Inna panna Bridgerton (ebook)

Drogie miłośniczki (i miłośnicy!) pióra Julii Quinn oraz wykreowanych przez nią przygód szeroko pojętej rodziny Bridgertonów: oto w księgarniach pojawia się kolejny tom serii „Rodzina Rokesby” przygotowany przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Niezależna i spragniona przygód panna Poppy Bridgerton pomimo dwóch sezonów w Londynie nie znalazła gentlemana, który nie tylko porwałby jej serce, ale również intelekt, spragniony coraz to nowych doznań. Odwiedzając w Dorset swoją przyjaciółkę, trafia do jaskini będącej kryjówką przemytników. Jej zbytnia ciekawość zostaje szybko ukarana, a ona sama uprowadzona na piracki statek. Kapitan Andrew James Rokesby, dowodzący ową jednostką pływającą, na którą trafiła panna z dobrego domu, nie jest jednak zwykłym rozbójnikiem, a korsarzem działającym na polecenie brytyjskiego rządu. Niestety, pomimo szczerych chęci uwolnienia dziewczyny, nie ma wyboru i nie zważając na ryzyko kompromitacji panny Bridgerton, zabiera ją w podróż do odległej Lizbony. Akcja powieści przypominała mi sinusoidę. Akcja rozpoczęła się przysłowiowym trzęsieniem Ziemi (wydarzenia w niej opisane poruszyły w posadach cały świat panny Poppy), by potem wyhamować niemal do zera. Pierwsze dni na statku nieco się ciągnęły, ale mógł być to zabieg specjalnie zastosowany przez autorkę, aby czytelniczki odczuły szeroki wachlarz poczucia bezczynności i nudy, jakiego doznawała nasza bohaterka podczas odosobnienia w kabinie kapitana. Powiewem świeżości były rozmowy bohaterów, ich słowne gierki oraz to, w jaki sposób niepostrzeżenie zbliżali się do siebie, tworząc więź, o której istnieniu sami nie mieli pojęcia. Od momentu przybycia do Portugalii akcja nabrała na powrót takiego rozpędu, że ze zniecierpliwieniem czytałam kolejne strony, pragnąc poznać zakończenie tej niezwykłej historii. Julia Quinn po raz kolejny dała swoim czytelnikom możliwość przeniesienia się w czasie i niemal „posmakowania” uroków, ale i zagrożeń związanych z życiem elit opisywanego okresu. Ukazując blaski wielkich bali, rodzinnych koneksji oraz znaczenia potężnego nazwiska, skontrastowała je z ludzkim pragnieniem bliskości, ale też chęcią stworzenia czegoś na kształt porozumienia dusz na czysto intelektualnym poziomie. Podsumowując: kolejny niesamowity romans historyczny, który miłośniczki gatunku powinny przeczytać.