Miejsce na ziemi. Miasteczko Anielin. Tom 3 (okładka  miękka, wyd. 03.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,47 zł

28,47 zł
44,95 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Po tragicznych wydarzeniach sprzed roku, w życiu Marty, Poli i babci
Czesi wreszcie zagościł spokój. Marcin nadal pracuje w księgarni braci Pruskich i powoli rozprawia się z demonami swojej przeszłości, myśląc jednocześnie o przyszłości u boku Marty. Zbiera się na odwagę, aby poprosić ją o rękę, mając nadzieję, że ukochana odwzajemnia jego uczucia. Mężczyzna już pogodził się z faktem, że tajemnice z minionych lat pozostaną nieodkryte i chce ruszyć dalej, nie patrząc wstecz. Nie wie, że wkrótce pozna kogoś, kto zna skomplikowaną historię jego rodziny…

Życie pozostałych mieszkańców Anielina również toczy się swoim rytmem, nie szczędząc im radości i smutków. Do domu braci Pruskich wprowadza się Eliza Prodi, Babcia Czesia coraz częściej spotyka się z Ksawerym, a Agata próbuje rozwieść się z Markiem, który nagle znika przed samą rozprawą. 

Czy Marta zdecyduje się poślubić Marcina i czy mężczyzna da jej poczucie bezpieczeństwa, którego obie z Polą tak bardzo potrzebują?

Czy tajemnice, które pozna Marcin będą miały wpływ na jego życiowe wybory?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1358514984
Tytuł: Miejsce na ziemi. Miasteczko Anielin. Tom 3
Seria: Miasteczko Anielin
Autor: Mejza Iwona
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dragon
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-03-08
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-03-08
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 140
Indeks: 55053631
średnia 4,4
5
16
4
8
3
2
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
19 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
17-03-2023 o godz 16:48 przez: OlaK
Już dawno nie miałam przyjemności czytać tak relaksującej trylogii! Ciepła, delikatna (choć poruszająca także tak trudne tematy jak choroba, śmierć, niespełniona miłość), opowiadająca historie wielu bohaterów, z których każdy niesie swoją własną historię i daje nadzieję, że dobro rodzi dobro, a karma często wraca 😉 To naprawdę niezwykle przyjemna lektura, taka idealna na utulenie siebie, na zatopienie się w życiu mieszkańców małego miasteczka. To książka niosąca przesłanie iż naprawdę warto być dobrym, a przyjaźń i miłość pomagają przenosić góry 🧡
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
20-03-2023 o godz 19:04 przez: Ewa
"Nie ma ludzi idealnych, tak jak nie ma idealnych miejsc, ale ważne, by znaleźć dla siebie miejsce najlepsze, najbardziej przyjazne, o dobrej aurze, dające poczucie bezpieczeństwa i spokój". "Miejsce na ziemi" to 3 tom serii "Miasteczko Anielin" pani Iwony Mejzy. Czy Anielin to miasteczko idealne, by nazwać je miejscem na ziemi? Dla wielu jego mieszkańców tak, bo to nie tylko urokliwy zakątek, ale ludzie, którzy nie są obojętni na los innych. Pomagają sobie, wspierają, pocieszają dobrym słowem, są przyjaźnie nastawieni, choć los ich często nie oszczędza. Spotykamy znów naszych dobrych znajomych i z ciekawością i życzliwością kibicujemy ich dokonaniom. Marta i Marcin próbują ułożyć sobie życie wraz z rezolutną Polą. Dziewczynka skradła serce wielu ludzi i odegra znaczącą rolę w wydarzeniach kolejnych dni. Właściciele księgarni, bracia Pruscy, zaskoczą znów społeczność miasteczka, ale prawdziwą niespodziankę będzie miała ich przyjaciółka Eliza Prodi. Starsza pani z energią wkroczyła w spokojną codzienność i zaangażowała mieszkańców w organizację swych urodzin, czyniąc przy okazji wiele dobra. Z sympatią obserwujemy też babcię Czesię, czuwającą nad najbliższymi, a z uśmiechem na ustach perypetie w rodzinie księdza Ludwika. I tak jak w życiu, radość przeplata się czasem ze smutkiem, ale gdy ma się wokół bliskie osoby, to łatwiej przezwyciężyć problemy i sięgnąć po szczęście. Razem można marzyć i spełniać marzenia, bo "każdy ma swoje miejsce na ziemi, tylko zdarza się, że musi dużo czasu upłynąć, zanim je znajdzie, oswoi, pokocha". "Moje miejsce na ziemi" to ciepła i wzruszająca opowieść o docenianiu małych radości w życiu, skłaniająca do refleksji i wyzwalająca dużo emocji. Zachęcam do odwiedzenia Anielina, by otulić się tą pełną uroku i tajemnic z przeszłości historią.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-03-2023 o godz 13:48 przez: Zakątek Ewy
Miasteczko Anielin swój urok i blask zawdzięcza ludziom, którzy je zamieszkują. A trzeba przyznać, że mieszkańcy tego urokliwego miejsca są wyjątkowi. Różnobarwni i nietuzinkowi. Każdy odrębny i z własną historią życia. Życia, które nie zawsze było łaskawe. Życia, które często rzucało kłody pod nogi. Jeśli chcecie poczuć się jak celebryci i ogrzać się w blasku fleszy to wpadnijcie z wizytą do Elizy. Obowiązkowo zajrzyjcie też, do rezolutnej Poli która z pewnością uraczy was swoimi dziecięcymi przemyśleniami. Natomiast bracia Pruscy i Marcin polecą dobrą książkę a ksiądz Lucek pomoże w duchowych rozterkach. Iwona Mejza podarowała nam piękną historię, która bawi, wzrusza i skłania do przemyśleń. Można by pokusić się o stwierdzenie, że autorka napisała sagę" o ludziach, w których możemy przeglądać się jak w lustrze". Ja bynajmniej odnalazłam tam siebie i o dziwo w więcej niż jednym bohaterze.😉 Na koniec parafrazując utwór Ireny Santor "Deszcz" Powiem tak a nawet zanucę: I tak trudno się rozstać, I tak trudno się rozstać, No, nawet nie wiadomo, kiedy minął ten czas I tak smutno na duszy, I ból w sercu mam , Bo tak wspaniałych przyjaciół opuszczać żal. I tak trudno się rozstać, I tak trudno się rozstać, Z księgarnią braci Pruskich, Z pyszną pizzą u Romano, I pachnącym, chrupiącym chlebem od Agaty Jarosz. I tak trudno się rozstać , I tak trudno się rozstać, Mnie chyba tutaj zaczarować musiała życia piękna treść... Polecam czytajcie ❤️📖Bardzo dziękuję autorce za piękną sagę. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-06-2023 o godz 15:27 przez: Przy Kominku Z Kawą
„Każdy ma swoje miejsce na ziemi, tylko zdarza się, że musi dużo czasu upłynąć, zanim je znajdzie, oswoi, pokocha.” „Miejsce na ziemi” Iwony Mejza, to trzeci tom serii Miasteczko Anielin. Jak cudownie było po raz kolejny zawitać do świata bohaterów z którymi bardzo się zżyłam. Zarówno pierwsze tomy „Przyjaciółka” oraz „Rodzinne strony”, tak i ten mam wrażenie, że został napisany niczym historia, która wydarzyła się naprawdę. Bo takie rzeczy się dzieją i wszystko jest tu tak naturalne, że momentami mam wrażenie, że bierzemy w tych wydarzeniach czynny udział. A historia opowiadana przez Panią Iwonę, toczy się tuż za rogiem. Bohaterowie zaś, stają się naszymi przyjaciółmi. Dlatego też, czytając tę książkę, delektowałam się każdą stroną, bo mając świadomość, że to już ostatni tom, trudno mi było się rozstać z bohaterami. „Powinien się nauczyć, że co było, nie wróci, a dbać należy o to, co jest, żeby nie zaprzepaścić.” Bardzo polubiłam Martę i Pole i cieszę się, że Marta odważyła się zrobić krok do przodu. Mimo wciąż powracających wspomnień i żałoby, którą w sercu będzie nosić zapewne jeszcze bardzo długo, postanowiła zawalczyć o szczęście. Czy to im się uda? W końcu, tyle się wydarzyło i ta tajemnica, która nadal jest tajemnicą? Czy Marta z Marcinem podejmą decyzję o tym by, Pola ją poznała? Póki co, dla dobra dziewczynki postanowili jednak, nie zdradzać jeszcze wszystkiego, bo jak to Eliza Prodi powiedziała: „(…) zawsze uważałam, że jak ktoś chce coś powiedzieć, to powie, a jak milczy, to albo nie chce, albo ma dobry powód do milczenia.” Tak też pewne tajemnice, niech pozostaną nimi jeszcze trochę. A czy ujrzą światło dzienne, musicie sami przeczytać. Będąc zaś przy haśle „tajemnica”, każdy w tej książce je ma. Ale dzięki temu, jest ona tak wciągająca i z każdą stroną odkrywamy coś nowego. W poprzednim tomie, Marcin próbował poznać tajemnice rodzinną, bo jak uznał, czuje się nie kompletny. Nie zdążył jednak dowiedzieć się wszystkiego, bo jedyna osoba, która mogła coś jeszcze wiedzieć odeszła z tego świata. Ale czy faktycznie jedyna? A może właśnie był jeszcze ktoś, kto znał prawdę o przeszłości rodziny Marcina, i dopiero teraz postanowił się ujawnić? Co takiego wydarzyło się kilkanaście lat temu? Kim była Halinka i co łączyło ją z rodziną Marcina? Oj… tu również sporo się wydarzy. Kochani nie mogę Wam zdradzić nic więcej. Bo ta książka, jest tak napisana, że odkrywanie tych tajemnic, to czysta przyjemność. Dlatego też warto zapoznać się z tą serią od pierwszego tomu. Dodam jedynie, że miłym zaskoczeniem była dla mnie Eliza, która jakoś w poprzednich częściach nie przypadła mi do gustu. A w tej części ją bardzo polubiłam. To co zrobiła…, jak wielkie serce, okazało się, że ma i… to jaką mądrością się wykazała. Bardzo zaowocowało u mnie na plus. Bo pomagać tak, by ktoś inny nie czuł się skrępowany, a odebrał tą pomoc, jako coś naturalnego, to trzeba umieć wykazać się ogromnym sprytem. „Bo czasem trzeba pomóc, nawet wbrew woli, bo nie zawsze uświadamiamy sobie, że potrzebna jest nam pomoc!” Bardzo, ale to bardzo ją polubiłam. Oczywiście moją sympatię skradli wszyscy, bo tych osób się nie da nie lubić. Każdy ma coś za uszami, ale każdy jest tylko człowiek i ma dobre serduszko. Chociaż niekiedy potrzeba czasu, by się do tego przyznać. Mogłabym pisać w nieskończoność, ale nie będę, bo bardzo Was zachęcam, jeśli jeszcze nie czytaliście żadnego tomu, by sięgnąć po całą serię Miasteczka Anielin. Moje serce skradła ta seria i jestem pewna, że i w Waszych zagości na dłużej. Bardzo dziękuję autorce, Pani Iwonie, że stworzyła to piękne miejsce na ziemi, gdzie ma się ochotę zatrzymać i zostać na dłużej. Mam również cichą nadzieję, że to jednak nie koniec…, że może kiedyś bohaterowie znów zaczną się domagać o uwagę i dowiemy się co u nich słychać. A Was kochani gorąco zachęcam do lektury. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2023 o godz 07:10 przez: Danuta Chodkowska
Niecierpliwie czekałam na tę książkę, na ciąg dalszy historii mieszkańców Anielina - bo przecież tyle spraw zostalo jeszcze niewyjaśnionych, tak bardzo gryzła ciekawość o dalsze losy ludzi, którzy, przynajmniej dla mnie, stali się osobami bliskimi i których los żywo mnie obchodził ... Minął już rok od wypadku, w którym zginęli Marylka i Tadzik Wójciccy. Wydawałoby się, że wszystko powoli się ułożyło i życie wrócilo w koleiny codzienności, ale nie. O ile Pola i babcia Czesia pogodziły się z sytuacją i po prostu żyją dalej, to Marta wciąż nie może dać sobie rady - nie ma w niej zgody na to co się stało, jest niepewna przyszłości, a codzienność przytłacza. Zmuszona do zajęcia się Polą i pomagania babci, usiłuje żyć chwilą - bo to już wie, że jutra może nie być. Ale nie umie zaakceptować faktu, że nie ma wpływu na to, co się wydarzy i że nie uda się wszys­tkiego za­pla­nować i przewidzieć - bo życie jest po prostu pełne nies­podzi­anek ... Marcin natomiast pogodził się, że jest jak jest i skupił się na teraźniejszości, na zbudowaniu wspólnego życia z Martą i Polą. Pracuje u braci Pruskich, choć dla niego to nie praca, a czysta przyjemność. Nawet zamieszkanie pani Elizy w domu braci, nic w tym względzie nie zmieniło. Za to życie Ksawerego, Teofila i wielu innych osób stało się bardzo intensywne - pani Eliza zmusiła do dobrowolnego zwiększenia aktywności prawie wszystkich mieszkańców Anielina. Ponieważ potrafi dużo zobaczyć i zrozumieć, nie brakuje jej też pomysłów, postarala się po prostu by pomóc potrzebującym w sposób niezauważalny a skuteczny. I choć nie ma tu zakończenia "żyli długo i szczęśliwie", to zamknięcie pewnych spraw staje się początkiem kolejnych, przejściem do następnego etapu życia, którego zapewne nie poznamy, bo to ostatnia część serii. Miasteczko Anielin oczarowało mnie od pierwszego wejrzenia. Tu każdy żyje po swojemu, ale też nie jest sam - jest wśród ludzi, którzy nie odmówią pomocy, a nie raz udzielą jej bez proszenia. Nie wszyscy są idealni, nie ma tak dobrze, jak wszędzie, tak i tu są czarne owce. A jednak większość mieszkańców nie chce żyć nigdzie indziej, uważają, że to tu jest ich miejsce na ziemi. Jeśli wyjeżdżają - to wracają, nawet z daleka, tak jak Romano. Anielin z powieści móglby być i moim miejscem na na ziemi - m. in. dlatego, że tu szanuje się ludzi niezależnie od wieku; i głos dzieci jest brany pod uwagę, i ludzi starszych. Często ludzie mocno starsi są mniej lub bardziej świadomie spychani przez otoczenie na margines życia - bywa, że sami się o to proszą. A przecież można tak jak w Anielinie, żyć w przyjaźni ze światem, robić swoje, kochać, realizować pragnienia nie przejmując się, że "w tym wieku nie wypada ..." - bo nie wypada tylko szkodzić innym! Tak, nasze miejsce na ziemi, to to miejsce, gdzie jest nam dobrze. Dobrze z ludźmi, którzy w nim są, lub dobrze w miejscu, w którym jesteśmy. Albo jedno i drugie - i tak jest najlepiej. Myślę, że można przejrzeć się w tej książce jak w lustrze - świat Anielina jest odbiciem naszego świata i życia, znanych nam wszystkim problemów, emocji i radości. I wszystko to jest pięknie napisane, delikatnie, z zadumą, w sposób, który daje nadzieję, że tak czy inaczej, ale będzie dobrze. I dyskretnie zwracający naszą uwagę na wiele ważnych spraw - jak choć by na to by za­wsze patrzeć na sprawy także z per­spek­tywy innej osoby, nie tylko włas­nej. By pamiętać, że warto pomagać i warto doceniac to co jest, to co mamy, a nie tylko gonić za ... - czasami nie wiadomo czym. I żebyśmy chcąc dobrze, a nawet jeszcze lepiej, wierząc że tylko dzięki naszym działaniom, świat jeszcze jakoś funk­c­jonuje nie utrudniali życia innym, nie byli uciążliwi - pozwólmy po prostu tym innym być szczęśliwym, na ich wlasny sposób. Książkę otrzymałam z Wydawnictwo Dragon
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-03-2023 o godz 17:44 przez: angela95_95
Miasteczko Anielin. Miejsce, w którym każdy każdego zna, gdzie nie trzeba prosić o pomoc, aby ją otrzymać. To miejscowość, w której czas płynie inaczej, a ludzie nie są sobie wilkiem, tylko przyjacielem. Iwona Mejza w swojej najnowszej książce „Miejsce na ziemi” po raz trzeci i niestety ostatni zabiera nas do tego niezwykłego miasteczka… Życie Marty i Poli nareszcie zmierza ku stabilizacji i spokoju. Marcin na dobre zagościł w Anielinie. Pracuje w księgarni u braci Pruskich, zamierza spędzić resztę życia ze swoimi dwiema dziewczynami. Pogodził się już z faktem, że niedane będzie mu odkryć tajemnicę swojej rodziny. Jednak jeden telefon potrafi zmienić wszystko. Tymczasem w spokojnym dotąd miasteczku, Eliza Prodi postanawia świętować swoje okrągłe urodziny. W organizację hucznego przyjęcia postanawia zaangażować większość swoich znajomych i przyjaciół z sielskiego miasta. Jednak przyjęcie urodzinowe, jest tylko elementem do spełnienia jej jednego z marzeń. Bardzo rzadko spotykam się z książkami, przy których czas jakby się zatrzymuje. Płynie sobie bardzo powoli i spokojnie, gdzie panuje sielskość i życzliwość. I nie są to powieść nudne i usypiające, a wręcz przeciwnie: uspakajające i zarazem wciągające. Taką właśnie powieść, która pozwala nacieszyć się tą anomalią czasową i wyjątkową fabułą oraz fantastycznymi bohaterami stworzyła Iwona Mejza. Od pierwszej części trylogii pokochałam Anielin i mieszkających tam ludzi. Jest mi niezmiernie szkoda, że wraz z przeczytaniem ostatniego słowa w książce „Miejsce na ziemi” będę się musiała rozstać z bohaterami. Bardzo miło było znowu zagłębić się losy mieszkańców tego miasteczka. Wejść z butami do ich życia, towarzyszyć im w ich dobrych i złych chwilach, w ich codzienności. W swojej najnowszej książce autorka zabiera nas do tej urokliwej miejscowości parę miesięcy później po zakończeniu drugiego tomu. W życiu niektórych bohaterów nastąpiły duże zmiany, u innych trochę mniejsze. Największym zaskoczeniem dla mnie była zmiana w życiu pani Felicji, ale nie zdradzę, jaka, bo co to by była za przyjemność z czytania tej książki. Autorka nie bez powodu nadała tytuł „Miejsce na ziemi” trzeciemu tomowi, albowiem w tym tomie każdy z bohaterów, próbuje odnaleźć szczęście i znaleźć dla siebie to, co dla niego najważniejsze. Co do bohaterów to dalej kocham ich wszystkich, jednakże zabrakło mi tej rezolutnej, małej Poli, która skradła moje serce w poprzednich tomach. W ostatnim tomie postać Poli straciła to coś, co dawało jej ten urok małego – dorosłego. Podsumowując: niesamowicie było wrócić mieszkańców Anielina, którzy skradli moje serce, do miasteczka, w którym niejedna osoba chciałaby zamieszkać. Żałuje tylko, że to już koniec przygody z braćmi Pruskimi, Martą, Polą, Marcinkiem, Felicją i resztą mieszkańców. A jeśli Wy jeszcze nie znacie mieszkańców Anielina, polecam Wam poznać całą trylogię, byście mogli, jak ja, zakochać się w miejscu i ludziach stworzonych przez Iwonę Mejzę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-03-2023 o godz 16:44 przez: martucha180
Miasteczko Anielin ma coś w sobie, dobrze się w nim czuję. Może jego anielska nazwa sprowadza jakąś błogość, wewnętrzny spokój. Anielin to przykład miasteczka slow life, w którym żyje się niespiesznie. Nie lubię wolnej akcji, lecz tu jakoś inaczej płynie czas. Anielskie ploteczki i komentarze wciągają, anielski łańcuch informacyjny działa bez zarzutu. Bohaterowie szukają swojego miejsca na ziemi. Różnie im to wychodzi. Bracia Pruscy są moimi ulubieńcami. Pozytywnie zaskoczyła mnie Felicja. Agata dalej ma problemy z Markiem i sklepem. Za Elizą nie przepadałam, choć jej postać zmieniała się na korzyść. Romano to jedyny bohater, który stracił w moich oczach. Nie ogarnia rzeczywistości po powrocie. Ciepłe kluchy z niego. Mało męscy ci młodzi mężczyźni w tej powieści. I mało rezolutnej Poli i babci Czesi. Marta i Marcin krążą wokół siebie, nie potrafią podjąć decyzji o przyszłości, co mnie irytowało. Marcin tracił w moich oczach jako mężczyzna, który nie potrafi podjąć decyzji. Duchowe rozterki tej pary od początku mnie męczą i nużą. Mało życia w tych młodych ludziach. Mogliby się uczyć od starszego pokolenia. Zauważyłam, że pisarka ma tendencję do wybielania postaci. Z czasem łagodnieją, stają się lepsze. Eliza myśli częściej o szczęściu innych. Marek urósł do rangi bohatera. Wszyscy są „cacy”. Jednak los nie szczędzi bohaterom zmartwień i kłopotów. Wiadomo, że każdy ma w przeszłości jakieś zadry, problemy, ale jak prawi Eliza – trzeba żyć tu i teraz i brać życie za bary. Doktor Mariusz dodaje od siebie, by unikać nadmiernego rozczulania się i korzystać z życia. I to jest dla mnie najważniejsze przesłanie tej powieści. Kilka mądrości życiowych, które wplotła autorka do fabuły, nadaje jej głębszy wymiar, skłania do refleksji i do wdrożenia ich w życie. Miło było wrócić do Anielina. Czas upłynął mi szybko, choć z półroczną przerwą. Nie wiem dlaczego i po co pisarka urwała akcję w tragicznym momencie i z sierpnia przeniosła ją do grudnia. Zostało wiele niedomówień, zawieszonych emocji, pytań bez odpowiedzi, jakby autorka nie miała pomysłu na rozwój dramatycznych wydarzeń. Wprawdzie później zostało wszystko wyjaśnione, ale to już nie to samo. Trochę dynamiki akcji by nie zaszkodziło, a wręcz przeciwnie. Taki nostalgiczny ten tom. Słabszy w porównaniu do poprzednich. Czegoś mi brakowało. Siłą są ludzkie historie przypominające te realne, jednak mężczyźni słabo wypadają na tle przedsiębiorczych kobiet. Zakończenie moim zdaniem wyszło przeciętnie, nie wszystkie wątki zostały zakończone. „Miejsce na ziemi” to ciepła powieść obyczajowa w stylu slow life z przesłaniem. Cieszmy się życiem i czerpmy z niego garściami, bo jutra może nie być. Jest i słodko, i gorzko, często nostalgicznie. Jak w życiu. Sielskie, anielskie miasteczko zaprasza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-04-2023 o godz 20:59 przez: Izabela Wyszomirska
"Miejsce na ziemi" jest trzecim i zarazem ostatnim tomem serii Miasteczko Anielin. Bardzo zżyłam się z jej bohaterami, kibicowałam im, byłam ciekawa ich dalszych losów, stali się częscią mnie, i niezwykle trudno jest mi się z nimi rozstawać. 😊 Zastanawialiście się, jakie jest Wasze miejsce na ziemi? Ja już wiem. To miejsce, w którym po prostu czuję się dobrze. Dobrze wśród otaczających mnie ludzi. Ale zdradzę Wam, że gdybym miała wybór, to chciałabym zamieszkać w takim miejscu jak urokliwy Anielin. Jestem oczarowana tym miasteczkiem i jego mieszkańcami. Mimo że każdy żyje w nim jak chce, to nie czuje się samotny. Otaczają go życzliwi ludzie gotowi, by pomóc, nawet wtedy, gdy o tę pomoc nie prosi. Oczywiście czarne charaktery również się pojawiają, dzięki czemu historia jest realna.  😊 Choć książka jest ciepła, delikatna, to nie brak w niej emocji i poważniejszych akcentów. Tak jak w życiu, które przecież nie zawsze jest idealne. Momenty radości przeplatają się ze smutkami, troskami, zmartwieniami, ale gdy mamy obok siebie kogoś bliskiego, kto wesprze, pomoże, podaruje chwilę rozmowy czy dobrą, nienachalną radę, dużo łatwiej jest poradzić sobie z problemami. Razem wszystko wydaje się prostsze, znośniejsze.  😊 Bohaterowie są wyraziści, zostali obdarzeni zaletami, wadami (choć tych w tym tomie jest jakby coraz mniej) i słabościami. Wydają się być zagubieni, wewnętrznie rozdarci, boją się wejść w nowy związek, by ponownie nie cierpieć. Trochę wkurzało mnie niezdecydowanie Marcina. Powinien podjąć decyzję jak na prawdziwego mężczyzną przystało. Zdarza się, że gonimy za tym, co nierealne, iluzoryczne, nie dostrzegając tego, co mamy na wyciągnięcie ręki. Szczęście jest tak blisko... Należy pamiętać, że życie nie zawsze daje drugą szansę, dlatego warto rozejrzeć się wokół. Nie można też układać innym życia na siłę. Niech każdy będzie szczęśliwy tak, jak wybrał, na swój własny sposób.  😊 Iwona Mejza podkreśla, jak ważni są ludzie. Zwłaszcza nie zapomina o tych starszych, którzy mogą być pomocni, potrzebni innym, zaś ci młodsi mogą korzystać z ich życiowego doświadczenia.  😊 Życie nie zawsze jest przewidywalne, nigdy nie możemy być pewni, czym nas zaskoczy, dlatego trzeba korzystać z niego jak tylko się da. W każdej rodzinie są jakieś tajemnice, nieporozumienia, które wymagają wyjaśnienia. Bez tego jakże trudno jest budować stabilną przyszłość.  😊 "Miejsce na ziemi" to ciepła, nieco nostalgiczna, słodko-gorzka powieść, w której dobro, przyjaźń i miłość mają moc sprawczą. To historia ukazująca skomplikowane relacje rodzinne i zacieśnienie między nimi więzi. Zmusza do wielu refleksji, daje nadzieję na lepsze jutro. Sprawdźcie, czy w Anielinie jest anielsko!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-03-2023 o godz 14:53 przez: Anna Szulist
Każdy powinien mieć swoje miejsce na ziemi. Niektórzy szczęściarze już je znaleźli, inni stracili, a jeszcze inni wciąż uparcie go szukają i marzą o tym, by w końcu je odnaleźć. Jak Autorka wspomniała we wstępie: „Nie ma ludzi idealnych, tak jak nie ma idealnych miejsc, ale ważne, by znaleźć dla siebie miejsce najlepsze, najbardziej przyjazne, o dobrej aurze, dające poczucie bezpieczeństwa i spokój [...]”. Bardzo trafne, ale czy możliwe do zrealizowania? Czy każdy kiedyś odnajdzie takie miejsce? Ponownie spotykamy mieszkańców pełnego uroku miasteczka Anielin położonego u podnóża Beskidów. Tym razem Marcin z Martą są „po słowie”, co ucieszyło babcię Czesię i małą rezolutną Polę. Eliza Prodi zadomowiła się już nie tylko u braci Pruskich, ale i w miasteczku. Nie wszyscy ją w pełni zaakceptowali, ponieważ charakterek kobieta ma silny i dominujący, zawsze i wszędzie idzie jak po swoje, uważając, że we wszystkim ma rację. By zjednać sobie mieszkańców, postanowiła zorganizować swoje urodziny, przy okazji nie tylko angażując mieszkańców Anielina, ale również ratując podupadający sklepowy interes Agaty. Urodziny ekscentrycznej starszej pani były huczne i pełne niespodzianek. Tymczasem Jowita marzy, by wraz z nadejściem grudnia, czyli czasu cudów i spełniania najskrytszych życzeń do Anielina wrócił Romano. Fantazjuje nie tylko o ponownej pracy w pizzerii, ale i o odmianie w życiu prywatnym. Co przyniesie los naszym bohaterom? Czy każdy z nich zawinie bezpiecznie do swojego portu? Miejsce na ziemi to III, a zarazem ostatni tom z cyklu Miasteczko Anielin. Przez wszystkie części mogliśmy uważnie śledzić losy jego mieszkańców i im kibicować lub się na nich zżymać. Wspólnie z nimi przeżywaliśmy wzloty i upadki, radości i smutki. Mogliśmy poczuć, co to znaczy prawdziwa przyjaźń, wsparcie, miłość, zrozumienie, przebaczenie, rozpoczynanie życia na nowo. Razem z nimi podejmowaliśmy trudne decyzje i bacznie obserwowaliśmy wynikające z nich konsekwencje. Jednych bohaterów lubiliśmy mniej, inni wzbudzali współczucie, śmieszyli, irytowali, a z jeszcze innymi można się było utożsamić. Śledzenie ich codzienności sprawiło, że czułam przypływ optymizmu, że po najmroczniejszej nocy pełnej koszmarów przyjdzie piękny dzień, który może zmienić życie na lepsze. Żal było mi zakończyć przygodę z mieszkańcami miasteczka Anielin. „Każdy ma swoje miejsce na ziemi, tylko zdarza się, że musi dużo czasu upłynąć, zanim je znajdzie, oswoi, pokocha”. Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-03-2023 o godz 10:47 przez: Heather
Są takie powieści po które sięga się ze szczerym uśmiechem na twarzy i bez wątpienia można do nich zaliczyć twórczość Iwony Mejzy. Śledzę przygody bohaterów z Anielina od samego początku i muszę przyznać, że długo musiałam szukać tak serdecznej, szczerej i życiowej opowieści. Książki to cykl zdarzeń opisany w odpowiedniej chronologii, więc polecam czytać całość zgodnie z czasem wydawania poszczególnych tomów. Zapewniam jednak, że każdy miłośnik obyczajowych powieści odnajdzie się w tym cudownym miejscu i zadomowi, a już na pewno nikt nie będzie chciał opuszczać miasteczka Anielin, bo wydaje się, że tutaj wszystkie troski przestają mieć znaczenie. Autorka w cudowny, barwny i bardzo emocjonalny sposób uchwyciła przygody swoich bohaterów nawet w trzecim tomie nie zwalniając tempa choćby na minutę. Ponownie wracamy do Marty i rezolutnej, ciekawej świata Poli. Dziś wiemy, że chociaż życie ich nie rozpieszczało to w końcu znalazły swoje szczęśliwe miejsce. Marcin również zadomowił się w Anielinie, podjął pracę w księgarni braci Pruskich i oświadczył się Marcie. Nawet jeśli wciąż ciągną się za nimi demony przeszłości i nie odkryta historia to wydają się zadowoleni z tego co wypracowali. Jednak żaden spokój nie trwa wiecznie, szczególnie, gdy do głosu zostanie dopuszczona energiczna starsza pani Eliza Prodi. Fabuła dotyka problemów z którymi mierzymy się na co dzień, więc utożsamienie się z postaciami przychodzi bardzo łatwo. W dodatku autorka nie szczędzi nam emocji, nie omija uczuć goszczących w postaciach, więc doskonale rozumiemy z czym się mierzą. W tle przewijają się rodzinne sekrety, na pierwszym planie pojawia się rozgardiasz związany z przyjęciem pani Elizy, więc nikt nie będzie się ani nudził, ani nikt nie zarzuci, że opowieść jest monotonna, ponieważ uśmiech radości czasami równoważy łzy wazruszenia. Cudownie było powrócić do Anielina i wszystkich bohaterów. Dobrze było również patrzeć jak układają sobie życie i dążą do równowagi. "Miejsce na ziemi" to zatem nastrojowa, klimatyczna i bardzo otwarta na czytelnika historia, której strony przerzucają się same. Iwona Mejza utrzymała równie wysoki poziom co w poprzednich częściach i pokazała, że powieść obyczajowa może być nie tylko zaskakująca, ale i bardzo wciągająca. Całą serię Miasteczko Anielin bardzo Wam polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-04-2023 o godz 09:25 przez: aniab1987
❣❣❣ R•E•C•E•N•Z•J•A ❣❣❣ "Rodzinne strony" to ostatni tom trylogii obyczajowej *Miasteczko Anielin*. Już po raz trzeci spotykamy się z mieszkańcami urokliwego Anielina. Duże zmiany czekają Martę, Marcina i Polę. Sporo będzie się też działo u pozostałych bohaterów, m.in. u Agaty i braci Pruskich. W związku z tym, że jest to już kolejna część serii, nie mogę za wiele zdradzić, ponieważ nie chcę Wam popsuć przyjemności z czytania. Mogę jedynie nadmienić, że na jaw wychodzą bolesne sekrety i dostajemy odpowiedzi na kilka znaków zapytania, które pojawiły się w poprzednich tomach. Jest bardzo wzruszająco, emocjonalnie, momentami nawet strasznie i szokująco. Styl pisania autorki jest niezmiennie przystępny, niezwykle lekki i wciągający. Cała ta seria ma wyjątkowy klimat - taki sielski, ciepły i otulający 💕 Ogromnie zżyłam się z bohaterami Anielina. Ich kreacja skradła moje wrażliwe serce, co sprawiło, że bardzo emocjonowałam się ich przygodami. Towarzyszyłam im w ich radosnych chwilach, ale także w codziennych problemach, troskach i zmartwieniach. Przyjazna atmosfera jaka panuje wśród mieszkańców wręcz emanuje z kart tej powieści. Niemalże wszyscy są dla siebie pomocni i życzliwi. Poprzez to pokazują czytelnikowi jak ważne jest wzajemne wsparcie, czyjaś pomocna dłoń lub po prostu szczera rozmowa. W książce poruszony jest wątek choroby, straty, żałoby, a także tragicznego w skutkach wypadku. "Miejsce na ziemi" to niezwykle wartościowa lektura, z mądrym przesłaniem, skłaniająca do refleksji i trafiająca wprost do serducha ❤ Jest to przepiękna historia dzięki której oderwałam się od codziennych trosk i przeniosłam do przytulnego Anielina z małomiasteczkowym klimatem, który jest ogromnie urokliwy i niepowtarzalny. W związku z tym, że to już ostatni tom serii, czuję żal, niedosyt i bardzo chciałabym jeszcze wiele razy czytać o perypetiach mieszkańców Anielina. ❣P*O*L*E*C*A*M❣ Dziękuję ślicznie @wydawnictwo_dragon za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji ❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
25-03-2023 o godz 20:39 przez: Izolda
Czy macie swoje miejsce na ziemi? Stanowią je ludzie czy ważne jest samo miejsce? "Miejsce na ziemi" Iwony Mejzy to ostatni tom trylogii, która ukazuje nam życie w Anielinie. Życie ze wszystkimi cieniami i radościami. Czytając "Przyjaciółkę" zakochałam się w tej historii. Porwała mnie ciepłem, polubilam bohaterów i nie chciałam opuszczać tego miejsca na ziemi. Czy tym razem było podobnie? Uwaga jeśli nie znasz wcześniejszych losów bohaterów to omiń następny fragment. Marta z Marcinem szykują się do ślubu, Romano nie wraca z Włoch, Marek wyzdrowiał, ale życie Agaty wciąż jest skomplikowane. W codzienność braci Pruskich wkracza energiczna dama Eliza Prodi. Czy mieszkańcy Anielina odnajdą spokój i szczęście? Autorka jak w poprzednich tomach kreśli ludzkie sprawy, rysuje ścieżki życia różnymi kolorami. Ukazuje rodzinne tajemnice, dramaty, małe i większe szczęścia. Nie wiem czy książka trafiła na zły moment, bo chociaż tęskniłam za tym miejscem to jakoś się w nim nie odnalazłam. Brakowało mi tego magicznego elementu z początku historii. Ja nawet nie wiem, co to za element, bo w sumie nie mam nic do zarzucenia autorce. Jednak w głównych bohaterach nie znalazłam tego, co wcześniej mnie urzekło i w Anielinie panowała jakąś inna atmosfera. Tylko bracia Pruscy z panią Eliza stanowili dla mnie światełko. Było miło, ale nie było już tej iskry. Nie znalazłam w zakończeniu mojego miejsca na ziemi. I chociaż Anielin będę wspominać z sentymentem zakończenie nie udźwignęło magii całej historii. Może gdybym przeczytała całość od razu byłoby inaczej. Absolutnie nie chcę Was zniechęcić, ponieważ Anielin to naprawdę sielskie miejsce a ludzkie historie, jak samo życie, słodko-gorzkie. Jeśli nie znacie tej trylogii, a szukacie dobrych obyczajowek to nie wahajcie się sięgnąć po tę serię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-05-2023 o godz 11:49 przez: Amaliowo _kolorowo
,,Miejsce na ziemi" to trzeci i ostatni tom cyklu ,,Miasteczko Anielin" Iwony Mejzy. Ponownie spotykamy się z mieszkańcami urokliwego Anielina. Od pierwszej części cyklu pokochałam to miasteczko i jego mieszkańców, więc tym bardziej szkoda, że to już koniec i trzeba się rozstać z bohaterami. Ta część zaczyna się kilka miesięcy po zakończeniu drugiego tomu ,,Rodzinne strony". W życiu Marty i Poli wreszcie zagościł spokój. Marcin zadomowił się w Anielinie, pracuje w księgarni u braci Pruskich i planuje wspólne życie z Martą, oraz rezolutną Polą. Mężczyzna pogodził się z tym, że nigdy nie odkryje sekretnej historii swojej rodziny. Do czasu, kiedy nieoczekiwanie jeden telefon zmienia wszystko... Tymczasem w miasteczku, Eliza Prodi postanawia świętować swoje okrągłe urodziny. W organizację hucznego przyjęcia postanawia zaangażować prawie wszystkich swoich przyjaciół i znajomych. Przyjęcie urodzinowe ma jej pomóc w realizacji pewnego celu. Duże zmiany czekają Martę, Marcina i Polę. Będzie się też sporo działo u pozostałych bohaterów, m.in. u braci Pruskich i Agaty. "Każdy ma swoje miejsce na ziemi, tylko zdarza się, że musi dużo czasu upłynąć, zanim je znajdzie, oswoi, pokocha." Cała ta seria ma wyjątkowy sielski i urokliwy klimat. Jednak pomimo tego klimatu są tu też poruszane ważne i ciężkie tematy takie jak choroba, strata czy żałoba. ,,Miejsce na ziemi" to niezwykle wartościowa lektura, która skłania do refleksji a jednocześnie jest pełna ciepła i nadzieji na lepsze jutro. Jeśli nie znacie tej trylogii, a szukacie ciepłej historii obyczajowej, która na długo zostanie w pamięci to polecam sięgnąć po tę serię. Warto zacząć od pierwszego tomu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2023 o godz 08:57 przez: zakochanawksiazkach1991
Książka "Miejsce na ziemi" jest trzecim i ostatnim tomem cyklu #miasteczkoanielin, książki należy czytać w odpowiedniej kolejności, aby dobrze zrozumieć ciąg przyczynowo - skutkowy. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko, ja pochłonęłam ją w jeden poranek. Fabuła książki została w interesujący sposób nakreślona, dobrze poprowadzona a bohaterowie ciekawie wykreowani, to niezwykle autentyczne, różnorodne postaci, z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne oraz takie które moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Akcja powieści jak wskazuje tytuł serii rozgrywa się w małej miejscowości Anielin, która od samego początku urzekła mnie swoim niepowtarzalnym i małomiasteczkowym klimatem, gdzie wszyscy się znają i chętnie sobie pomagają. Zaczynając czytać "Miejsce na ziemi" miałam wrażenie jakbym wracała w odwiedziny do dobrych przyjaciół żeby sprawdzić co u nich słychać, jak zmieniło się ich życie od naszego ostatniego spotkania i powiem Wam, że to co dostałam na kartach tej powieści ponownie wywołało we mnie wiele emocji. "Miejsce na ziemi" to poruszająca, wartościowa i pełna życiowych mądrości i prawd historia, która skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści autorki! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2023 o godz 12:09 przez: Recenzje Kiti
Iwona Mejza stworzyła serię ,,Miasteczko Anielin", która cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem odbiorców. ,,Miejsce na ziemi" jest jej trzecią częścią. W ostatnim tomie cyklu wszystko udawało się pomyślnie układać oraz zazębiać. Nawet Marcin pogodził się z tym, że nigdy nie odkryje historii swojej rodziny. Czy tak faktycznie miało się stać? Ze względu na zaawansowanie wydarzeń lepiej jest zapoznawać się z tym tomem po wcześniejszym poznaniu ,,Przyjaciółki" oraz ,,Rodzinnych stron". W tym tomie także sporo się działo. Nie czytałam zbyt dużo książek Iwony Mejzy, więc każde zapoznawanie się z jej kolejnymi pozycjami jest dla mnie niezwykle zagadkowe i ciekawe. Tak było też z tym tomem, z lekturą którego bardzo miło spędziłam czas. Literatura obyczajowa nie zawsze musi być tylko radosna i związana ze szczęśliwymi wydarzeniami. W życiu zdarzają się także smutne momenty i tak to wygląda także w życiu bohaterów serii o Anielinie, którą warto mieć w czytelniczych planach. ,,Miejsce na ziemi" Iwony Mejzy to wciągająca kontynuacja, na którą warto się skusić w wolnym czasie po poznaniu dwóch pierwszych części cyklu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-06-2023 o godz 16:43 przez: Recenzent
Agnieszka Kusiak „Miejsce na ziemi” przyjmie każdego. Zaprasza do siebie, podstawia wygodne krzesło przy stole kuchennym i częstuje gorącą herbatą. Słuchasz opowieści ludzi, którzy z każdą przeczytaną stroną stają ci się bliżsi. Współodczuwasz ich, rozumiesz bez słów. Oni dolewają ci herbaty, dosypują coraz to więcej samodzielnie wypiekanych ciasteczek i mówią, mówią… szukają w tobie wsparcia. Tak pisze Iwona Mejza. To przyjazne, książkowe środowisko spaja się z tobą. Czytasz i odpoczywasz i choć czasem smutek doskwiera twoim myślom, to nie wstajesz od stołu, bo czekasz na koniec. Anielin, miasteczko, jakich mało. To niewielka miejscowość, w której wszyscy się znają, ale – wbrew przesądom – nie ingerują w obce życie, nie plotkują, nie zazdroszczą. To ludzie tak serdeczni, jak rodzice. Przyjaźni, ciepli i otwarci. Po lekturze „Miejsca…” siedzisz w ciszy z uśmiechem na twarzy, a dwa koty łaszą się u twoich nóg prosząc o atencję. Książka pochłania, ale i one domagają się uwagi… Tak to już jest, gdy się człowiek zaczyta. Agnieszka Kusiak – https://www.instagram.com/aga.kusi/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-04-2023 o godz 12:07 przez: czytaniaa
Po raz kolejny sięgnęłam po książkę, nie znając poprzednich tomów. Tym razem trochę tego żałuję. Dlaczego? Już Wam mówię. "Miejsce na ziemi" to bardzo ciepła, szczera i życiowa opowieść o mieszkańcach Anielina. Taka, po którą sięga się z uśmiechem na twarzy i spędza z nią miłe popołudnie. Dlaczego więc żałuję? Dlatego, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jestem w stanie nadrobić w tym momencie poprzednich tomów, a bardzo chciałabym poznać wcześniejsze losy bohaterów. Realni bohaterowie i ich problemy sprawiają, że czytelnikowi bardzo łatwo jest się odnaleźć w ich życiu. Niespieszna akcja, małomiasteczkowy klimat, stopniowo odkrywane sekrety - sprawiają, że książkę czyta się lekko i przyjemnie. Całość ubarwia postać Pani Elizy, która swoim przybyciem i przyjęciem wprowadza niemałe zamieszanie. Jeśli szukacie nastrojowej i klimatycznej historii, "Miejsce na ziemi" będzie dobrym wyborem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
17-03-2023 o godz 13:22 przez: malinka1405
„Miejsce na ziemi” to trzeci i ostatni tom serii i tu muszę przyznać, że warto poznać poprzednie tomy, zanim zabierzecie się za ten. Ja tego nie zrobiłam i czułam się zagubiona podczas czytania. Wszystko wskazuje na to, że części są ściśle związane i czytając pojedynczą książkę, nie do końca odnajdywałam się w całej historii. To trochę tak, gdy w towarzystwie ktoś opowiada anegdotę, w której brali udział wszyscy poza tobą. Z pozytywnych wrażeń zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się Pola, dziewczynka sprytna i pomysłowa, oraz pani Eliza, która życie zna i mu się nie daje. Myślę, że cała seria byłaby ciekawą przygodą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
08-08-2023 o godz 10:53 przez: Justyna
Trzeci tom serii Miasteczka Anielin. Nie czytałam wcześniejszych, czego bardzo żałuję ale już zamówiłam więc szybko nadrobię. Kolejna książka, która porusza ciężkie tematy takie jak choroba, strata, żałoba. Wartościowa, bardzo ciepła. Lubię książki, które zostawiają po sobie ślad w sercu, które zmuszają nas do refleksji
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Świat. Podróże marzeń Opracowanie zbiorowe
0/5
39,49 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kształty. Nauka pisania krok po kroku Opracowanie zbiorowe
4.6/5
8,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tango z rożnem
4.2/5
28,77 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Vincent van Gogh Opracowanie zbiorowe
4.9/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Gustav Klimt Opracowanie zbiorowe
5/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Claude Monet Opracowanie zbiorowe
4.6/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Leonardo da Vinci Opracowanie zbiorowe
5/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Caravaggio Opracowanie zbiorowe
5/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Ćwiczenia 3-latka + naklejki Opracowanie zbiorowe
0/5
4,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wszystko o koniach Opracowanie zbiorowe
4.8/5
25,41 zł
Inne z tego wydawnictwa Paul Gauguin Opracowanie zbiorowe
5/5
31,81 zł
Inne z tego wydawnictwa Baśnie braci Grimm Opracowanie zbiorowe
4.7/5
95,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Klechdy Opracowanie zbiorowe
5/5
96,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Cuda Wszechświata Opracowanie zbiorowe
0/5
23,02 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wielki atlas świata dla dzieci Opracowanie zbiorowe
5/5
33,93 zł
Inne z tego wydawnictwa Samoloty i śmigłowce militarne Opracowanie zbiorowe
4.7/5
62,34 zł
Promocja
43,16 zł  najniższa cena

74,95 zł  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Świat zwierząt Opracowanie zbiorowe
5/5
44,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Samoloty i helikoptery cywilne Opracowanie zbiorowe
4.9/5
74,95 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego