Moje księżniczki (okładka  miękka, wyd. 11.2016)

Wnętrze tej sporych rozmiarów teczki od razu spotkało się z naszą aprobatą a córka niemalże od razu gdy je zobaczyła pobiegła do pokoju po swoje kredki. Na cały zestaw składają się trzy elementy. Po pierwsze obrazki do kolorowania, które są bardzo interesujące, duże i prezentują sylwetki księżniczek. Na dwóch znajdują się nawet książęta. Takich kolorowanek jest 12 i są to pojedyncze kartki. Ponadto w tej pięknej teczce znalazłyśmy wielkie arkusze kolorowych naklejek, oczywiście z księżniczkami w roli głównej. Na koniec wypatrzyłyśmy jeszcze książeczkę z zadaniami do rozwiązania więc naprawdę robi wrażenie.

Ogólnie teczka spodobała się na równo mojej córce oraz mnie. Dowodem na to jest fakt, że uporała się z nią w zaledwie kilka dni. Mnie podoba się natomiast między innymi to, że książeczka dołączona do zestawu jest bardzo kolorowa oraz zrozumiała dla maluchów i interesująca dla przedszkolaków. Można ją uzupełniać naklejkami znajdującymi się w zestawie, można też samodzielnie coś dorysować. Jeśli chodzi o kolorowanki to ich kontury są wyraziste a całość prezentuje się estetycznie aż miło popatrzeć. Nic więc dziwnego, że tak nam się spodobały. Warto też wspomnieć o tym, że papier na którym nadrukowano obrazki jest gruby, biały i najmłodsi mogą malować na nim nie tylko kredkami a to sprawia, że zabawa może być jeszcze bardziej fantazyjna i ciekawa. Teczka ma też wygodną rączkę więc łatwo i wygodnie ją gdzieś ze sobą zabrać.

Taki fantastyczny zestaw działa na wyobraźnię dzieci i przenosi je w zupełnie inny świat, świat baśni. To spotkanie z księżniczkami zaliczamy więc do bardzo udanych i gorąco polecamy je wszystkim lubiącym zabawy z kolorowaniem, rysowaniem i naklejaniem dziewczynkom ;)