Law Business Quality (Wydanie 20/2020)

Law Business Quality określiłabym jako magazyn dla wszystkich tych, którzy prowadzą swój biznes, bądź go planują. Nie jest to dla mnie skarbnica wiedzy, raczej tytuł, który świetnie sprawdzi się w zastępstwie np. prasy kobiecej. To mądry sposób na relaks. Pismo jest pozbawione wewnętrznych wywodów osób publicznych, ogłupiających artykułów i męczącej, powtarzalnej tematyki. Wielkim atutem magazynu jest przystępny język. Bardzo poleciłabym zapoznanie się z tym magazynem również osobom studiującym kierunki typu zarządzanie czy marketing.
LBQ trafił pod mój dach pierwszy raz. Nie miałam przyjemności przeglądać poprzednich numerów. To co od początku do mnie przemówiło to estetyka i dobra jakość papieru. Pewnie wielu czytelników uważa, że to mało istotny szczegół - najwazniejsza jest treść. Jednak dużo sympatyczniej czytać coś, co zostało dobrze wykonane, a już na pewno lżej płacić za taki produkt.
W magazynie zachwycają sesje zdjęciowe. Dużo świeżej, naturalnej fotografii, która jest zrównoważona. Modelka to modelka, bohater wywiadu pozostaje bohaterem wywiadu. Chodzi mi tutaj o rzadką dziś mądrość obróbki i retuszu zdjęć. Większość magazynów przesadza w poprawkami. Tutaj zachowano umiar. Mocny retusz dotyczy jedynie sesji modowych. Pozostałe zdjęcia sprawiają wrażenie bardzo naturalnych i pozbawionych ingerencji grafika, a osiągnięcie takiego efektu wcale nie jest takie proste. Osoby, które alergicznie reagują na reklamy mogą nie polubić tego magazynu. Dlaczego? Ano tych tutaj dostatek. Na szczęście nie są nachalne, a większość z nich to reklamy informacyjne lub artykuły sponsorowane. Także można dowiedzieć się naprawdę sporo na temat proponowanych produktów. Jeśli chodzi o niewątpliwie najważniejszy aspekt - treść - jestem miło zaskoczona. Artykuły czyta się szybko, są rzeczowe, ciekawe i poprawnie napisane. Wyjątek stanowią tu artykuły sponsorowane (wybrane), w których można natknąć się na rażącą powtarzalność wyrazów, czego osobiście bardzo nie lubię. Jednak domyślam się, że redakcja nie ma na to większego wpływu. Tematyka poruszona na łamach magazynu jest bardzo w porządku. Interesujące wywiady i artykuły. Szczególnie miło wspominam tekst autorstwa Pani K. Bonarskiej - Lenarczyk o zmianach w wyliczaniu odsetek. Uważam, że był bardzo przejrzysty i sesnownie napisany. Znacznie trudniej mi ocenić artykuły na temat marki, bo tym zajmuję się na co dzień. Dla mnie nie ma w nich nic nowego, ale zdaję sobie sprawę z tego, że czytelnicy są różni.
Na pewno jeszcze wrócę do tego tytułu, aby utwierdzić się w przekonaniu, że moje odczucia są słuszne. Polecam lekturę. Warto przejrzeć i przekonać się, że na rynku jest coraz więcej ciekawych czasopism. Nie należy się bać słowa "branżowe", bo wielu ominie naprawdę bardzo przyzwoita alternatywa popularnych "czytadeł".

Polecam idealny magazyn biznesowy , pełen ciekawych artykułów i rekomendacji

Bardzo polecam. Ciekawe wywiady, merytoryczne treści.