Gregor i Niedokończona Przepowiednia. Kroniki Podziemia. Tom 1 (okładka  miękka)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Opowieść o zwykłym nastolatku, który pakuje się w niebezpieczeństwo, aby wypełnić swoje przeznaczenie – i odnaleźć zaginionego w niewyjaśnionych okolicznościach ojca – w ukrytym świecie pod Nowym Jorkiem.

Kiedy Gregor spada wraz z maleńką siostrą przez kratkę wentylacyjną nowojorskiego mieszkania, trafia do ponurego Podziemia. Ludzie żyją tam we względnej zgodzie z olbrzymimi pająkami, nietoperzami, karaluchami i szczurami, lecz ten niepewny pokój jest zagrożony.

Gregor nie chce brać udziału w podziemnym konflikcie. Chce tylko wrócić do domu. Gdy jednak się dowiaduje, że ma szansę odszukać zaginionego ojca, a dziwaczna przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia, zdaje sobie sprawę, że to może być jedyny sposób rozwiązania największej tajemnicy w jego życiu. Nie wie jeszcze, że ta wyprawa na zawsze odmieni i jego, i Podziemie.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1105304147
Tytuł: Gregor i Niedokończona Przepowiednia. Kroniki Podziemia. Tom 1
Tytuł oryginalny: Gregor The Overlander. Book 1 in The Underland Chronicles
Seria: Kroniki Podziemia
Autor: Collins Suzanne
Tłumaczenie: Dziewońska Dorota
Wydawnictwo: IUVI
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2015-04-08
Rok wydania: 2015
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 137 x 30 x 205
Indeks: 16557826
średnia 4,4
5
31
4
22
3
5
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
43 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
12-04-2015 o godz 18:44 przez: Dreiglo | Zweryfikowany zakup
Książka przeznaczona tylko dla dzieci.ci,którzy spodziewają się powtórki"Igrzysk śmierci" będą zawiedzeni.tym razem autorka stworzyła fabułę dla dziesięciolatków.niestety przewidywalna i dydaktyczną w zbyt oczywisty sposób.szkoda...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-09-2016 o godz 11:06 przez: Katarzyna Roczniak | Zweryfikowany zakup
Znając tylko wersję po angielsku zaskoczyła mnie bardzo dobrym tłumaczeniem. Czysta się ją bardzo przyjemnie i polecam ją każdemu. Zakochałam się w całej serii i zamierzam kupić wszystkie tomy :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-05-2015 o godz 07:58 przez: Dorota Kubiak | Zweryfikowany zakup
Syn zachwycony. Mało czyta i wreszcie coś mu się podoba.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-03-2019 o godz 10:49 przez: Kamilla Duczyńska | Zweryfikowany zakup
Fajna powieść dla nastolatki. Książka wydana poprawnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2015 o godz 09:24 przez: marcin barnabas | Zweryfikowany zakup
Wciągająca książka nie można się oderwać polecam!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-10-2022 o godz 18:32 przez: alicjabadowska | Zweryfikowany zakup
Dobra książka do czynienia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2022 o godz 18:31 przez: agnieszkla frączak | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-06-2015 o godz 16:21 przez: Books&Culture
Kratka wentylacyjna zamiast króliczej nory...

Ogromne, obrzydliwe szczury, pająki, nietoperze i inne stworzenia...

Ludzie niemal przezroczyści, których żyły można dostrzec gołym okiem... i krew, która dzielnie przez nie przepływa...

I w końcu ON - wojownik z przepowiedni...

Jakie tajemnice skrywają dla Gregora podziemia?


"Czuł wielki strach, ale rodziło się też w nim nowe uczucie, które dodawało mu sił i energii do postawienia kolejnego kroku: nadzieja. Była coraz silniejsza, coraz mocniej zachęcała go do złamania zasady. Tata jest w pobliżu. Gregor zaraz go zobaczy. Jeśli uda im się przejść niezauważenie, zobaczy tatę już niedługo. "

Suzanne Collins znana jest głównie z Igrzysk Śmierci, które utrzymywały się wiele razy na liście bestsellerów. Zarówno książki jak i ekranizacje pokochały miliony czytelników na całym świecie. Od dziś powinna być wam również kojarzona z Kronik Podziemia. Choć ”Gregor i niedokończona przepowiednia” kierowane są głównie dla osób młodszych, powinny znaleźć uznanie także wśród starszych czytelników z kilku względów.

”Gregor i niedokończona przepowiednia” przyciąga i urzeka swoją szatą graficzną, która wykonana jest naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Uwypuklone litery tytułowe, ilustracja idealnie odzwierciedlająca powieść, solidnie wykonana szata graficzna, przykuwa uwagę czytelnika niemal od razu. Zaś przejrzysta i duża czcionka gwarantuje stu procentowy komfort czytania… no, jedyne o co musicie zadbać to wygodne miejsce i w zależności od smakoszy: kawa lub herbata…. ;)

I tom Kronik Podziemia cechuje wartka akcja, obfita w różne, oryginalne i zaskakujące wydarzenia. Nie mamy prawa się nudzić, gdyż ciekawość bierze górę. Styl pisania autorki jako, że to były jej początki w pisarstwie a także lektura kierowana jest dla młodszego pokolenia, trochę odbiega od pióra w "Igrzyskach śmierci". Jednak wciąż czujemy, że to charakter Suzanne Collins. Tym bardziej, że nie zawsze będzie tu "czysto", trochę krwawych zdarzeń ma tutaj swój bieg.

Bohaterowie, których wykreowała autorka to młodzi ludzie, nastolatkowie, w których każdy znajdzie swojego faworyta. Gregor to chłopiec odważny ale nieco zamknięty w sobie, lecz jego siostra to zupełne przeciwieństwo. W każdym kogo spotka dostrzega przyjaciela. W końcu czyż nie takie są dwulatki? Polubiłam Gregora i jego młodszą siostrę - Botkę, która była naprawdę uroczą istotką w porównaniu do olbrzymich stworzeń, których nie mogło tutaj zabraknąć. Niestety, nie znoszę widoku czarnych i nie tylko - robactw a czytanie w niektórych momentach wywoływało u mnie niechęć. Nie sposób wspomnieć jeszcze o Luksie... z pięknymi oczami o barwie fioletowej.

"- Pytałeś, daczego szczury tak bardzo nienawidzą Naziemnych. Bo wiedzą, że jeden z nich będzie wojownikiem z przepowiedni - oznajmił Vikus.
- Aha. A kiedy się tu zjawi? - zapytał Gregor.
Vikus wbił w niego wzrok.
- Sądzę, że już tutaj jest. "

Na końcu książki możemy cieszyć się dodatkiem dla naziemnych, w którym znajdziemy ciekawy wywiad z autorką Suzanne Collins ale także wiele ciekawostek i zadań... np. odnośnie wstrętnych robactw!

Każda powieść ma swój odrębny, indywidualny kluczyk do którego trzeba odnaleźć odpowiedni zamek aby poznać całość historii ale także ujrzeć część cudownych, ukrytych w słowach sens przesłania zawartego w książce. Tutaj, wiele zagadek, mrocznych przepowiedni nie zostało jeszcze rozwianych, więc jesteśmy trzymani w niepewności, co jest naprawdę przyjemnym uczuciem. Lecz śmiało możemy dostrzec, że "Gregor i niedokończona przepowiednia" to opowieść o tym, co powinniśmy w obliczu zła chronić ponad wszystko, o co powinniśmy dbać jak o własny skarb. W końcu poniekąd on nim jest, czyli o rodzinę, bo to ona jest najważniejsza ale także o przyjaźń, która dodaje nam skrzydeł i miłość, która w każdym z nas płonie.

Suzanne Collins udowodniła nam po raz kolejny, że nawet jak na debiut, to"Greogor i niedokończona przepowiednia" jest bardzo dobrą powieścią. Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy tytułowego bohatera, dlatego czekam na kolejny tom Kronik Podziemia. Polecam w szczególności młodym czytelnikom, dla których ta seria z pewnością stanie się ulubieńcem, a także starszym, którzy lubią pióro Suzanne Collins. Warto spędzić ciepły, letni wieczór i choć trochę się zrelaksować.

http://books-culture.blogspot.com/2015/06/gregor-i-niedokonczona-przepowiednia.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-09-2015 o godz 17:18 przez: #Ivy
Debiutancka powieść Collins wciągnęła mnie już od pierwszego akapitu. Świadczy o tym fakt, że przeczytałam ją w jeden dzień, co ostatnio jest u mnie nie lada wyczynem. Autorka stworzyła niesamowity świat pełen intrygujących miejsc i nietuzinkowych bohaterów tworzących zespoloną całość. Regalia zachwyciła mnie swoim całokształtem, jednak zakochałabym się w niej bardziej, gdybym otrzymała więcej opisów tej krainy. Część terenów została opisana powierzchownie, jednak mam cichą nadzieję, że to się zmieni w kolejnych tomach.
Nie mogę zapomnieć o tym, że w tej książce nie wieje nudą. Tutaj akcja goni akcję, lecz co za dużo to niezdrowo. Czasami potrzebowałam wytchnienia i odkładałam lekturę, jednak zawsze przerywałam czytanie w najlepszych momentach, przez co szybko ponownie ją otwierałam i wracałam do tego świata. To drugi malutki minus tego wszystkiego.
Głównym bohaterem książki jest tytułowy Gregor – jedenastoletni nowojorczyk, którego tok rozumowania oraz zachowanie mogłoby wskazywać inaczej. Wielu recenzentów ma za złe Collins za stworzenie tak przerysowanej postaci, jednak ja przekonałam samą siebie, że ta postać jest wykreowana w odpowiedni sposób. Niby jak doszłam do takich wniosków? Już tłumaczę. Już wcześniej wspominałam, że Gregor po zaginięciu swojego ojca przejął część obowiązków domowych, aby odciążyć mamę, która musiała utrzymać ich wieloosobową rodzinę. To pomogło mu podejmować dojrzalsze decyzje, a dodatkowym napędem ku temu była myśl „ojciec byłby ze mnie dumny”. Niestety odbijało się to na jego dzieciństwie, które tracił z dnia na dzień. Dopiero niespodziewana wyprawa do Regalii (Podziemie) wybudziła w nim dawne postrzeganie świata, a zarazem dziecinne zachowanie, co spowodowało, że – chociaż już od pierwszej strony polubiłam Gregora – pokochałam tę postać. Po prostu nie wyobrażam sobie tego bohatera jako pyskatego smarkacza z mokrym nosem i przekrwionymi oczami od płaczu. Ta książka wymagała silnego charakteru, który z czasem mięknie pod wpływem możliwości odnalezienia ojca i właśnie to otrzymałam. Tylko czy udało mu się wypełnić Przepowiednię i odzyskać ukochanego tatę? Tego wam już nie zdradzę.
Przejdę jednak do pozostałych postaci, a jest ich całkiem sporo. Tutaj króluje różnorodność gatunków, dzięki czemu obok ludzi możemy poznać strachliwe karaluchy, żądne krwi i rządów nad całą Regalią szczury, neutralne dla wszystkich pająki oraz waleczne i lojalne ludziom nietoperze. Każda żywa istota przedstawiona w tej książce miała swój wytyczony cel, przez co nie miałam wrażenia, że mamy tutaj do czynienia z zapychaczami fabuły. Dodatkowo wyrazistość kilku postaci (Botki – dwuletniej siostry głównego bohatera, Luksy – księżniczki Podziemia czy Ripreda – szalonego szczura) urozmaica historię, dodaje smaczku i wręcz zachęca do głębszego zanalizowania ich zachowania.
Kunszt pisarski Suzanne Collins jest mi już bardzo dobrze znany, jednak i tak byłam zaskoczona tym, z jaką lekkością udało jej się wykreować tak niesamowity świat za pomocą słów. Muszę tutaj wziąć pod uwagę to, że to debiut literacki autorki, jednak już wtedy podbiła ona serca czytelników (czemu się nie dziwię). Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać o twórczości Collins, bo większość już ją zna i wyrobił sobie opinię na ten temat.
Bardzo spodobał mi się dodatek dla Naziemnych, w którym można odnaleźć wywiad z autorką, opis zwierząt występujących w książce, jednak najlepszym gratisem jest „szyfr Botki”! To kolejne atuty przemawiające ku temu, aby sięgnąć po tę powieść.
Z serii „Rozkminy Bluszczyny”: Po lekturze tej książki zdziwiona stwierdziłam, że teraz inaczej postrzegam karaluchy, jednak nadal nie chcę mieć z nimi do czynienia. Pewnych rzeczy po prostu nie da się zmienić.
„Gregor i Niedokończona Przepowiednia” to książka skierowana do młodych czytelników, jednak także starsze osoby mogą sięgnąć po tę książkę bez wahania. To przyjemność oderwać się od poważniejszej literatury i dać się porwać niesamowitej przygodzie.
Obiecuję, że nie będziecie się nudzić. Ta książka pochłania w ekspresowym tempie i nie pozwala zbyt szybko wyrwać się ze swoich rogów.
Opłacało się czekać na polską premierę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-03-2016 o godz 13:08 przez: Meggie
Gregor to zwykły nastolatek mieszkający w Nowym Jorku. Jako najstarszy z rodzeństwa ma za zadanie opiekę nad najmłodszą siostrą zwaną Botką. Jeden dzień, a właściwie jedno zejście do piwnicy odmieni w ich życiu wszystko. Dzień, w którym niespodziewanie przez kratkę wentylacyjną trafia wraz z siostrą do Podziemia stając oko w oko z olbrzymim karaluchem. Okazuje się, że nic nie dzieje się bez przyczyny a jego losy wpisane zostały w historię tego świata, a dokładniej pisząc – intrygującą przepowiednię. Od tego momentu celem Gregora staje się zarówno powrót do domu, jak i rozszyfrowanie tajemniczej przepowiedni. Poznajcie inne oblicze Nowego Jorku, a właściwie jego Podziemia.

Suzanne Collins to pisarka, której saga „Igrzyska Śmierci” uznana została za bestseller. Początki jej pisarstwa to scenariusze programów telewizyjnych dla najmłodszych. Debiutowała książką, która teraz trafiła do moich rąk i rozpoczyna serię „Kroniki Podziemia”. Przyznaję, że „Igrzysk Śmierci” jeszcze nie czytałam, więc to moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki.

Spodobała mi się już sama okładka, która zapowiada ciekawą przygodę i jest dopracowana. Ma swój klimat. Pierwsze strony książki ukazują całkiem zwyczajny świat. Wystarczy przeczytać nieco więcej, by przenieść się niespodziewanie głęboko pod ziemię i poznać ludzi oraz różne istoty zamieszkujące te pogrążone w ciemnościach miejsca. Niech Was nie zmyli mrok i tunele, gdyż znajdują się tu także pięknie oświetlone miasto z misternie zbudowanymi domami zwane Regalią. Jest klimatycznie, pięknie i jednocześnie ponuro, ale też niebezpiecznie i w niektóre rejony lepiej samotnie się nie zapuszczać. W Podziemiu trwa wojna. Kto, z kim walczy tego Wam nie zdradzę, ale okazuje się też, że w odmętach tego świata znajduje się zaginiony ojciec Gregora. Dodatkowo losy ich rodziny, a w szczególności głównego bohatera zostały wplecione w napisaną dawno temu przepowiednię, która od lat stanowi zagadkę. Decyzje i wybory Gregora mogą przesądzić o tym, jak będzie wyglądało to miejsce w przyszłości.

Zazwyczaj podczas czytania powieści, w której główny bohater jest nastolatkiem odczuwałam irytację, gdyż postać przedstawiana jest często jako nadzwyczaj odważna i od niechcenia pokonująca przeciwników. Tym razem polubiłam Gregora i moim zdaniem bohater ten został wykreowany dobrze i realnie. Popełnia błędy, czasem jest arogancki, innym razem niepewny, czy odważny i co ważne jest wrażliwy na cierpienia i losy innych, nawet tych uważanych przez otoczenie za mniej istotnych. Ma poczucie humoru i wykazuje się pewnym dystansem do siebie. Do Podziemia trafia z zaledwie dwuletnią siostrą Margaret nazywaną Botką. Stara się ją jako starszy brat chronić, lecz siostra też jak to dziecko potrafi rozbroić swoim zachowaniem. Stanowią świetny duet. O bohaterach mogłabym napisać wiele, gdyż w książce znajdziecie ich liczną i charakterystyczną gromadkę, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych.

Cały czas coś się dzieje. Wydarzenia są ciekawe, zaskakujące, miejscami smutne, innym razem zabawne. Swobodny styl pisarski, świetnie skomponowane dialogi oraz przede wszystkim atrakcyjny, pełen intrygujących postaci i miejsc świat sprawiają, że książkę czyta się z przyjemnością i w dużym tempie.

„Gregor i Niedokończona Przepowiednia” to lektura pozytywnie zaskakująca, wypełniona przygodami i dobrze skonstruowanymi bohaterami. Podróż do Podziemia mimo otaczającego mroku jest ciekawym i zapadającym w pamięci doświadczeniem, które bardzo chętnie powtórzę sięgając po kolejny tom tej barwnej serii. Kto wie, może u Was też znajduje się przejście do innego świata, o którego istnieniu niewiele osób wie? Wystarczy nieco wyobraźni, by wszystko było możliwe. Na zakończenie, niejako na deser znajdziecie w książce wywiad z autorką, parę ciekawostek na temat niektórych stworzeń zamieszkujących Podziemie, ale występujących też w rzeczywistości oraz ciekawy pomysł na grę.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2016/03/03/gregor-i-niedokonczona-przepowiednia-suzanne-collins/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-04-2015 o godz 21:22 przez: KZTK
Nawet, jeżeli nie wszyscy czytali, bądź oglądali „Igrzyska Śmierci”, o serii było na tyle głośno, że zapewne każdy skojarzy, kim jest Suzanne Collins. Teraz, dzięki wydawnictwu IUVI w Polsce ukazał się pierwszy tom kolejnej serii jej autorstwa. „Kroniki Podziemia” skierowane są do dzieci w wieku 9+ i nie bez powodu przywodzą na myśl dziecięcą wersję Igrzysk. Jednak czy i starszy czytelnik może odnaleźć w nich coś dla siebie? Przekonajcie się sami!

Gregora trudno nazwać typowym jedenastoletnim chłopcem. Odkąd dwa lata temu zniknął jego ojciec, chłopiec musiał szybko wydorośleć i przejąć większość obowiązków w domu. Do jednego z nich należy opieka nad młodszą siostrzyczką Botką. To właśnie za sprawą tej energicznej dwulatki popołudniowe pranie zmieni się w niespodziewaną wyprawę, na łeb na szyję przez kratkę wentylacyjną, w dół, aż do ponurego Podziemia, które rozciąga się pod Nowym Jorkiem. Światem, tak odmiennym, jakby wyrwanym ze snu. Już na początku przygody dzieci zostaną przywitane przez olbrzymie karaluchy, a te porwą je do niezwykłego podziemnego miasta, w którym ludzie latają na grzbietach nietoperzy i walczą z śmiertelnie niebezpiecznymi wrogami, jakim są szczury. Gregor poszukując możliwości powrotu do domu, odkryje dziwną przepowiednię, według której jego przeznaczeniem jest zjednoczenie zamieszkałych Podziemia stworzeń i ich uratowanie przed zagładą. Czy chłopiec odnajdzie dość odwagi by zmierzyć się ze swoim losem? A co ważniejsze czy da radę udźwignąć brzemię, jakie na niego spadło oraz ochronić swoich bliskich?

Sięgając po „Gregor i Niedokończona Przepowiednia”, będący debiutem Suzanne Collins, otwierającym pięciotomowe „Kroniki Podziemia”, nie wiedziałam, czego tak naprawdę się spodziewać. Z jednej strony obawiałam się, że po lekturze „Igrzysk Śmierci” nie będę potrafiła docenić i wczuć się w powieść skierowaną do, jakby nie patrzeć, młodszego grona odbiorców. Z drugiej, już po skończeniu książki, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dałam się bez reszty wciągnąć do Podziemia i historia Gregora urzekła mnie dużo bardziej niż Katniss.

Suzanee Collins stworzyła naprawdę fantastyczny świat wypełniony wieloma różnorodnymi postaciami i istotami. Mimo wszystko, sprawić żeby czytelnik zapałał sympatią do karaluchów, to nie lada sztuka. Nawet mała Botka, o której na początku myślałam, że będzie jedynie przysłowiowym piątym kołem u wozu i przeszkodą oraz ciągłym utrapieniem dla swojego starszego brata, okazała się wyjątkowo ciekawą i urzekającą osobowością. W trakcie pasjonujących przygód bohaterowie nie raz staną w obliczu trudnych dylematów, bądź będą musieli stawić czoła swoim lękom. Podziemia to wyjątkowo mroczne miejsce, w którym śmierć jest wszechobecna i czyha na każdym kroku, a jednak jest to także świat na swój sposób magiczny, niczym nowojorska Kraina Czarów, do której zamiast przez króliczą norę wpada damy szybem wentylacyjnym. Skojarzenia z „Alicją w Krainie Czarów” nie są z resztą bezpodstawne, sama autorka przyznaje, iż pisząc Kroniki inspirowała się powieścią Lewisa Carrolla.

Na końcu książki czytelników czeka czytelników miła niespodzianka w postaci „Dodatku dla Naziemnych”, na który składają się notatka o autorce, wywiad, oraz gry, zabawy i ciekawe informacje o istotach zamieszkujących Podziemie. Osobiście bardzo mi się podobał ów dodatek, ot kilka dodatkowych stron, a ile frajdy zapewniają, pozwalając na dłużej pozostać w świecie „Kronik Podziemia”.

„Gregor i Niedokończona Przepowiednia” choć skierowany jest do dzieci, wyjątkowo przypadł mi do gustu i sądzę, że powieść podbije serca także starszych czytelników. Połączenie powieści fantasy i przygody pełnej emocji, napisanej w sposób, że aż chce się czytać dalej, sprawna narracja - to tylko jedne z zalet debiutanckiej książki Suzanne Collins. Polecam i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!

Ocena: 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-10-2015 o godz 19:02 przez: Julia Alaska
Kiedy Gregor spada wraz z maleńką siostrą przez kratkę wentylacyjną nowojorskiego mieszkania, trafia do ponurego Podziemia. Ludzie żyją tam we względnej zgodzie z olbrzymimi pająkami, nietoperzami, karaluchami i szczurami, lecz ten niepewny pokój jest zagrożony.
Gregor nie chce brać udziału w podziemnym konflikcie. Chce tylko wrócić do domu. Gdy jednak się dowiaduje, że ma szansę odszukać zaginionego ojca, a dziwaczna przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia, zdaje sobie sprawę, że to może być jedyny sposób rozwiązania największej tajemnicy w jego życiu. Nie wie jeszcze, że ta wyprawa na zawsze odmieni i jego, i Podziemie.

Autorką tej książki jest znana chyba wszystkim Suzanne Collins. Ta Pani napisała trylogię Igrzyska Śmierci. Wykreowała nowy, okrutny świat rządzony przez tyrana. Ale zanim zabrała się za tę dość przerażającą historię, w której śmierć dzieci na arenie była normą, Collins napisała serię o Greogor'ze. Tak, dobrze przeczytaliście, to jest debiut autorki, którą uwielbiam.

"Odwaga bez rozwagi prowadzi do wczesnej śmierci."

Powieść opowiada o Gregor'ze, który wraz ze swoją 2-letnią siostrą przez przypadek zostają wciągnięci przez kratkę wentylacyjną w pralni i lądują w Podziemiu. Razem z tamtejszymi ludźmi muszą udać się na niebezpieczną wyprawę, o której mówi Niedokończona Przepowiednia. Ach, oni chcieli tylko zrobić pranie...

Zaczynając Niedokończoną Przepowiednię byłam pewna, że będzie to książka dla dzieci, miła przyjemna. Nie. Jako, że Suzanne Collins napisała trylogię, w której wysyłanie młodych ludzi, żeby walczyli na śmierć i życie nie jestem szczególnie zdziwiona, że i w Jej debiucie znalazła się odrobina okrucieństwa.
Styl pisania Collins jest nie do opisania. Potrafi rozbawić oraz wprawić w złość za razem. Poza tym w Jej książkach zawsze znajdą się "mądre"cytaty. Autorka praktycznie za każdym razem sprytnie kończyła rozdziały akurat w momentach kiedy działo się coś ważnego/ciekawego co powstrzymywało mnie przed odłożeniem lektury.

"Codziennie kiedy się budzę, mówię sobie, że to mój ostatni dzień życia. Jeśli nie próbujesz na siłę trzymać się czasu, to nie boisz się tak bardzo jego utraty."

Gregor był specyficzny. Dwa lata przed wydarzeniami opisywanym w książce ojciec chłopca zostawił jego i rodzinę. Zaginął, dlatego chłopak musiał bardzo szybko dorosnąć, żeby pomagać mamie przy rodzeństwie i schorowanej babci. Podziwiam go za jego postawę. Nie uważam, że jak na 11-latka zachowywał się zbyt poważnie czy odpowiedzialnie. Jak Wy zachowywalibyście się gdybyście trafili do jakiegoś magicznego miejsca pod Waszym domem wraz z 2-letnią siostrą? Zostawilibyście ją na pastwę losu? Myślę, że nie. W takiej sytuacji prawdopodobnie każdy przed sobą postawiłby dobro młodszej siostrzyczki i martwił się o nią. Zachowanie Botki było trochę dziwne. Miała 2 lata i w ciągu pobytu w Podziemiu ani razu nie płakała, że chce do mamy. Do tego skakała z nietoperza na nietoperza i była świadkiem walki ze szczurami. I wiecie co? Nie płakała! Czy to nie podejrzane?

Okładka tej książki sugeruje, że jest powieść jest skierowana dla młodszych czytelników. Ale według mnie jest ona bardzo ładna i przedstawia wszystko co ważne. Lot na nietoperzu, pałac i głównych bohaterów na pierwszym planie.

"Nadzieja. Bywają chwile, kiedy bardzo trudno ją odnaleźć. W takich momentach dużo łatwiej jest wybrać nienawiść. Ale jeżeli chcesz zaprowadzić pokój, najpierw musisz mieć nadzieję, że to możliwe."

Książka jest warta przeczytania. Szczególnie będzie gratką dla fanów Suzanne Collins. Świetna powieść przygodowa, idealnie nadająca się na powrót do szkoły, ponieważ czyta się ją bardzo szybko. Historia Gregor'a jest pełna przygód, mówiących zwierząt. Opowiada o poświęceniu, rodzinie. Na pewno się nie zawiedziecie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-11-2015 o godz 14:49 przez: Agnieszka Deja
Suzanne Collins znana jest z trylogii Igrzyska śmierci, która przyniosła jej sławę na całym świecie. Autorka ma na swoim koncie również cykl Kroniki Podziemia. Pierwszy tom serii to Gregor i Niedokończona Przepowiednia. Książka ukazała się w 2015 roku dzięki wydawnictwu IUVI.
Gregor spędza dzień, opiekując się młodszą siostrą. Mama pracuje, a tata... zniknął dwa lata temu. Po prostu rozpłynął się w powietrzu. Od tego czasu Gregor przejął część obowiązków domowych. Podczas prania siostra Gregora, Botka, znika. Chłopak widzi, że zniknęła w rurze i bez chwili zastanowienia rusza za nią. Trafiają do dziwnego miejsca, gdzie witają ich gigantyczne karaluchy. Robaki prowadzą ich do miejsca, gdzie są ludzie. Okazuje się, że wszyscy wiedzą, że Gregor i Botka są z Naziemia. Prowadzą dzieci do pałacu, ale Gregor nie zamierza czekać. Chce uciec, by dostać się do domu. Niestety atakują go niebezpieczne szczury i dopiero teraz chłopak zdaje sobie sprawę, że kraina, w której się znalazł, wcale nie jest snem.
Gregor jest ciekawym bohaterem. To zwykły chłopak, który ma wrażenie, że śni. Jest odważny, trochę nierozważny, ale też mądry i dobry. Stara się równo traktować wszystkich. Czasem jednak ma uprzedzenia, co jest zupełnie normalne. To postać niewyidealizowana i bardzo dobrze. Przy okazji jest bardzo opiekuńczy – dba o siostrę, martwi się o nią i chce dla niej jak najlepiej.
Sama Botka jest po prostu rewelacyjna. Ma dwa latka i nie potrafi mówić pełnych słów. Jest dobra i sprawiedliwa, traktuje wszystkich tak samo, widzi nawet w robaku dobro. Poza tym jest ufna. Czasem bywa marudna, ale to tylko dziecko. Kradnie serce czytelnika swoim dziecięcym szczebiotem. Sceny z nią są urocze, naprawdę dobrze się to czyta.
Ogólnie historia opiera się na tym, że w Podziemiu dzieje się źle. Przepowiednia założyciela tego miejsca zakłada, że pewnego dnia pojawi się człowiek, który przywróci światło, czyli uratuje Podziemie. Wszyscy widzą w Gregorze tego legendarnego wojownika. Sam chłopak nie uważa się za wojownika, zaprzecza na każdym kroku, że ma coś wspólnego z legendą. Jednak wyrusza w drogę, by pomóc ogarniętej wojną krainie.
W powieści jest wiele przygód, zwrotów akcji. Nie brakuje zaskoczeń. Jest przyjaźń, troska, ale też złośliwości, zdrada, brak zaufania i problemy, w które ciągle pakuje się grupa Gregora. Wiele momentów pokazuje, jak niebezpiecznie jest w Podziemiu – są walki, a nawet śmierć. To mieszanka, którą doskonale się czyta.
Jednak trzeba przyznać, że Gregor i Niedokończona Przepowiednia to tak naprawdę lektura dla młodszych czytelników. Nie jestem pewna, czy to powieść młodzieżowa. Wydaje mi się, że książka jest odpowiednia dla dzieci w wieku 12-15 lat. Może to zresztą podkreślać spora czcionka i duża interlinia, które powodują, ze czyta się jeszcze szybciej.
Ogólnie książka jest dobra, ciekawa, nieźle napisana. Trzyma w napięciu i bawi w odpowiednich momentach. Pomysł jest świetny, ogrom pracy w stworzenie świata akcji naprawdę powala. Autorka postarała się, by w powieści znalazło całkiem nowe tło, którego nie mamy w innych tego typu książkach. Stąd obecność gadających stworzeń wielkości człowieka, ludzie o niesamowitym wyglądzie, a także przepowiednia, która kieruje losem krainy. Nie zabrakło też wyjaśnienia, skąd ludzie pod ziemią. Autorka zostawiła także ślad dla czytelnika, że niedługo otrzyma on kolejną część książki – na końcu informuje nas i Gregora o kolejnej przepowiedni.
Polecam osobom, które lubią książki przygodowe z ciekawym światem i interesującą historią. Książkę czyta się z przyjemnością. Jest w niej wiele przygód, które porwą Was w te jesienno-zimowe wieczory. Warto polecić ją również młodszym czytelnikom, może to ich przekona, że książki wcale nie są nudne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2023 o godz 09:34 przez: Anna
– Wejdź albo stój dalej za drzwiami, jak wolisz! – zawołała Pippi. – Nie zmuszam nikogo do niczego! Astrid Lindgren: „Pippi Pończoszanka” (1945) W ostatnich latach obserwujemy coraz większy wzrost liczby wydawnictw, które publikują tylko, lub niemal tylko pozycje dla dzieci. Książki dla najmłodszych nie są już bure, czarnobiałe, jak to miało miejsce kilkadziesiąt lat temu. Dziś to z reguły piękne, graficznie teksty, które mają zachęcić młodego czytelnika do sięgnięcia po coraz to nową przygodę. Są pozycje, które z biegiem lat stały się klasyką gatunku literatury dziecięcej np. książki Pani Astrid Lindgern, Lucy Maud Montgomery, czy w ostatnich czasach Pani J.K Rowling. Nawet my, jako dorośli mamy swoje ulubione pozycje dla dzieci i po latach bardzo chętnie do nich wracamy, ja do dziś chętnie biorę do ręki Polyanne, czy kultową już serię o przygodach Martynki Wandy Chotomskiej. Trzeba tutaj napisać, że wielu rodziców nie wraca już do klasyki literatury dziecięcej, czasy się zmieniają i szukamy dla naszych dzieci książek, które wzbudzają coraz więcej emocji, dostarczają wrażeń i powodują, że nie można się od nich oderwać. Fantastyka dziecięca cieszy się dziś wielkim uznaniem, takie serie jak Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow, czy Swiftowie, nie schodzą z czołówek sprzedaży. Wydawnictwo Poradnia K po raz kolejny wychodzi do najmłodszych z ciekawą i wartościową serią przygód tym razem jedenastolatka w świecie podziemnego świata. Po mojej ulubionej serii, o Allanie, oraz o chłopcu, który przyjaźnił się z jednorożcami czas na przygody Gregora. Nasz bohater to jedenastoletni chłopiec, który ma przed sobą perspektywę nudnych wakacji z babcią i swoją dwuletnią siostrą. Znudzony i sfrustrowany szuka sobie zajęcia na te upalne dni. Nic nie, jest jednak takie, jakim się wydaje i nasz bohater pewnego pięknego dnia przenosi się do świata mrocznego podziemia, w którym czeka go wiele przygód, zanim wróci na powierzchnię. Ukryty świat pod Nowym Jorkiem już na niego czeka, aby błagać o pomoc. Wentylacja nowojorskiego mieszkania przenosi go do tam, ludzie żyją w symbiozie z co najmniej dziwnymi stworzeniami, olbrzymimi pająkami, nietoperzami, czy karaluchami. Okazuje się jednak, że pokój, jaki panuje, jest bardzo zagrożony. Chłopiec nie chce mieszać się w problemy mieszkańców, ale gdy dowiaduje się, że w tym dziwnym świecie ma szansę odnaleźć swojego zaginionego ojca, wszystko się zmienia. George i niedokończona przepowiednia to niezwykła powieść fantasy nie tylko dla dzieci. Wspaniała okładka ze skrzydełkami przyciąga uwagę, a fabuła budowana moim zdaniem niezwykle rzetelnie i skrupulatnie nie pozwala się nudzić. Książka przypomina mi serię o Arturze i Minimkach, która także bardzo mi się podobała. Nieprzeciętni bohaterowie, rodzeństwo, które próbuje wrócić do domu, wielka przyjaźń, wspaniale oddana miłość rodzinna to tylko niektóre atuty tej pozycji. Przygody Georga, to powieść na parę godzin, Pani Collins (Autorka, także takiej pozycji jak Igrzyska śmierci) po raz kolejny tym razem w książce dla dzieci pokazuje swój talent i polot literacki. Ciepła opowieść o chłopcu, który zrobi wszystko, aby ratować swoją rodzinę, to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Dodatkowym plusem, jest duży druk, który ułatwia czytanie. Do tej pory ukazały się dwa tomy tej publikacji, jestem niezmiernie ciekawa kolejnych przygód dzielnego chłopca, oraz jego fantastycznych przyjaciół. Przygody Georga polecam bez dwóch zdań. zaczytanizkawa.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2015 o godz 21:50 przez: Maadziuulekx3
" Jak już raz spadniesz do Podziemia nie będziesz w stanie z niego wyjść o własnych siłach"

Tytułowym bohaterem powieści jest jedenastoletni Gregor mieszkający w Nowym Jorku. Zamiast cieszyć cię smakiem lata i obozem musi się zajmować młodszą siostrą Botką oraz babcią, która często traciła kontakt z rzeczywistością. Kilka lat temu wszystko wyglądało z goła inaczej, gdy jego tata przebywał w domu, jednak pewnego dnia mężczyzna zniknął z czego rola Gregora w rodzinie zmieniła się diametralnie. Musiał szybko dorosnąć. Był najstarszy z rodzeństwa, więc przejął większość obowiązków, w tym opiekę nad siostrami. Od tamtej pory nie był tak naprawdę szczęśliwy, gra na saksofonie oraz bieganie pozwalały mu choć na chwilę zapomnieć o otaczającym go świecie. Przestrzegał swojej zasady, skupiał myśli na teraźniejszości pozostawiając przyszłość losowi. Zdawał sobie sprawę, że to nie idealne wyjście, ale tylko tak był w stanie przebrnąć przez każdy kolejny dzień nie myśląc o tym, że tata w każdym momencie może wrócić.

Pewnego dnia Gregor wraz z dwuletnią siostrą Botką zszedł do piwnicy rozwiesić pranie. Tam dziewczynka odkrywa metalową kratę starego szybu wentylacyjnego, która po otwarciu wsysa ją w głąb szybu, a chłopaka zaraz za nią. Trafiają do dziwnego miejsca w którym istnieją karaluchy wielkości ludzi, wielgachne szczury, straszne pająki, a także ludzie, którzy latają na nietoperzach. Jego ojciec parę lat temu także trafił do Podziemia. Jest przetrzymywany przez szczury, dlatego Gregor postanawia go stamtąd uratować. Okazuje się także, że Gregor ma odegrać kluczową rolę w życiu nie tylko ludzi Podziemia, ale także ich stworzeń. Czy mu się uda zapobiec wojnie? Kto przeżyje, a kto zginie? Czy uda mu się uratować ojca? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Dawno temu miałam styczność z książkami Suzanne Collins, więc gdy tylko zobaczyłam okładkę jej nowej powieści musiałam ją przeczytać. Dzięki wydawnictwu IUVI miałam taką możliwość. Gdy tylko trafiła w moje łapki przeniosłam się zupełnie do innego świata. Historia opowiada o Gregorze i jego dwuletniej siostrzyczce, którzy wpadają do Podziemia. Tam rozgrywają się ich wspólne przygody, poznają nowe stworzenia, miejsca, ciekawe, barwne postacie. Z przyjemnością towarzyszyłam im w tej niezwykłej historii.

Autorka przenosi nas do fantastycznego świata, odkrywa przed nami swoje uroki, zalety, a także straszne zakamarki do których nikt nie chciałby trafić. Powieść pochłania nas do reszty. Odkrywa przed nami coś niezwykłego, chłoniemy otaczający świat szeroko otwartymi oczami. Czytając książkę czułam się jakbym była w Podziemiu razem z bohaterami, towarzyszyłam im na każdym kroku, walczyłam, latałam na nietoperzu, miałam styczność z różnymi zwierzętami, pomagałam. To było dla mnie niezapomniane przeżycie.

Książka lekka, przyjemna, napisana prostym, zrozumiałym językiem, więc każdy bez problemu odnajdzie się w powieści. Książka zachwyci nie tylko młodzież, ale także starsze osoby. Przyjemna odskocznia od szarej rzeczywistości. Akcja biegnie w zawrotnym tempie, nie jesteśmy w stanie się ani na moment zatrzymać. Wiele się w niej dzieje, zaskakuje, zadziwia, pochłania do reszty, więc nie jest w stanie nas znudzić. Ciągle pragniemy dowiedzieć się jak potoczą się losy naszych głównych bohaterów. Powieść zaliczam do bardzo udanych i nie mogę się doczekać kolejnych przygód Gregora i Botki. Gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-09-2015 o godz 19:03 przez: Klaudia Mordarska
Istnieją rzeczy, które nie mieszczą się w ciasnej granicy ludzkiego pojmowania. Jak istoty, które są zaprzeczeniem wszystkiego, w co się dotąd wierzyło. Inne światy ukryte przed ludzkim okiem, o których nie miało się pojęcia. Gdyby ktoś nagle zaczął o tym rozpowiadać, zapewne zostałby uznany za wariata i zamknięty w ośrodku psychiatrycznym. Ale to wszystko prawda. Są inne światy. Może właśnie Ty trafisz do jednego z nich?

Gregor to zwykły chłopak. W jego rodzinie brakuje tylko ojca, który dwa lata temu zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego życie zupełnie się zmienia, gdy wraz z młodszą siostrą spada przez klatkę wentylacyjną w pralni i trafia do ukrytego świata pod Nowym Jorkiem. Tam jest zupełnie inaczej – brakuje światła słonecznego, a ludzie żyją w zgodzie z ogromnymi nietoperzami i innymi stworzeniami zamieszkującymi Podziemie. Gregor pragnie jak najszybciej wrócić do domu, ale wkrótce okazuje się, że wcale nie trafił tam przypadkiem. Niedokończona Przepowiednia mówi, że to właśnie on ma odmienić losy podziemnej krainy. A przy okazji ma szansę odnaleźć dawno zaginionego ojca... Czy mu się to uda?

Pewnie nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby nie to, że jej autorką jest Suzanne Collins, którą wprost uwielbiam za genialne i niezapomniane "Igrzyska Śmierci". Pierwsza część serii opowiadającej o Gregorze Naziemnym jest jej debiutem książkowym. I to udanym. Chociaż książka jest nieco dziecinna, to mi się spodobała.

Zacznijmy od pomysłu. Autorka stworzyła inny świat ukryty w podziemiach Nowego Jorku. A w nim mnóstwo stworzeń, które co prawda znamy, ale nie są dla nas groźne. Tyle, że tam takie zwierzęta jak szczury, czy nietoperze mają o wiele większe rozmiary. Może ten koncept nie jest żadną nowością w literaturze, bo przywodzi mi na myśl "Alicję w Krainie Czarów". Już sam sposób, w jaki trafił tam główny bohater jest podobny. Tyle, że sama autorka przyznała, że zainspirowała ją historia słynnej Alicji.

Postacie były dobrze wykreowane. Od pierwszej chwili polubiłam Gregora. Był opiekuńczy i jednocześnie odważny. Nie wahał się poświęcić samego siebie dla dobra innych i świata, którego nawet nie lubił. I co najlepsze, wcale nie uważał się za bohatera, nie przypominał o swoich zasługach. Był po prostu zwyczajnym chłopcem.

To nie jest książka jak wszystkie inne. Niesie ze sobą ukryty przekaz. Pokazuje jak ważna jest rodzina, czy zaufanie wobec innych. Autorka na przykładzie chłopca pomaga czytelnikowi dostrzec pewnie wartości. Wszystko zgrabnie przeplecione z akcją, dzięki czemu ciężko się nudzić. Gregor wciąż napotyka przeszkody, zagadki ciężkie do rozwiązania. Ale nie niemożliwe.

Podsumowując, "Gregor i Niedokończona Przepowiednia" to dobra powieść. Nie brakuje w niej akcji, interesującego podziemnego świata i oczywiście tajemnic napotykanych na każdym kroku. Jest może przeznaczona dla nieco młodszych czytelników, ale mi się spodobała. Bo w końcu to Suzanne Collins. Ona nie pisze słabych książek. Może nie jest to dzieło na miarę słynnych "Igrzysk Śmierci", ale przyjemnie się czyta. Z wielką chęcią sięgnę także po kolejną część, bo jestem ciekawa, jak dalej potoczą się losy Gregora. Mogę polecić ją osobom lubiącym lekkie opowieści i oczywiście fanom autorki. Warto przeczytać tę powieść!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-06-2015 o godz 08:16 przez: Kamila Idziaszek
Jestem pewna, że nie ma wśród Was osoby, która nie słyszałaby kiedykolwiek o Suzanne Collins. Autorka zdobyła serca wielu czytelników, którzy przeczytali i zakochali się w Igrzyskach Śmierci. Dzisiaj mam dla Was recenzję pierwszej części kolejnej serii od tej pisarki. Tą serią są Kroniki Podziemia, które od samego początku przykuły moją uwagę. Zarówno opis jak i okładka sugerują, że będzie to coś niezwykle interesującego, ale jak okazało się w rzeczywistości? Czy losy młodego Gregora i jego siostry pochłonęły mnie wystarczająco, aby sięgnąć po kolejną część? Tego z pewnością dowiecie się z dalszej części recenzji, na którą Was serdecznie zapraszam.

Gdy Gregor wraz ze swoją maleńką siostrą spada przez kratkę wentylacyjną, która znajduje się w jego mieszkaniu trafia do mrocznego Podziemia. To dziwne miejsce, bohater nie potrafi zrozumieć wielu rzeczy. Chłopak chce za wszelką cenę stamtąd uciec, kiedy jednak dowiaduje się, że jest szansa, aby odnaleźć jego zaginionego ojca, postanawia spełnić Niedokończoną Przepowiednię. Czy Gregor jest gotowy, aby stawić czoła wszystkim niebezpieczeństwom jakie na niego czekają? Czy uda mu się uratować ukochanego ojca, za którym tak strasznie tęskni?

Fabuła tej książki jest ciekawa i dobrze skonstruowana. Do samego końca nie można dokładnie przewidzieć co tak naprawdę się stanie i jak to wszystko się zakończy. Autorka ma świetną wyobraźnię, z której umiejętnie korzysta i tworzy przecudowne historie. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest to powieść skierowana do młodszych czytelników, to ja osobiście bardzo miło spędziłam z nią czas. Suzanne Collins zaciekawiła mnie na tyle, że na pewno sięgnę po kolejną część i zapoznam się z dalszymi losami Gregora i jego młodszej siostry Botki.

Gregor i Niedokończona Przepowiednia to powieść pełna akcji i ciekawych wątków. Nie można zaprzeczyć, że przez cały czas coś się dzieje. Czytelnik nie ma chwili wytchnienia nie mówić już o odrobinie nudy czy monotonii. Każda kolejna strona dostarcza nam wielu wrażeń i nie pozwala oderwać się od losów głównych bohaterów.

Bohaterowie są dobrze przedstawieni i większość z nich od razu wzbudza naszą sympatię. Gregor okazał się ciekawą postacią i nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł go nie polubić. Botka to przecudowne dziecko, które niejednokrotnie sprawiało, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Oczywiście poza Botką i Gregorem jest jeszcze szereg bardzo interesujących postaci, więc jeśli chcecie ich poznać to koniecznie przeczytajcie pierwszą część serii Kroniki Podziemia.

Język jakim posługuje się Suzanne Collins jest prosty, a dzięki czemu powieść czyta się naprawdę szybko. Myślę, że również młodsi czytelnicy nie będą mieli problemów ze zrozumieniem fabuły i świetnie poradzą sobie ze śledzeniem losów Gregora i Botki.

Podsumowując - Gregor i Niedokończona Przepowiednia to powieść, którą naprawdę bardzo miło mi się czytało i jestem pewna, że sięgnę po jej kolejne części. Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła poznać dalsze losy głównych bohaterów i po raz kolejny trzymać za nich kciuki gdy będą pokonywać kolejne niebezpieczeństwa. Pierwsza część Kronik Podziemia to zupełnie coś innego niż Igrzyska Śmierci, ale w moim odczuciu - równie fascynującego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2015 o godz 15:38 przez: Książkomaniacy
ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com

Zatłoczone miasta, ciągły hasał i zgiełk towarzyszą nam na co dzień. Praca, nauka, obowiązki - przyzwyczailiśmy się już do takiego życia i nie wyobrażamy sobie, że mogłoby być inaczej. Ale czy na pewno? Być może gdzieś jest jakieś tajemnicze przejście, którego zaprowadzi nas do innego, magicznego miejsca, gdzie będziemy mogli wyrwać się z przytłaczającej rzeczywistości i zbadać nowy, ukryty świat?

Główny bohater książki - Gregor jest zwykłym nastolatkiem , który po tajemniczym zaginięciu ojca, mimo młodego wieku musi stać się głową rodziny. Pranie, sprzątanie, gotowanie i opieka nad młodszą siostrą Botką nie są mu straszne. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Rodzeństwo niefortunnie wpada przez klatkę wentylacyjną znajdująca się w pralni do Podziemia - świata opanowanego przez ogromne zwierzęta takie jak karaluchy, szczury i nietoperze. Gregor początkowo jak najszybciej chce wrócić do domu, nie potrafi odnaleźć się w tym ciemnym i ponurym miejscu, jednak z czasem sprawy zmieniają obrót i Gregor stanie przed ważnymi wyborami. Los daje mu szansę na odnalezienie ukochanego ojca, a Niedokończona Przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia.

Czy nowojorski nastolatek ma szansę na przeżycie w starciu z istotami mrocznego świata?

Jak zmieni się jego życie?

Sięgnijcie po Gregora i Niedokończoną Przepowiednię! :)




Suzanne Collins do tej pory kojarzyłam tylko i wyłącznie z trylogią "Igrzysk Śmierci". Przy okazji sięgnięcia po "Gregora" dowiedziałam się o niej bardzo wielu ciekawych rzeczy. Suzanne Collins przygodę z pisaniem rozpoczęła od scenariuszy programów i seriali dla dzieci. Chyba każdy z nas kojarzy czerwonego psa Clifforda? ;)

"Gregor" był jej debiutem książkowym. Uważam, że bardzo udanym. Książka, która opowiada o Wybrańcu - to musiało się udać! Mimo że powieść kierowana jest szczególnie do młodszej grupy czytelników uważam, że rodzice, którzy będą czytać tę książkę swoim małym pociechom będą bawić się równie dobrze. To książka, w której od pierwszej strony coś się dzieje, to książka, która porywa w wir wartkiej, nieustającej akcji. Przygody Gregora i Botki bywają przewidywalne, ale ogrom towarzyszących emocji nie pozwala czytelnikowi na nudę.

Podziemie zostało wykreowane mistrzowsko. Suzanne Collins zadbała o największe detale, by wprowadzić czytelnika w nie do końca bajkowy, ale na pewno oryginalny, czasem budzący grozę, a czasem zachwyt świat.

Bohaterowie - dwójka rodzeństwa darzącego się ogromną miłością. Gregor to chłopiec niesamowicie opiekuńczy, który o siebie zadba dopiero w drugiej kolejności. Botki jako małej dziewczynki nie polubiłam. Typowy język dwulatki denerwował mnie. Mieszkańcy Podziemia, czy to ludzie, czy zwierzęta są barwnymi postaciami, których nie mogło tutaj zabraknąć.

W klimat książki wprowadza nas piękna okładka, za której sprawą bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Obiecała mi bardzo wiele co do treści i spełniła moje oczekiwania.

Polecam gorąco, nie tylko dzieciom!

Izabela Nestioruk
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-07-2015 o godz 10:12 przez: alexx.1
Gregor nie jest za bardzo zadowolony z faktu, że całe wakacje musi zajmować się swoją dwuletnią siostrą Botką. Jego rodzeństwo jedzie na obóz, podobnie jak prawie wszyscy jego znajomi z Nowego Jorku. Jednak nie to jest największym zmartwieniem Gregora. Jego ojciec w tajemniczy sposób zniknął prawie trzy lata temu i nikt nie wie, dlaczego tak nagle opuścił całą rodzinę. Chłopak od tamtego czasu nieustannie próbuje nie tracić nadziei i wciąż wyczekuje powrotu ojca. Jednak czy to kiedykolwiek nastąpi? Co tak naprawdę wydarzyło się trzy lata temu i w jaki sposób człowiek może zniknąć tak bez śladu?

Pewnego dnia Gregor wraz ze swoją maleńką siostrą wpada przez szyb wentylacyjny do tajemniczej krainy, w której mieszka wiele niezwykłych stworzeń. Chłopak nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielkie niebezpieczeństwo czeka na niego w Podziemiu. Mieszkają tam ludzie, którzy latają na wielkich nietoperzach, a za sojuszników mają karaluchy i pająki. Pomiędzy wszystkimi stworzeniami trwa pozorny pokój, jednak konflikt jest nieunikniony. Batalion szczurów przymierza się do przejęcia władzy nad całym Podziemiem i wszyscy muszą być gotowi na wyjątkowo krwawą wojnę, która przyniesie ze sobą wiele ofiar …

Gregor najchętniej opuściłby tą krainę i wrócił do swojego świata, jednak nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Kiedy chłopak dowiaduje się, że może odnaleźć ojca, to postanawia zrobić wszystko, aby dowiedzieć się prawdy. W dodatku mieszkający tam ludzie twierdzą, że jest ściśle związany z tajemniczą Niedokończoną Przepowiednią, która ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa Podziemia. Gregora czeka niezwykle niebezpieczna podróż, która już na zawsze odmieni jego życie. Czy chłopak znajdzie w sobie odwagę i poradzi sobie z czekającymi na niego wyzwaniami?

Jesteś tylko jednym z graczy w bardzo długiej i skomplikowanej historii. Niedokończona Przepowiednia uwięziła cię, tak jak nas wszystkich, dawno temu.

„Gregor i Niedokończona Przepowiednia” jest debiutem literackim Suzanne Collins. Sama jestem ogromną fanką twórczości tej autorki i byłam niezwykle ciekawa tej książki. Mimo iż ta pozycja jest skierowana bardziej do młodszych czytelników, to uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Jest to niezwykle ciekawa podróż do magicznego świata z niezwykle ciekawie wykreowanymi postaciami. Autorka przenosi nas do magicznej krainy, w której mieszka wiele dziwnych stworzeń i jeszcze więcej tajemniczych przepowiedni.

Książka była dla mnie ciekawą odskocznią od rzeczywistości i delektowałam się każdą stroną tej pozycji. W „Gregor i Niedokończona Przepowiednia” znajdziemy wątek Alicji w krainie czarów, co uważam za bardzo interesujący zabieg. Sam pomysł autorki jest oryginalny, a lekkość jaką posługuje się autorka zachwyca prawie w każdym momencie. Już nie mogę się doczekać dalszych przygód Gregora. Mam tylko nadzieję, że okładki będą ładniejsze niż te oryginalne. A książkę zdecydowanie polecam :))
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-06-2015 o godz 13:06 przez: booksofmeworld
Chyba prawie każdy choć słyszał o Alicji w Krainie Czarów, okazuje się, że autorka sławnych Igrzysk śmierci postanowiła swój debiut wzorować właśnie na losach Alicji. Właściwie książka przeznaczona jest dla młodszych czytelników, ale to nie znaczy, że stare wygi takie, jak ja nie znajdą czegoś, co im się spodoba.

Gregor jak na jedenastolatka musiał szybko dorosnąć i przejąć w domu część obowiązków po tym, jak jego tata zaginął dwa lata wcześniej. Chłopak mieszka z babcią, która w większości potrzebuje opieki, mamą, która musi pracować na utrzymanie rodziny i dwiema siostrami. Pewnego dnia Gregor wraz ze swoją dwuletnią siostrą, którą się opiekuje, postanowił zrobić pranie, ale nigdy nie przeszłoby mu przez myśl, że kratka wentylacyjna znajdująca się w tym pomieszczeniu jest wejściem do innego świata. On i jego siostra Botka trafiają przez otwór do Podziemia, miasta znajdującego się pod Nowym Jorkiem, w którym oprócz ludzi, mieszkają wielkie karaluchy, nietoperze, pająki oraz szczury, które chcą przejąc władzę. Gregor chce jak najszybciej wrócić do domu, jednak na jaw wyjdzie, że jest on częścią pewnej Niedokończonej Przepowiedni.

Choć tak jak wspomniałam autorka wzorowała się na Alicji w Krainie Czarów to nie da się tego odczuć, jedyne podobieństwo jakie zauważyłam to spadanie przez otwór do innego świata, a reszta była dla mnie całkowitym zaskoczeniem. W końcu ile jest takich książek, w których główną rolę odgrywają między innymi ogromne karaluchy, nietoperze, szczury chcące przejąc władzę czy fioletowoocy mieszkańcy miasta, o którego istnieniu nikt nie wie, chyba, że trafi tam przez przypadek? Odpowiedź jest prosta: niewiele. A ja po raz pierwszy spotkałam się z takim światem, który choć przeznaczony jest dla młodszych czytelników konfrontuje ich z brutalnością, ogromną odwagą i wojną.

Akcja może nie toczyła się w zastraszającym tempie, jednak to było plusem całej historii, ponieważ autorka przedstawiła całość w doskonale przemyślanej formie. Z każdą stroną można się było dowiedzieć czegoś nowego czy to o Gregorze i jego udziale w przepowiedni, czy choćby ciekawostek, których można się nauczyć na lekcji biologii. Owszem, akcja była wyważona, ale nie można było narzekać na nudę, ponieważ zawsze pojawił się jakiś element, który ciekawił lub wydarzyło się coś, czego nie można się było spodziewać.

Wielkim plusem samej książki jest również dodatek dołączony na końcu, w którym oprócz informacji o autorce znajdują się gry i zabawy, niewielki wywiad z nią, a także ciekawostki dotyczące stworzeń, które towarzyszą czytelnikowi w trakcie czytania.

Może osoba, która nie jest już dzieckiem wychwyci pewne niedoskonałości powieści czy nie będzie aż tak nią zachwycona, ale mimo tego, iż dzieckiem nie jestem bardzo przyjemnie mi się ją czytało i byłam pod wielkim wrażeniem oryginalności z jaką się spotkałam w debiucie Suzanne Collins.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

O autorze: Collins Suzanne

Zobacz także

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego