Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Marysia wraz z całą rodzinką wybiera się dziś do supermarketu. Półki sklepowe kuszą mnóstwem kolorowych produktów. Tak łatwo się tu zgubić w poszukiwaniu prezentu urodzinowego dla małego braciszka.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1104016476 |
Tytuł: | Marysia na zakupach |
Seria: | Misia Marysia |
Autor: | Berkane Nadia , Nesme Alexis |
Tłumaczenie: | Zarawska Patrycja |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Debit |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | francuski |
Liczba stron: | 20 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-02-05 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-02-05 |
Od lat: | 3+ |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 226 x 15 x 219 |
Indeks: | 16396364 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Marysia na zakupach
Marysia wraz z całą rodzinką wybiera się dziś do supermarketu. Półki sklepowe kuszą mnóstwem kolorowych produktów. Tak łatwo się tu zgubić w poszukiwaniu prezentu urodzinowego dla małego ..."Marysia na zakupach" to opowieść o wyprawie do sklepu, która nie przebiega dokładnie tak, jak powinna. Marysia wraz z chomikiem nieustannie dorzucają do koszyka różnorodne słodkości, co zaczyna mocno złościć rodziców. Poza tym, jak to w dużych sklepach bywa - oddalenie się od rodziców wymaga jedynie chwili, a odnalezienie ich bywa bardzo czasochłonne.
Owa książeczka jest bardzo krótka, liczy zaledwie 20 stron, a w tym na co drugiej z nich znajdują się ilustracje. Z tego względu przygody Misi Marysi stanowią idealną lekturę dla dzieci, które rozpoczynają naukę czytania - litery są bardzo duże i wyraźne, a na dole każdej kartki widnieją pojedyncze elementy wyodrębnione z większego obrazka. Pozwala to nie tylko na odszukiwanie ich, ale również umożliwia naukę pojedynczych słów i czytanie ich poprzez literowanie bądź sylabizowanie.
Niestety moją uwagę przykuł brak wyjustowania tekstu, czego bardzo nie lubię. Brak wyrównania nie tylko wygląda niezbyt profesjonalnie, ale dodatkowo niekiedy przeszkadza w czytaniu. Poza tym kwestią dyskusyjną w odbiorze może okazać się stylistyka ilustracji - podejrzewam, że bardziej do gustu przypadnie dzieciom, które przyzwyczajone są do komputerowych obrazków i mocnej kolorystyki. Większość dorosłych może czuć się nawet zniesmaczona takim wyglądem książeczek, ze względu na przyzwyczajenie do zupełnie innej estetyki. Osobiście podoba mi się różnorodność i wyrazistość barw, chociaż wolę nieco prostsze ilustracje. Zdecydowanie mocniej zawiodły mnie historie, które urzekają prostotą, ale negatywnie zaskakują brakiem konkretnej puenty, a nawet wyraźnego motta, jakie można byłoby wynieść z danej opowieści.
Powyższe przygody Misi Marysi świetnie wprowadzają w świąteczny klimat. Ten cykl książeczek mogę polecić osobom mającym w swoim otoczeniu maluszki uwielbiające słuchać bajek. Podejrzewam, że perypetie Misi Marysi oraz jej uroczego chomika przypadną do gustu dzieciom, a rodziców zainspirują do poprowadzenia dyskusji ze swoimi pociechami na różnorodne tematy, mniej lub bardziej, związane z tematyką danej książeczki.
Marysia fantastycznie bawiła się ze swoim chomikiem Gryzkiem na podwórku, ale zdecydowanie lepsze od zabawy są zakupy w dużym sklepie, które zaplanowali rodzice! Przecież w sklepie można przeżyć super przygodę! Niestety już na początku zakupów Marysia i Gryzek strasznie się nadąsali, bo najlepsze (i jak do tej pory ich) miejsce w sklepowym wózku zajął mały braciszek! No, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, Marysia nie może wejść do wózka, ale może się go uczepić i urządzić wyścigi w sklepie! Niestety rodzice nie są zadowoleni z pomysłu dziewczynki, dlatego misia wraz z chomikiem niepostrzeżenie się oddalają. Teraz bez przeszkód można bawić się w chowanego między regałami, biegać po sklepie i krzyczeć, a najlepiej biec do działu z zabawkami, bo przecież tam jest najfajniej! Takie niekontrolowane szaleństwo i oddalanie się od rodziców bez ich zgody zawsze źle się kończy, dlatego Marysia wraz z chomikiem gubią się w wielkim sklepie! O zgrozo! I co teraz? W jaki sposób skończyła się przygoda w sklepie? Czy misia odnalazła swoich rodziców? I przede wszystkim czy wyciągnęła wnioski ze swojego niemądrego zachowania? Przeczytajcie koniecznie, a na pewno się tego dowiecie ;-)
Misia Marysia robi w sklepie wszystko to, co dzieci także chciałyby robić, a co nie jest ani mądre, ani bezpieczne, czyli krzyczy, biega po sklepie, oddala się bez wiedzy rodziców, a wreszcie gubi się. Na szczęście trafia do Biura Obsługi Klienta i znajduje rodziców. Dzieci, obserwując zachowanie Marysi, same dochodzą do wniosku, czego w sklepie nie należy robić, a jakich zasad powinno się przestrzegać. Taka lektura może być dobrym początkiem rozmowy o bezpieczeństwie dzieci czy o zagrożeniach jakie czyhają na nie w dużym sklepie.
Moje przedszkolaki bardzo polubiły Marysię i to zarówno dziewczynki, jak i chłopcy. Dzieci chętnie, z wielkim zainteresowaniem słuchały opowiadania, zadawały pytania, dzieliły się swoimi doświadczeniami z zakupów.
Marysia to bardzo rezolutna dziewczynka, jest chętna do figli oraz psot. Jest fajna, bo jest taka jak dzieci, nie zawsze wie, co należy robić, czasem zdarza jej się łobuzować, ale uczy się na swoich błędach. Dla dzieci po lekturze opowiadań o Marysi jest jasne, co jest dobre, a co złe.
Książki o Marysi są ładnie zilustrowane. Obrazki są barwne i wesołe, ale również bogate w szczegóły i zdecydowanie realistyczne. Czytając opowiadanie o zakupach można porozmawiać z przedszkolakami o sklepie, o towarach na półkach, o nazwach poszczególnych działów, o pracownikach sklepu, bo te wszystkie informacje również znajdziemy na ilustracjach.
Polecam książkę "Marysia na zakupach" :-)
www.ksiazkowelove.wordpress.com
Początkowo wizyta w sklepie to dla Marysi okazja do biegania z Gryzkiem między regałami i wrzucania do koszyka niezliczonej ilości słodyczy z nadzieją, że rodzice jej to wszystko kupią. Marysia przypomina sobie o zbliżających się urodzinach braciszka i postanawia znaleźć dla niego prezent. Jednak w pewnym momencie Marysia i Gryzek gubią się w sklepie i już nie nie jest im do śmiechu. Na szczęście pracownicy sklepu pomagają odnaleźć Marysię.