Hitman. Tom 2 (okładka  twarda, wyd. 10.2020)

Sprzedaje 3trolle : 111,74 zł

111,74 zł
Poczta 9,99 zł
Przewidywana wysyłka w 2 dni rob.

Sprzedaje dvdmax : 108,69 zł

Sprzedaje Goldenbook : 132,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Życie nigdy nie rozpieszczało Tommy’ego Monaghana. Wychowywał się w sierocińcu, jego domem stała się dzielnica Gotham o najgorszej reputacji, a na życie zarabiał jako zabójca na zlecenie. A odkąd zyskał supermoce i wyspecjalizował w likwidowaniu gangsterów i superzłoczyńców, zdaje się przyciągać kłopoty. Tym razem na jego drodze staną rządowi agenci, jeden z największych superbohaterów na świecie oraz upokorzony kiedyś przez Tommy’ego demon. Na szczęście Tommy ma wielu przyjaciół, którzy zawsze wesprą go w potrzebie.

Postać Hitmana stworzyli dwaj irlandzcy autorzy – laureat Nagrody Eisnera, scenarzysta Garth Ennis („Kaznodzieja”, „Hellblazer”) i rysownik John McCrea („Kaznodzieja”, „Spider-Man”). Tom zawiera zeszyty „Hitman” #9–22.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1243414975
Tytuł: Hitman. Tom 2
Seria: Hitman
Autor: Ennis Garth , McCrea John
Tłumaczenie: Starosta Marek
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 340
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-10-07
Data wydania: 2020-10-07
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 269 x 180 x 25
Indeks: 35279938
średnia 4,5
5
2
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
27-11-2020 o godz 10:09 przez: Radosław
POPKULTUROWY KOCIOŁEK > Wydawnictwo Egmont powraca z kolejnym zbiorczym wydaniem serii, która powinna się znaleźć w posiadaniu każdego miłośnika komiksowej akcji. Hitman #2, bo o tym tytule mowa, kolejny raz dostarcza „rozrywki”, w której nie ma miejsca na kompromisy i poprawność polityczną. Tom pierwszy (zbiorczego wydania), serwował czytelnikowi dobra, pełną mocnej akcji historię, w której jednak czegoś brakowało do doskonałości. Wyraźnie było widać, że w pierwszych zeszytach twórcy dopiero kształtowali ostateczny obraz tytułu. Część druga jest pozbawiona tej wady i otrzymujemy tutaj w pełni ukształtowaną treść o, która na naprawdę bardzo długo pozostanie w pamięci odbiorcy. Recenzowany album składa się z pięciu zeszytów komiksowych, w których każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Na dobry początek na czytelnika czeka wartka historia zatytułowana „Lokalni bohaterowie”, gdzie gościnnie pojawia się jeden z wielkich superbohaterów (Green Lantern). Po tak doskonałej rozgrzewce zanurzamy się w świat zabójczych zombiaków („Noc zombie w oceanarium Gotham”), gdzie główny bohater serii będzie musiał przeciwstawić się hordą „nieumarłych”. Podejście twórców do tematyki „zombie” jest tutaj tak nietypowe i absurdalne, że naprawdę wiele osób będzie tą historią mocno zaskoczonych i zachwyconych. Trzecia i zdecydowanie najobszerniejsza opowieść „As zabójców” to prawdziwa kwintesencja serii, gdzie akcja, demony, piękne kobiety, superbohaterowie i wszechobecna śmierć, łączy się w jedną doskonałą i mocno rozrywkową całość. Na sam koniec w celu należytego rozluźnienia napięcia, czekają na nas dwie krótkie i dość proste historie. „Pocałuj mnie” to nutka romantyczności i pokazania innego oblicza Tommy’ego. „Zlecenie na Mikołaja” to z kolei historia po przeczytaniu której uśmiech z twarzy czytelnika nie będzie schodził przez dłuższy czas. Pomysł stworzenia postaci Hitmana przez duet Ennis & McCrea to nie tylko był strzał w dziesiątkę pod względem marketingowym, ale również jedna z najlepszych decyzji, jakie mogły się przytrafić fanom dobrych powieści graficznych. Twórcy serii bowiem od samego początku nie boją się naginać pewnych granic i serwować czytelnikowi treści, których inni unikają jak ognia. Poprawność polityczna, granica przyzwoitości humoru, tematy tabu? Jeżeli któryś z tych elementów, jest dla kogoś „świętością”, której nie powinno się przekraczać, to komiks zdecydowanie nie jest dla niego. W części drugiej tego typu treści jest cała masa, tak samo, jak spluw, latającego ołowiu, trupów, krwi, alkoholi i oparów dymu tytoniowego. Tommy Monghan nigdy nie miał lekkiego życia i nie ma zamiary być nadmiernie delikatnym dla swoich oponentów. Jeśli ktoś stanie na jego drodze i spróbuje go powstrzymać, niezależnie od tego, jakie moce posiada, raczej nie skoczy się to dla niego nazbyt dobrze. Zdecydowanie każdy, kto zdecyduje się sięgnąć po tą serię, już nigdy więcej nie będzie patrzył na komiksy „akcji” tak samo. Na temat oprawy graficznej można byłoby napisać jedno określenie – „doskonała”. Jak jednak wiadomo gusta są różne i nie każdemu musi się podobać to samo. Mamy tutaj do czynienia z rysunkami i klimatem rodem z komiksów lat 80-tych, gdzie pewna umowność łączyła się z dbałością o szczegóły. Do stylu artysty idzie dość szybko przywyknąć i trudno odmówić mu tego, że stworzył prace, które idealnie wizualnie są dopasowane do treści. Hitman #2 to jeden z tych komiksów dla dorosłych, których po prostu nie można nie przeczytać, jeśli jest się fanem wartkiej i mocnej akcji. Nie ma i nigdy nie było tutaj niepotrzebnego głębokiego przesłania czy ukryte treści. Cała historia od samego początku stawia na czystą rozrywkę, która tak bardzo jest potrzebna w tych szalonych czasach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-10-2020 o godz 06:58 przez: Wkp
HIT-SUPER-MAN Egmont powraca z drugim tomem „Hitmana”. Pierwszy był dobrą, choć jeszcze nie do końca wyważoną rozrywką. Rozkręcił się dopiero pod koniec, kiedy to Ennis zaserwował nam połączenie krwawej akcji, czarnego humoru i wzruszeń. Tom drugi oferuje nam już w pełni ukształtowany cykl z jasno określonymi cechami charakterystycznymi i zabawa jest jeszcze lepsza, niż poprzednio, gwarantując porcję solidnej rozrywki każdemu dorosłemu czytelnikowi, który chciałby odpocząć od superhero, ale jednocześnie niezbyt daleko odchodzić od tych klimatów. Tommy Monaghan to płatny zabójca posiadający supermoce. Hitman, jak na niego wołają. Ale jak poradzi sobie, kiedy będzie musiał zmagać się nie tylko z agentami rządowymi, ale też i superbohertem i demonem? I kto mu w tym pomoże? Hitman powstał, jako jednorazowa postać stworzona na potrzeby opowieści o Batmanie. Miał być taką przeciwwagą dla typowych przestępców i wrogów Mrocznego Rycerza i swoistą zabawą ze schematem opowieści o obdarzonych supermocami osobach. Spodobał się jednak na tyle, że nie tylko wkrótce powrócił, ale także szybko zyskał własną serię, a potem także okazjonalne crossovery, jak chociażby znany na polskim rynku zeszyt „Hitman / Lobo: Ten głupi wał”. Nic w tym jednak dziwnego. Ennis wziął zwyczajnego płatnego mordercę, obdarzył go niezwykłymi zdolnościami, a potem uczynił z niego postać, której kibicujemy. Dlatego też zapewnił mu pewien kodeks moralny, który choć trochę zbliżyłby go do czytelników. Ale nie samą postacią seria żyje. Dlatego też scenarzysta wrzucił go w sam środek akcji, która pędzi na złamanie karku, chociaż jednocześnie pozostaje stonowana i oferuje nam spokojniejsze momenty. Co istotne, wszystko to pozostaje lekkie, zabawne, nonszalanckie wręcz. Jest krwawe, jest brutalne, jest też wulgarne – w końcu to komiks dla dorosłych – jednak pozostaje przy tym pełne humoru. Fabuła jest lżejsza niż typowe dokonania Ennisa. Widać, że to nie seria robiona na poważnie, a jedynie zabawa ze schematem i postaciami, ale jaka to jest zabawa! Nie sposób się przy tym nudzić, treść wciąga, akcja dostarcza niezapominanych wrażeń, wszelkie dziwactwa, które serwuje nam autor doskonale tu pasują, a udana szata graficzna wszystko to doskonale uzupełnia. Kto lubi dobre komiksy dla dorosłych, udane komedie sensacyjne w stylu lat 80., gdzie krew, trupy, żarty i fantastyka nawet, łączą się ze sobą w jedną, smaczną całość. Nie ma tu przesłania, nie ma głębi, jest za to dobra zabawa zwieńczona bardzo dobrym wydaniem. I to zabawa lepsza, niż większość czołowych serii od DC.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-10-2020 o godz 13:10 przez: erka
Garth Ennis to twórca, między innymi komiksu „Kaznodzieja”. To jego najsłynniejsze dzieło, a przynajmniej ja kojarzę go najbardziej z tym tytułem. Całkiem niedawno zakończył się serial wzorowany na tym komiksie, ale jak wieść niesie niewiele wspólnego miał z tym dziełem. Tak czy inaczej, legendarny Ennis jest również twórcą serii „Hitman”, a wydawnictwo Egmont Polska, właśnie zaprezentowało nam drugi tom tej serii. O komiksie możemy przeczytać, że: Życie nigdy nie rozpieszczało Tommy’ego Monaghana. Wychowywał się w sierocińcu, jego domem stała się dzielnica Gotham o najgorszej reputacji, a na życie zarabiał jako zabójca na zlecenie. A odkąd zyskał supermoce i wyspecjalizował w likwidowaniu gangsterów i superzłoczyńców, zdaje się przyciągać kłopoty. Tym razem na jego drodze staną rządowi agenci, jeden z największych superbohaterów na świecie oraz upokorzony kiedyś przez Tommy’ego demon. Na szczęście Tommy ma wielu przyjaciół, którzy zawsze wesprą go w potrzebie. Twórca ten znany jest z tego, że jego opowieści są odpowiednio krwawe i wciągające, a jednocześnie nie raz kontrowersyjne. Tutaj zauważyłem zabawę schematami, spotkanie z bohaterami, których możemy kojarzyć. Świetna zabawa zapewniona – jeśli mogę zauważyć. Ogląda się także w miarę dobrze, bowiem rysunki w lekko kreskówkowym stylu doskonale oddają krajobrazy, czy sceny walk. Jednym słowem polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez .

Zobacz także

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego