5/5
26-02-2021 o godz 10:21 przez: Agnieszka Kamińska
Książki Magdalena Majcher bardzo lubię , jednak jej najnowsza książka jest inna, gdyż opowiada prawdziwą historię. Przeczytałam ją już jakiś czas temu, natomiast chyba nawet teraz nie uda mi się napisać recenzji bez dopuszczania do głosu emocji. A te, ta książka budzi we mnie olbrzymie... Historia głośna na cała Polską zaginięcia Anny Górskiej, młodej kobiety, matki małego dziecka, żony, ukochanej córki i siostry. Żyła szczęśliwie, spokojnie i z dnia na dzień zniknęła. Po jakimś czasie stało się jasne, że już nie wróci. Kilka lat później za zabójstwo kobiety został skazany jej mąż, mimo że nigdy nie przyznał się do winy, a ciała nigdy nie odnaleziono. Książka pokazuje tę sprawę z punktu widzenia Michaliny Górskiej, matki Ani. Ukazuje szok po jej zniknięciu, rozpaczliwe pytania co się z nią stało oraz powolne godzenie się z tym, że Ania już nie wróci, że ktoś ją zamordował, bo gdyby żyła na pewno odezwała by się do matki, z którą była bardzo blisko, aż po uświadamianie sobie, że tym kimś prawdopodobnie był jej mąż, ktoś z kim zdawałoby się łączyła Anię miłość, wspólne lata, dziecko. Historia jest bardzo przejmująca ukazuje rodzinę zaginionej Ani oraz to co oni czuli i przeżywali w związku z tą sprawą. Ukazane są również fragmenty z dzieciństwa, Ani, jej dorastania i młodości. Autorka wplotła te fragmenty we książkę, by ukazać w pełni osobę bohaterki. Pokazać nam ją taka jaka była, jako kochana córkę, siostrę, wrażliwą, pełną życia osobę, kochającą matkę. Jak więc to się stało, że zniknęła, została zamordowana, nie miała do czynienia żadnymi podejrzanymi osobami, z patologią. Najbardziej przerażający jest fakt, że za wszystko odpowiada jej mąż, osoba, która mieszkała z Anią od lat, która powinna być jej najbliższa, która zasiadała z jej rodzicami do stołu, którą znali, która wydawała się być „normalnym” facetem, mężem i ojcem. Mało tego, po zniknięciu Ani on szedł w zaparte, udawał, że nic o tym nie wie, sugerował, że Ania zniknęła z powodu innego mężczyzny, że porzuciła rodzinę. I na tym właśnie polega moim zdaniem cała potęga tej przejmującej powieści, oprócz tego, że opowiada wstrząsającą historię Ani, po jej przeczytaniu wybrzmiewa we mnie pytanie: jak to możliwe, że ze strony najbliższego człowieka można doświadczyć tyle zła, jak to możliwe, że osoba którą kochamy, której ufamy może zadać ostateczny cios? W przypadku Ani była to najgorsza rzecz, która może spotkać człowieka, śmierć, ale ile jest kobiet, które na co dzień zaznają przemocy od partnera, po którym nikt by się tego nie spodziewał? Powieść dotyka więc bardzo uniwersalnych zagadnień dotykając samej istoty człowieczeństwa, jak to możliwe, że człowiek jest zdolny do takiego okrucieństwa, do takiego bestialstwa? W imię czego? Bo tak jak w przypadku męża Ani, żona stała na ma przeszkodzie beztroskiego życia z kochanką? Czy to jest powód by odebrać człowiekowi życie? I jakim trzeba być człowiekiem, by patrząc w twarz rodzicom Ani udawać, że nic się na ten temat nie wie, że to wina żony, że pewnie odeszła i go porzuciła? Jakim trzeba być człowiekiem, żeby iść w zaparte przez tyle lat, żeby nie przyznawać się do tego, co się uczyniło, robiąc z siebie ofiarę, nie zdradzając miejsca porzucenia zwłok, tym samym nie dając rodzinie szansy na pochowanie ciała i ostateczne pożegnanie się. Najbardziej wstrząsające dla mnie w tej lekturze jest to, że po raz kolejny uświadomiłam sobie, że tacy ludzie są na świecie, wśród nas, może całkiem obok, udają ofiarę, podczas gdy tak naprawdę gotowi są na czynienie niewyobrażalnego zła. Oczywiście to nie jest tak, że książka pozostawia nas z takim pesymistycznym wydźwiękiem, to moje osobiste refleksje, bo ja tego zła z ręki najbliższej osoby doświadczyłam i do dziś jest to dla mnie niezrozumiałe i trudne do pojęcia. Powieść natomiast jest bardzo subtelna, napisana w sposób delikatny, wrażliwy, wręcz czuły, bez narzucania czytelnikowi wniosków, po prostu opowiada przejmującą historię, prowokując do rozmaitych refleksji. Bardzo znamienne też dla mnie jest to, że bohaterką książki tak naprawdę jak mama Ani, pani Michalina, kobieta, która doświadczyła tego co najgorsze, która przeżyła śmierć własnego dziecka, ale nie w sposób ostateczny, nie pozostawiający żadnych wątpliwości, lecz przez lata odczuwająca nadzieję, że może jednak to nieprawda, może Ania żyje, wszak ciała nigdy nie znaleziono… Książka pokazuje cały przejmujący proces dochodzenia do prawdy, od zniknięcia Ani, z którym matka nie potrafiła się pochodzić, aż do skazania jej męża. Jest oto książka, którą trzeba przeczytać samemu, bo co bym nie napisała na jej temat, to ciągle nie odda jej przesłania w pełni. Zachęcam Was gorąco do lektury, pozostając z wyrazami szacunku dla rodziny Ani i dla ogromnej pracy, którą autorka włożyła w tę książkę, bo jej emocji w trakcie pisania nie próbuję sobie nawet wyobrazić. Pani Magdaleno, jestem pod ogromnym wrażeniem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-03-2021 o godz 18:54 przez: Girl-from-Stars
https://kochajacaksiazki.blogspot.com/2021/03/353-magdalena-majcher-mocna-wiez.html Wielka miłość, wspaniały ślub, narodziny córki – nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Ania miała wszystko to, o czym marzyła i do czego dążyła przez całe swoje życie. „Ona od zawsze była taka rodzinna” – mówią dziś jej koleżanki. Była. Bo nie żyje. Została zamordowana przez tego, którego kochała najbardziej. Michalina nigdy nie przypuszczała, że któregoś dnia o jej dramacie będzie rozprawiać cały kraj. Była zwyczajną kobietą, matką, żoną, babcią. Pewnego dnia jej życie legło w gruzach. Jej ukochana córka Ania zaginęła bez śladu. Po miesiącach żmudnych poszukiwań i niesłabnących nadziei stało się jasne, że Ania nie wróci. Inspirowana prawdziwą historią Anny Garskiej i jej mamy Michaliny powieść o potędze matczynej miłości i o zbrodni prawie doskonałej. Jestem zaskoczona tym, jak bardzo przeżyłam tę historię. Po zakończonej lekturze przeczytałam kilkanaście artykułów i obejrzałam chyba wszystkie dostępne reportaże dotyczące zaginięcia Anny Garskiej. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej sprawie, a jak się okazuje, jest ona aktualna do dziś dnia. Wbrew pozorom książka ta nie zawiera tych elementów, które uwielbiam w tego typu historiach. Wartka akcja, ciągły rozwój wydarzeń, a na koniec zaskakujące zakończenie wraz z odpowiedziami na wszystkie moje pytania – niczego takiego nie znajdziecie w „Mocnej więzi”. Napisana przez Magdalenę Majcher historia, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, rozwija się dość wolno. Naprzemiennie historia opowiadana jest z dwóch ram czasowych: przed 7 lipca 2012 i po 7 lipca 2012. Poznajemy nie tylko sprawę zaginięcia Ani czy też proces skazania jej mordercy, ale cały jej życiorys, począwszy od jej narodzin. Wspomnienia dzieciństwa, młodości i dorosłości bazują głównie na opowieściach mamy zaginionej, czyli pani Michalinie. Dzięki temu, książka ta zyskuje niezwykły i niepowtarzalny atut – ogromny wymiar emocjonalny. Z każdej strony tej książki bije ogromna miłość matki do swojego dziecka. Widoczna jest ta niezwykła relacja, WIĘŹ między tymi dwoma kobietami, która spotęgowała moje przeżycia podczas lektury tej tragicznej historii. Mimo iż ciężko w tym przypadku mówić o jakiś nagłych i nieoczekiwanych zwrotach akcji – gdyż od początku można się domyślić kto stoi za zaginięciem Ani – to ani przez krótki moment nie odczułam znużenia tą książką. Wręcz przeciwnie, nie mogłam się od niej oderwać choćby na krótki moment. Ogromnie zasmuciło mnie to zakończenie i wyjątkowo nie mam teraz na myśli samej książki, ale chodzi mi o rzeczywistość. Miałam nadzieję, że historia ta doczeka się swojego zakończenia, a sprawiedliwość zwycięży. Jednak jak się okazuje, ta sprawa nie jest wyjaśniona do dzisiaj… Bardzo się cieszę, że dane było mi poznać historię Ani i mam ogromną nadzieję, że kiedyś rozwiązanie tej sprawy ujrzy światło dzienne. Jeśli chodzi o samą książkę, to muszę przyznać, że jest to jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Z pewnością będę polecać tę pozycję innym, by pamięć o Ani nigdy nie zgasła. Moja ocena: 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2021 o godz 22:31 przez: LiterackiPrzeszpieg
Recenzja z bloga Literackieprzeszpiegi.pl___Gdy ktoś bliski znika z Twojego życia, uczucie pustki jest nie do opisania. Anna Garska zaginęła 7 lipca 2012 r. a jej ciała nie odnaleziono do dzisiaj. Absolutnie nikt wtedy nie zakładał, że Anię mogło spotkać coś złego. Ot, jak to bywa w małżeństwie, są lepsze i gorsze chwile. Po małżeńskiej kłótni Ania rzekomo spakowała walizkę i wyszła z domu. Po córkę miała wrócić. Ciągnące się miesiącami poszukiwania i żmudne śledztwo doprowadziły do skazania winnego jej śmierci. Jej męża. Sprawa zaginięcia Anny Garskiej była bardzo medialna. Ale czy na pewno w tej historii już wszystko zostało opowiedziane? Zdawać by się mogło, że media zrelacjonowały każdy etap śledztwa i zanalizowały każdy, nawet najmniejszy ślad. Ale czy gdzieś w tym całym śledztwie nie umknął nam ludzki pierwiastek? Ofiara nie była anonimowa. Anna Garska była córką, siostrą, matką, przyjaciółką. Ale także i żoną, chociaż to mąż stał się źródłem jej zguby. ____ „Mocna więź” przedstawia historię życia Ani, widzianą oczami jej matki, Michaliny Kaczyńskiej. Jest to opowieść kompletna, począwszy od narodzin Ani, poprzez dzień jej zniknięcia, relacje z poszukiwań i długiego śledztwa, skończywszy na ogłoszeniu wyroku skazującego. Magdalena Majcher w swojej książce podkreśla bardzo emocjonalny charakter więzi, łączącej matkę z córką. Na każdym etapie swojego życia Ania zawsze mogła liczyć na matczyne wsparcie, której jej – jako osobie bardzo wrażliwej i nie do końca wierzącej w siebie – pozwoliło z nieśmiałej nastolatki przemienić się w kobietę bardzo rodzinną. Chociaż każdy etap odcinania matczynej pępowiny Michalina Kaczyńska przyjmowała z żalem, to jednocześnie mogła być dumna, że Ania po pokonaniu kolejnych przeszkód coraz lepiej dawała sobie radę. ____„Tyle pytań, a żadnych odpowiedzi”____ Po 7 lipca 2012 r. świat bliskich Ani się zatrzymał. Nikt ich nie przygotował na funkcjonowanie na granicy pomiędzy rozpaczą a nadzieją. Jak mówić o Ani – w czasie teraźniejszym, czy już w przeszłym? W jaki sposób reagować na dowody, które wskazują na winę tego, w którego Ania była zapatrzona jak w obrazek? Jak przeżywać żałobę, skoro nawet nie można zapalić świeczki na grobie Ani? _____„Mocna więź” jest książką, która zostawia w sercu czytelnika sporo smutku. Znamy finał tej historii od jej samego początku, ale wciąż się łudzimy i wypatrujemy oznak lepszego zakończenia. Chociaż to historia kryminalna, nie zobaczymy w niej krwi ani dramatycznych szczegółów. Autorka z dużą wrażliwością i szacunkiem dla zmarłej Ani, opisała historię rodzinnego dramatu, o którym mówiła cała Polska. Skoncentrowała się na jej emocjonalnym wymiarze, pokazując nadzieję przeplatającą się z rozpaczą, niemoc i niedowierzanie, a nawet poczucie niesprawiedliwości i gniewu. „Mocna więź” to wstrząsający zapis życia Anny Garskiej – kobiety, matki, żony, której już nie będzie dane cieszyć się życiem. Niczym nie zasłużyła na taki los. Nikt nie zasłużył. I to z ręki osoby, która była dla niej wszystkim.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2021 o godz 16:44 przez: Joanna W.
Ile może znieść matka? Jak długo żyć nadzieją? Magdalena Majcher postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Sięgnęła po prawdziwą historię, którą z dużą dbałością o szczegóły włożyła w ramy powieści obyczajowej. Mimo że czytałam ją kilka miesięcy temu, wciąż żywe są wszystkie uczucia, jakie towarzyszyły mi podczas lektury. Emocje matki, kobiety, aż wreszcie czytelnika, bo przecież „Mocna więź" to książka dla każdego. Autorce udało się jednak powściągnąć emocje własne, czego efektem jest rzeczowo przedstawiona historia Anny Garskiej. Nie jest to kolejny akt oskarżenia. Magdalena Majcher postarała się bowiem o to, aby pokazać jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych, obiektywnie. Udało jej się znaleźć równowagę pomiędzy jej tragizmem a przeżyciami matki. Więź z czytelnikiem jest budowana od pierwszej strony. Poznajemy Anię od jej pojawienia się na świecie, razem z nią dorastamy, przeżywamy pierwszą miłość, macierzyństwo... i nagle ta więź zostaje brutalnie zerwana przez wydarzenia z 7 lipca 2012 roku. Ten sposób poprowadzenie fabuły sprawia, że mamy poczucie utraty kogoś bliskiego. A może wpływ ma na to przede wszystkim fakt, że opisane wydarzenia widzimy oczami jej mamy - Pani Michaliny? Wszystko to sprawia, że tę książkę czujemy bardziej i przeżywamy bardziej, wchodząc niejako w rolę matki... To, co nadal wydaje się dla mnie niesamowite, to fakt, że autorce udało się tak skonstruować fabułę, że pomimo tego, że przecież znamy finał tej opowieści, czytając, wciąż mamy nadzieję na to, że zakończy się ona inaczej... Że książka dostarczy nam happy endu. A jednak tak się nie dzieje, bo mimo że jest to powieść obyczajowa, to nadal u jej fundamentów leży historia, która wydarzyła się naprawdę. W moim przypadku doszło do czegoś, co mogę określić mianem uderzenia. Finał przyniósł otrzeźwienie, niedowierzanie, smutek i łzy. Wszystkie te emocje zostały spotęgowane, kiedy zobaczyłam zdjęcia, które znalazły się w książce. To sprawia, że historia Anny Garskiej opisana przez Magdalenę Majcher staje się niejako namacalna. Podsumowując: „Mocna więź" to zdecydowanie najlepsza książka w dorobku Magdaleny Majcher. Mam okazję obserwować jej rozwój niemal od samego początku i jestem przekonana, że na pewno niejednokrotnie nas jeszcze pozytywnie zaskoczy. To powieść napisana emocjami, ale niepozbawiona chłodnego poglądu na całą sprawę związaną z zaginięciem Anny Garskiej. Wielki ukłon w stronę autorki, że udało się jej zachować obiektywizm, za to, że potrafiła wysłuchać Pani Michaliny i przedstawić tę historię widzianą jej oczami, zachowując przy tym ogromną wrażliwość. „Mocna więź" to przede wszystkim opowieść o wielkiej, matczynej miłości, ale także o nadziei, której wątły płomień tlić się będzie tak długo, aż zostanie zdmuchnięty przez kolejne fakty, które, choć zapewne brutalne, mam nadzieję, przyniosą ukojenie... To wreszcie historia zwyczajnej dziewczyny, która chciała tylko kochać i być kochaną i za to marzenie zapłaciła najwyższą cenę. Polecam! (NIEnaczytana)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2021 o godz 20:49 przez: Aneta Kunowska (Ladyinred.pl)
Magdalena Majcher do tej pory dała się poznać czytelnikom jako autorka powieści obyczajowych, w których bardzo często przewijał się motyw m.in. macierzyństwa. Edukowała społeczeństwo i nie bała się poruszać tematów trudnych i nieprzyjemnych, tematów tabu. Nazywałam ją pisarką zaangażowaną społecznie. W swojej najnowszej książce Magdalena ukazuje nieznane dotąd oblicze – wytrwałej reportażystki, która dąży do ukazania prawdy o zbrodni prawie doskonałej. Od dziś nazywam Magdalenę Majcher wschodzącą gwiazdą polskiego reportażu. 7 lipca 2012 roku na zawsze odmienił życie Pani Michaliny. Tego dnia zaginęła jej ukochana córka, Anna Garska. Do tego dnia nic nie zwiastowało tragedii. Ania była dobrym i posłusznym dzieckiem, odnalazła wielką miłość, wzięła ślub, urodziła dziecko. Spełniły się wszystkie jej młodzieńcze marzenia. Marzenia, za które zapłaciła najwyższą cenę… Marek, mąż Anny, czynny policjant, powiedział Pani Michalinie, że 7 lipca Ania opuściła jego i swój dom. Po czym jakby rozpłynęła się w powietrzu. Miesiące żmudnych poszukiwań doprowadziły do posadzenia Marka na ławie oskarżonych. Wszelkie zdobyte dowody wskazują na to, że to on tego dnia, z pełną premedytacją, zamordował swoją żonę po czym ukrył jej ciało tak, że do dziś nie zostało odnalezione… Mocna więź to historia życia i tragicznej śmierci Ani Garskiej, ale to również historia jej mamy, Michaliny. To powieść o potędze miłości i największej krzywdzie dla rodzica, jaka istnieje. Magdalenie Majcher udało się zachować obiektywizm całej sprawy, mimo że nie było to łatwe. Ukazała czytelnikom historię Ani od jej narodzin aż po tragiczną śmierć, dzięki czemu każdy, kto będzie czytał tę książkę, bardzo zżyje się z Anią i będzie przeżywać jej losy. Magdalena sprawiła, że czytelnik będzie miał poczucie straty bliskiej osoby, nawet jeśli nie znał Ani osobiście. I mimo że finał tej historii wszyscy znamy, to do końca mamy nadzieję, że może jednak okaże się on inny… Nie ukrywam, że czytanie Mocnej więzi przysporzyło mi wielu emocji. Przede wszystkim jednak wzruszeń i smutku. Doceniłam również trud Magdaleny włożony w research, setki przegadanych rozmów z mamą Ani, Panią Michaliną Kaczyńską oraz zamieszczenie na końcu książki zdjęć z prywatnego albumu Pani Michaliny. Mocna więź to pierwsza książka w pisarskim dorobku Magdaleny Majcher, która została inspirowana prawdziwą historią zaginięcia przed kilku laty Anny Garskiej. Pierwsza, lecz mam nadzieję, że nie ostatnia. Autorka, pisząc tę książkę, postawiła sobie poprzeczkę niezwykle wysoko. Poradziła sobie z jej napisaniem celująco, dlatego też śmiało mogę powiedzieć, że Mocna więź to zdecydowanie najlepsza książka Magdaleny. Jestem przekonana, że Autorka jeszcze zaskoczy nas nie jeden raz. Pięknie rozwinęła się pisarsko przez kilka lat swojej obecności na polskim rynku wydawniczym, który bez niej nie byłby już taki sam. https://lady-in-red.pl/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2021 o godz 12:33 przez: Poczytaj ze mną
"Mocna więź" to książka opisana na faktach, opowiada o historii, która wstrząsnęła naszym krajem w roku 2012 roku. 7 lipca Anna Garska, według zeznań jej męża wyszła z domu po rodzinnej awanturze i już nigdy nie wróciła. Anna Garska miała wtedy tylko 29 lat, młoda, pełna radości, prowadziła spokojne życie przy boku męża policjanta. Wychowywali 2-letnią córeczkę, o którą bardzo się starali. Ania była bardzo rodzinna i dla niej słowo rodzina miała duże znaczenie. Utrzymywała bardzo bliski kontakt z mamą Michaliną i siostrą Agnieszką. Często do siebie dzwoniły i opowiadały o wszystkich szczegółach swojego życia. Mimo że mieszkały osobno ciągle czuły potrzebę być blisko siebie, zwierzały się sobie i plotkowały o wszystkim kilka razy dziennie. To właśnie brak telefonu od córki, sprawił niepokój i myśl, że coś musiało się stać. Matka poczuła strach i ciężko jej było uwierzyć, że jej córka zostawiła wszystkich i odeszła. Autorka opisuję życie tej rodziny aż od narodzin Anny. Opisuje, jakim była dzieckiem, nastolatką, a potem żoną i matką. Całą tę historię widzimy oczami matki zaginionej, która swoją siłą walki, chcąc ją odnaleźć, ciągle szuka pomocy. Zobaczymy jaką siłę może mieć matka mimo bólu i tęsknoty oraz co może zrobić miłość do dziecka. Poznamy siłę bólu i moc determinacji. Matka krok po kroku w poszukiwaniu córki łapała się wszystkiego i wielokrotnie jej działania pomagały policji. Dam Wam dobrą radę, nie czytajcie nic o tej sprawie z innego źródła, puki nie skończycie tej książki. Ja nie zrobię recenzji zbyt szczegółowej, aby Wam zostawić emocje i niepewność o tym, jak potoczyły się dalsze losy. Nie napiszę zbyt wiele o tej historii, bo wysypię zbyt wiele emocji, a Wam tak mało zostanie. Książka jest napisana tak, że oddaje wszystko, co mama Ani chciała nam powiedzieć o swojej córce. To hołd dla jej życia, radości i pięknych chwil, jakie Ania dała matce i siostrze, niestety córeczka nie wiele pamięta. Autorka opisała również to jak policja wykonywała swoją pracę i co jej udało się dowiedzieć w tym tajemniczym zaginięciu. Poznamy również zeznania męża i jego zdanie o żonie i matce. Poznamy jego tajemnice i niedomówienia oraz wiele nieścisłości. Poznamy również wyrok sądu. Książka jest niesamowita, wciągająca na maksa, a zarazem potwornie smutna, mroczna. Czytając ją czuje się taką wielką niemoc i bezsilność swoją i organów prawa. Mówi się, że nie ma rzeczy niemożliwych... A jednak są, mimo że toczyło o tę sprawę tyle osób walkę... Sprawa ta nigdy nie będzie mieć końca. Nie omińcie tej książki, bo stracicie zbyt dużo, a dzięki tej książce pamięć o Ani będzie o wiele dłuższa, niż jej życie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2021 o godz 20:52 przez: kamilamielno
"Mocna więź" to taka historia, o której nie zapomnę. Oparta na prawdziwych zdarzeniach o zaginięciu Anny Garskiej.  Książka podzielona jest na dwie części. Przed 7 lipca 2012 r. i po 7 lipca. Część "przed" rozpoczyna się w 1982 r. gdy na świat przychodzi Ania. Poznajemy Anię jakim była dzieckiem, jej pierwsze miłości, dowiadujemy się jak poznała Marka i możemy zajrzeć za kulisy ich związku małżeńskiego.  Anna Garska pracownica ZUS-u, żona Marka, szanowanego policjanta i matka 2,5-letniej córeczki Dominiki zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach w dniu 7 lipca 2012 roku. Prokuratura uznała, że została zamordowana. W październiku 2015 roku w sprawie zatrzymano męża ofiary. Ciało kobiety nie zostało odnalezione do dzisiaj. Wzorowy policjant zabił żonę i upozorował jej zaginięcie.  Dlaczego do tego doszło?  Sięgnijcie po tę książkę,  a sami przekonacie się. Ten proces relacjonowały media. Ta historia oparta na faktach szokuje i sprawia, że nie można od niej oderwać się. Pełno tutaj tajemnic, mataczenia itp. Wielka miłość,  ślub oraz długo oczekiwane narodziny córki. Wydawałoby się, że Ania powinna być szczęśliwa, a jednak nic nie zapowiadało, że dojdzie do takiej tragedii. Ania w wieku 29 lat została zamordowana przez mężczyznę,  którego kochała z całych sił i był centrum jej świata.  Uważam,  że autorka jest wszechstronnie uzdolniona pisząc takiego typu powieść.  Możecie tutaj przeczytać cały etap od poszukiwań do zakończenia procesu i ogłoszenia wyroku.  Autorka świetnie przedstawiła bohaterów tej powieści,  szczególnie psychologicznie. Ta książka  wstrząsnęła mną bardzo. Wcześniej nie znałam tej historii. Po przeczytaniu książki zobaczyłam, że na internecie jest napisanych bardzo dużo artykułów o Ani i Marku G. Mężczyzna,  który był szanowanym funkcjonariuszem policji popełnił przestępstwo,  a znajomość procedur pozwoliła mu na długotrwałe zmylenie organów ścigania.  To mężczyzna bardzo sprytny, przebiegły i inteligentny,  ale nie spodziewał się, że przesyłka, którą nadał wróci i okaże się koronnym dowodem przeciwko niemu. Możecie poznać sylwetkę "kochającego męża" i zobaczyć jak zachowywał się od zaginięcia żony do aresztowania i końca procesu. Ta powieść to także historia o wielkiej matczynej miłości, bo mama Ani, Michalina Kaczyńska zrobiła wszystko, by doszło do sprawiedliwości. Niestety nie uzyskała odpowiedzi na pytanie:  Gdzie jest Ania? Gwarantuję,  że nie oderwiesz się od tej książki.  Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-03-2021 o godz 19:55 przez: Coolturka
Bez wątpienia Magdalena Majcher należy do moich ulubionych polskich pisarek. Wszystkie opowiadanie przez nią historie cechuje niezwykła głębia emocjonalna oraz znakomite portrety psychologiczne. Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze, tylko dlaczego bywają one tak niewyobrażalnie bolesne? "Mocna więź" jest powieścią obyczajową, opierającą się na autentycznych wydarzeniach. Sprawa zaginionej Anny Garskiej i jej nieustającej w poszukiwaniach mamy, Michaliny Kaczyńskiej, przed laty wstrząsnęła całą Polską. Autorka opowiedziała ją na swój niezwykły sposób, kreśląc intymny i poruszający obraz. Losy Ani i jej rodziny poznajemy z opowieści jej mamy. Gdy dziewczyna zaginęła bez śladu, życie jej bliskich legło w gruzach. Od tego momentu następuje jego podział na: przed i po. Rozpoczynają się miesiące pełne żmudnych poszukiwań. Co odpowiedzieć małemu dziecku, gdy zrozpaczone pyta: "Kiedy mamusia wlóci z placy?", podczas gdy sami w bezsilności zaciskamy pięści. Ale na dnie serca tli się nadzieja, która zwykle umiera ostatnia... Żadna matka nie powinna przeżyć swego dziecka, to wbrew naturze. Śledząc dzieje Ani od momentu jej narodzin do wejścia w dorosłe życie, poznaję ją na tyle blisko, że to, co ją spotyka, łamie mi serce. Czytając o relacji matki z córką, o tej pięknej i szczególnej więzi, która je łączy, a która tak brutalnie została zerwana, moje serce pęka kolejny raz. Autorka tak wspaniale kreśli portrety psychologiczne bohaterów, że z łatwością wchodzę w stworzony przez nią świat. Ta historia nikogo nie pozostawi obojętnym, bowiem uczucia, które wypływają z jej stron, są wręcz namacalne. Sama jestem matką i bardzo trudno przyszło mi zmierzyć się z tym ogromem bólu i cierpienia, które na mnie spłynęły podczas lektury. Nikt nie powinien doświadczać takich uczuć. Na końcu książki znajdziemy kilka fotografii naszych bohaterów, co jeszcze dobitniej uświadamia mi, że czytałam o ludziach "z krwi i kości", choć ze wszystkich sił pragnęłabym, by ta historia nigdy się nie wydarzyła. To książka o potędze matczynej miłości, o niezachwianej walce o sprawiedliwość, o ohydnej zbrodni, która nigdy nie powinna się wydarzyć. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-09-2023 o godz 09:59 przez: OlaZuch
Bardzo spodobała mi się twórczość Magdaleny Majcher w tym gatunku. To już kolejna książka z serii true cenie od autorki, która dosłownie pochłonęłam w kilka wieczorów. Ania miała wszystko, o czym marzyła. Była szczęśliwą i spełnioną żoną przystojnego mężczyzny i matką błyskotliwej dziewczynki. Miała stabilną pracę. Świetne kontakty z matką i siostrą. Ba! Z rodzicielką potrafiła rozmawiać codziennie! Niczego jej nie brakowało. Dlaczego miałaby wyjść z domu, zostawiając wszystko za sobą i zniknąć? Dlaczego nie skontaktowała się z bliskimi? Dlaczego zostawiła ukochaną córeczkę? Co się stało w mieszkaniu, w którym mieszkała? Gdzie jest teraz? Czy kiedykolwiek opuściła mieszkanie z własnej woli? "Mocna więź" to historia miłości matki do córki. Miłości pięknej, bezgranicznej, pełnej radości i dumy. Ciepłej, czułej, ale również przepełnionej strachem, smutkiem, rozżaleniem, niezrozumieniem i ogromnym bólem. Michalina i Ania były ze sobą bardzo związane. Powiedzieć, że często ze sobą rozmawiały, to tak jakby nic nie powiedzieć. Rozmawiały i dzieliły się wszystkim. Dlatego gdy Ania przepadła bez śladu Michalina wiedziała, że musiało stać się coś złego! To nie możliwe, żeby jej córeczka, matka i żona porzuciła rodzinę, o której zawsze marzyła, którą kochała. Co takiego musiało się wydarzyć w jej życiu, że zniknęła?! Córeczko, gdzie jesteś? Odezwij się, błagam! Kochanie, czy ktoś ci zrobił krzywdę? Ile razy zadała sobie te pytania Michalina? Ile nocy nie przespała? Ile czasu podskakiwała na dźwięk telefonu, czy dzwonka do drzwi licząc, że ujrzy w nich córkę? Ile łez wylała? Autorka z ogromną wrażliwością opisała miłość Michaliny do córki i ich niesamowita więź. Z dbałością o szczegóły opisała przebieg śledztwa i cały proces. Oddała tej historii głos, emocje i należytą wrażliwość. Historia zaginięcia Anny Barskiej jest prawdziwa, a dzięki powieści Magdaleny Majcher nie zostanie zapomniana, przykryta innymi, nowszymi śledztwami czy po prostu zapomniana. Ta książka nie należy do tych lekkich i przyjemnych. Jej ładunek emocjonalny jest ogromny i na pewno zostanie z wami na długo. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-04-2021 o godz 11:18 przez: k.tomzynska
Lubicie książki, czy filmy opierające się na faktach autentycznych? Ja uwielbiam i bardzo często po takie książki, czy oglądam filmy. Tym razem sięgnęłam po książkę Magdaleny Majcher „Mocna więź”. Opowiada ona przede wszystkim o potędze matczynej miłości, wytrwałości i zbrodni doskonałej… prawie. Książka została zainspirowana prawdziwą historią zamordowanej Anny Garskiej i jej mamy Michaliny. Muszę przyznać, że już dawno nie czytałam tak wzruszającej powieści. W 2012 tą historią żyła cała Polska. Z zeznań męża wynikało, że Ania wyszła z domu po kłótni małżeńskiej i już nie wróciła. Pani Michalinie nie mieściło się to w głowie, ponieważ dobrze znała swoją córkę. Czuła, że wydarzyło się coś złego. Stawała na głowie, aby zrobić wszystko, żeby odnaleźć córkę. Jednak z biegiem czasu stało się jasne, że Ania już nie wróci, a życie nigdy nie będzie takie samo jak przed 7 lipca… Historię życia rodziny poznajemy z perspektywy matki zaginionej. Poznajemy życie Ani od narodzin po jej życie jako nastolatki, matki i żony. Autorka ukazuje jaką potrafi mieć siłę matka, która pomimo ogromnego bólu, cierpienia i pustki robi wszystko, aby odnaleźć swoje dziecko. Poznajemy ogromną moc determinacji i walki. Pani Michalina działała na własną rękę, aby dowiedzieć się co wydarzyło się tego felernego dnia, a jej działania nie raz pomagały policji prowadzącej śledztwo w tej sprawie. Poznamy także zeznania męża, który ewidentnie miał tajemnice, a to co mówił nie trzymało się „kupy”. Czytając tą książkę targało mną wiele emocji i nie sposób Wam o nich wszystkich opowiedzieć. Był smutek, żal, niemoc, bezsilność… Tą książkę musicie sami przeczytać i poznać historię tych wydarzeń. Jest to hołd dla życia Anny i oddaje wszystko, co kochająca matka chciała powiedzieć o swojej córce. Gwarantuję Wam, że książka bardzo wciąga, pomimo tego że kryje w sobie mrok, tajemnice i smutek. Niech ta głośna medialnie sprawa odżyje na nowo, a pamięć o Ani będzie długa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-03-2021 o godz 11:24 przez: zaczytana_mama_dwojki
Jest to historia, którą niestety napisało samo życie. Anna Garska zaginęła 7 lipca 2012 roku i do tej pory jej nie odnaleziono. Zgromadzone dowody wskazują, że została zamordowana przez swojego męża, który mimo oskarżenia nie przyznaje się do winy. . Opowieść podzielona jest na to co działo się przed i po zaginięciu Anny. Autorka cofając się w czasie narysowała szczegółowy portret Ani. Zagłębiła się w jej psychikę ukazując przemianę jaka w niej następowała na przestrzeni lat. Mamy również wgląd w przeżycia matki. Widzimy ogrom miłości jaki łączy ją z córką. Dostajemy również bardzo szczegółowy przebieg procesu prowadzonego do oskarżenia i skazania męża Anny Darskiej. Bardzo lubię czytać książki oparte na faktach. Emocje w nich zawarte są silne i przede wszystkim prawdziwe. Muszę jednak przyznać, że nie spotkałam się z pozycją, która w tak szczegółowy sposób opisywałaby dane zdarzenie. Autorka wspięła się na wyżyny, by oddać wszystko w jak najwierniejszy sposób. Jest to mocno odczuwalne. Momentami miałam wrażenie, że siedzę w sali rozpraw razem z matką ofiary. Nie wyobrażam sobie i nawet nie chcę próbować, co ta kobieta oraz pozostali członkowie jej rodziny musieli wtedy przechodzić. Realizm i silne emocje to dwie główne cechy tej książki. Całość przepełniona jest głęboko zakorzenioną nadzieją, strachem, a ostatecznie bezradnością, która w tym przypadku boli chyba najbardziej. Rodzice oraz siostra zaginionej podejmowali wszelkie możliwe działania, które mogłyby naprowadzić ich na to, co się naprawdę wydarzyło, a przede wszystkim by odnaleźć Anię. Ciężko się czyta takie dramatyczne historie. Najgorsza dla mnie jest ta niewiedza. Jak przeżyć żałobę skoro nie ma ciała? Gdzie postawić symboliczny znicz? A może gdzieś głęboko w duszy tli się jeszcze niewielka iskierka nadziei... Ogromnie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-04-2021 o godz 10:38 przez: przewracam_strony
7 lipca 2012 roku Anna Garska, młoda kobieta, żona i matka 2,5 letniej Dominiki po kłótni z mężem, późnym wieczorem, opuszcza dom z walizką i już do niego nie wraca. Tak relacjonuje to wydarzenie jej mąż Marek matce Ani i tak przedstawia je policji. Czy tak było naprawdę? Rozpoczynają się długie i żmudne poszukiwania zaginionej kobiety, na jaw wychodzą nowe fakty, pojawiają się pierwsze tropy i podejrzenia.. Historia opisana w książce wydarzyła się naprawdę, autorka przedstawia ją nam poprzez opowieść Michaliny Kaczyńskiej, mamy Ani -na dwóch płaszczyznach czasowych, w okresie przed i po zaginięciu córki. Poznajemy Anię jako małą dziewczynkę, towarzyszymy jej w latach szkolnych, obserwujemy jej pierwszą miłość i to, jak dzięki niej nabiera wiary w siebie i rozkwita. Jesteśmy przy niej kiedy wkracza w dorosłe życie. Razem z nią przeżywamy radości i rozterki rodzącego się poważnego uczucia, w końcu jesteśmy świadkami ślubu, walki o poczęcie potomstwa i w końcu narodzin upragnionego dziecka. Po zaginięciu Ani, świat jej matki Michaliny rozpada się na kawałki. Każdy dzień wypełniony jest bólem i rozpaczą, troską o losy dziecka. Poszukiwania Ani trwają kolejne lata, pełne niepewności, zwątpienia, strachu, złudnych nadziei, naprzemiennej wiary w jej powrót i czarnej rozpaczy. Szuka jej policja, rodzice z siostrą, zaangażowany jest prywatny detektyw, a nawet jasnowidz. Zrozpaczona rodzina chwyta się każdego śladu i każdej możliwości. A potem nadchodzi kolejny, zupełnie niespodziewany cios.. Lektura „Mocnej więzi” nikogo nie pozostawi obojętnym, podczas czytania serce nieraz zapłacze, razem z sercem mamy Ani. To obraz ogromnej miłości matki do dziecka, rozpaczy po jego zaginięciu i bezsilności, kiedy okazuje się, że zło przybrało twarz bliskiej osoby.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2021 o godz 21:57 przez: Nie tylko oksiążkach
RECENZJA 11\2021 „Mocna więź” – Magdalena Majcher Wydawnictwo: W.A.B. Liczba stron: 426 Premiera: 24.02.2021 r. „Mocna więź” to historia, którą napisało samo życie. Wyczekiwana miłość, piękny ślub, upragniona córeczka – nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii, która wstrząśnie całą Polską. Magdalena Majcher podjęła się trudnego zadania: przywołującej bolesne chwile rozmowy z Panią Michaliną – mamą Ani, zebrania potrzebnego do odtworzenia tej historii materiału dowodowego oraz przeanalizowania akt sądowych. Podała nam, czytelnikom obraz przed i po zaginięciu Anny Garskiej, niestety ze względu na pandemię, nie udało jej się porozmawiać z jej mężem odbywającym wyrok w zakładzie karnym i poznać inny punkt widzenia. Siadając do lektury znałam już jej zakończenie, bo o historii Ani słyszałam w mediach, pomimo tego cały czas miałam nadzieję, że będzie miała szczęśliwe zakończenie. Autorka odtworzyła tutaj zdarzenia z przeszłości oraz te, które miały miejsce po zaginięciu. Ukazała obraz mocnej więzi jaka została nawiązana między matką, a córką i tragedią jaka rozegrała się, kiedy doszło do niespodziewanego przerwania tej relacji. Pani Michalina zrobiła wszystko co mogła, aby odnaleźć swoją córkę – oprócz licznych przesłuchań, poszukiwań, szukaniu wsparcia przez fundacje poszukujące osób zaginionych, a nawet pomocy jasnowidza, czy detektywa, doprowadziła sprawę do finału, niestety nieszczęśliwego. Nie sposób wyobrazić sobie cierpienia matki, determinacji i do ostatniego momentu tlącej się nadziei na znalezienie córki całej i zdrowej. Nie sposób również zapomnieć o ogromnie pracy i emocji jakie musiały towarzyszyć autorce podczas całego procesu pisania tej książki. Dzięki niej pamięć o Ani Garskiej będzie wciąż żywa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2021 o godz 12:27 przez: Sylwia
"Mocna więź" to powieść pisana z niesamowitym wyczuciem. Emocje, które towarzyszą bohaterom, są niezwykle silne, ale również bardzo intymne, bo to powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Historia zaginięcia Anny Garskiej widziana głównie oczami matki, której niepewność co do losów córki będzie towarzyszyła do końca życia. Kiedy umiera ktoś bliski, mamy miejsce na cmentarzu gdzie możemy go symbolicznie odwiedzić, zapalić lampkę na znak pamięci, tęsknoty, przeżywamy żałobę, która kiedyś mimo bólu się kończy. Mama Ani, p. Michalina została tego pozbawiona, ciała jej córki nie odnaleziono, a sprawca do dziś nie ujawnił miejsca, w którym je ukrył. Czy można zostać skazanym na coś gorszego? "Mocna więź" opowiada o samej zaginionej, kim była, jakie miała marzenia, plany. Ze zdjęć spogląda na nas młoda, uśmiechnięta kobieta, taka również wyłania się ze wspomnień najbliższych. O jej rodzinie, która poruszyła niebo i ziemię, by odkryć prawdę. To również zapis czynności śledczych, długotrwałego zbierania poszlak, które w ostateczności doprowadziły do zatrzymania męża ofiary pod zarzutem zabójstwa oraz samego procesu przed sądem. Niewiarygodne ile emocji wywołuje ta książka, jak sposób przedstawienia wydarzeń wpływa na czytelnika. Pod koniec miałam wrażenie, że nieprzypadkowo rozdziały podzielone są na "przed" i "po" wydarzeniach z 7 lipca 2012 r., bo dla p. Michaliny czas właśnie tak się układa, nie ma dni, tygodni, miesięcy, jest tylko to, co było przed zaginięciem i to, co wydarzyło się po nim. "Przed" było normalne, szczęśliwe życie, "po" już tylko nieustanna walka. Zgadzam się z p. Wojciechem Chmielarzem, ta historia czekała na Magdalenę Majcher
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-09-2021 o godz 12:27 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com “Mocna więź” to książka, której się obawiałam, ale bardzo chciałam przeczytać. Moje przypuszczenia się potwierdziły- ta historia sprawi, że serce każdej matki rozpadnie się na milion kawałków. Z jednej strony chciałabym wam tak wiele napisać, a z drugiej ciężko nawet opisywać uczucia towarzyszące lekturze... Ta powieść to historia zaginięcia Anny Garskiej i jej mamy Michaliny, która cały czas wierzyła, że odnajdzie córkę. Walczyła z całych sił i robiła wszystko by tak się stało. Książka inspirowana jest prawdziwą historią, właściwie wszystkie przedstawione fakty i działania miały rzeczywiście miejsce. W “Mocnej więzi” znajdziemy fragmenty akt sprawy, rzeczywiste wpisy Ani z for internetowych, zdjęcia Garskiej i jej rodziny. Autorka podzieliła zdarzenia na dwa czasy: ten sprzed 7 lipca 20212 roku i po zaginięciu. Czytelnik ma możliwość poznania Ani od jej narodzin, obserwować jak dorastała, jaka była, jak poznała się z Markiem i jak doszło do zaginięcia. Opowieść ta jest niezwykle emocjonalna, przesycona bólem matki, rozpaczą, ogromną nadzieją, strachem o życie dziecka, przyszłość wnuczki. Zdarzenia obserwujemy oczami Michaliny, która nie przestaje wierzyć, a jednocześnie jest bardzo zagubiona. Nie będę zdradzać wam finału sprawy, proces zakończył się tak naprawdę niedawno, ale pozostaje jeszcze wiele do wyjaśnienia. To historia o miłości, która buduje i niszczy, ogromnej niesprawiedliwości, matczynej więzi matki z córką, ludzkich lękach, tajemnicach i nieobliczalności człowieka. Dla mnie najsmutniejsze i najbardziej bolesne jest to, że ta historia nie daje ukojenia... życie pisze najmroczniejsze scenariusze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2021 o godz 21:48 przez: aannaa_czyta
Powiem Wam, że bałam się rozpoczęcia lektury tej książki… Bałam się tych emocji, tego rozdarcia serca i łez. Bałam się, bo sama jestem matką dwóch córek. A opisana tutaj historia zdarzyła się naprawdę… Mowa o najnowszej książce Magdaleny Majcher „Mocna więź” Ta książka to historia Anny Garskiej, kobiety która zaginęła 7 lipca 2012 roku w nadal niewyjaśnionych okolicznościach. Do dzisiejszego dnia nie znaleziono ciała kobiety, matki 2 letniej córeczki… Podejrzanym, skazanym przez sąd został jej mąż, policjant… Mama Ani – Michalina Kaczyńska ogromnie zaangażowała się w to, aby odkryć prawdę. Mimo cierpienia i bólu przekazała autorce wspomnienia, dzięki którym powstała ta książka. Ale ta historia to również poszlaki i zapisy czynności śledczych, które przyczyniły się do aresztowania męża ofiary i procesu sądowego. Opowieść toczy się dwutorowo – poznajemy historię Ani przed 7 lipca i po jej zaginięciu. Ten dramat, który został przedstawiony na kartach książki to również opowieść o więzi między matką a córką i o relacji, które je łączyła. To także niewyobrażalna chęć, by wyjaśnić te sprawę do końca po to, aby się pożegnać, po to, by rozpocząć żałobę, i mieć miejsce, które można by odwiedzić, złożyć kwiaty i zapalić świeczkę. Rozdzierająca historia nakreślona przez Magdalenę Majcher o nieustających poszukiwaniach, o smutku, który towarzyszył na każdym etapie tej sprawy i gasnącej z każdym dniem nadziei… Premiera książki 24.02.2021 a ja serdecznie polecam, choć wiem, że nie napawa ona optymizmem i może złamać niejedno matczyne serce.…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-02-2021 o godz 11:03 przez: loona
Wow po prostu wow. Taka była moja pierwsza myśl po skończeniu najnowszej książki Magdaleny Majcher „Mocna więź”. Sprawą zaginięcia Anny Garskiej, podobnie jak wcześniej małej Madzi, żyła cała Polska, a na pewno Śląsk, gdzie mieszkam. Jednak nigdy się w nią nie zagłębiałam. Dla tych, którzy nie wiedzą, Anna zaginęła 7 lipca 2012 roku. Miała męża Marka, małą ukochaną córeczkę Dominikę, była bardzo blisko z siostrą i rodzicami, najbardziej z matką, Michaliną. Rozmawiały ze sobą codziennie, czasem nawet częściej. Rodzina nie potrafiła uwierzyć w wersję Marka, który twierdził, że odeszła z domu z własnej woli. Prawda okazała się szokująca. Jeśli nie wiecie co się stało, nie będę tego wam zdradzać. Przeczytajcie sami. „Mocna więź” jest pierwszą książką Magdaleny Majcher, której nie przeczytałam w jeden wieczór. Dawka emocji zaserwowana przez autorkę sprawiła, że co jakiś czas potrzebowałam przerwy. Jedynie pod koniec nie mogłam się oderwać. Książka jest naprawdę genialnie napisana, rozdział za rozdziałem poznajemy losy rodziny po zaginieciu Anny oraz samą zaginioną - od urodzenia do jej ostatniego wieczoru. Jest to nie tylko historia zaginięcia, ale również mocnej więzi pomiędzy matką, a córką. Nie sposób nie podziwiać pani Michaliny oraz jej nie współczuć. Marzę o tym, by odnalazła spokój. Gratuluję autorce, która po raz kolejny pokazała wszystkim dlaczego jest moją ulubioną pisarką! @ksiazkowybajzel
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2021 o godz 09:41 przez: Kaganaa
„Mocna więź” to najnowsza powieść Magdaleny Majcher wydana nakładem Wydawnictwa WAB . To książka oparta na faktach. Trudnych i smutnych faktach, szczególnie dla mamy głównej bohaterki, która włożyła ogromny wysiłek, aby odkryć prawdę. Dla której życie składa się z dwóch etapów. Tego sprzed 7 lipca 2012 i po nim. Autorka opowiada nam o życiu Anny o jej relacjach z najbliższymi, dorastaniu, a ogromnej zażyłości jaka łączyła ją z matką oraz miłości jaka połączyła ją z mężem. I nagle Anna zaginęła, pozostawiając po sobie ogromny ból, a osobą podejrzana jest ten, którego kochała, czyli jej mąż. Na pewno wiele z Was zna tę historię. Ja również o niej słyszałam. Ale to, co Magdalena Majcher zrobiła ze mną pisząc tę historię jest trudne do opowiedzenia. Sposób w jaki ją przedstawiła nie może nikogo pozostawić obojętnym. Nie wiem, ile razy ja zastanawiałam się co bym zrobiła na miejscu pani Michaliny. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie z jakim ogromnym cierpieniem przyszło się zmierzyć mamie Anny. Ten ból jest wręcz namacalny, wypływa z kartek książki. Ten ogrom emocji, to cierpienie, strach i bezradność.... Ta książka na długo pozostanie ze mną. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2021 o godz 12:26 przez: Ilona Wolińska
Anna Garska zaginęła 7 lipca 2012 roku. Do dnia dzisiejszego nie została odnaleziona a zgromadzone przez prokuratora dowody jednoznacznie wskazują, że została zamordowana przez osobę, która kochała najbardziej, przez swojego męża. Został on skazany na 25 lat więzienia, jednak nie przyznaje się do zamordowania żony. To było moje pierwsze spotkanie z Magdaleną Majcher i od razu autorka zaserwowała mi ogrom emocji. Nie mogłam się oderwać od lektury. Z każdym rozdziałem poznajemy losy Ani, to jakim była dzieckiem, nastolatką, matką, żoną. Wszystko to przedstawione jest z perspektywy matki. Autorka nie tylko opisała historię zaginięcia Anny Garskiej, opisała również więź jaka łączyła dwie kobiety, matkę i córkę. To Michalina do końca była przekonana, że za sprawą zniknięcia jej córki stoi nikt inny jak jej zięć. Jest to książka oparta na prawdziwych wydarzeniach i choć poruszony w powieści temat jest ciężki i trudny, to autorka napisała ją bardzo dobrze. Bardzo wzruszająca i łamiąca serce, książka, która naprawdę warto przeczytać. Polecam Dziękuję @wydawnictwo_wab za możliwość przeczytania książki ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2021 o godz 11:34 przez: Eliza Żywicka
#569 - Mocna Więź - Magdalena Majcher - Wydawnictwo W.A.B. #129/52/2021 Książka ma 432 strony. Swoją premierę miała dnia 24.02.2021 roku. Jest ona oparta na faktach, które zostły opowiedziane w bardzo dobry sposób. Anna Garska zaginęła dnia 7 lipca 2012 roku. Jej matka zawzięcie i z uporem prowadzi poszukiwania. Czy uda się odnaleźć zaginioną córkę ? "Dojmujące jest uczucie, że robiło się, dawało, mówiło i kochało za mało. W natłoku codziennych obowiązków nie przywiązujemy wagi do obecności naszych bliskich. Oni po prostu są. Dopiero kiedy odejdą zaczynamy się zastanawiać, czy ta ostatnia kłótnia o nieumyte naczynia rzeczywiście była potrzebna. Czy nie okazywaliśmy naszej miłości za rzadko. Czy ukochana osoba umierając wiedziała jak bardzo jesteśmy jej za wszystko wdzięczni." Książka jest bardzo mocna, ale przy tym pełna emocij. Warto ją przeczytać. https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2638304463136104/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji