4/5
14-03-2021 o godz 17:20 przez: instagram.com/mommy.book
Tytułowy klub książki jest tylko dodatkiem w tej historii, która skupia się głównie na relacjach międzyludzkich. Ta niepozorna opowieść pokazuje, jak duże problemy mamy z porozumiewaniem się. Ewidentnie brakuje nam porządnych umiejętności interpersonalnych, a w związku zamiast rozmawiać od razu, kiedy pojawia się nieporozumienie, często milczymy, co sprawia, że trudności powoli narastają, aż w końcu dochodzi do wybuchu, który może być opłakany w skutkach. Do tego kłopoty małżeńskie zawsze mają swoje podłoże - nierzadko wynikają z konkretnych problemów nieprzepracowanych w przeszłości, dlatego warto zajrzeć w głąb siebie i zastanowić się nad wydarzeniami, które zapoczątkowały lawinę trosk. "Najgorszym rodzajem samotności jest samotność w małżeństwie." * Jestem niesamowicie zaskoczona tym, jak pozytywne wrażenie wywarła na mnie książka Lyssy Kay Adams. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie - dosłownie płynęłam przez tę lekturę. Jednak, co doceniam najbardziej, nie jest to zwyczajne romansidło, ale powieść uświadamiająca wiele kwestii, otwierająca oczy i skłaniająca do refleksji. Dodatkowym atutem jest tu humor - w życiu codziennym nie brakuje mi go, aczkolwiek podczas czytania w ogóle się nie śmieję, za to w tym przypadku chichotałam jak szalona. Jeżeli musiałabym do końca życia czytać tylko romanse, to chciałabym, aby to były właśnie takie historie! Lekkie i odprężające, ale jednocześnie wartościowe. Czytając, w zasadzie nie używam znaczników, a podczas tej lektury zaznaczyłam wiele inspirujących prawd, do jakich niejednokrotnie powrócę. Niecierpliwie czekam na pojawienie się kolejnych tomów tego cyklu, chociaż nie jestem przekonana, czy nie sięgnę po nie w oryginale, bo już tęsknię za bohaterami. * cytat ze str. 325
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-04-2021 o godz 20:38 przez: Karolina
Gavin Scott, samiec alfa, członek drużyny Nashville Legends, ma poważny problem. Jego żona od czasu ślubu udawała wszystkie orgazmy. Dla mężczyzny to cios poniżej pasa, jest rozgoryczony, zraniony, jest mu cholernie głupio, że nie jest wstanie zadowolić w łóżku własnej żony. Po tej akcji para ma ciche dni, Thea już nie wytrzymuj i po miesiącu milczenia męża żąda rozwodu. On robi najgorszą z możliwych rzeczy wyprowadza się, jednak po czasie uświadamia sobie, że nie może żyć bez swojej kobiety i jest w stanie zrobić wszystko, aby ją odzyskać. Z pomocą Gavinowi przychodzą koledzy, którzy zasiadają w tajnym klubie książki. Mężczyźni przy pomocy najpopularniejszych romansów, w których znajdują cenne rady pomagają Gavinowi odzyskać żonę. Czy Gavinowi uda się odzyskać ukochaną żonę? Czy kobieta będzie umiała mu wypaczyć i ponownie zaufać? Książka jest lekka, przyjemna, ale także wciągająca. Ukazuje nam historię młodego małżeństwa, które na pozór jest szczęśliwe, jednak między nimi jest wiele niedomówień. Udawane ogramy kobiety były tylko wierzchołkiem góry lodowej, ona, kiedy zaszła w ciążę i została żoną zrezygnowała z siebie na rzecz mężczyzny, którego bardzo kochała. Sama też oczywiście nie była bez winy, bo każdy kij ma dwa końce. Między tą parą zabrakło szczerej rozmowy, czasu spędzanego tylko ze sobą. Myślę, że każdy mężczyzna powinien przeczytać w swoim życiu, choć jeden dobry romans by dowiedzieć się, czego tak naprawdę pragną kobiety. Może w tedy łatwiej im by było nas zrozumieć, docenić. Każda z nas chce być kochana, doceniana, przytulana, każda chce usłyszeć od swojego faceta miłe słowo poczuć się pięknie i wyjątkowo, nie tylko na początku związku. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2021 o godz 21:06 przez: Anonim
Klub książki, autorstwa Lyssy Kay Adams to najlepsze co przytrafiło mi się w ostatnich dniach! Pewnie zastanawiacie się dlaczego, skoro to romans - już spieszę z odpowiedzią! To nie jest taki zwykły, banalny romans jakich pełno w antykwariatach, które kiedyś kupowały na potęgę wszystkie kobiety (nie ujmuję ani nie neguję niczyich tutaj upodobań czytelniczych). Przejdźmy zatem do tych wspaniałości! Po pierwsze, niezaprzeczalnie i bezkonkurencyjnie ta książka kupiła mnie motywem MĘSKIEGO KLUBU KSIĄŻKI i motywem książki w książce - tym zagraniem myślę, że autorka zyskała nie jedno kobiece serce. Po drugie - potężna dawka humoru co kilka stron. Przy tej książce przyznam szczerze, że ciężko się nie uśmiechnąć a nawet zatoczyć śmiechem. Po trzecie: jej lekki styl sprawia, że tę książkę się nie czyta, ją wręcz się pochłania, połyka, pożera. No i najważniejsze: po czwarte - ta książka ukazuje w prosty sposób jak łatwo zniszczyć relację z drugą osobą będąc kiepskim słuchaczem unikającym rozmowy o problemach. To wydaje się być oczywistym, że rozmowa jest kluczem do rozwiązania wielu konfliktów, jednak pary w prawdziwym życiu jak i w książkowym często mają z tym problem. Nie potrafią zdobyć się na szczerość przez szereg blokad lub strach przed reakcją drugiej strony. Ta książka w prosty, treściwy i przezabawny sposób ukazuje, że jednak to ta szczerość, jest kluczem do osiągnięcia harmonii i że człowiek powinien być uważniejszym obserwatorem świata i osób, na których mu zależy. Bardzo cenię sobie tę książkę i cieszę się, że miałam przyjemność ją przeczytać dzięki @wydawnictwokobiece i cholernie liczę na kolejne tomy wydane w Polsce!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2021 o godz 21:06 przez: Anonim
Klub książki, autorstwa Lyssy Kay Adams to najlepsze co przytrafiło mi się w ostatnich dniach! Pewnie zastanawiacie się dlaczego, skoro to romans - już spieszę z odpowiedzią! To nie jest taki zwykły, banalny romans jakich pełno w antykwariatach, które kiedyś kupowały na potęgę wszystkie kobiety (nie ujmuję ani nie neguję niczyich tutaj upodobań czytelniczych). Przejdźmy zatem do tych wspaniałości! Po pierwsze, niezaprzeczalnie i bezkonkurencyjnie ta książka kupiła mnie motywem MĘSKIEGO KLUBU KSIĄŻKI i motywem książki w książce - tym zagraniem myślę, że autorka zyskała nie jedno kobiece serce. Po drugie - potężna dawka humoru co kilka stron. Przy tej książce przyznam szczerze, że ciężko się nie uśmiechnąć a nawet zatoczyć śmiechem. Po trzecie: jej lekki styl sprawia, że tę książkę się nie czyta, ją wręcz się pochłania, połyka, pożera. No i najważniejsze: po czwarte - ta książka ukazuje w prosty sposób jak łatwo zniszczyć relację z drugą osobą będąc kiepskim słuchaczem unikającym rozmowy o problemach. To wydaje się być oczywistym, że rozmowa jest kluczem do rozwiązania wielu konfliktów, jednak pary w prawdziwym życiu jak i w książkowym często mają z tym problem. Nie potrafią zdobyć się na szczerość przez szereg blokad lub strach przed reakcją drugiej strony. Ta książka w prosty, treściwy i przezabawny sposób ukazuje, że jednak to ta szczerość, jest kluczem do osiągnięcia harmonii i że człowiek powinien być uważniejszym obserwatorem świata i osób, na których mu zależy. Bardzo cenię sobie tę książkę i cieszę się, że miałam przyjemność ją przeczytać dzięki @wydawnictwokobiece i cholernie liczę na kolejne tomy wydane w Polsce!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2021 o godz 09:15 przez: asioteka
To jest jeden z tych tytułów, który sprawi, że uśmiech nie zniknie wam z twarzy podczas czytania. Autorka wymyśliła oryginalną historię, gdzie najwięksi mięśniacy w mieście założyli klub książki, w którym ich głównym zajęciem jest czytanie romansów, po to tylko by zrozumieć kobiety. Przy ich spotkaniach ciężko przestać się śmiać. Główni bohaterowie są dobrze wykreowani. Poboczni trochę mniej, ale zapewne zostanie to rozwinięte w kolejnych częściach książki, które miały już swoją premierę zagranicą, wiec mam nadzieje, że wydawnictwo będzie dalej je wydawało. Jest ona dość schematyczna, ale w książkach tego typu kompletnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie czekam z niecierpliwością na punkt kulminacyjny. Można też wyjść z myślą, że zwykła szczerość i rozmowa rozwiązałaby ich problemy. Trzeba jednak pamiętać, że strach potrafi sparaliżować, a przeszłość może nas zablokować na wyrażanie uczuć. Bardzo fajnie jest też pokazane, że w czasie kryzysu związku nie tylko jedna osoba musi walczyć. Jest to walka dwóch osób — oczywiście, jeśli obojgu zależy. Polubiłam też wszystkich bohaterów, mimo że z początku Thea mnie drażniła swoim zachowaniem, tak później wspierałam ją w jej decyzjach. Thea ukazała nam, że nie warto żyć w cieniu swojego mężczyzny, dbać tylko o dom i dzieci. Warto się realizować i dążyć również do swojego szczęścia, a nie tylko do innych. Książkę BAAARDZO wam polecam. Gwarantuje wam przy niej miło spędzony czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-02-2021 o godz 11:19 przez: zaBOOKowana
PIERWSZA ZASADA KLUBU KSIĄŻKI: NIE ROZMAWIASZ O KLUBIE KSIĄŻKI Małżeństwo Gavina Scotta ma poważne problemy i wisi na włosku. Niedawno jego żona Thea wyznała, że nie spełnia on jej oczekiwań. Mężczyźnie puszczają nerwy, wynosi się na kanapę, a to zachowanie przelewa szalę goryczy. Thea prosi o rozwód, a Gave zdaje sobie sprawę, że pozwolił, by jego strach zwyciężył. Jednak koledzy przychodzą mu z pomocą. Zapraszają go do tajemniczego Klubu Książki, w którym mężczyźni z Nashville zaczytują się w romansach, by wspomóc kondycję swoich związków. Za pomocą ich aktualnej lektury chłopcy szkolą Gavina, jak uratować jego małżeństwo. Niestety jednak tu potrzeba czegoś więcej, niż wyrafinowanych słów, by odzyskać na nowo zaufanie żony. Jak Gave odnajdzie się w nowej roli? Czy uda mu się obudzić pożądanie żony? Klub książki opowiadany jest z perspektywy zarówno Gavina, jak i Thei. Nie sposób opowiedzieć się za którąś ze stron, bo obydwoje mają na koncie zarówno dobre, jak i złe uczynki. Autorka zamieściła fragmenty aktualnej lektury Klubu Książki. To bardzo zabawny sposób, by zobaczyć, jak główny bohater przenosi historię przedstawioną w owym romansie do własnego małżeństwa. Dodatkowo możemy zgłębić dawne praktyki uwodzenia kobiet. Jest to przyjemna i zabawna lektura, którą szybko się czyta, a gdy już ta historia się kończy, pragnie się więcej! www.zabookowana.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2021 o godz 14:26 przez: Magdalena Mierzynska
💬Pierwsza zasada Klubu Książki. Nie rozmawiasz o Klubie Książki 💬 Chcielibyście należeć do takiego klubu? Ten klub jest inny niż wszystkie. Założony przez mężczyzn tzn samców Alfa. Małżeństwo Gavina Scotta znalazło się w krytycznym momencie, kiedy on dowiedział się, że jego żona udawała wszystkie orgazmy. Dla członka drużyny Nashville Legenda to prawdziwy cios w serce. Robi żonie awanturę i postanawia wyprowadzić się z mieszkania. Theo podejmuje decyzję o rozwodzie. Gavin postanawia walczyć o żonę i to nie byle jak. Wstępuje do tajnego Klubu Książki i to nie byle jakiego. Same największe samce z drużyny. Członkowie biorą na tapet literaturę z gatunku romans. Te najpopularniejsze i najbardziej ckliwe. Dzięki postępowaniu bohaterów mają plan ratowania swoich związków,a konkretnie Gavin jest testerem. Czy to ma szansę się udać? Czy zauroczy ponownie żonę? Ta książka to nie romansidło z jakim mamy często to czynienia. Spotykają się przypadkiem i żyją długo i szczęśliwie. To walka o coś co już mamy i nie chcemy stracić. Bohaterowie są wyraźni, każde ma wady i zalety, dopracowani przez autorkę. Styl pisania, dialogi, kreowania obrazu postaci, świata ich otaczającego to wszystko jest na duży plus. Nieraz uśmiechnęłam się czytając. Pasuje mi styl pisarski autorki i napewno sięgnę po kolejne tomy jak już pojawią się w Polsce
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-02-2021 o godz 21:19 przez: ksiazkowyhuncwot
Jeśli szukacie niekonwencjonalnej książki z historią miłosną to warto zwrócić uwagę na tę pozycję. Mamy tutaj dwójkę głównych dorosłych bohaterów, którzy próbują uratować swoje małżeństwo. Kobieta nie czuje się w tym związku szczęśliwa. Zauważyła, że straciła radość, szczęście oraz własną siebie. Zajmuje się tylko swoim córkami oraz karierą swojego męża, odsuwając swoje pasje. W końcu decyduje się na rozwód. Jej mąż jednak na to nie przystaje. Wierzy, że jeszcze uda im się znaleźć szczęście, miłość i porozumienie. Zostaje przyjęty do klubu książki, którego członkami są tylko mężczyźni i czytają romanse. Jest to zabawna, urocza i monetami słodka historia. Mamy tutaj walkę o miłość ale również o swoje własne potrzeby i rozwój osobisty. Trzeba zapamiętać, że związek powinien łączyć te dwie różne drogi ze sobą, a nie, że jedna osoba musi się poświęcać i rezygnować ze swoich idei. Mężczyźni widzą romanse jako podręczniki, jak postępować z kobietami. Z jednej stroimy było to dobre, ale czasami ten pomysł był kiepski, ponieważ miałam wrażenie, że oni mówili i robili tylko to co przeczytali w książkach byle tylko zadowolić swoje kobiety, a nie mówili tego z głębi serca. Ale jako odprężającą książkę na zimowy wieczór polecam 🌙 Instagram: https://www.instagram.com/ksiazkowyhuncwot/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-03-2021 o godz 13:02 przez: Benita
Ciepła, błyskotliwa, zabawna. To książka do przeczytania w jeden wieczory, przy dobrej herbacie i na poprawę humoru. "Klub książki" czyta się bardzo dobrze, wręcz błyskawicznie. Fabuła dość oryginalna. Mili oraz ciepli bohaterowie, których nie sposób nie polubić. Lektura skupia się przede wszystkim na relacjach międzyludzkich dokładnie na problemach w małżeństwie. Thea chce rozwodu, nieprzegadane problemu doprowadziły do nieporozumienia, które odbiło się na młodym małżeństwie. Ale Gavin zrobi wszystko, aby nie doszło do najgorszego, musi zatrzymać przy sobie ukochaną żonę i córki. Mężczyzna za namową kumpli, wstępuje do tajnego Klubu Książki, którego głównym celem jest poznanie lepiej kobiet, ich pragnień oraz marzeń. Czy małżeństwo przetrwa próbę? Czy odnajdą siebie i pokochają nowo? Czasami jedno nieporozumienie może zniszczyć nawet najmocniejszą relację między dwójką ludzi. Historia głównych bohaterów pokazuje, że w związku ważna jest szczerość i przegadanie problemów, aby nie narastały. Czasami nawet w najlepszych związkach zdarzają się kryzysy, trzeba je przezwyciężyć. Najważniejsza jest szczera rozmowa, warto dbać i pielęgnować relacje jeśli się kocha drugą osobę. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2021 o godz 17:53 przez: przerwa.na.ksiazke
"Klub Książki" to świetna, zabawna i romantyczna historia. Przedstawiona z perspektywy zarówno Gavina, jak i jego żony. Historia małżeństwa Scottów, przeplatana jest fragmentami książki, którą właśnie czyta mężczyzna. Więc można powiedzieć, że jest to takie 2w1. Mimo lekkiej formy książka porusza też ważne i trudne tematy. Brak satysfakcji seksualnej w związku, unikanie rozmów i spychanie własnych planów i marzeń, na rzecz drugiej strony. Co jest w stanie zrobić mężczyzna, aby odzyskać kobietę?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji