Kierunek Północ (okładka miękka, wyd. 03.2013)

Autor:

Wydawnictwo:	Wydawnictwo Bellona
Data premiery:	2013-03-06
Liczba stron:	300
Autor:	Gienieczko Marcin

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

ebook 19,99 zł

okładka miękka, wyd. 03.2013

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Opis

Tematem książki jest przemierzenie Dalekiej Północy. Pieszo, w kanoe, na nartach, skuterem, psim zaprzęgiem, kajakiem. Od północnych rubieży Norwegii po Półwysep Kolski, Góry Mackenzie w Kanadzie, skutą lodem rzekę Kołymę w północno-wschodniej Syberii oraz największą i najdłuższą rzekę Syberii Lenę. Od brzegów Bajkału po Ocean Arktyczny! Jest to wieloetapowa podroż przez miejsca, gdzie oprócz strzelających od mrozu świerków nie słychać nic. Czasami można tylko usłyszeć własne bijące serce.

Dane szczegółowe

ID produktu:	1065548438
Tytuł:	Kierunek Północ
Autor:	Gienieczko Marcin
Wydawnictwo:	Wydawnictwo Bellona
Język wydania:	polski
Język oryginału:	polski
Liczba stron:	300
Numer wydania:	I
Data premiery:	2013-03-06
Rok wydania:	2013
Data wydania:	2013-03-06
Forma:	książka
Okładka:	miękka
Wymiary produktu [mm]:	234 x 16 x 164
Indeks:	12686063

Recenzje

Brak
ocen

1 recenzja

17-04-2013 o godz 19:42 przez: piter | Zweryfikowany zakup

W sumie książka "klimatyczna" - czuje i widzi się to, co autor chce przekazać. Polecam dla tych, którzy ( jak ja ) marzą o samotnej wyprawie, noclegu pod chmurką, ucieczce od bieżących problemów, a brak na to czasu i kasy ... Dużo ciekawych informacji i trafnych spostrzeżeń na temat Świata Zachodu ( Kanada ), tamtejszej Polonii, i porównania z obecną Rosją. Mniej może w tym wszystkim znalazł autor miejsca na przyrodę, ale to on jest autorem książki i jego pomysł. Irytujące dla mnie była odrobina ( duża odrobina ) pychy i samouwielbienia autora, które przebija w prawie każdym rozdziale książki i ciągłe porównywanie się do innych - zarówno zwykłych zjadaczy chleba, z ich wszystkimi słabościami i wadami, jak i podobnych autorowi współczesnych włóczykijów . Przez to bliżej autorowi do np. Pana Jacka Pałkiewicza niż do Arkadego Fiedlera i jego "Kanady pachnącej żywicą", ale podsumowując - nie żałuję zakupu, choć nie wiem, czy nabędę kolejną pozycję autorstwa Pana Marcina.

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0