Dzień gniewu (okładka  miękka, wyd. 02.2015)

„Dzień gniewu” to opowieść o jednym ważnym dniu w historii Hiszpanii, który może nam się poniekąd kojarzyć z powstaniem warszawskim. Też chodziło o wielki zryw wobec okupanta, którym w tamtym czasie (1808) w Hiszpanii była Francja. Ale powstanie „Dos de Mayo” było wydarzeniem spontanicznym, niezaplanowanym, brały w nim udział właściwie tylko najniższe warstwy społeczne, a jego znaczenia, sensu i wymiaru nie da się po dziś dzień właściwie ocenić. Pérez-Reverte opisuje historię tak, jakby zdarzyła sie wczoraj – mnie jego styl kojarzył się z Wołoszańskim, relacjonującym minuta po minucie gwałtowne wydarzenia. Polecam.

W „Dniu gniewu” Arturo Perez-Reverte powraca do jednego z najciekawszych wątków historii hiszpańskiej. Tym razem poczytny autor inspiracje do nowej powieści postanowił zaczerpnąć z czasów napoleońskich. Trzeba przyznać, że wyszło mu to znakomicie, ponieważ w inteligentny i zajmujący sposób połączył wnikliwość z fabularnymi atrakcjami. Powieść autora „Mężczyzny, który tańczył tango” to panorama pełnokrwistych postaci, które gotowe są poświęcić wszystko dla obrony godności i honoru swojej ojczyzny. Opowieść śledzi się trochę jak reportaż, ponieważ Reverte stylizuje narrację na korespondencję wojenną, można więc odnieść wrażenie, że śledzimy nie wydarzenia z początku XIX wieku, ale coś, co dzieje się teraz, tuż przy czytelniku. Z lektury jestem zadowolona i zdecydowanie polecam.

Nie jest to łatwa i przyjemna lektura. Reverte pokazuje całą brutalność powstania w Madrycie, zaciętość walk, bohaterstwo mieszkańców miasta i okrucieństwo najeźdźców. Jest to swego rodzaju hołd tym, którzy walczyli i zginęli drugiego maja 1808 r, gdyż zdarzenia te zostały tak dokładnie opisane przez historyków, że znamy imiona niemal wszystkich uczestników, głównie wywodzących się z niższych klas. Książka ta to nie tylko bardzo dobra „relacja” tamtych wydarzeń, ale też ogólny komentarz na temat wojny i okrucieństwa, zwłaszcza wobec cywilów. Warto.

Na pewno chętnie sięgnę po ten tytuł. Historia Hiszpanii mnie interesuję jak i w ogóle sama historia. Proza tego autora jest mi jak najbardziej znana i cenie ją sobie. Szczególnie za "Ostatnią bitwę Templariusza" oraz "Królową Południa". Dlatego o jakość tej książki jestem spokojny :) Pozdrawiam i polecam powieści tego autora.

Tę książkę naprawdę warto przeczytać. Jest niesamowicie przejmująca i prawdziwa, a autor opowiada w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie, jakby był uczestnikiem wydarzeń. Doskonała lektura - i z historycznego punktu widzenia, i z literackiego. Gratuluję autorowi pomysłu, a czytelników namawiam do przeczytania.

Jestem bardzo ciekawy tej książki. Co prawda dokonań autora nie znam, ale jako wielki miłośnik historii po przeczytaniu notki wydawniczej do tego tytułu postanowiłem zaryzykować i zamówić sobie tę książkę. Mam nadzieję, że wyjdzie o czasie i mnie nie rozczaruje :P Pozdrawiam.