Dziewczyna z wnęki (ebook)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

„Dziewczyna z wnęki” to druga odsłona przygód Doroty Czerwińskiej, która ponownie stanie przed trudnym zadaniem znalezienia mordercy.

Dodatkowo zostanie jej powierzona dawna nierozwiązana sprawa, którą 25 lat wcześniej żyła cała jej rodzina.

Jak tym razem poradzi sobie z trudem pracy policjantki?

"Wzięła głęboki wdech i bardzo powoli ponownie otworzyła oczy. Było dokładnie tak jak przy pierwszej próbie. Otaczały ją egipskie ciemności. Nic nie widziała poza małą, świecącą się na czerwono diodą. To musi być jakaś kamera lub aparat – pomyślała. Chciała wyciągnąć do niej ręce i sprawdzić, co to dokładnie jest, ale nie była w stanie. Zaczęła się szarpać, ale nic to nie dawało. Ręce miała związane czymś z tyłu za krzesłem, a nogi unieruchomione przy jego nóżkach. Delikatnie przechyliła się na prawy bok i niemal od razu poczuła bliskość ściany. To samo stało się, gdy wychyliła się w lewo. Palcami rąk dotykała ściany za sobą, a światełko przed nią było dość blisko, to mogło oznaczać tylko jedno. Była uwięziona w mikroskopijnym pomieszczeniu, bez drzwi i okien. Próbowała krzyczeć, ale to coś w ustach nie pozwalało jej na to. Wiedziała, że jeśli szybko czegoś nie wymyśli, będzie po niej. Dobrze pamiętała z lekcji przyrody w szkole podstawowej, że człowiek jest w stanie wytrzymać bez wody maksymalnie pięć dni. Tylko czy w tym czasie ktoś ją znajdzie i wydostanie z tej pułapki?"

ID produktu: 1286006612
Tytuł: Dziewczyna z wnęki
Autor: Peszek Agnieszka
Wydawnictwo: E-bookowo
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 257
Data premiery: 2021-11-02
Rok wydania: 2021
Format: EPUB
UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej ›
Liczba urządzeń: bez ograniczeń
Drukowanie: bez ograniczeń
Kopiowanie: bez ograniczeń
Indeks: 40664064
średnia 4,8
5
9
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
07-12-2021 o godz 12:25 przez: Ewelina Górowska
Suchodół. Mała, spokojna miejscowość pod Poznaniem. Dorota wraz ze swoim przyjacielem Tymkiem przez przypadek odnajdują zwłoki młodej kobiety zamurowane w hostelowej ścianie. Śledztwo nabiera tempa, ale morderca przepadł niczym kamień wodzie. Śledztwo staje się jeszcze bardziej zagmatwane gdy "znika" Gosia- recepcjonistka z hostelu, a w sieci pojawia się dramatyczny film. W międzyczasie Dorota pochyla się nad sprawą zaginięcia sprzed dwudziestu pięciu lat. Na jaw wychodzą zaskakujące fakty... Czy oba przestępstwa są połączone? Gdzie jest Agnieszka? Co się stało z Gosią? Kim jest Aleksander i co go łączy z Adamem? Te tajemnice zostaną wyjaśnione w momencie przewrócenia ostatniej strony powieści. Pół roku temu pisałam Wam o zaskakującym debiucie, który wciąga od pierwszych stron i nieźle miesza w głowie (link znajdziecie poniżej). Dziś przyszła pora na kontynuację, która w moim odczuciu jest jeszcze mocniejsza, co za tym idzie jeszcze lepsza niż poprzedniczka. Powieść jest rewelacyjna, trzyma w napięciu niemal od początku, jest nieprzewidywalna i zaskakująca, a opisywane wydarzenia na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie niepołączone. Nie dajcie się jednak zwieść i skupcie się na lekturze, bo zakończenie (swoją drogą mogłoby być bardziej dopracowane) połączy wszystkie wątki w spójną i klarowną całość. Tak jak poprzednio całą sytuację obserwujemy z pozycji kilku osób, dzięki czemu możemy poznać motywy, które kierują mordercą, poczuć strach i obawy ofiar. Postaci jest sporo, ale zdecydowanie mniej niż poprzednio. Część z nich już znamy. Dzięki temu widzimy, jak sobie radzą sobie po trudnych przejściach z przeszłości, jednak co ważne nie wpływa to odbiór tej historii a wszystko, co musicie wiedzieć o ich przeszłości, autorka dyskretnie przypomina. Bohaterowie są dopracowani w najdrobniejszych szczegółach, są barwni, trudno ich zaszufladkować. Szczegółowe opisy pozwalają wyobraźni pracować na najwyższych obrotach. Łatwo poczuć strach, lęk i obawy towarzyszące bohaterom. Czytając, sama czułam ciągłe napięcie. Ważne jest, by zwrócić uwagę na daty przypisane imionom bohaterów (rozdziałom), ponieważ część z nich dotyczy sprawy z przeszłości. Warto zwrócić uwagę na poruszony temat mizoginizmu*, który idealnie wpasowuje się w dzisiejszy obraz naszego społeczeństwa- coraz częściej odnoszę wrażenie, że mężczyźni znów marzą o zamierzchłych czasach i próbują zepchnąć kobietę do roli popychadła, którego miejsce jest w kuchni. Bardzo aktualny temat, który pokazuje, jak może wyglądać życie kobiety już niebawem. Książkę, dzięki wartkiej akcji, zaskakującym zwrotom, zawiłemu śledztwu, intrydze goniącej intrygę przeczytałam w jeden dzień (co ostatnio jest dla mnie dużym wyzwaniem). Z wielką niecierpliwością czekam na kolejne książki pani Agnieszki, bo za każdym razem jest coraz mroczniej i niebezpieczniej. Czy polecam? Zdecydowanie tak. Podtrzymuję zdanie, które napisałam przy "Przez pomyłkę"... Zapamiętajcie to nazwisko, bo czuję, że będzie jeszcze o nim głośno. POLECAM...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-11-2021 o godz 17:46 przez: Papierowa_książka
W Suchodole w jednym z miejscowych hosteli odnaleziono ciało młodej dziewczyny zamurowane w ścianie. Sprawę prowadzi Dorota, która równocześnie zajmuje się zaginięciem sprzed 25 lat. Te kilkadziesiąt lat temu popełniono wiele błędów, przez co nie udało się odnaleźć zaginionej dziewczyny, a obecna sprawa jest podstępną grą mordercy, który bawi się z policją, co sprawia mu niemałą satysfakcję. Jednak na obu zbrodniach się nie kończy, a Dorota jest coraz bardziej sfrustrowana i poświęca każdą wolną chwilę, by wymierzyć sprawiedliwość. Znalezienie ciała i odkrycie kim była dziewczyna, jest dopiero początkiem kryminalnych wydarzeń. Dorota ma spory problem, bo zabójca był doskonale przygotowany i nie zostawił po sobie żadnych śladów, a nawet jeżeli udaje się znaleźć jakiś trop, nie jest on pozostawiony przypadkowo. Wątki rozmieszczone są w różnych przedziałach czasowych. Wszystko idealnie się ze sobą łączy i prowadzi do wspólnego zakończenia. Autorka potrafi łączyć kilka wątków w jedną, logiczną całość. Nazwy rozdziałów jasno wskazują, kto będzie narratorem. Pojawiają się nowe osoby, które pomału odkrywają swoją tożsamość i rolę, jaką grać będą w całej historii. Książkę czytałam zainteresowaniem i w każdej opisanej sytuacji szukałam drugiego dna czy ukrytego motywu. Każde działanie bohaterów czy osób postronnych wydawało mi się podejrzane. Autorka dobrze i stopniowo buduje napięcie, aby na koniec przyspieszyć akcję. Na zakończenie dużo się dzieje, cała sytuacja zaczyna bardzo szybko się rozwijać. Niestety, nagle wszystko się urywa i przenosimy się do wydarzeń po złapaniu zabójcy. Szkoda, że cała akcja z ujęcia sprawcy została pominięta. W książce jest też nawiązanie do roli kobiet w społeczeństwie. Jedni wyznają konserwatywne podejście do tego tematu, ale znajdziemy również kobiety wyzwolone, które spotkała kara za sposób, w jaki żyją. Historia jest czasami brutalna. Opisy dosadnie przedstawiają złość i frustrację bohaterów, a także ekscytację czy rezygnację. Opowieść jest pomysłowa, pełna tajemnic, zwrotów akcji i mrocznego klimatu. Bohaterowie nie zawodzą i przez cały czas czuć dreszczyk emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2021 o godz 11:03 przez: Lukrecja84
Jestem pod ogromny wrażeniem tej powieści. „Dziewczyna z wnęki” to znakomity thriller. Czytając miałam ciarki na plecach. Dosłownie bałam się. Tutaj morderca nie próżnuje. Jest bezwzględny, psychopatyczny i sadystyczny. Uprawia stalking. Zamurował żywą dziewczynę we wnęce. Przerażające prawda? Czy ona przeżyła? Co jeszcze wymyśli nasz psychopata? Tego dowiecie się już wkrótce. Oczywiście po przeczytaniu. Agnieszka Peszek po swoim znakomitym thrillerowym debiucie stworzyła kolejną niezwykłą perełkę. Takie książki to ja uwielbiam czytać. Mam nadzieję, że w planach autorki jest już kolejna powieść. Nie byłam wstanie oderwać się od tej historii. Już sam początek wzbudził we mnie wiele emocji. Brawo. Oby tak dalej. Dalej jest bardziej strasznie i przerażająco. Poznajemy mordercę. Jak już czytaliście wyżej jest bardzo przebiegły i ciężki do wytropienia. Dlaczego? Po pierwsze dobrze się maskuje. Po drugie jak przeczytacie to będziecie wiedzieć. Wartka akcja. Mnóstwo zwrotów akcji. Tym razem nie ma dużo głównych bohaterów. Nie pogubicie się. Barwne postacie. Całkiem dobra fabuła. Można powiedzieć taka na czasie w dobie internetu. Po raz kolejny spotykamy się z Dorotą Czerwińską. Niezapomnianą policjantką. Czym tym razem się zajmuje? Aktualnie próbuje wyjaśnić sprawę sprzed 25 lat i obecną sprawę – dziewczyny z wnęki. Czy uda jej się wytropić sprawcę nim będzie za późno? Czy tym razem jej życie będzie zagrożone? Uwielbiam tą postać. To jest moja faworytka. Siła tkwi w kobiecie. Pewne jest tylko jedno. Tam, gdzie pojawi się Dorotka tam nie będzie nudy. Dużo się będzie dziać, niekoniecznie dobrego. Ciekawi jesteście, ile będzie morderstw? Też byłam tego ciekawa, dlatego z miłą chęcią przeczytałam „Dziewczynę z wnęki”. Już sam tytuł mnie przyciągnął. Okładka jest rewelacyjna, a treść znakomita. Nie możecie przegapić tego thrillera. Idealna książka na długie jesienne wieczory. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Gwarantuje wam przy czytaniu „Dziewczyny z wnęki” mnóstwo emocji. Polubiłam pióro Agnieszki Peszek. Was zachęcam do przeczytania „Dziewczyny z wnęki”, a ja czekam na kolejną perełkę od tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2021 o godz 13:34 przez: Alatanka
Na wstępie dziękuję autorce za zaufanie i możliwość zrecenzowania jej najnowszej powieści „Dziewczyna z wnęki”. Znana nam już z debiutanckiej powieści „Przez pomyłkę” Dorocie przydzielono nierozwiązaną sprawę sprzed dwudziestu pięciu lat, w której zaginęła młoda dziewczyna. Do tego, w hotelu jej przyjaciela Tymka, dochodzi do makabrycznego odkrycia. W trakcie trwającego remontu, ktoś zamurował w ścianie zwłoki dziewczyny. Kim była? Dlaczego zginęła tak tragiczną śmiercią? I najważniejsze, kto to zrobił? Po raz kolejny przyjemnie spędziłam czas z bohaterami. Uważam, że autorka wzięła sobie uwagi czytelników do serca i ta powieść jest bardziej dopracowana. Bohaterów jest zdecydowanie mniej, co niejednemu czytelnikowi na pewno przypadnie do gustu. Sama fabuła i poruszane w niej wątki są jak najbardziej na czasie i wzbudzają sporo emocji. Czytając niektóre fragmenty, aż gotowało się we mnie ze złości. I jestem pewna, że nie jestem w tym uczuciu odosobniona. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że nadal możemy spotkać ludzi o takich poglądach. Relacje rodzinne Adama wzbudzają jednocześnie przerażenie i niezrozumienie. Mamy XXI w., a są jeszcze tacy mężczyźni, którzy uważają, że kobieta nadaje się tylko do sprzątania i gotowania. Po co jej nauka i praca? Ma być oddaną, usłużną i gotową na każde zawołanie służąca, która nie ma prawa głosu. Ale właściwie, jest chyba jeszcze coś gorszego… Że są takie kobiety, które w to wierzą, które nie mają odwagi by się przeciwstawić, by głośno walczyć o swoje prawa. Książka trzyma w napięciu, autorka zadbała już o to, aby czytelnik się nie nudził. Coś mi się wydaje, że to nie jest nasze ostatnie spotkanie z bohaterami
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-12-2021 o godz 10:33 przez: Beata
Jak minęły Wam święta?💙 "Dziewczynę z wnęki" skończyłam już kilka tygodni temu. Zastój czytelniczy i brak weny do pisania recenzji spowodowały dość spore opóźnienie, które teraz nadrabiam. Druga część "Przez pomyłkę" była dla mnie zagadką od chwili, gdy zapoznałam się z opisem, który jest tak naprawdę fragmentem książki - z jednej strony nie mówi nam kompletnie nic, wydaje się, że jest wyrwany z kontekstu. Kilka zdań wystarczyło jednak, by skutecznie mnie zaintrygować i przekonać do sięgnięcia po kontynuację "Przez pomyłkę". Niewiadomych jest jeszcze więcej, niż w pierwszej części. Autorka nie pozwala nam odetchnąć po ogromie emocji, jakie już nam towarzyszyły. Tajemnica ciała kobiety znalezionej w tytułowej wnęce, niemal zamurowanej w ścianie, sprawia, że podczas czytania można dostać gęsiej skórki, zwłaszcza w momentach, gdy fabułę śledzimy z perspektywy mordercy. Wchodzimy w jego umysł, przekonujemy się, dlaczego działa w taki, a nie inny sposób i co tak właściwie sprawiło, że posunął się do tak drastycznych środków. Podobnie jak w pierwszej części możemy akcję przyrównać do rollercoastera - przez kilka kartek wszystko toczy się powoli i spokojnie, jak gdybyśmy wyjeżdżali na szczyt kolejki górskiej. Wówczas jednak zrzucana jest bomba, a my z hukiem zjeżdżamy w środek zmagań głównych bohaterów z mordercą. Jeśli poznaliście już "Przez pomyłkę" to koniecznie musicie sięgnąć po kontynuację. Jestem pewna, że Was wciągnie i nie będziecie mogli się od niej oderwać ani na chwilkę. Serdecznie polecam💙
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2022 o godz 10:08 przez: Anonim
Jakiś czas temu dostałam możliwość przeczytania w formie e-book ksiażki "Dziewczyta z wnęki" autorstwa @agnieszkapeszektfit Bardzo dziekuje autorce za zaufanie i możliwość zrecenzowania ksiażki. Dzięki niej kolejny raz upewniłam się, że z przyjemnościa wrócę do czytania thrilerow psychologicznych i kryminałów. Ta książka to połączenie obu tych gatunków. Na poczatku trochę się gubiłam ze wzgledu na dużą ilość bohaterów i wątków jednak po kilku stronach wciągnełam się tak bardzo, że nie byłam w stanie się oderwać. Historia policjantki Doroty Czerwińskiej i jej przyjacioł wplątanych w makabryczną zbrodnie. Do tego nierozwiązana sprawa z przeszłości dotycząca zaginęcia młodej dziewczyny, którą komendant powierza Dorocie. Czy obie te sprawy coś łączy? Czy policjantce uda się je rozwiązać? Fabuła jest bardzo ciekawa do tego poprowadzona jest na dwóch płaszczyznach czasowych. Bohaterowie świetnie wykreowani. Mimo, iż chwilami książka opisuje makabryczne wydarzenia ukazując psychopatyczną, sadystyczną nature mordeców, którzy nie cofną się przed niczym, żeby zrealizować swoje chore wizje to jest tak wciągająca, że z każdą stroną chce się wiecej... Tym którzy nie mieli jeszcze okazji przeczytać zdecydowanie polecam "Dziewczynę z wnęki" a ja mam nadzieje, że autorka już ma w planach kolejne powieści po które z przyjemnością sięgnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2021 o godz 14:30 przez: aellirenn_czyta
Dorota Czerwińska znów staje przed trudnym zadaniem znalezienia mordercy. Na dodatek próbuje rozwiązać sprawę sprzed 25 lat. Czekałam na tę książkę. Debiutancka powieść autorki bardzo przypadła mi do gustu, więc z ciekawością i obawą sięgnęłam po „Dziewczynę z wnęki”. Z obawą, bo dość często bo udanym debiucie pojawia się słabszy tytuł. Tutaj jednak autorka rozwinęła skrzydła i zabrała nas w podróż pełną napięcia i wartkiej akcji 😊 Ależ ja się wciągnęłam! Naprawdę ciężko było się dorwać od czytania, bo nowe sprawy Czerwińskiej były tak intrygujące, że głowa mała. Autorka zadbała również o wątki poboczne bohaterów znanych z pierwszego tomu, ale to jednak Dorota i sprawy kryminalne są tutaj na pierwszym planie. Peszek w takie tematy potrafi. I to bardzo dobrze potrafi! Niby coś tam się domyślałam, niby autorka podała nam dużo tropów i nawet nietrudno było połączyć kropki, a jednak na końcu czekało mnie spore zaskoczenie. Wybitnie dobry pomysł na fabułę! To się czytało szybko, bo każde odłożenie książki na bok groziło moim fochem - tak bardzo byłam ciekawa co dalej! Ogromna pochwała należy się również za to, jak autorka przedstawiła mordercę. Ciarki mam na samą myśl o tym, że można tak widzieć świat jak on. Ale ciiii, nic więcej nie powiem. Sami przeczytajcie. A ja czekam na kolejny tom. Tym razem już bez obawy 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Podobne do ostatnio oglądanego