Miasteczko Pomroka (okładka  twarda, wyd. 08.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Mieścinka, wydawałoby się, gdzieś na końcu świata. Czas jakby się tam zatrzymał. Wszyscy się znają, nie ma przepychu, a mieszkańcy określani są mianem beneficjentów pięćsetplus.

Od trzech lat giną tam licealistki, każdego roku jedna. Policjanci z Wydziału Kryminalnego - Fabian Krakowiak i Kira Mazur, była snajper w jednostkach Marines - starają się rozwiązać te zagadkę. Autor stara się zgłębić mroki duszy ludzkiej i zajmuje się złożonymi relacjami między "kobietą po przejściach" i "mężczyzna z przeszłością". Czy znajdzie się tam miejsce na miłość i poświęcenie? Czy uda się obalić mit kobiet jako istot słabych, zdanych na mężczyzn, mit o tzw. tradycyjnej roli kobiety? I najważniejsze pytanie: czy podkomisarz Kira i jej partner Fabian mimo niesnasek, jakie pojawiają się między nimi, i emocji, które trudno im okiełznać, skupią się na sprawie, odnajdą dziewczyny i schwytają przestępcę?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1276803016
Tytuł: Miasteczko Pomroka
Tytuł oryginalny: Miasteczko Pomroka
Autor: Łabenda Krzysztof Piotr
Wydawnictwo: Psychoskok
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 430
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-08-11
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-08-11
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 30 x 146 x 203
Indeks: 39529930
średnia 4,5
5
7
4
2
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
25-07-2022 o godz 09:49 przez: agnesto
Często zanim zaczniemy czytać nową książkę sięgamy – bo ciekawią w pewnym stopniu – po oceny i recenzje tych osób, które już wcześniej ją przeczytały. Od razu też przybieramy postawę, jeśli nie nastawienie będące wypadkową owych wpisów. Wyśrodkowujemy to, co napisali inni i z takim to nastawieniem zaczynamy czytanie. A przecież może być różnie. Tym razem odważmy się na inwersję – najpierw „Miasteczko Pomroka” w dłoń, a postrzegania recenzentów na końcu. Dlaczego? Dlatego, że... Po raz kolejny miałam sposobność zatopić się w prozie pana Krzysztofa Łabędy i po raz kolejny stwierdzam – nieco żartobliwie – że to „całkiem dobry pisarz jest”. Bawi się fabułą, a przy okazji czytelnikiem. Lawiruje między tym, co przypuszczamy że będzie miało miejsce, a tym do czego faktycznie dochodzi. Wodzi nas za „czytelniczy nos” będąc zawsze o krok przed nami. Lecz co się dziwić? W końcu „Miasteczko Pomroka” to powieść hybryda kryminału i obyczajówki. Oto Kira Mazur, młoda snajperka i już... wdowa, która zostaje zmuszona do opuszczenia bazy wojsk USA, Marines w Afganistanie. Kończy się pewien istotny etap jej życia. Przekracza próg dzielący to, co było, a tym co się teraz zaczyna. Jest ciężko, bo inaczej. Życie jednak samo napisało scenariusz jej życia. Kupuje 100-metrowe mieszkanie w Gdańsku, w mieście w którym się urodziła i do którego wspomnieniami wypełnionymi sentymentem zawsze powracała. Dostaje nową pracę. Zostaje funkcjonariuszem pionu kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, jako nadkomisarz Mazur. Jak będzie się miało celne strzelanie do „obiektów” wyćwiczone w Marines do pracy w Policji? Czy upokorzenia to chleb powszedni każdej pracy? Czy można funkcjonować z krwawą przeszłością, jaką ma Kira? I – co najistotniejsze – co ma wspólnego mała Pomroka z Gdańskiem i nadkomisarz Mazur? Nie zdradzę. Absolutnie nic nie ujawnię, bo ta książka działa tak magnetycznie, że sam musisz odpowiedzieć sobie na powyższe pytania. Na te i na wiele innych, które zrodzą się podczas czytania. Próbujesz być specem, wręcz detektywem co do fabuły i kolejnych wątków, lecz polegniesz. Ta powieść zaczyna się wielkim, niespodziewanym hukiem i pożarem. Tkwisz więc w historii chcąc poznać ciąg dalszy, bo to przecież niemożliwe. Tekst, niby opisowy i rozwlekły, w efekcie tworzy majstersztyk kryminalny. Opisy często stanowią istotę prowadzonych akt śledczych, dlatego i tu musiały się wkraść. „Miasteczko Pomroka” w niewytłumaczalny wręcz sposób obłapuje czytelnika mackami, jak ośmiornica - i nie odpuszcza, a chcąc poznać całość powieści musisz dobrnąć do końca. „Miasteczko Pomroka” to bardzo dobrze napisana książka. Są tu kobiece emocje i depresje, ale i męski decyzje i odwaga. Tu jest wszystko to, co dobra powieść powinna mieć. Życie prywatne konta zawodowe. Kumple kontra przyjaciele. Szybkość walczy z cierpliwością. Dasz się wciągnąć ... z karabinkiem Remington M24 SWS z magazynkiem na pięć naboi kalibru 7,62 u boku. Śledzisz fabułę kryminału do rozwiązania, czyli do zamknięcia śledztwa, a potem... Potem odkładasz ad acta do własnej, domowej biblioteczki. „Miasteczko Pomroka” zostaje u ciebie. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-08-2021 o godz 14:05 przez: Poczytaj ze mną
„Miasto Pomroka”, to jest moja pierwsza książka tego autora, ale na pewno nie ostatnia. Bardzo spodobał mi się sposób pisania i wprowadzania w każdą akcję. Czytałam tę książkę z dużym zaangażowaniem, a zainteresowanie moje, nie słabło do samego końca. Bardzo polubiłam głównych bohaterów, a dla mnie jest to niezmiernie ważne. Kira Mazur, po życiowej tragedii, w której straciła męża, próbuje się ogarnąć i odnaleźć w nowej sytuacji. Wychodzi jej to różnie, temu jest bardzo interesująca, a opisana jest ze smakiem. Młoda, śliczna i bardzo odważna, przebojowa, stawia na swoim, lecz równocześnie zagubiona w tym, czego chce od życia. Pracowała jako żołnierz, ale z konsekwencji swojego czynu, przeszła na emeryturę i przeniosła się do Wydziału Kryminalnego, gdzie jako asystent dostała sprawę zaginięcia nastolatek. Sprawę prowadzi Fabian Krakowiak, który Kire ma wprowadzić w śledztwo i pracę w policji. Między nimi od początku jest wybuchowo. Jak z trzymaniem odbezpieczonej bomby w ręku. Jest wszystko, każdy rodzaj emocji od ignorancji do ratowania życia. Jest pożądanie, a jednocześnie wstręt. Dużo koleżeństwa, a zarazem wzajemna obcość, która odpycha ich od siebie. Razem przyciągają się jak magnes, a jak się zbliżą do siebie, to się nawzajem odpychają. Super zgrany duet. Sprawa, którą się zajmują jest bardzo delikatna i ogromnie trudna. Chodzi o życie młodych dziewczyn, tu każda godzina jest bardzo ważna. Każdy z nich zbiera ślady, tropy, które zbliżają ich coraz bliżej. Niestety mylne, potrafią bardzo zgubić, a cenę może ponieść niewinna osoba. Cały czas z zapartym tchem szukałam porywacza, a autor daje nam poznać go trochę pod kontem psychologicznym. Sprawę porwania jest zamieszane całe miasteczko „Pomroka”, zachowując duży dystans, zacofanie. Nie niosą chęci pomocy, a wręcz kipi z nich złość, zawiść a wręcz nienawiść. Tam czas stanął w miejscu, społeczność jest bardzo zacofana i nieufna. Tam rządzi pijaństwo, bezrobocie, rozróby, przemoc fizyczna i seksualna jest na porządku dziennym. Przed naszymi bohaterami czeka ciężka praca, ale oni są bardzo zawzięci, napędzani swoimi prywatnymi tajemnicami, które również poznamy. Czy uda im się odnaleźć dziewczyny? Czy uda się kogoś odnaleźć żywego? Czy ich prywatne życie pozwoli im funkcjonować zawodowo? Książka jest mega, czyta się bardzo dobrze, jest przemyślana i dopięta na ostatni guzik. Oczywiście muszę również pochwalić samo wydanie, bo jest cudowne. Okładka usztywniana, a sposób, w jaki kartki są wszyte w okładkę, nie sposób niechcący zniszczyć czy rozkleić. Sam środek książki, równie pięknie wykonany i cieszył moje oczka. Wielkie brawa dla wydawnictwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-09-2021 o godz 12:04 przez: Anonim
Ten thriller bardzo mnie wciągnął. Ta historia jest tak nieoczywista, że aż skóra ciepnie. Trzyma w napięciu niczym najlepszy horror. Naszą główną bohaterką jest Kira Mazur, którą poznajemy gdy należy do Marines. Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy ginie Jej mąż. Jedna sytuacja spowodowała, że zmuszona przejść na wojskową emeryturę, dołącza do Wydziały Kryminalnego. Od razu zajmuje się sprawą dosyć trudną, a mianowicie zaginięciem nastolatek. Jej partnerem jest Fabian. Nie darzą się zbytnią sympatią. Ich wątek mnie bardzo zaintrygował. Z jednej strony czuć było wzajemny wstręt, z drugiej zaś pożądanie. Wspólnie jednak próbują ustalić, co się dzieje z dziewczętami. Zbierają dowody, poszlaki. Autor niczym kryminolog pozwala Nam nieco poznać psychologiczną naturę porywacza. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że w całą tę sprawę zamieszane jest calutkie tytułowe miasteczko. Ta mała mieścina stanęła w miejscu już dawno temu. Nijak się nie rozwija. Dużo alkoholu, nieróbstwa...zacofanie lever hard! Do tego mieszkańcy są nadzwyczaj nieufni i niechętni do jakiejkolwiek pomocy. Jak ta sytuacja wpłynie na śledztwo? Czy Kira i Fabian odnajdą zaginione dziewczyny? Czy tych dwoje coś połączy? Co na to wszystko mieszkańcy Pomroka? Wiele, wiele pytań można tutaj zadać. Polecam tę książkę z czystym sumieniem. Nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2021 o godz 08:16 przez: paati924
"Miasteczko Pomroka" to thriller, którego byłam mega ciekawa. Z opisu nie wynikało, że przeczytam coś co mnie zaskoczy lub zdziwi. Podchodziłam do historii z lekką nutą niepewności, ponieważ myślałam, że thrillery już niewiele mogą mnie zaskoczyć- myliłam się. IG: Czytomanka 👉Historia opowiada o małej mieścinie "Pomroka" w której świat zatrzymał się kilkanaście lat temu. Ludzie są nieufni, społeczność zamknięta, nie akceptują nowych osób, wymierzają samosądy. Kira Mazur, która przenosi się do Wydziału Kryminalnego przyjmuje sprawę zaginięcia nastolatek w małym Pomroku. Sprawa z porodu wydawała się błaha, jednak im dalej w las tym trudniej. Sprawa okazuje się bardzo niebezpieczna, a do tego Kira nie może dogadać się z partnerem zawodowym. 👉Książka zaskoczyła mnie pod kilkoma aspektami. Najbardziej jestem zdumiona wykreowaną postacią porywacza pod względem psychologicznym. Autor zasługuje na medal pod tym kątem. Były momenty nużące, jednak całość przedstawia się genialnie. Polecam! ❗Ocena: 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2021 o godz 09:54 przez: Monika Urban
Blog "Mama o książkach" "Miasteczko Pomroka” to thriller, który niewątpliwie przyciąga uwagę czytelnika. Z ciekawością śledziłam losy głównych bohaterów, a w miarę upływu stron, obdarzałam Kirę coraz większą sympatią. Początkowo trudno mi było wejść w klimat Pomroki, ale z czasem przyzwyczaiłam się do sposobu opisywania wydarzeń (narracja w trzeciej osobie). Pomysł na fabułę był bardzo oryginalny i trafiony, bohaterowie również niczego sobie, pióro Autora lekkie i przyjemne w odbiorze. Jednak zabrakło mi tu ważnego szczegółu, mianowicie nie czułam mocnych emocji, dominowała jedynie ciekawość i chęć skonfrontowania własnych przeczuć z faktycznym rozwiązaniem zagadki. Zakończenie daje nadzieję na kontynuację przygód bohaterów, takie przynajmniej odniosłam wrażenie. Zaczęłam się zastanawiać, czy chcę poznać co było dalej… Zdecydowałam, że sięgnę po kolejną część, jeżeli się pojawi. Po chwili refleksji doszłam do wniosku, że mimo wszystko, losy Kiry leżą mi na sercu. https://www.instagram.com/p/CSPNcaAscUg/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-08-2021 o godz 11:25 przez: Recenzent
Mama o książkach "Miasteczko Pomroka” to thriller, który niewątpliwie przyciąga uwagę czytelnika. Z ciekawością śledziłam losy głównych bohaterów, a w miarę upływu stron, obdarzałam Kirę coraz większą sympatią. Początkowo trudno mi było wejść w klimat Pomroki, ale z czasem przyzwyczaiłam się do sposobu opisywania wydarzeń (narracja w trzeciej osobie). Pomysł na fabułę był bardzo oryginalny i trafiony, bohaterowie również niczego sobie, pióro Autora lekkie i przyjemne w odbiorze. Jednak zabrakło mi tu ważnego szczegółu, mianowicie nie czułam mocnych emocji, dominowała jedynie ciekawość i chęć skonfrontowania własnych przeczuć z faktycznym rozwiązaniem zagadki. Zakończenie daje nadzieję na kontynuację przygód bohaterów, takie przynajmniej odniosłam wrażenie. Zaczęłam się zastanawiać, czy chcę poznać co było dalej… Zdecydowałam, że sięgnę po kolejną część, jeżeli się pojawi. Po chwili refleksji doszłam do wniosku, że mimo wszystko, losy Kiry leżą mi na sercu. https://www.instagram.com/p/CSPNcaAscUg/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-09-2021 o godz 08:37 przez: recenzje
zaczytana_mama "Miasteczko Pomroko"to świetny thriller który trzyma w napięciu. Główna bohaterka to Kira Mazur która była w Marines ale po tragicznym zdarzeniu wraca do Polski i wciela się do Wydziału Kryminalnego. Tam pierwszą jej sprawą jest zaginięcie nastolatek ze swoim nowym partnerem Fabianen Krakowskim starają się rozwiązać zagadkę. W książce są dużo wątków które same prowadzą do rozwiązania sprawy .Jest w niej miłość, seks, przyjaźń.Na tej książce się nie zawiedziecie . Szczerze polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-10-2021 o godz 12:15 przez: Recenzent
bookliszek Sprawa dziewcząt, sposób ścigania i wykrywania mówi nam wiele o samym autorze. Jego skrupulatność przełożona na postępowanie bohaterów, gromadzenie całościowej wiedzy na temat przestępstwa jako pewnej szczególnej formy zachowania dewiacyjnego i przestępczości jako zjawiska społecznego-zarys jaki w tym wypadku dotyczy całego Miasteczka Pomroka, jest naprawdę godny uwagi. Autor to pasjonat, a pasjonatów czyta się z reguły najlepiej…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Biblia Windows Server 2012. Podręcznik administratora
5/5
61,61 zł
Promocja
48,95 zł  najniższa cena

69,00 zł  cena regularna

Podobne do ostatnio oglądanego