My name is Lena. Romans mafijny. Tom 4 (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (9): Cena:

Sprzedaje empik.com : 31,73 zł

31,73 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 2 dni rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jest królową życia. Ale nawet w jej świecie czasem trzeba o nie walczyć...

Oto Lena ― pewna siebie, beztroska, piękna. Roześmiana, ciesząca się swoją młodością, jak każda nastolatka. Zwyczajna? Nie do końca. Nic nie może być zwyczajne, kiedy jest się córką potężnego bossa rosyjskiej mafii. Na potencjalnych adoratorów ten fakt może działać odstraszająco.

Nie na Evana. Evan nie przejmuje się takimi drobiazgami, nie przejmuje się też tym, że Lena początkowo wcale nie jest nim zainteresowana. Ani tym, że jego przyjaciele próbują wybić mu z głowy fascynację dziewczyną. Przyjaciele wiedzą, co mówią, wszak to doskonale znani z poprzednich książek Alicji Skirgajłło bracia mafiosi: Joshua i Declan. Ojcem Leny z kolei jest nie kto inny, jak Siergiej, ich rosyjski wspólnik w nie do końca legalnych interesach. Siergiej, który najbardziej na świecie nie lubi, kiedy ktoś go oszukuje, i który w gniewie potrafi być wyjątkowo okrutny. Co więcej, jak każdy mafijny boss, także ojciec Leny ma zaprzysięgłych wrogów...

Tysiące czytelniczek dało się już porwać mafijnej sadze Alicji Skirgajłło ― nowa odsłona serii to kolejna piorunująca mieszanka romansu i adrenaliny!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1312983034
Tytuł: My name is Lena. Romans mafijny. Tom 4
Autor: Skirgajłło Alicja
Wydawnictwo: Editio Red
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 464
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-08-02
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 30 x 140
Indeks: 42524281
średnia 4,8
5
104
4
19
3
4
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
28 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
09-01-2023 o godz 10:23 przez: lalkabloguje | Zweryfikowany zakup
Książka to 4 tom serii romans mafijny. Muszę przyznać, że polubiłam ta serie od 1 tomu. Każdy tom miał w sobie coś, co go wyróżniała. Czy tom 4 był tak samo dobry, jak poprzednie? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony autorka ma świetne piór, mamy tu ciąg dalszy przygód naszych bohaterów, choć skupiona fabuła na dwójce Lenie i Evanie, przeplatana historią Lily i Liama. Lena to młoda siedemnastoletnia dziewczyna, która jest córka Sergieja, bossa rosyjskiej mafii. Od dziecka ukrywana, nie miała swobody typowej nastolatki. Zawiedziona przez chłopaka postanawia wyjechać na studia poza Rosję. Tak trafia pod skrzydła Declana i całej paczki. Zaprzyjaźnia się z Lily rówieśniczka i córką Jacoba. Tu tez poznaje Evana, który zafascynowany nastolatka postanawia ja mieć. Tylko że dziewczyna uważa go za dupka, mimo że ją fascynuje. Zna też jego reputacje. Czy da mu szansę? Co wyniknie z ich znajomości? Evan to młody mężczyzna, który nie ma za dobrej reputacji. Uwielbia kobiety, nigdy się z żadną nie wiąże. Kiedy poznaje Lenę, nastolatka zawraca mu w głowie do tego stopnia, że zaryzykuje utratę życia byle by ją zdobyć. To wpędza go kłopoty. Czy uda mu się wyjść z nich cało? Czy uda mu się zdobyć Lenę? Czy spora różnica wieku będzie przeszkodą? Fabuła dobrze przemyślana, wątki logicznie trzymające w napięciu. Początkowo trochę za mało się działo. Autorka skupiła się na relacji Leny i Evana. Takie podchody i zabawą w kotkę i myszkę. Ona ją goni ona ucieka, mimo że chce. Parę zabawnych scenek z ich udziałem. Evan to mężczyzna, który sam nie wie czego chce. Robi wszystko, by zdobyć Lenę, nie zaważając na konsekwencje. Lena to nastolatka, która wkrótce wkroczy w dorosłość. niby dojrzała, ale czasem wychodzi z niej rozkapryszona gówniara. Działa pod wpływem impulsu, myśląc, że tatuś wszystko naprawi. W połowie pojawia się wróg Sergiej. Wydarzenia się komplikują, a autorka wprowadza do fabuły chaos. Wydarzenie pęza, akcja dynamiczna, ale momentami za dużo tego się zmieniało. Można się pogubić. Wyłapałam jedną nieścisłość. W jednej scence autorka napisała, że Miley urodziła, by w następnej napisać, że Selina i Miley są coraz bliżej rozwiązania. Postacie ciekawe, fajnie opisane ale to nie to samo co w tomach poprzednich. Holly i Selina trochę przekoloryzowane. Pomimo tego książkę czyta się szybko i lekko. Mimo że ma ponad 450 stron nie odczuwamy aż tak nadmiau tej historii. Dobrym pomysłami było wplecenie wątku Lily i Liama, który był takim przerywnikiem i uzupełnieniem fabuły. Tym razem scenek erotycznych jest niewiele, nie są aż takie namiętne i gorące. Podsumowując spodziewałam się trochę czegoś innego. Opis i okładka przyciąga ale treść mnie trochę zawiodła. Było zabawnie, romantycznie, niebezpiecznie, ale główna bohaterka to typowa nastolatka, która staje się dorosłą. Nie była tak silna, jak sugeruje okładka. Gdy zrobiło się niebezpiecznie, zamiast słuchać Lucasa, robiła wszystko na przekór. Buntowała się lub płakała a sądząc po okładce oczekiwałam twardej ostrej dziewczyny, która wie co to mafia. Zakończenie sporo namieszało, było zaskakujące. Historia ciekawa i mimo mankamentów nawet wciąga. Czy polecam? Na pewno nie odradzam. Każdy z was musi przeczytać ci wyrobić sobie o niej swoje zdanie. Czy wart? I tak i nie. Książka jako książka ok, ale jako kolejna część serii trochę odbiega od poprzednich. Jednak oceniamy ja przez pryzmat poprzednich. Nie wiem, czy będzie kolejny tom, czy ten jest ostatni. Jakby nie było dla mnie ten tom najsłabszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
02-08-2023 o godz 12:52 przez: Kinga | Zweryfikowany zakup
MOIM ZDANIEM ta część jest trochę dziecinna.. wcześniejsze tomy są świetne.. ta mnie jednak nie przekonała
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2023 o godz 11:29 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Kolejna autorka o imieniu Alicja , której kocham książki polecam polecam zdecydowanie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-06-2023 o godz 08:47 przez: aga | Zweryfikowany zakup
Książka jest warta polecenia , zresztą jak cała seria: Romans mafijny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-09-2022 o godz 14:19 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super akcja świetne teksty gorące sceny polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-12-2022 o godz 14:41 przez: Weronika | Zweryfikowany zakup
Genialna książka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2023 o godz 17:03 przez: Asia Michalak | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2022 o godz 07:53 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2022 o godz 10:32 przez: Anonim
„Jest królową życia. Ale nawet w jej świecie czasem trzeba o nie walczyć...” „My name is Lena” autorstwa Alicji Skirgajłło, stanowi trzeci, a zarazem ostatni tom cyklu „Romans mafijny”. Jak pewnie wiecie, bardzo ostrożnie sięgam po książki z wątkiem mafijnym, ponieważ zazwyczaj posiadają one ten sam schemat. Jak na razie tylko Anna Wolf oraz Mathie Rock wyróżniły się w tej kwestii, jednak czy pani Alicji również się to udało? O tym za chwilkę :) Oto Lena ― pewna siebie, beztroska, piękna. Roześmiana, ciesząca się swoją młodością, jak każda nastolatka. Zwyczajna? Nie do końca. Nic nie może być zwyczajne, kiedy jest się córką potężnego bossa rosyjskiej mafii. Na potencjalnych adoratorów ten fakt może działać odstraszająco. Nie na Evana. Evan nie przejmuje się takimi drobiazgami, nie przejmuje się też tym, że Lena początkowo wcale nie jest nim zainteresowana. Ani tym, że jego przyjaciele próbują wybić mu z głowy fascynację dziewczyną... Ojcem Leny jest nie kto inny, jak Siergiej, ich rosyjski wspólnik w nie do końca legalnych interesach. Siergiej, który najbardziej na świecie nie lubi, kiedy ktoś go oszukuje, i który w gniewie potrafi być wyjątkowo okrutny. Co więcej, jak każdy mafijny boss, także ojciec Leny ma zaprzysięgłych wrogów... „My name is Lena” stanowi najgrubszy tom tego cyklu, a jednak przeczytałam go najszybciej ze wszystkich - ja też nie potrafię wyjaśnić jakim cudem mi się to udało. Przyznam, że na początki bardzo bałam się sięgać po ten tom, ponieważ obawiałam się, że fabuła będzie zbyt schematyczna - na szczęście byłam w ogromnym błędzie. Skirgajłło już od samego początku trzyma swojego czytelnika w pewnej niepewności. Z każdą przeczytaną stroną wręcz czułam jak akcja przyspiesza, jednak nie oznacza, że było tak przez całą powieść - wystąpiło tutaj kilka fragmentów, które spowodowały u mnie znużenie. Dużym atutem tej serii są jej bohaterowie oraz humor wplątany przez autorkę. Skoro jest to kontynuacja, to nie mogło tutaj zabraknąć bohaterów z poprzednich części („Trapped”, „Claimed” i „Rage”). Jednak w tej recenzji chciałabym skupić się na dwóch postaciach: Lenie oraz Eavan’ie. Tego drugiego niestety nie polubiłam, dlatego wspomnę tylko tylko, że jest to mężczyzna, który jest nieustępliwy i zawsze dostaje to czego chce. Natomiast jeśli chodzi o naszą Lenę... Dam sobie rękę uciąć, że wielu z Was będzie jej nienawidzić, ponieważ jest to bardzo specyficzna osoba, jednak ja ją polubiłam, ponieważ strasznie przypominała mi moją młodszą siostrę. Obie są w gorącej wodzie kąpane oraz bardzo często wpadają w tarapaty... Pomimo, że fabuła całej książki skupia się głównie na relacji pomiędzy Leną, a Eavan’em, to pisarka pozwala nam dowiedzieć się co takiego wydarzyło się w życiu bohaterów z poprzednich części. Dlatego jeśli moją recenzję czyta osoba, która nie zna poprzednich tomów, to radzę jej odłożyć w czasie sięgnięcie po „My name is Lena”, by nadrobić poprzednie tomy. Dzięki temu będzie Wam łatwiej zrozumieć niektóre sytuacje, czy dialogi. W akapicie wcześniej wspomniałam o humorze, ale przez natłok myśli zapomniałam o tym napisać.... „My name is Lena” kilka razy spowodował u mnie uśmiech na twarzy nie tylko przez śmieszne dialogi, ale również sytuacje, jednak muszę przyznać, że niektóre sceny zamiast mnie rozbawić spowodowały pewną niezręczność... Na koniec pragnę pochwalić panią Alicję za opisy - nie mam tutaj na myśli scen łóżkowych, ale sceny, które spowodowały u mnie ciarki. W książce tej występuję wiele zwrotów akcji oraz kilka razy polała się krew... „My name is Lena” nie raz spowodowało, iż moje serce zabiło szybciej. Czy książkę polecam? Pomimo, że przeszkadzała mi różnica wieku pomiędzy bohaterami, jestem pewna, że ten tytuł spodoba się wielu czytelnikom. „My name is Lena” to historia pełna zwrotów akcji, grozy, namiętności oraz humoru. Pani Alicja doskonale wie w jaki sposób zakończyć swoje historie tak by jej czytelnicy z niecierpliwią wyczekiwali kolejnej nowości spod jej pióra. IG: zaczytana_archiwistka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2022 o godz 09:57 przez: Lukrecja84
Witajcie. Po raz czwarty i prawdopodobnie ostatni spotykamy się ze zwariowanymi bohaterami z cyklu "Romans mafijny". W "My name is Lena" pałeczkę przejmuje młodsze pokolenie, a mianowicie Lena córka Siergieja i Lily córka dużego Jacoba. Obie mają po 17 lat i zielono w głowach. Najbardziej opanowaną i rozsądną dziewczyną jet Lily. Lena to idealna kopia swojego tatuśka. Ma cięty język, jak trzeba, to przyłoży, ma zwariowane pomysły, nie słucha swojego ojca, zawsze wpada w niezłe tarapaty i przyciąga do siebie nieodpowiednich ludzi. Mężczyźni na jej widok tracą rozum. Taka właśnie jest Lenka. Co się stanie gdy wpadnie w oko pewnemu babiarzowi, Evanowi Arta? Mężczyzna jest od niej dużo starszy. Na ogół zabawia się z kobietami i wymienia je na nowe, szybko się nimi nudzi. Czy uda się jemu poskromić złośnicę? O tym musicie się już dowiedzieć sami. Dodam tylko, że tatuś naszej bohaterki nic o tym nie wie. Co się stanie, gdy prawda wyjdzie na jaw? Dodam tylko, że będzie bardzo niebezpiecznie, a wręcz zabójczo. Kiedy zdenerwuje się Siergieja, lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie. Lily również nie będzie miała lekko ze swoim ojczulkiem. Nastoletnie zakochane dziewczyny są w stanie dla swojej miłości zrobić niejedną głupotę. Jak to rozwiązała Alicja Skirgajłło musicie doczytać sami. Dzięki tej autorce mogłam ponownie zagościć w samym centrum piekiełka. Poznałam dalsze losy naszych starych bohaterów, którzy ukrywają przed dwójką z nich kilka ważnych informacji. Co się stanie, gdy prawda ujrzy światło dzienne? Znajdziecie tutaj dużo mrożących krew w żyłach sytuacji, czyjeś życia będą zagrożone, poleje się mnóstwo krwi i pojawią się nieoczekiwane zwroty akcji. Serca bohaterów zabiją mocniej, pojawi się również nienawiść i oczywiście nie może zabraknąć zemsty. Przygotujcie się na gorące sceny oraz na bardzo mocne słownictwo. Jesteście gotowi na dużą dawkę emocji? Nie zabraknie również adrenaliny. Jeżeli od początku jesteście zżyci z naszymi bohaterami, to w tej części wzruszycie się do łez. Zwariowani, szaleni i czasami przerażający bohaterowie sprawili, że nie mogłam oderwać się od czytania. Jak zwykle Alicja Skirgajłło stanęła na wysokości zadania i stworzyła niezapomnianą serię, oczywiście tylko dla dorosłych czytelników. Zachowanie Leny od czasu do czasu strasznie mnie denerwowało, zwłaszcza na początku tej książki. Z czasem przeszła bardzo dużą przemianę. Pytanie: tylko czy na lepsze? Evan Arta również nie należy do przyjemniaczków. Czy zabawi się naszą Lenką i ją porzuci jak inne dziewczyny? Najbardziej żal mi było Lucasa. Dlaczego? Do tej pory nie potrafił ułożyć sobie życia. Los nie był dla niego łaskawy. Czy w tej części Alicja Skirgajłło odmieniła jego los? Czy dalej będzie robił wszystko, czego zażyczą sobie jego przyjaciele? Jeżeli znacie poprzednie części: "Trapped", "Claimed" i "Rage" to śmiało sięgnijcie po "My name is Lena". Jeżeli jeszcze ich nie znacie, to szybciutko to nadróbcie. Oczywiście możecie czytać ostatnią część bez znajomości poprzednich, jednak wtedy nie zżyjecie się z bohaterami. Nie poznacie ich prawdziwych charakterów i ominie was mnóstwo zabawnych i tragicznych sytuacji. W "My name is Lena" nie brakuje dużej dawki poczucia humoru. Niektóre sytuacje wywołają u was uśmiech, a nawet śmiech, zwłaszcza początkowa sytuacja Leny z Evanem. Uwielbiacie: płakać, śmiać się i być przerażonymi czytając książki, to koniecznie przeczytajcie "My name is Lena". Tutaj adrenalina opada dopiero po przeczytaniu ostatniej strony. Z całego serca polecam - "My name is Lena" - mommy_and_books.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
01-08-2022 o godz 19:21 przez: Złotowłosa i Książki
Lena Prochow jest nastolatką. Już niebawem będzie dorosła, co nie znaczy że będzie mogła o sobie w pełni decydować. Nie w świecie mafii i nie wtedy, kiedy ojciec jest bossem. Tym bardziej, że dla Sergieja Lena jest promyczkiem i najchętniej zamknąłby ją w złotej wieży. Jest przy tym porywczy, okrutny i nieobliczalny. Traf chciał, że Evan Arta zwraca uwagę na tę seksowną młodą kobietę. Dużo starszy od niej mężczyzna nie przyjmuje odmowy. On zawsze dostaje to, czego chce. A on chce Lenę. Nawet próby odciągnięcia go od poderwania panny Prochow nie przeszkodzą mu w zrealizowaniu planu. Lena będzie jego kolejnych łóżkowym trofeum. Czy Lena mu ulegnie? Czy Evan dopnie swego? Co takiego się wydarzy? Z kim i z czym przyjdzie im wszystkim walczyć? Czy wielka rodzina mafijna jest bezpieczna? Jak się zakończy ta przewrotna historia? Och, jak ja uwielbiam tę serię. Mogłabym ją czytać i czytać i zapewne z biegiem czasu byłoby prawdopodobieństwo, że nauczyłabym się jej na pamięć, hehe. Romans mafijny jest genialny. Z ogromną ciekawością sięgnęłam po czwarty tom. A tak nawiasem mówiąc nie przyjmuję do wiadomości tego, iż jest to ostatnia część. Protestuję! Szczególnie, że Lily aż się prosi o osobną historię. Ona albo chociażby Lucas. Także w tym miejscu chciałabym prosić autorkę o spełnienie mego marzenia i napisanie kolejnego grubaska. Chociażby dlatego, że pentalogia wygląda okazalej w domowej biblioteczce, hehe. Ale przechodząc do sedna. Coś czułam, się Lena będzie charyzmatyczną bohaterką. Ale w najśmielszych snach nie przypuszczałam, że to będzie taki wulkan energii. Osóbka w gorącej wodzie kąpana. Diablica o buzi aniołka. Bardzo trafna zmyłka. Słodka i niewinna, empatyczna i troskliwa. A tu w jednej chwili zmienia się w narwaną, drapieżną, nieokiełznaną i pyskata bestyjke. Normalnie ubaw po pachy. Szczególnie taka jedna akcja w lesie. Ze śmiechu bolał mnie brzuch i łzy leciały. Co ja z nią miałam dobrego. Może chwilami bywała zbyt gwałtowna ale biorąc pod uwagę jej wiek i doświadczenie życiowe to zachowanie jest w pełni współgrające z tym wszystkim. Starsza, bardziej doświadczona osoba byłaby rozważniejsza. Choć nie do końca, bo patrząc na tatusia Leny to już się niczemu nie dziwię. Niedaleko spadło jabłko od jabłoni. Evan Arta to bohatet, który od początku mnie intrygował. Typowy bawidamek i lekkoduch. Ale poznawanie go na kolejnych stronach było czystą przyjemnością. Z uwagą śledziłam kolejne obnażane przez niego karty. Zaoponował mi, no. Co tu ukrywać. Na uwagę zasługują również pozostali bohaterowie z poprzednich części. Obraz jednej wielkiej rodziny mafijnej na ich przykładzie został bardzo dobrze przedstawiony. Jedność, siła, waleczność, nieobliczalność, brutalność. Idealny obraz mafii. Także sami widzicie. "My name is Lena" to historia przewrotna, zaskakująca, rozpalająca zmysły, grzeszna i otulona odpowiednią dawką mroku. Przeczytałam ją na raz, choć do cienkich nie należy. Leniaczek to taka wisienka na torcie biorąc pod uwagę poprzednich głównych bohaterów. Kolejny raz plusy za plastyczność i realność opisów, za kreację bohaterów, za dynamikę i sceny trzymające w napięciu. Jeśli jeszcze nie znacie serię, to nadrabiajcie. Warto. Nie trzeba trzymać się chronologii, choć osobiście polecam, bowiem pojawiają się małe wspomnieniami z poprzednich wydarzeń i dobrze byłoby wiedzieć o co chodziło. A Lena to historia w sam raz na poprawę humoru. Polecam Współpraca Wydawnictwo EditioRed
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-12-2022 o godz 11:13 przez: Lettoaletto
Declan i Holly, Joshua i Miley, Siergiej i Natalie, a może Jacob i Selina? Która z tych historii jest Waszą ulubioną? 😊 W czwartym tomie "Romansu mafijnego" Alicji Skirgajłło poznajemy kolejne dwie, równie emocjonujące, co poprzednie. 😉 Lena to córka Siergieja i przyjaciółka Lily- córki Jacoba. Dziewczyny mieszkają razem w akademiku, ale i dużo czasu spędzają u Declana i Joshui, w końcu wszyscy są jedną, wielką rodziną. Podczas jednego z przyjęć poznaje dość nachalnego Evana. Kilka lat starszy od niej mężczyzna to syn senatora i "partner biznesowy" Halle'ów, który wzbudza w dziewczynie wiele różnych uczuć, ale głównie złość. Nie ma ochoty się z nim spotykać, on zresztą też zdaje sobie sprawę, że to zły pomysł, ale jednak nie może się oprzeć. Ich pierwsza randka zmienia się w koszmar połączony z cyrkiem, ale chyba można ostatecznie uznać ją za udaną, bo od tego czasu para zdecydowanie zmieni do siebie nastawienie.😁 Również Lily nawiąże nową znajomość, a ta historia spodobała mi się chyba nawet bardziej, niż Leny. 😉 Dziewczyny mocno się od siebie różnią- Lena jest szalona, impulsywna, pragnie wolności i emocji, a Lily zdecydowanie przypomina swojego ojca- spokojna i rozważna, ale kiedy będzie czegoś pewna, nie będzie zważać na konsekwencje. A konsekwencje będą ogromne, bo Siergiej i Jacob nie lubią, kiedy się ich oszukuje. A chyba tak można nazwać zatajenie prawdy przez całą rodzinę? W dodatku to nie będzie ich jedyny problem, a pewne osoby tylko czekają na rozłam wśród tych perfekcyjnych par, aby uderzyć w odpowiednim momencie. Czy wszyscy wyjdą z tego cało? Mam tyle różnych przemyśleń na temat tej książki, że nie wiem, od czego zacząć. 😁 Może więc zacznę od początku. Pamiętacie Lucasa? Pojawia się on właśnie w pierwszym rozdziale, cały piękny i nadal po uszy zakochany w Holly. Później dowiadujemy się, że jego z kolei uczuciem darzyła Lena. Teraz jednak jest w tej dziwnej relacji z Evanem. Co to wszystko oznacza? 🤔 Bardzo spodobał mi się ten zabieg, pojawienie się na początku Lucasa ciągle gdzieś tam siedziało mi w głowie i zastanawiałam się, kiedy uderzy i w którym miejscu. 😁 Jego wątek mnie nie zawiódł, chociaż może przez parę sekund liczyłam na inne jego rozwiązanie. 😉 Wróćmy więc do Evana. Oh, jakże ja tej postaci od początku nie lubiłam! Był okropny, mocno przekraczał granice i miałam ochotę wejść do książki i dać mu w pysk.🤭 Czy zmieniłam zdanie? Tak. Uważam, że całkiem dobrze z Leną do siebie pasują. 😊 Ale czy będą razem? Tego Wam nie zdradzę. 😁 Książka ma ponad 450 stron, a ja przeczytałam ją za jednym razem, co świadczy o tym, że akcja naprawdę pędzi i nie ma czasu się nawet zatrzymać. 😉 Wiele się tu dzieje, również u znanych nam już bohaterów, który dołożą kilka swoich cegiełek w historie dziewczyn i przypomną o swoich charakterkach, zwłaszcza Joshua, którego uwielbiam. 😉 Będzie trochę zabawy, mnóstwo niebezpieczeństwa, trochę romantyzmu, mnóstwo głupich decyzji, ale wszystko pięknie się ze sobą przeplata i stwarza ten typowy dla serii klimat. Ja bardzo lubię, kiedy otrzymujemy więcej historii w jednej, a tutaj tak właśnie było, przez co mogliśmy ponownie otrzymać szerszy obraz całego ich światka. Jasne, pojawiły się elementy, które nie do końca mi podeszły, ale to wynika raczej z charakterystyki gatunku, więc byłam na nie przygotowana. 😉 Całość podobała mi się nie mniej, niż poprzednie tomy tej serii, mocne 7/10. 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2022 o godz 21:50 przez: Mirela
RECENZJA 🖤 "MY NAME IS LENA" 🖤 Autor: Alicja Skirgajło Alicja Skirgajłło- strona autorska Wydawnictwo: Editio Red Editio Red "Z jednej strony była słodka i niewinna, z drugiej zaś seksowna, nieokiełznana i drapieżna. Podobała mu się taka. Pomieszanie słodkiej czekolady z odrobiną ostrego jak brzytwa chilli. " My Name Is Lena to czwarty tom cyklu Romans mafijny. W tej części poznajemy szalone szarańcze Lenę i Lilianę ich podboje miłosne, gdzie ich ukochanym tatuśkom sprawiają spore kłopoty. W tej mafijnej rodzince wszystko stanie do góry nogami. Będą mieli sporo kłopotów i zawirowań. Dawny wróg powróci, siejąc spustoszenie. Siergiej najbardziej nie znosi być oszukiwany, wtedy jego gniew jest wyjątkowo okrutny. Tym bardziej, jak wyjdzie na jaw, że wszyscy go oszukują dokoła. Bardzo ważne jest zaufanie, bo gdy go zabraknie, już nic nie jest ważne. Tym bardziej, jak najbliżsi zawiodą. MY NAME IS LENA to zachwycająca, pełna uczuć, mnóstwa emocji i akcji opowieść okraszona nutką humoru. Porażająca mieszanka romansu i adrenaliny. Trafiłam do zwariowanej i nieobliczalnej rodzinki groźnych mafiozów i jej szarańczy, przez które będzie się działo. To one spowodują zawirowania, które sporo namieszają w tej niecodziennej rodzinne. Autorka zabrała mnie do bezwzględnego świata, w którym rządzi mafia. Spotkamy bohaterów z poprzednich części i dowiemy się co u nich słychać. Musicie być przygotowani na emocje, zwroty akcji, pierwsze miłości, romans z różnicą wieku, pikantne sceny, tajemnice, pościgi, niesforne małolaty, zawirowania strzelaniny krew, deszczyk niebezpieczeństwa, chwile grozy, zaskakujące zwroty. Książka wciągnęła mnie niesamowicie. Kartki przelatywały w niesamowitym tempie. Przeczytałam ją z ogromną przyjemnością, dostarczyła mi wiele emocji i niezapomnianych wrażeń. Bohaterowie świetnie wykreowani, wyraziści, barwni, mający wiele wad, którzy są nie idealnie. Mają również i swoje zalety. Lena okropnie mnie irytowała. Niestety taki wiek. Lena Prochow nie jest normalną nastolatką, no bo jak gdy jest się córką potężnego rosyjskiego mafioza. Wokół pełno ochrony, trzymana pod kloszem. Niby wszystko ma, lecz tak naprawdę nie ma nic. Piękną, pewna siebie narwana, bezmyślna z szalonymi pomysłami, beztroska, uparta, pyskata, impulsywna. Na początku Evan działał na nią jak płachta na byka i nie jest mężczyzną w ogóle zainteresowana. Wszystko jednak się zmienia i mężczyzna coraz bardziej zachodzi jej za skórę. Evan Arta młody, pewny siebie, przystojny, nie należy do mężczyzn, który się szybko podaję. Kobiet nie traktował poważnie, bawił się nimi i często je zmieniał. Zawsze dostawał, czego chciał. Wpadła mu w oko młodziutka Lena, córka Siergieja i nie zamierzał jej sobie odpuścić, nie zważając na konsekwencje. Dziewczyna miała coś takiego w sobie, co w nim wzbudzało przeróżne emocje i fascynowała go. Nik nie umiał mu jej wybić z głowy. Jej upór i cięty język działy na niego jak magnez. Czy uda mu się złamać upór dziewczyny? Jak skaczą się tajemnice, kiedy wyjdą na światło dzienne. Co zrobi Siergiej i Jacob? Czy uda im się ocalić rodzinę? Co się wydarzy w tej rodzinie ? Czy Lena i Evan będą razem? Czy mężczyźni wybaczą najbliższym? Polecam. Dziękuję bardzo wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-10-2022 o godz 22:58 przez: Agata i Karolina
W czwartym tomie mafijnego romansu mamy okazję dobrze się bawić w towarzystwie wyszczekanej Leny gdzie często bywa przy niej jej przyjaciółka Liliana, będąca dla niej niemalże jak siostra, w końcu ich ojcowie prowadzą ze sobą niemałe interesy 😁 Te małe nastoletnie dziewczynki wyrosły na piękne, pragnące wolności, niemalże dorosłe kobiety. A jak to się mówi, małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot. Jak bardzo dziewczęta zajdą ojcom za skórę? 😁 Czytając "My name is Lena" nie możemy pozbyć się uczucia, że książka opowiadała historię każdego z dotychczas poznanych bohaterów. Duża ilość scen gdy całą rodzina i partnerzy są razem daje poczucie, że mamy okazję nieustannie obcować z Holy, Declanem, Cecylią, Natalie, Siergiejem, Jacobem, Joshuą i innymi postaciami 🙂 chociaż wcześniej wspomniane dziewczyny znacząco się wyróżniają to będziecie mieli dużą okazję przypomnieć sobie charakterki poprzednich postaci. A zdecydowanie cechą ich wszystkich jest siła, świadomość niebezpieczeństwa i świąd krwi, którą nierzadko zdarza im się przelewać 🙂 Lenę poznajemy jako szaloną 17-sto łatkę pragnącą przeżyć przygodę życia. Szalona, pyskata i pewna siebie. Momentami prawdziwa szczeniara, która ktoś powinien porządnie przerzucić przez kolano i sprać tyłek za swoje zachowanie. Ale już niebawem jej charakterek zostaje jeszcze mocniej podsycony przez stan Evana, playboya, który uparł się że poderwie rosyjską piękność. Można by było nazwać ich relacje lekkim Hate-Love, o którym świadczyły ich przepychanki i przekomarzania. Możemy wam zdradzić, że momentami bardzo nas bawili powodując niechęć odłożenia książki. Ale jeszcze bardziej przypadli nam do gustu gdy zaczęli grać do tej samej bramki. Tylko czy to dobry pomysł aby córka mafioza umawiała się z synem znaczącego polityka? Drugą parą, która powodowała motylki w brzuchu czytając o ich relacji była postać Liliany i Liama. Trzeba przyznać, że. Autorka wykonała kawał dobrej roboty pisząc historię gdzie dostajemy jakby 2w1 chociaż w przypadku tej pady odczuwamy lekki, jednocześnie zdrowy niedosyt. Książka jak na mafię przystało kryje w sobie strużki krwi, połamane kości, strzelaniny,. Pościgi oraz mnóstwo emocji nawet tych wzruszających i chwytających za serce. Chociaż z każdą częścią wydaje nam się, że mężczyźni w tej serii zaczynają mocno mięknąć to gdy sięgają po broń wraca również męski testosteron. Byłybyśmy znacznie bardziej zachwycone gdyby nie charakterek wyszczekanej Leny... Grała nam czasem na nerwach, zresztą jak i Evans... Ale mimo to, w tej serii jest coś przez co nie chce się od niej człowiek oderwać i sięga po nią chętnie 🙂 Sercem nadal pozostajemy przy boku Declana ❤️ A was zachęcamy do poznania charakteru rosyjskiej córeczki bossa 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-09-2022 o godz 11:24 przez: historie_budzace_namietnosc
„Myślami wciąż przy blond aniele, sercem i duszą związany na zawsze… Z cholernym bólem, pozbawiony tlenu, tułał się wszędzie, szukając swojego miejsca, bezpiecznej przystani, by nie myśleć, zapomnieć. Schować się przed światem, w którym dookoła kwitła miłość pozbawiająca zdrowego rozsądku i rozumu”.

Lena wraz z Lili zaczynają poznawać smak dorosłego życia, ale jako córki mafii zawsze miały ochronę i nadopiekuńczych ojców, co wiązało się z ograniczeniami. A ich Lena nie lubiła najbardziej. Chciała korzystać z życia i robić to, na co miała ochotę. Co prowadziło, że obie często wpadały w kłopoty i przyprawiały rodzinkę o zawał. Zwłaszcza jej męską część, bo cioteczki wiedziały, co czują dziewczyny i z chęcią im pomagały. Lena wpadła w oko Evansowi i nie zamierzał jej sobie odpuścić. Nawet, wtedy gdy dowiedział się, czyją jest córką i jak może się to skończyć. Ten kobieciarz myślał, że zdobycie dziewczyny będzie proste, ale nie przewidział, że ona będzie stawiać opór i go spacyfikuje. Postępowanie Leny, zamiast go zniechęcić, jeszcze bardziej go nakręcało. Dokąd zaprowadzi ich ta gra? Co zrobi Siergiej i Jacob, gdy odkryją prawdę? Czy wybaczą ukrywanie prawdy?

Ta część różni się od pozostałych, bo tym razem mamy do czynienia z nastolatkami, które zmieniają się w dorosłe kobiety oraz to jak zmienia się ich podejście - dojrzewają. Będziemy wraz z nimi doświadczać ich pierwszych razów, pocałunków i będziemy poznawać, co czują, o czym myślą i czego pragną. Ale zanim to nastąpi, będzie różnie, zwłaszcza że kolejne niebezpieczeństwo właśnie pojawia się na horyzoncie. W tej rodzince nigdy nie może być spokojnie. Jak zawsze nie zabraknie dobrego humory, śmiechu, żartów, które od pierwszego tomu są już znane i na które się czeka. Co nie zmienia faktu, że Alicja nie zapomniała o dodaniu pikanterii, ale również zapewniła mi po raz kolejny adrenalinę, podniesione ciśnienie, złość, strach. Ogromnie się cieszę, że pojawiły się tu wszystkie postacie z tej serii, bo bez nich nie byłoby już to samo. Ich emocje i myśli również będzie nam dane poznawać, a to dzięki narracji trzecioosobowej. Czytanie jej było czystą przyjemnością, a kartki same się obracały. Chociaż nie powiem, że nie raz zachowanie Leny wkurzało mnie, zresztą nie tylko jej. Bo Sergiejowi i Jacobowi również miałam ochotę powiedzieć kilka słów i potrząsnąć nimi, żeby wzięli się w garść, bo niewiele brakowało, a straciliby, to co mieli najważniejsze. Emocje towarzyszyły mi od pierwszej do ostatniej kartki. Lucas również się pojawi i dowiemy się co u niego słychać, ale to nie zmienia faktu, że ja dalej czekam na historię Lucasa. Byłaby ona idealnym dopełnienie tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-10-2022 o godz 14:08 przez: GirlsBooksLovers
„Myślami wciąż był przy blond aniele, sercem i duszą związany na zawsze... Z cholernym bólem, pozbawiony tlenu, tułał się wszędzie, szukając swojego miejsca, bezpiecznej przystani, by nie myśleć, zapomnieć. Schować się przed światem, w którym dookoła kwitła miłość pozbawiająca zdrowego rozsądku i rozumu.” Książki Alicji lubię i zawsze chętnie po nie sięgam, teraz przyszła pora na czwarty tom Mafijnego Romansu - „My name is Lena”. Pomimo znienawidzonej przeze mnie narracji trzecioosobowej, przymykam na to oko, ponieważ kocham losy naszych bohaterów. Przy tej serii polecałabym sięgnąć od pierwszego tomu, ponieważ w każdej kolejnej części pojawiają się bohaterowie z poprzednich. To tyle na wstępie. Czytałam tę książkę dużo przed premierą, ale zawsze mam tak, że pomimo tego, że czytam wersję zazwyczaj przed poprawkami, to jeszcze czekam z oceną na ostateczną, papierową wersję. Tu troszkę czasu mi zeszło, zanim się za nią zabrałam, zastój czytelniczy a do tego kupa obowiązków, spowodowały to, że narobiło mi się troszkę zaległości, ale w ostatnim czasie skutecznie je nadrabiam. Gdy wzięłam tę opowieść w swoje ręce, przeczytałam ją w jeden wieczór. Nie mogłam się od niej oderwać i chciałam poznać zakończenie jak najszybciej. Bawiłam się przy niej świetnie. Odnoszę wrażenie, że warsztat pisarski autorki z książki na książkę się poprawia. Dostałam w tej opowieści wszystko to, co w książkach Alicji lubię, czyli ogromną dawkę humoru, mocnych bohaterów, nieprzewidywalną fabułę, wartką akcję, ale i gorące sceny erotyczne. Fajne jest to, że nie jest to tylko gorąca powieść erotyczna, ale książka z konkretną i przemyślaną fabułą. Podobało mi się również to, że jest dużo mafijnych wątków, które wielokrotnie sprawiały, że na moim ciele pojawiała się gęsia skórka i palpitacje serca, ponieważ akcja była tak dynamiczna, że moje myśli czasami nie nadążały za tym, co za chwilę się wydarzy. Jeżeli szukacie w książkach adrenaliny, tajemnic, sporej dawki humoru i wartkiej akcji to ta historia jest skierowana właśnie do was. Zakopana wieczorkiem pod kocykiem, z lampką schłodzonego wina, bawiłam się przy niej świetnie. Was gorąco zachęcam do poznania opowieści Leny, a jeżeli nie znacie jeszcze wcześniejszych tomów, to polecam nadrobić zaległości. Ja nie mogę się doczekać, aż poznam historię Lucasa. Daję tej powieści 8/10. Polecam! Paula https://girlsbookslovers.blogspot.com/2022/10/alicja-skirgajo-my-name-is-lena-romans.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-08-2022 o godz 10:49 przez: Sylwia
Jedną z moich ulubionych jest seria mafijna od Alicji Skirgajłło. W tej części poznajemy bliżej losy Leny. Młodej pewnej siebie dziewczyny, która zbliża się do pełnoletności. Jednak jest córką, bosa rosyjskiej mafii, przez co mimo swoich lat nie będzie mogła sama o sobie decydować. W świecie mafii życie wygląda inaczej. Wszystko się zmienia gdy poznaje Evana. Mężczyzna od pierwszych chwil gdy poznał dziewczynę, postanawia ją zdobyć, i nieważne dla niego to, kim ona jest. Przyciąga go jej ostry charakter. Evan mimo ostrzeżeń przyjaciół, nie chce zrezygnować z kobiety, niestraszne mu nawet to, że jej ojcem jest Siergiej, i wie, że to może się dla niego źle skończyć. Tym bardziej że Lena jest jego najcenniejszym skarbem. Co się stanie gdy Siergiej dowie się o nich? Czy para ma szansę na związek? "My name is Lena" jest czwartym tomem serii o mafijnej rodzinie, którą uwielbiam. W tej części poznajemy bliżej losy młodej dziewczyny, która zaczyna wchodzić w dorosły świat. Uwielbiam bohaterki książek, które potrafią się postawić, walczyć o swoje. Taką postacią jest właśnie Lena. Autorka stworzyła postać, która pomimo młodego wieku wie, jak zadbać o siebie, nie bojąc się konsekwencji, chociaż były momenty, gdzie widać było, że czasem gubi się w swoich decyzjach i popełnia błędy, przez które niestety mogła sporo stracić, to polubiłam ją bardzo. Na uwagę zasługuje też postać Evana, mężczyzna znany jest z tego, że zmienia kobiety jak rękawiczki, z żadną się nie związał. Jednak gdy poznaje Lenę, zmienia priorytety i traci dla niej zupełnie głowę. W to wszystko ciężko jest uwierzyć jego znajomym, którymi są postacie znane nam z wcześniejszych części Declan i Joshua. Jednak widzą, jego przemianę. Kolejna część, którą pochłonęłam. Całość porywa nas od pierwszych stron i nie pozwala odłożyć. Autorka funduje nam całą paletę emocji od strachu, bólu, tęsknoty po miłość. W tej serii uwielbiam bohaterów od samego początku i to, że każda część pokazuje, jak ważna jest dla nich rodzina, i to nie koniecznie ta z więzów krwi, ale też taka, którą sami sobie stworzyli. Przyjaciele traktują się jak rodzinę i gotowi są skoczyć za sobą w ogień. Nie mogę nie wspomnieć o tym, że i w tej części pojawi się Holly, jedna z moich ulubionych postaci w książkach. Uwielbiam to, jak potrafi się postawić i jak Declan traci głowę dla niej. Zachęcam Was do przeczytania nie tylko tej książki, ale całej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-01-2023 o godz 14:44 przez: kaktus_love_book
"Boi się, bym nie popełniała błędów. Ale ja będę je popełniać, jak każdy. Bo dzięki nim staję się mądrzejsza, a przede wszystkim silniejsza." Współpraca reklamowa z @editio.red Córka mafijnego bossa Lena nie ma w życiu lekko. Jest jeszcze młoda, szalona, naiwna i nie zna prawdziwego życia, ale niedługo przyjedzie jej się zmierzyć z ogromnymi trudnościami. O serce Leny będzie zabiegał Evan, przed którym najtrudniejszy z egzaminów, a serce Lily będzie chciał zdobyć Liam. Mężczyźni są cenieni za swoją pracę, jednak dziewczyny to nastolatki, których strzeże cała armia napędzanych testosteronem mężczyzn, taki układ nie spodoba się najwyższym. Do tego rozpląta się burza, nieznany nikomu Arij Pradon będzie próbował uderzyć w najczulsze punkty rodziny. Dziewczęta dołożą swoją cegiełkę do wszystkiego, szalone kobiety z rodziny będą ukrywały wiele tajemnic, których wyjdzie na światło dzienne rozzłości bestię. Nic już nie będzie takie samo, ale w tej rodzinie kłopoty to specjalność. Bardzo ciekawa i interesująca historia poświęcona głównie Lenie, jednak inni bohaterowie także się tutaj udzielają mniej lub więcej. Jeśli nie zna się poprzednich części, nie będzie to lekkie podejście. Kolejny raz w rodzinie, ciszę zakłóca nadchodzącą burza. Lena z Lily to nastolatki, jedna bardziej ostrożna, a druga szalona i nieokiełznana, miłość zawita do ich serduszek. Nastolatki z Evanem i Liamem zapoczątkowały trudności, potem za sprawą Arija i innych poszło już lawinowo. Nastąpi ogromny chaos, komplikacji i kłopotów, który najpierw rozwali wszystko, a potem kawałek po kawałku będą próbowali odbudować swoją siłę, zaufanie i rodzinę, która bardzo przez to ucierpi. Pewne doświadczenia są nieuniknione, a jeśli Lena z Lily nie będą popełniały błędów, nie będą mogły na nich się uczyć. Cała rodzina to totalny miks charakterów, który doskonale się uzupełnia. Jak to mówią w kupie siła, i choć nastąpią chwilę zwątpienia, zawirowania, razem mogą wszystko. Kolejny dobry tom serii, doprawiony niebezpiecznymi sytuacjami, ogniem namiętności, chwilami zwątpienia i krwią. Znalazłam jeden mankament, który chyba autorka przeoczyła, raz Miley jedna z bohaterek urodziła, a kilka stron dalej nadal czekała na rozwiązanie. Poza tym nie mam do czego się za bardzo przyczepić, polecam i zachęcam do przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-12-2022 o godz 17:44 przez: add_books_
"Z jednej strony była słodka i niewinna, z drugiej zaś seksowna, nieokiełznana i drapieżna. Podobała mu się taka. Pomieszanie słodkiej czekolady z odrobiną ostrego jak brzytwa chilli." Jako córka rosyjskiego mafijnego bossa Lena była przyzwyczajona do świata niebezpiecznych mężczyzn. Traktowana jak księżniczka była przyzwyczajona, że zawsze otrzymuje to czego chce. Gdy stała się celem Evana, zafascynowanego nią bawidamka, przyjaźniącego się z współpracującymi z jej ojem braćmi Halle, nie spodziewa się determinacji, z jaką mężczyzna zacznie zabiegać o jej względy. Dookoła nich wciąż jednak czai się niebezpieczeństwo i widmo ojca dziewczyny, który jak nikt potrafi okazać swoje niezadowolenie Czwarty tom "Romansu mafijnego" Alicji Skirgajłło, a zwłaszcza jego okładka, przyciągnął mnie do siebie wizją mocnej, zaciętej bohaterki. Tytułowa Lena z pewnością jest osobą charakterną, choć szczerze muszę przyznać, że jej postawa często bardziej mnie drażniła niż wzbudzała we mnie zachwyt, a jej odzywki, jak na przykład nazywanie całujących się przyjaciół glonojadami, było dla mnie zwyczajnie dziecinne. I mimo, że w jej znajomości z Evanem z pewnością buzowało wiele emocji, pierwsza połowa książki nie przekonała mnie do prawdziwości ich relacji. Dużo lepiej zostało to rozwinięte później. Wyróżnić muszę też zainteresowanie z jakim czytało mi się liczne wzmianki o bohaterach poprzednich tomów i trzymające w napięciu wydarzenia dotyczące mafijnych rozgrywek wokół nich wszystkich. Odrobinę żałuję, że autorka nie stworzyła jeszcze mocniejszych postaci męskich, które mimo swoich brudnych interesów, mimo bezwzględności wobec swoich wrogów okazywali wiele słabości, często wykazując się też brakiem dojrzałości. Na pewno na plus wyróżnić muszę szybko rozwijającą się akcję, która przy blisko 500 stronach, pozwoliła mi przeczytać tą książkę naprawdę ekspresowo. Myślę, że całość jest odrobinę przerysowana, a w każdym z bohaterów mogę znaleźć coś co mi się podobało i coś co mnie od niego oddychało. Niemniej dobrze mi się ją czytało i naprawdę przy niej odpoczęłam. Myślę, że autorka pokazała w niej, że prawdziwa miłość może popełniać błędy bo nawet w ich obliczu warto o nią walczyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-09-2022 o godz 20:46 przez: Margarita
Lena Prochow ma siedemnaście lat i jest córka Sergieja, a Sergiej to „największy rosyjski mafioso”. I właśnie ta dziewczyna wpada w oko Evanowi Arto, dwudziestopięcioletniemu synowi senatora, który robi, nie do końca legalne interesy z ojcem Leny. Arto to playboy, niechcący się ustatkować, ciągle poszukujący miłosnych przygód, podczas gdy Lenie „nie w głowie romanse i miłości. To chłopak w spódnicy”. Najlepsza przyjaciółką Leny jest Lily, córka mafijnego bossa Jacoba, wzbudza zainteresowanie przyjaciela Evana Liama. Arto jest zdeterminowany, aby zdobyć wyszczekaną Lenę. Niepokorna Lena coraz bardziej próbuje wyrwać się opiekuńczych skrzydeł ojca, co w mafijnym świecie nie może zostać niewykorzystane przez wrogów jej ojca. Czy Evanowi uda się rozkochać w sobie córkę Sergieja i ujść przy tym z życiem? Czy Lenie uda się zmienić niepoprawnego bawidamka w mężczyznę wiernego jednej kobiecie? „My name is Lena” to czwarty tom cyklu „Romans mafijny”. Przy zamawianiu książki, gdzieś mi to umknęło, stąd początkowo miałam mały problem, aby odnaleźć się w opowiadanej historii, więc zalecam przeczytanie poprzednich tomów, zanim sięgniecie po ten. Akcja powieści początkowo jest spokojna, aby z każdą kolejną stroną się rozkręcać i wywoływać kolejne emocje u czytelnika. Mordobicia i strzelaniny przeplatają się z ze scenami kłótni i seksu. I tu mam mały problem, różnica wieku i doświadczenia między Leną i Evanem, gdyby Lena była o rok, dwa starsza, może nie miałabym tego problemu, a tak to początkowo miałam wrażenie, że Evan wykorzystuje Lenę i jej niedoświadczenie w związkach, jednak wraz z rozwojem akcji, Evan pokazywał coraz większe przywiązanie i uczucie w stosunku do Leny. Słowne utarczki panny Prochow z Artem były pełne ognia, co tylko podkreślało, że Lena to kobieta z piekła rodem. Nietypowym motywem w mafijnych powieściach była relacja ojciec – córka. Wielki mafioso w zaciszu domu zmieniał się w opiekuńczego ojca, chroniącego córeczkę przed całym światem. Książkę czyta się szybko, bohaterowie dają się lubić, wartka akcja nie pozwala się nudzić, wyszczekana Lena nie raz wywoła uśmiech na waszych twarzach. Polecam fankom cyklu „Romans mafijny”!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Skirgajłło Alicja

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Mała Charlie
4.5/5
29,45 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Piekielna umowa
4.5/5
28,39 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Secret obsession
4.6/5
31,56 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zabójczy duet
4.6/5
29,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Distraction
4.5/5
28,62 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Druga szansa
4.6/5
31,56 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tu i teraz
4.6/5
27,45 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Boski Diavolo
4.4/5
28,50 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego