Miejsce na ziemi (okładka  miękka, wyd. 02.2021)

Miejsce na ziemi" to książka niepozorna, cieniutka z przyjemną dla oka czcionką, którą czyta się błyskawicznie. Fajna lektura na jeden wieczór. Książka ma ładną chociaż skromną okładkę, jednak coś w niej jest, ma swój urok i przyciąga uwagę. Bohaterką jest Anna, która zmienia miejsce zamieszkania. Dlaczego decyduje się na przyjazd do Nikołowa? Co wydarzyło się w przeszłości u Ani? Kobieta jest spóźniona na rozmowę o pracę i po drodze wpada na pewnego mężczyznę. Właśnie tak zaczyna się ta historia. Ciekawi jesteście co było dalej? Ja również byłam ciekawa... Okazuje się że mężczyzna na którego wpadła to jedna z osób która będzie ją rekrutować do pracy. Czy kobiecie mimo nieszczęśliwego zdarzenia uda się zdobyć tą pracę? "Rozkojarzona zrobiła kilka nerwowych kroków do tyłu i poczuła, jak niespodziewanie na coś wpada. Odruchowo obejrzała się za siebie i natychmiast dotarło do niej, że wpadła wprost w czyjeś ramiona. Nim zdążyła przyjrzeć się twarzy wybawcy, poznała już zapach jego intensywnych perfum oraz delikatny materiał jego marynarki." Dwaj mężczyźni, szefowie Anny, jeden z nich to Jan wesoły, bawidamek, podobno żadnej nie przepuści, drugi to Marcin jego przeciwieństwo spokojny, małomówny, pomocny. Czy któryś zawróci w głowie Ani? Czy zmienią coś w jej życiu? Jak potoczy się ta historia? Czy kobieta przekona się do Marcina, który na początku nie przypadł jej do gustu? Co z Janem jakim człowiekiem się okaże? Czy od początku dobrze ich oceniła? Kto wie... Kim jest wspominany co jakiś czas Wojtek? Co łączyło go z bohaterką? "Anna spojrzała w stronę Marcina, posłała mu ciepły uśmiech i według nakazu nauczycieli, skręciła w lewą stronę. Rozstała się z Marcinem, czując dziwne ciepło na sercu. Odniosła wrażenie, że mężczyzna przy bliższym poznaniu naprawdę może zyskać. Marcin podążał w takt muzyki płynącej z głośników, nie mogąc się doczekać, kiedy znów spotka Annę i ujmie jej dłoń. Posłała mu takie spojrzenie i taki uśmiech, że w jednej chwili zrozumiał, co Jan dostrzegł w tej kobiecie." Mamy tutaj sporo tajemnic, które z czasem odkrywamy. Pojawia się też dziewczynka o imieniu Paulinka. Kim ona jest? Co ma wspólnego z Anną? Jak widzicie wiele pytań nasuwa się podczas lektury. Czy zechcecie poznać na nie odpowiedzi? Mam nadzieję, że tak. Jaka prawda o Janie i Marcinie wyjdzie na jaw? Jeśli lubicie odkrywać tajemnice jakie kryją za sobą bohaterowie oraz książki, które skłaniają do zastanowienia myślę, że to pozycja dla was! Czy Anna odnajdzie swoje szczęście w Nikołowie? Czy stanie się ono jej miejscem na ziemi? "Kiedy dotarła na miejsce, widok zaparł jej dech w piersiach. Właśnie z powodu tego krajobrazu postanowiła tu zamieszkać. Widząc na ekranie komputera sielankowy, niemal idylliczny zakątek nad rzeką, pławiący się w subtelnych promieniach słońca, poczuła, że może właśnie tu odnajdzie swoje miejsce na ziemi. W rzeczywistości było tu znacznie urokliwiej niż na zdjęciach, które widziała w Internecie. Płaczące wierzby kłaniały się rzece, która, szemrząc cichutko, wpływała pod drewniany mostek. Anna oparła się o barierkę, wdychając świeże marcowe powietrze do płuc. Przez gałęzie drzew, muskając okrywające je młode pączki, przebijało się wiosenne słońce, a ptasi trel był niczym wyjęty z filharmonii." Bardzo się cieszę że mogłam patronować tej książce to duże wyróżnienie za które kolejny raz dziękuję. Serdecznie zapraszam do przeczytania.