Let Me Fly (CD)

Mike Rutherford, Andrew Roachford i Tim Howar to z pewnością główne postacie jakie stworzyły najnowszy album pod szyldem mechaników o tytule "Let My Fly". Na płycie znalazło się 12 utworów, które w większości traktują o potrzebie uczuć ("Let My Fly") w życiu każdego z Nas, o oczekiwaniu na lepszą przyszłość ("The Best Is Yet To Come"), jar również kilka songów napisanych impresyjnie. Natomiast jeżeli chodzi o samą muzykę, kompozycje jak zawsze utrzymane są w konwencji poprockowych nagrań radiowych, nieraz można powiedzieć tanecznych. Tego rodzaju twórczość tej supergrupy znajduje szeroki odbiór i cieszy się sporym uznaniem w opinii wielu słuchaczy. Cy jest to jeden z tych albumów do których będziemy powracać po kilku latach? Zapewne tak, przecież zachwyca już po pierwszym przesłuchaniu. Można sądzić, że nie jest to ostatnie słowo mechaników i jeżeli będą mogli poczuć venę, stworzą równie znakomity album, na który śmiało możemy czekać. Bravo Mr Mike Rutherford.

Kolejna propozycja Mike` a Rutheforda i Mechaników. Doskonałe brzmienie utworów i klimat zachęcają do przesłuchania płyty do końca. Polecam dla fanów zespołu . Nie zawiodą się.

Let Me Fly - wielki powrót Mike & Mechanics. Czy to come back udany? Według mnie bardzo. Dobrze znany, nam klimat i brzmienie, ciekawy wokal i gitary. Generalnie album bardzo przyjemny w odbiorze, a znajdziemy na nim szybsze i te wolniejsze kawałki. Jeżeli ktoś lubił przeboje Mike & Mechanics za starych dobrych czasów, na pewno też polubi i ten album. Jest to jeden z tych zespołów do muzyki których bardzo lubię wracać niezależnie od okoliczności czy nastroju. Fani chłopaków mogą być mile zaskoczeni, bo praktycznie każdy utwór z Let Me Fly jest w pewien sposób ciekawy. Płytę gorąco polecam.