Guguły (okładka  miękka, wyd. 02.2014)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Wiolka mieszka w małej wsi Hektary na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jej świat wypełniają: chodzenie do szkoły, polowanie na chrabąszcze, zabawy z rówieśnikami, rozmowy z ojcem, podglądanie tajemniczej krawcowej i oczekiwanie na przyjazd Jana Pawła II. To tutaj po raz pierwszy doświadcza miłości, erotyki i śmierci. Książka Wioletty Grzegorzewskiej to znakomita ballada o polskiej wsi w czasach PRL-u i dojrzewaniu, które smakuje jak cierpkie guguły.

"Opowiadania o byciu małą snute na pięć minut przed snem. Klimat zazdrostki i blaszanego przystanku pekaes. Wszystko to pachnie jak skoszona trawa. A my chcemy tych opowiadań jeszcze i jeszcze, bo trochę je znamy ze swojego dzieciństwa, a trochę nam autorka upiększa nasze własne wspomnienia. I to jest cudne jak kapliczka z Maryjką na polu pełnym traktorów".
Sylwia Chutnik


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1088351372
Tytuł: Guguły
Autor: Grzegorzewska Wioletta
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 96
Numer wydania: I
Data premiery: 2014-02-11
Rok wydania: 2015
Data wydania: 2014-02-11
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 22 x 203 x 127
Indeks: 14308000
średnia 4,2
5
13
4
7
3
4
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
01-08-2022 o godz 16:50 przez: kamckamc | Zweryfikowany zakup
Nie da się od niej oderwać, Grzegorzewska maluje taki świat dzieciństwa, jaki wielu z nas pamięta i za to jej wielki ukłon!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2014 o godz 09:46 przez: kika | Zweryfikowany zakup
Są miejsca lepsze i gorsze ale bardzo interesująca...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
23-01-2015 o godz 23:01 przez: anonymous
Jeśli jeszcze nie czytaliście, sięgnijcie!
Przed Wami malownicza i świeża opowieść. To bardzo dyskretna historia, pięknie opowiadana między wierszami i nie wprost. To nie bestseller, żadne czytadło czy historia trzymająca w napięciu. Oj, daleko jej do ogólnie pojętej komercji. I bardzo dobrze. To dojrzała literacko i zarazem uniwersalna opowieść, oparta na osobistych wspomnieniach autorki.
Świat dojrzewającej Wiolki z peerelowskiej wsi Hektary pełen jest zapachów, odgłosów, barw silnie podbudzających wszystkie zmysły. Lata 70-te i 80-te ubiegłego wieku to czas jej mierzenia się psychicznie i fizycznie ze swoją niedojrzałością, z życiowymi doświadczeniami. Codzienność dziewczyny kształtuje wiejska religijność matki i siermiężne życie w PRL-u. Rytm życia rodziny, czy nawet całej wsi, pisany jest przez pory roku, prace w polu, święta religijne i państwowe.
Wioletta poszukuje, zaznaje miłości, uniesień młodości, także odchodzenia i straty. Sama jest jak tytułowe guguły - niedojrzałe w środku owoce. Choć jeszcze wewnętrznie nie dorosła, życiowa siła coraz bardziej pcha ją do wyfruwania z rodzinnego gniazda. Ta szczera, wiejska dziewczyna, ze swymi rozterkami i naiwnością nastolatki zjednuje sobie sympatię czytelnika. Jest postacią bardzo prawdziwą i choć nie sentymentalna, jest ufna, jak tylko ufna młodość może być.
Sceny z życia Hektarów są tu malowane słowem, spokojem, nawet odrobiną nostalgii za minionym czasem. Autorka jednak nie roztkliwia się nad swoimi wspomnieniami, daje im żyć w nieco zamglonym formacie poetyckiego prawie rysu minionej rzeczywistości. Nie rozdziera szat przeszłości, jest pogodzona i zdystansowana, może pięknie powrócić do tych jedynych w swoim rodzaju lat.
I mi takie wspominanie baaaardzo się spodobało, takie pisanie lubię. Pełne prawdziwych peerelowskich smaków, a zarazem delikatne, bez ostentacji czy szafowania patologią.:):)
Aż uśmiecham się lekko na myśl o rozklekotanych autobusach PKS czy szkolnej zbiórce złomu. Chmurne i durne były to czasy. Przyznacie to sami, którzy pamiętają! Lepiej, że minęły, ale powspominać warto, szczególnie z "Gugułami" Grzegorzewskiej w dłoni. Bo dobra to literatura jest.

Warto przeczytać, serdecznie polecam!
Monika Rz
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
27-03-2017 o godz 08:33 przez: Mea Culpa
Wioletka dorasta w małej wsi Hektary na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jej rozkwit przypadł na czasy PRL-u, co jest wzorowo zaakcentowane w tej publikacji. To właśnie dzieciństwo w tak charakterystycznym okresie i miejscu jest niesamowitym doświadczeniem dla czytelnika. Jeśli ktoś kojarzy ten etap, może w sposób poruszający wybrać się w podróż wraz z naszą autorką, podróż w przeszłość. Jeśli zaś nigdy nie spotkaliśmy się z podobnymi sytuacjami, nie wiemy jak smakują guguły, to będzie to emocjonująca opowieść, zawierająca w sobie mnóstwo magii. Autorka zamknęła życie swojej bohaterki w kilku krótkich opowieściach, przypominających historię zapisane na kartkach pamiętnika. Nie podeszła do tego w sposób szczegółowy, drobiazgowy, w książce nie odnajdziemy retrospekcji do przyziemnych, nic nie znaczących momentów z życia Wiolki, natomiast powrócimy do sytuacji, które w jakikolwiek sposób wpłynęły na bohaterkę, wykształciły ją, były ważne. Styl jakim posługuje się Wioletta Grzegorzewska jest dopracowany, twórczy, a sam fakt, że odnajdziemy w książce elementy biograficzne dodaje tylko smaczku. Książkę czyta się tak szybko, jak szybko dorasta Wiolka w jej treści. Na bieżąco śledzimy jej losy, przez co jesteśmy świadkami jej zmieniających się poglądów, charakterystycznych cech i rozwijającej się wyobraźni. Nie mieszkałam na wsi, ale ta publikacja pozwoliła mi zakosztować tego specyficznego miejsca, w tych swoistych czasach, latach 80. Mycie podłogi wodą z octem, płukanie włosów w rumianku, szorowanie pięt popiołem - to jest to, co wspomina Wioleta. Jaki smak miało jej dzieciństwo? Smak niedojrzałych owoców. Niedojrzałość emocjonalna dziewięcioletniej bohaterki pasuje nam idealnie do tego tytułu. Jest to książka napisana atrakcyjnym językiem, bowiem w sam raz dopasowanym do rzeczywistości w niej opisanej. Nie jest on arcy-piękny, ponieważ nie może być. Wtedy zabrakłoby realizmu, a autorka skrupulatnie zadbała o to, aby ukazać rzeczywistość PRL-u na polskiej prowincji w jak najdokładniejszy sposób, bez otoczki, ale i z pewną magią. Mam nadzieję, że to właśnie ta książka wygra The Man Booker International Prize. Opinia znajduje się również na stronie www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-06-2018 o godz 00:00 przez: Tatiana Lutoborska | Empik recenzuje
Książka w dużym stopniu ciekawa, napisana barwnym i obrazowym językiem, co w tym przypadku wyjątkowo mi się spodobało. Autorka niezwykle plastyczny sposób oddała rzeczywistość czasów prlowskich, ówczesne realia i życie bohaterki. Sam sposób ukazania losów Wioli bardzo mi się podobał. Ci, którzy wychowali się w tamtych czasach powrócą do nich z większym czy mniejszym sentymentem przy pomocą książki Wioletty Grzegorzewskiej. Dla mnie samej była to bardzo ciekawa, pełna wspomnień podróż w odległe już lata. Polecam, przeczytanie historii Wiolki i jej życiu na polskiej wsi było interesującym doświadczeniem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
27-05-2016 o godz 00:00 przez: Weronika Karpińska | Empik recenzuje
Fajna, autentyczna książka, którą czyta się jednym tchem. Główną boahterką tej książki jest młoda dziewczyna, która zamieszkuje Jurę Krakowsko- Częstochowska. Jej losy koncentrują się wokół dojrzewania, pierwszych miłości czy erotyki. Wspaniale było, dzięki Grzegorzewskiej, przenieść się do czasów dzieciństwa i jeszcze raz spojrzeć z zupełnie innej perspektywy na problemy, które kiedyś dotyczyły również nas. Dla mnie jest to świetna książka, która na pewno idealnie sprawdzi się podczas tego zbliżającego się wakacyjnego czasu. Doskonale się przy niej bawiłam. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
30-01-2014 o godz 00:00 przez: Nadija
Wioletta Grzegorzewska była mi dotychczas znana raczej jako poetka. Tym bardziej z zainteresowaniem czekam na jej książkę. Fascynują mnie powieści których akcja dzieje się gdzieś na zapadłej prowincji, z dala od wielkiego świata. Okazuje się bowiem, że tamtejsze życie może być równie ciekawe, tym bardziej jeśli dotyczy czasów PRL- owskich.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-04-2014 o godz 00:00 przez: Magdalena Cabaj
Ta książka przywołuje moje wspomnienia z młodości. Doświadczenie czegoś po raz pierwszy nie jest w stanie zastąpić niczego innego. Dlatego tak wspaniale czytało mi się tę książkę, z pozoru niewinne, pierwsze doświadczenia kształtują naszą przyszłość, co ma niesamowite znaczenie w dalszym niby dorosłym życiu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-01-2014 o godz 00:00 przez: Laura O
Już od jakiegoś czasu chciałam przeczytać książkę, które będzie wspomnieniami mieszkanki wsi, ukazującej zwyczajność i prostotę tamtejszego życia. Sama pochodzę z małej miejscowości wiec łatwo będzie mi zrozumieć rozterki głównej bohaterki :) już wpisałam Guguły na listę książek do przeczytania :):)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-02-2014 o godz 00:00 przez: Wrosa
Autorka napisała książkę, która na długie lata zpadanie w mojej pamięci i na pewno będę do niej wracała raz na jakiś czas. Historia Wiolki i jej życia w małej wsi w czasach PRL-u to doskonałe oddanie tamtych czasów i tego jak wyglądała polska rzeczywistość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Demon zza miedzy
4.8/5
35,20 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Demony Rosji
4.9/5
35,64 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wnuki Jozuego
4.6/5
25,27 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego