Dzwony o zmierzchu. Część 1 (okładka  miękka, wyd. 08.2021)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Janina poświęciła swoje aspiracje, aby stworzyć mężowi prawdziwy dom, który stracił, gdy jego rodzice zginęli w pożarze. Do pełni szczęścia brakuje im tylko dziecka. Niestety, kolejne nieudane próby zajścia w ciążę i brak zrozumienia ze strony Antoniego pogłębiają jej przygnębienie i rozczarowanie. Niespodziewanie los stawia im na drodze kilkutygodniową dziewczynkę, którą decydują się zaopiekować. Janina za sprawą nauczycielki rysunku wraca do swojej pasji. Jednak jej życie zmienia się dopiero wtedy, gdy poznaje młodego artystę – Jakuba Zigmana.

Saga "Dzwony o zmierzchu" opowiada o wyborze pomiędzy rodziną, bezpieczeństwem, dojrzałą miłością a spontanicznością, namiętnością i artystycznymi uniesieniami. A także o tym, jak małe kłamstwa i niedopowiedzenia z czasem narastają, prowadząc do rozpadu relacji.

 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1276114587
Tytuł: Dzwony o zmierzchu. Część 1
Tytuł oryginalny: Dzwony o zmierzchu. Część 1
Autor: Garkowska Małgorzata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Pascal
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-08-11
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-08-11
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 30 x 135 x 210
Indeks: 39456243
średnia 4,4
5
9
4
3
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
17-08-2021 o godz 19:02 przez: bookaholic.in.me
Jeśli lubicie historie osadzone w przeszłości to nie możecie przejść obojętnie obok tej propozycji! Autorka zabiera nas do Płocka na przestrzeni lat 1920-1930 i z ogromną lekkością ale też precyzją oddaje klimat tamtych czasów. Widać tu niesamowitą pracę jaką włożyła w stworzenie tej książki, do ilu źródeł musiała sięgnąć, by nadać jej realistycznych barw i przeplatać wydarzeniami, które naprawdę miały miejsce. Dla mnie także ta opowieść to duża lekcja pokory. Jestem zakochana w doczesnych dobrach, sposobach komunikacji i życiu w XXI w. toteż z ogromną ciekawością zajrzałam do losów ludzi, którzy żyli w zupełnie innych realiach. I gdy ujrzałam ich sposoby funkcjonowania, to, jak potrafili się cieszyć z rzeczy błahych, jakie były ich rozrywki ale też szara codzienność, to uwierzcie, że jakoś inaczej patrzy się od razu na naszą rzeczywistość. Jednak pomimo tak odległego osadzenia czasowego to ludzie byli przecież podobni, ze zbliżonymi rozterkami, pragnieniami i trudnościami. I to także przekazuje nam Autorka w tej książce. Nasi bohaterowie zmagają się zwyczajnie z życiem. Widzimy jak na przestrzeni lat małżeństwo Janki i Antoniego przeżywa wzloty i upadki, jak trudno im czasem nawiązać więź, znaleźć wspólny język, porozumieć się i zrozumieć nawzajem. Poruszony zostaje problem niepłodności i tego jak wpływa na udany dotąd związek ale też samopoczucie i psychikę kobiety. To nie jest temat prosty, niełatwo się o tym mówi, jednak takie rzeczy się dzieją. A Janka zostaje z tym praktycznie sama, Antoni odsuwa od siebie ten problem wymawiając się kobiecymi sprawami. Choć pielęgnuje żonę, troszczy się o nią gdy zajdzie taka potrzeba, to nie potrafi okazać jej wsparcia w tych najtrudniejszych momentach, a czasem przecież rozmowa stanowi wybawienie. Być może jest to kwestia czasów i tego, że poronienia, bezpłodność i inne nie stanowiły tematów do rozważań, jednak sama czułam się źle w imieniu Janki widząc chłodne podejście ze strony męża. Autorka pokazuje nam także jak alkohol może niszczyć rodziny. To raczej rzecz, która nie uległa zmianie na przestrzeni lat. Wskazuje też, że pokusy były i będą czekać na ludzi w związkach, niezależnie od tego czy żyli w dobie Internetu czy też poruszali się bryczkami. Jednak to tylko od człowieka zależy czy im ulegnie. Na przykładzie małżeństwa Gardowskich uczy nas, że rodzicem można zostać także dla dziecka nie ze swojej krwi i można je kochać i dać mu dom, niezależnie od głosów ludzi wokół. Za pomocą postaci Janki uświadamia nas, jak trudno było kobietom z ambicjami w przeszłości, jak tłamszone były jej chęci do pracy, a niebywały talent rysowniczy umniejszany do niegroźnego hobby. Miejscem płci pięknej był dom, w którym miało być posprzątane, ugotowane oraz zajmowanie się dziećmi. Czy wszystkie te niedogodności i kręte ścieżki w życiu Janki były wytłumaczeniem do nawiązania romansu? Jak na razie trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, jestem rozdarta w tej kwestii. Mam nadzieję, że drugi tom przyniesie mi odpowiedź na to pytanie, choć uważam, że zdrada jest niedopuszczalna, nieważne czy w XIX czy XXI wieku. Ale czy ona zdradziła? Ach, sami odpowiedzcie sobie na to pytanie po skończonej lekturze, chętnie poznam Wasze odczucia i przemyślenia! To naprawdę pięknie wydana i jeszcze piękniej napisana książka, która zabierze Was do malowniczo przedstawionego Płocka sprzed 100 lat i zapewni miło spędzony czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
26-08-2021 o godz 00:54 przez: Anna Rydzewska
Małgorzata Garkowska nakreśliła niesłychanie przejmującą, refleksyjną, okrutnie prawdziwą opowieść, która porusza najciemniejsze zakamarki serca i zapada w pamięć na bardzo długo. Autentyczna, pełna ludzkich namiętności historia, intensywne, zakłócające spokój dylematy, zranione serca, mroczne sekrety oraz intrygujące, wielowymiarowe, jakże przemawiające postacie, z którymi nie sposób się nie utożsamić. Wszystko to nakreślone zostało niebywale przyjemnym, pięknym piórem, dzięki czemu poznawana powieść angażuje wszystkie zmysły i wywołuje całą paletę otumaniających emocji, z jakich naprawdę niełatwo ochłonąć. Autorka już na wstępnie zaznacza, iż trudne tematy nie są jej obce i nie zamierza oszczędzać swoich bohaterów. W historii poruszona zostaje tematyka bezpłodności, utarty dzieci, śmierci, konfliktów rodzinnych, brutalnej wojny, a także alkoholizmu. Aspekt najbardziej poruszający kobiecą duszę, czyli ten dotyczący niespełnionego marzenia o macierzyństwie, poronień, został opisany wyjątkowo dokładnie i ekspresyjnie. Emocje Janiny przeszywają czytelnika, momentalnie przenoszą się na niego, zadając sercu kolejne katusze, niemożliwe do ukojenia. Stan psychiki kobiety po kolejnych niepowodzeniach skruszy nawet najtwardsze serce, odkryje zakamarki duszy, o istnieniu jakich nawet czytający nie zdawał sobie sprawy. Gdy do tej potwornej tragedii dołożymy rutynę, brak szczerych rozmów i wsparcia, a także liczne pokusy świata zewnętrznego, rozpad relacji między małżonkami staje się czymś nieuniknionym. Czy trudności dnia codziennego i zdawać by się mogło drobne kłamstwa są w stanie zniszczyć miłość? Nakreślone postacie są niebywale prawdziwe, złożone i niebanalne. To ludzie z krwi i kości, pełni marzeń, namiętności, zawieszeni między próbą realizacji własnych pragnień a poczuciem obowiązku i dobrem rodziny. Bezsprzecznie, każdy z bohaterów wywołuje wulkan silnych, skrajnych emocji, szczególnie, iż ich historie mogą przecież przydarzyć się każdemu z nas. "Dzwony o zmierzchu. Wbrew wszystkiemu." jest niezwykłą, nostalgiczną, przejmującą opowieścią, nie tylko o przewrotności nieobliczalnego, często okrutnego losu czy niełatwych wyborach, ale także refleksyjną, pełną skrajnych emocji historią o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, różnych obliczach miłości i niespełnionych pragnieniach czy nadziejach, nieodwracalnie miażdżących serce i bezpowrotnie zmieniających człowieka. Boleśnie prawdziwa, przeszywająca na wskroś, mistrzowsko ukazująca gorycz i niesprawiedliwość życia, a zarazem motywująca, otulająca niczym miękki koc, nakazująca, by docenić to, jak wiele posiadamy, gdyż nic nie jest nam dane na zawsze. Dla tak odurzającej, misternie skonstruowanej i nadzwyczaj wzruszającej opowieści zdecydowanie warto zarwać noc. Polecam całym sercem!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-08-2021 o godz 11:35 przez: werka777
Akcja powieści rozpoczyna się w czasach wojny, kiedy na terytorium naszego kraju wkracza armia radziecka korzystająca na prawo i lewo z uroku polskich ziem, wydzierając siłą godność także polskim kobietom. To jednak nie jest książka o wojnie, a o dziecku, które choć poczęte z mroku przyniosło nadzieję. I o miłości, a właściwie wielu jej obliczach. Autorka przedstawia obraz małżeństwa bazującego na wzajemnym oddaniu i poświęceniach. Małżeństwa, w którym pomimo pozornego szczęścia tkwi ziarnko niepewności. A wszystko spowodowane zafascynowaniem, czarującym słowem, wspólną pasją i podziwem – kierowanym jednak w stronę osoby trzeciej. Zostawiając kwestię miłości spowitej iluzją i otoczką ideału, po drugiej stronie znajduje się rutyna, małżeńska codzienność. Związek, który pomimo starań przekształca się w coś prozaicznego i mało atrakcyjnego. Choć statecznego. W coś, co w obliczu powiewu świeżości z innej strony zdaje się przegrywać. Czy można prawdziwie kochać dwóch mężczyzn? Czy pożądanie i namiętność warte są utraty rodziny? A może miłość, w którą wierzyła dotąd Janina, wcale nie była miłością? Główna bohaterka powieści to utalentowana kobieta, która poświęca swoje ambicje dla roli dobrej żony. Troskliwa, gotowa do poświęceń, a przy tym permanentnie dołowania niemożnością posiadania dzieci. Jak długo będzie w stanie tkwić w związku, w którym choć na każdym co prawda nie brak miłości, ale brak miejsca na jej samorealizację? U jej boku tkwi Antoni, mężczyzna, komisarz, który swoją pracę wykonuje sumiennie i ku chwale ludzi. Kocha swoją żonę i stać go na gesty, które może niewybitnie romantyczne, ale świadczą o jego prawdziwej miłości. Momentami byłam zła na Janinę, że nie potrafi tego docenić. Z drugiej strony, nie tak prosto wystawiać opinie. Jedno jest pewne, to postaci z krwi i kości. Niby zwyczajne, a jednak wyjątkowe, prawdziwe, takie, w których istnienie zdecydowanie można uwierzyć. Pisane listy, miłość opakowana w atrakcyjne słowa, dziecko będące darem i rozliczne dylematy mające wpływ na całą przyszłość. W tle gorzki posmak wojny, wspomniana epidemia hiszpanki i szkarlatyny, opis charakterystyczny dla lat przeszłości, nadający tej powieści klimatu. To na pewno wartościowa pozycja, wyzbyta pikanterii, a jednak romantyczna i namiętna na swój sposób. Życiowa, dla romantyczek i fanek polskich powieści obyczajowych. Ja zdecydowanie jestem zadowolona i na pewno sięgnę po kolejne książki autorki. http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2021/08/dzwony-o-zmierzchu-wbrew-wszystkiemu.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
23-08-2021 o godz 21:55 przez: Izabela Wyszomirska
"Wbrew wszystkiemu" jest pierwszym tomem sagi Dzwony o zmierzchu, która osadzona została w Płocku i jego okolicach w latach 20-tych XX wieku. Autorka zadbała o należyte, wiarygodne tło historyczne. Nie pominęła istotnych szczegółów przedwojennego Płocka, jak chociażby epidemia hiszpanki czy szkarlatyny. Dzięki pięknym opisom miejsc, w których rozgrywa się fabuła oraz motywu listów historia nabiera romantycznego charakteru. I choć nie uświadczymy tu pikantnych scen, to w jakiś sposób czuć tę namiętność. 😊 Janka i Antoni mimo iż się kochają, w pewnym momencie się gubią. Łącząca ich więź gdzieś się rozluźnia, coraz trudniej jest się im porozumieć i zrozumieć, wkrada się rutyna. Zapominają o tym, że rozmowa to podstawa udanego związku. 😊 Bohaterowie niejednokrotnie stają przed licznymi trudnościami dnia codziennego, pragnieniami, dylematami, rozterkami jak postąpić, w którą stronę pójść. Wybrać rodzinę, bezpieczeństwo, trwać u boku małżonka czy może ulec porywowi serca? Każdy ich wybór będzie miał swoje konsekwencje w przyszłości. Małgorzata Garkowska ukazuje jak kłamstwa, niedopowiedzenia, nieporozumienia zaczynają się pietrzyć, a w rezultacie prowadzą do rozpadu relacji. 😊 Autorka porusza temat niepłodności i straty dziecka. W tamtych czasach tym bardziej było to dla kobiety dotkliwe, gdyż jak wiemy medycyna nie była jeszcze na tym poziomie rozwoju jak teraz. Obserwujemy jak ten problem wpływa na samą Jankę i jej psychikę, ale także na jej małżeństwo. Widzimy tu też, że rodzina to nie zawsze więzy krwi. Drugą równie ważną sprawą jest problem nadużywania alkoholu i przemocy fizycznej. Zaciekawił mnie również wątek związany z pokusami w kontekście zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Każdy z nas bowiem jest tylko człowiekiem i tylko my decydujemy czy im ulegniemy. Mamy jeszcze kwestią ambicji zawodowych. Janka poświęca swój talent i chęć samorealizacji dla roli przykładnych żony, w jakiej widzi ją Antoni. Trudno było mi stanąć po którejkolwiek ze stron, bo każde z nich miało swoje racje i swoje wizje życia. Mimo iż miewają wady, polubiłam ich oboje. Może nawet bardziej Antoniego... 😊 "Wbrew wszystkiemu" to realna, z życiowymi problemami powieść o relacjach międzyludzkich, różnych obliczach miłości, rodzinie. Polecam! Ja jestem oczarowana tą historią!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-10-2021 o godz 10:52 przez: zakochanawksiazkach1991
Janina pragnie stworzyć dla męża prawdziwy, ciepły dom, do szczęścia brakuje im tylko potomka. Jednak nieudane próby zajścia w ciążę powodują jedynie rozczarowanie i smutek. Nieoczekiwanie na ich drodze staje malutka dziewczynka, która małżeństwo planuje się zaopiekować, jednocześnie kobieta poznaje artystę - Jakuba, który zmienia jej życie. Jak potoczy się życie kobiety? Co do niego wniesie Jakub? Książka jest pierwszym tomem serii. Z piórem autorki spotkałam się po raz pierwszy i muszę przyznać, że książka jest napisana przyjemnym językiem. Czyta się ją szybko, a to że względu na chęć poznania dalszych losów Janiny. Książka jest osadzona w Płocku w latach 1920-1930 i przedstawione tutaj realia tych lat nadają autentyczności tej historii i bardzo zaciekawiają czytelnika. Miałam wrażenie, że przeniosłam się razem z bohaterami do tamtych czasów i z boku obserwowałam co dzieje się w ich życiu. Autorka porusza tutaj wiele trudnych tematów, takich jak problem bezpłodności, wojny, konfliktów rodzinnych czy alkoholizmu, dzięki temu książka jest wielowymiarowa i bardzo emocjonalna, a losy bohaterów książki może podzielić tak naprawdę każdy z nas, natomiast konsekwencji naszych wyborów będzie można się dopatrywać w przyszłości. Autorka na stronach tej powieści przekazuje nam, że należy się cieszyć nawet małymi rzeczami, doceniać to co mamy, bo nigdy nie wiadomo kiedy zostanie nam to odebrane. Z chęcią sięgnę po drugi tom serii, by poznać dalsze losy Janeczki i reszty bohaterów książki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-11-2021 o godz 18:58 przez: instagram.com/mommy.book
Zdecydowanie nie jest to książka, w której akcja gna do przodu. To opis życia zwyczajnych małżonków, którzy mają swoje wzloty i upadki. W zasadzie autorka opiera tę historię na dwójce bohaterów - jest tu kilka pobocznych postaci, jednak nie grają one zbyt wielkiej roli (z pewnymi wyjątkami). Dość oryginalnym zagraniem okazuje się czas pomiędzy rozdziałami - nie jest to okres kilku dni, ale przynajmniej paru miesięcy, więc nie jesteśmy idealnie na bieżąco z niektórymi wydarzeniami - dowiadujemy się o nich z opóźnieniem. Prawdopodobnie kiedyś ta powolnie rozkręcająca się fabuła i mocno ograniczona ilość bohaterów działałaby na niekorzyść, jednak ze względu na to, że aktualnie podczas lektury zwracam uwagę na totalnie inne aspekty, to właśnie ujęła mnie ta kameralność, intymność i zwyczajność. Owszem, nie jest to najlepsza książka, jaką czytałam, a do tego mogłabym przyczepić się do pewnych rzeczy, jednak w ogólnym rozrachunku będę wspominała ją bardzo miło. Rzecz jasna, czekam na drugi tom, ponieważ jestem niesamowicie ciekawa, co intrygującego pisarka zafunduje bohaterom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2022 o godz 07:59 przez: Przeczytanki
Małgorzata Garkowska w swojej sadze porusza wiele ważkich problemów. Od tła historycznego, które determinuje ścieżki życiowe bohaterów, poprzez społeczną otoczkę, w której przejawiają się niesprawiedliwości, nierówności oraz polityczne animozje, aż do indywidualnych dylematów. Problemy z bezpłodnością, nierówne traktowanie zależnie od płci i statusu społecznego, artystyczne zapędy a nawet elementy kryminalne sprawiają, że “Dzwony o zmierzchu. Wbrew wszystkiemu” to arcyciekawa mieszanka, gęsta od emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
07-09-2021 o godz 09:08 przez: Izabela Wyszomirska
Przez problemy ze stroną wyświetliła się moja opinia z oceną 1 zamiast 5.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

O autorze: Garkowska Małgorzata

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Zuzia i Hania. Lato z lawendą
4.8/5
24,99 zł
Promocja
30,55 zł (-18%)  najniższa cena

30,66 zł (-18%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Cień przeszłości
4.7/5
24,99 zł
Promocja
30,66 zł (-18%)  najniższa cena

30,90 zł (-19%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Mój apetyt na Włochy
4.8/5
59,99 zł
Promocja
73,99 zł (-18%)  najniższa cena

73,99 zł (-18%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Fast Food na zdrowo w 15 minut
4.7/5
34,99 zł
Promocja
42,99 zł (-18%)  najniższa cena

43,99 zł (-20%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Porto Opracowanie zbiorowe
4.7/5
22,42 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Góry z dzieckiem
4.8/5
32,01 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Oman
4.3/5
69,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tajlandia Opracowanie zbiorowe
4.8/5
97,99 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego