Klan Kossaków (okładka  twarda, wyd. 11.2019)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,84 zł

30,84 zł
49,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Gawęda historyczna o trzech pokoleniach wielkiej krakowskiej rodziny malarzy: Juliusza, Wojciecha i Jerzego Kossaków, mających trwałe miejsce w polskiej kulturze. Kossakowie malowali powstania narodowe, epopeję napoleońską, walki I wojny światowej. Autor znakomicie oddaje atmosferę kolejnych epok, przytacza liczne anegdoty, zdradza tajemnice dynastii Kossaków, która swój patriotyzm i umiłowanie ojczyzny wyraża nie tylko pędzlem. Klan Kossaków znany był także dzięki znakomitym piórom wnuczek Juliusza: Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Magdalenie Samozwaniec oraz kolejnym pokoleniom – m.in. Simonie Kossak.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1234345220
Tytuł: Klan Kossaków
Autor: Sołtysik Marek
Wydawnictwo: Wydawnictwo Arkady
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 272
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-11-13
Data wydania: 2019-11-13
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 158 x 37
Indeks: 33640709
średnia 4,5
5
7
4
4
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
06-09-2021 o godz 23:08 przez: Agnieszka Kam | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobrze się czyta, zawiera dużo nieznanych mi faktów chociaż o Kossakach dużo czytałam. Polecam zdecydowanie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2023 o godz 10:23 przez: Paweł | Zweryfikowany zakup
Kupiłem na prezent. Mam nadzieję, że się spodoba.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
17-03-2023 o godz 07:14 przez: Anna
Gdy myślimy o klasycznej literaturze polskiej lub szeroko krytykowanej sztuce nazwisko Kossak wychodzi na pierwsze miejsce. Rodzina najbardziej znana z talentu literackiego i malarskiego, po trudnych przejściach doszła do rangi popularności światowej. Założyciele tego wspaniałego rodu, czyli Juliusz Kossak i Zofia Gałczyńska doczekali się pięciorga dzieci Wojciecha oraz jego brata bliźniaka Tadeusza, Stefana i Zofię. Trzeba tutaj jednak wspomnieć, że brat Juliusza także posiadał talent malarski. Był on również uczestnikiem powstania na Węgrzech w 1848 roku, powstania styczniowego oraz poszukiwaczem złota w Australii. Bez wątpienia, jest osobą, która zasługuje na osobną książkę. Całe życie Kossaków było związane z tak zwaną „Kossakówką” był to dworek, zwany wcześniej „Wygodą” mieścił się on w Krakowie. Dom ten bardzo szybko nazwano posiadłością otwartą, ponieważ właściciele bardzo chętnie gościła rzesze znajomych oraz rodzinę. Częstymi bywalcami byli najznakomitsi artyści, tacy jak: Józef Chełmoński, Stanisław Wyspiański, Zofia Stryjeńska czy Jacek Malczewski. Tak ten niezwykły dom opisywała Zofia Starowieyska-Morstinowa: Przedwojenna Kossakówka była chyba najdziwniejszym domem Krakowa. Biały staroświecki dworek piętrowy stał w cieniu wiekowych drzew, jak na obrazach Rychter-Janowskiej, pełen swoistego uroku. Dom, a właściwie dwa domy, z zewnątrz jak i wewnątrz, nieregularne, poskładane z różnych części, z pięterkami, schodkami, pokojami o różnych poziomach, otaczające je przesmyki i ścieżeczki, wszystko zanurzone w zieleni. Wnętrza mroczne z powodu drzew cisnących się do okien, dyskretne światła spod ciężkich abażurów, poczerniałe ze starości portrety w antycznych ramach i fotografie rodzinne, meble empirowe, biedermeier oraz w stylu Ludwika Filipa. Poza reprezentacyjnym salonem na dole, ozdobionym najlepszymi płótnami Wojciecha i uroczymi wachlarzami Juliusza, inne pokoje niewielkie, pełne jakichś zakamarków, alków, balkoników, podłogi skrzypiące za każdym krokiem. Z korytarza wiodły na pięterko drewniane schodki, strome, wąskie, zakręcane, prowadziły do pokojów sióstr [Marii i Magdaleny, córek Wojciecha Kossaka]. Przypominały bombonierki lub pokoje dla lalek, o ścianach różanych z firaneczkami, z mebelkami lakierowanymi na biało, toaletkami, etażerkami, fotelikami obitymi kwiecistym kretonem, wszędzie mnóstwo drobiazgów, cacek, poduszek, a łoże Lilki [tak nazywana była przez najbliższych Maria] ogromne, jakże nikła i drobna musiała być jej postać w jego przepastnych edredonach i atłasach. Z balkoniku drewniane schodki prowadziły do ogrodu. Domy braci bliźniaków Wojciecha i Tadeusza to także zbiór soczystych skandali i romansów, dwóch niezawinionych śmierci, oraz niezwykle licznych tajemnic rodzinnych i wielkich awanturach o niewielkie pieniądze. Moim zdaniem Juliusz Kossak jest jedyną znaczną postacią, którą warto powiesić na ścianie. Wojciech próżny kobieciarz i materialista, bez szczególnego talentu, cały czas poniżał swojego brata bliźniaka mimo tego, że ten nie tylko malował lepiej od niego, ale także był inteligentniejszy. Wielkim paradoksem braci jest to, że mimo tego, że są bliźniakami, dzieli ich rok różnicy. Wojciech urodził się 31 grudnia o godzinie 23:30 a Tadeusz 1 stycznia po godzinie drugiej nad ranem. Drugim paradoksem jest to, że drugi bliźniak jest uznawany za starszego, ponieważ to była Francja i obowiązywał kodeks napoleoński w związku z tym drugi bliźniak, który przyjdzie na świat, jest uznawany za starszego. Niestety właśnie prawo francuskie powoduje pierwsze konflikty między braćmi oraz nierówne ich traktowanie. Pan Marek Sołtysik napisał ku mojemu zaskoczenie bardzo cienką książkę Klan Kossaków. Pozycja ta zawiera w większości dostępne informacje i nie wnosi nic nowego do wiedzy czytelnika, a szkoda, ponieważ ciekawych smaczków z życia tego rodu jest wiele i są one bardziej zajmujące niż skrót biografii. Muszę tutaj, jednak napisać, że Autor postarał się o to, aby Jego pozycja miała swobodny język, więc mamy wrażenie, że czytamy dobrą powieść obyczajową. Żałuję, że niektóre osoby z rodziny zostały potraktowane po macoszemu, mimo wielkiego talentu oraz ciekawego życiorysu. Ciekawi mnie, dlaczego Pisarz nie podjął wyzwania i nie napisał o skandalach, oraz burzliwym życiu Wojciecha, dzieło to delikatne, kulturalne przedstawienie faktów, o których ci, którzy interesują się sztuką wiedzą. Publikację tę bardziej potraktowałam jako ciekawostkę niż książkę, która wnosi coś do ogólnodostępnych biografii rodu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-03-2020 o godz 17:58 przez: Patrycja
Marek Sołtysik (ur.1950), powieściopisarz, poeta, edytor, scenarzysta, malarz, grafik, krytyk sztuki. absolwent ASP w Krakowie. Jest autorem ponad 40 książek oraz kilkudziesięciu słuchowisk, m.in. cyklu o artystach XIX i XX wieku. Prowadził dział prozy w Życiu Literackim oraz Pocztę Literacką, pisał dla Przekroju. W latach 2001-2003 był felietonistą Rzeczpospolitej. Publikował regularnie w miesięcznikach Palestra i Kraków. Wykładał na UJ i krakowskiej ASP. Prowadzi warsztaty publicystyki internetowej w Akademii Ignatianum w Krakowie. Współpracuje z Twórczością i portalem Sztuki piękne. Autor w swojej książce pochyla się nad szlachecką artystyczną rodziną Kossaków. Do klanu należeli: Juliusz Kossak (1824-1899) był malarzem historycznym i batalistą oraz ilustratorem. Jego mistrzami byli: Piotr Michałowski i Horacy Vernet. Tworzył akwarele. Portretował konie, pejzaże i Kresy. 1855 roku ożenił się z Zofią z Gałczyńskich, z którą miał piątkę dzieci: Wojciecha i Tadeusza (bliźniacy), Stefana, Marię i Jadwigę.  Wojciech Kossak (1856-1942), syn Juliusza. Malarz historyczny i batalista, portrecista. Współautor panoram, np. Panorama Racławicka, Brezyna. Kilka lat przebywał w Berlinie realizując zlecenia Wilhelma II, portretował cesarza Franciszka Józefa. Był pięć razy w Stanach Zjednoczonych. Brał udział w I wojnie światowej jako malarz. Żona Maria Z Kisielnickich, miał trójkę dzieci: Marię, Magdalenę i Jerzego. Jerzy Kossak (1886-1955), syn Wojciecha, malarz. Wychowany w pracowniach ojca i dziadka. Od nich się uczył. Nie zdobył wykształcenia, ani twórczej samodzielności. Kontynuował twórczość Juliusza i Wojciecha, poprzez powtarzanie ich motywów. Dwa razy żonaty z Ewą Kopalińską, miał córkę Marię; z Elżbietą Dzięciołowską-Śmigłowską, córki Gloria i Simona. Książka jest gawędą historyczną. Autor pisze o rodzinie Kossaków, ponieważ byli zepchnięci na margines społeczny w latach 60. XX wieku. Niestety, w Krakowie też nie byli lubiani. W każdej rodzinie były dobre i złe chwile. Musieli walczyć o byt i o zaistnienie w świecie artystycznym. W tych ciężkich chwilach wspierały ich dzielne żony, które rozumiały swoich mężów i trwały przy nich, aż do końca. Nawet przymykały oko na zdrady. Lekturę warto przeczytać, ponieważ można dowiedzieć się wielu ciekawych smaczków na temat rodziny Kossaków. Na pewno z tej wiedzy mogą skorzystać uczniowie, jak i miłośnicy sztuki. Czytając książkę natkniemy się na najsłynniejsze obrazy Juliusza i Wojciecha Kossak, przez co lektura jest bardziej interesująca. Zachęcam, żeby przed rozpoczęciem czytania poszukać dodatkowych informacji, aby zrozumieć sens książki.  Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu ARKADY. Opinia pojawiła się również na blogu: www.wksiazkizaklete.wordpress.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-02-2023 o godz 16:18 przez: Ewelina Górowska
Każdy z nas słyszał to nazwisko i potrafi wymienić choć jeden słynny obraz, który wyszedł spod pędzla któregoś z tych artystów. Trzy pokolenia wybitnych malarzy. Juliusz, jego syn Wojciech oraz Jerzy- syn Wojciecha. W powszechnej opinii Polaków ci trzej artyści niezmiennie uchodzą za arcymistrzów malarstwa historyczno - batalistycznego i animalistycznego, za "jedynie prawdziwych" malarzy koni. Nie można także zapominać o utalentowanych kobietach z tej rodziny, które wybrały pióro – poetce Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i pisarce Magdalenie Samozwaniec- córkach Wojciecha. W książce pojawia się jeszcze Simona Kossak (tylko krótka notka) - córka Jerzego Kossaka, słynna biolożka i ekolożka o dużych zasługach na polu ochrony środowiska, bardzo żałuję, że autor nie poświęcił więcej miejsca tej wyjątkowej i fascynującej kobiecie. Chciałabym jednak zaznaczyć, że nie jest to typowa biografia, gdzie zostaniemy zasypani suchymi faktami i niezliczoną ilością dat, (o których za chwilę i tak zapomnimy), tę książkę czyta się niczym powieść obyczajową. Poznajemy życie nie tylko mistrzów malarstwa, ale również zwykłych ludzi z wszystkimi ich słabościami i przywarami. Dzięki tej opowieści możemy się dowiedzieć, jakie panowały nastroje polityczne, co ludzi bawiło, co drażniło, czego się obawiali i na co mieli nadzieje. Poznając historię rodu Kossaków, niejako możemy poznać losy prawdziwych polskich patriotów. Opowieść ta napisana w niezwykle przyjaznej formie pozwala odkrywać krok po kroku wiele interesujących faktów z życia całej rodziny, autor częstuje czytelnika mało znanymi anegdotami i ciekawostkami dotyczącymi samej rodziny, jak i innych wyśmienitych postaci, które pojawiają się na kartach tej opowieści. Mocnym akcentem tej pozycji są zdjęcia przedstawiające samych malarzy, jak i ich bliskich, miejsc, w których przebywali czy też barwne reprodukcje ich największych dzieł. Książkę czyta się dobrze, dość szybko, ale z początku można się trochę pogubić, bo autor "skacze" w czasie, mocno wybiegając w przyszłość, by za moment wrócić znów do przeszłości. Początkowo było to dość irytujące, jednak w trakcie lektury ta irytacja zanikła i dość szybko się dostosowałam do takiej formy narracji, czytałam tę książkę z prawdziwą przyjemnością. Na uwagę zasługuje również wydanie tej książki. Za to właśnie cenię sobie wydawnictwo Arkady. Kredowy papier, duża czcionka, i twarda oprawa, to wszystko sprawia, że książka ta może stać się nie tylko piękną ozdobą naszej biblioteczki, ale może stać się również idealnym prezentem dla fana zarówno rodziny Kossaków, jak i ogólnie malarstwa. Czy polecam? Zdecydowanie tak. "Klan Kossaków" to nie tylko biografia malarzy, to także opowieść o relacjach rodzinnych, życiu i pasji...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-05-2020 o godz 22:17 przez: AMN
Idąc ulicą Floriańską w stronę rynku, na jednym ze znajdujących się tam budynków, można natknąć się na tablicę upamiętniającą Salon Malarzy Polskich Henryka Frista, promujący obrazy uznanych malarzy. Gdy zawędrujemy w okolice domu handlowego „Jubilat” i ulicę Retoryka, a dokładnie mówiąc - do placu Kossaka, znajdziemy tam słynną Kossakówkę, w której mieszkał znany malarz - Juliusz Kossak wraz z rodziną. Gdy słyszę to nazwisko, to od razu na myśl przychodzi mi Simona Kossak – polska pani biolog, która pochodziła właśnie z tego rodu. Kiedy tylko dostałam kolejną książkę Marka Sołtysika, o wdzięcznym tytule: „Klan Kossaków”, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Podobnie jak w poprzedniej pozycji tego autora, dostajemy tu biografię pokoleń, gdzie nacisk został położony w szczególności na Juliusza i Wojciecha – dwóch słynnych malarzy z rodziny Kossaków (ten drugi najbardziej znany jest oczywiście z „Panoramy Racławickiej”, którą można oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Widziałam ją tylko raz, ale i tak zrobiła na mnie ogromne wrażenie). Również w powieści został wspomniany syn Wojciecha – Jerzy oraz dwie jego córki – Maria i Magdalena. Rodzeństwo również odnalazło się w dziedzinach artystycznych – Jerzy został „mistrzem pędzla” (po dziadku i ojcu), a jego siostry zajęły się pisaniem i stały się cenionymi pisarkami (mowa tu o Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej oraz Magdalenie Samozwaniec). Szkoda tylko, że autor pominął Simonę i jej siostrę – zostały tylko wspomniane z imion. Utwór został urozmaicony fragmentami listów np. Wojciecha do swojej żony, a także reprodukcjami obrazów oraz zdjęciami osób np. Reksy (córki Magdaleny). Podobnie jak „Klan Matejków” również i tę książkę czytało mi się szybko, przyjemnie i dużo się z niej dowiedziałam. Tak jak wspomniałam wcześniej trochę jestem rozczarowana brakiem opisu życia Simony Kossak.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-04-2020 o godz 19:42 przez: Julita Serafinko
Jeśli lubicie zgłębiać wiedzę na temat artystów, malarzy powinniście sięgnąć po 📒 książkę 👨‍🎨 KLAN KOSSAKÓW autorstwa Marek Sołtysik. Książka zawiera sporą ilość obrazów Juliusza czy Wojciecha Kossaka ale też porterów członków rodziny. Dzięki temu możemy bliżej poznać m.in. twórcę Panoramy Racławickiej czy Bitwy pod Kircholmem ;) Przybliżone mamy sylwetki Wojciecha, Jerzego, Juliusza czy pięknych kobiet z rodu Kossaków … Wojciech jakby nie patrząc był najbarwniejszą artystyczną postacią z całego klanu. Nie za bardzo poświęcał się wychowywaniu syna Jerzego ale martwił się córką Lilką, później znaną jako Marię Pawlikowską-Jasnorzewską – ja nie miałam pojęcia, że należała do dynastii Kossaków ;) Jak to w każdej rodzinie spotykały ich dobre i złe okresy w życiu. Nie zawsze było z górki np. w kwestiach finansowych. Jakimi byli Patriotami❓ Dlaczego w Muzeum Narodowym w Krakowie eksponowano tylko jedną akwarelę Juliusza Kossaka❓ Nie chciałabym Wam za bardzo zdradzać treści książki z prostego powodu – musicie sięgnąć po nią sami i przekonać się jakie smaczki z życia dynastii Kossaków prezentuje nam Marek Sołtysik 😌☺️ -------- Zaczytany Książkoholik
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Historia mody
4.6/5
129,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Album dziecka Opracowanie zbiorowe
4.9/5
36,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Snycerstwo
4.6/5
41,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Architektura. Style i detale Opracowanie zbiorowe
4.6/5
55,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Eksperymenty są super! Opracowanie zbiorowe
4.5/5
19,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Banksy Opracowanie zbiorowe
4.8/5
59,99 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego