3/5
25-04-2021 o godz 22:45 przez: KatarzynaBM
Wieczorową pora przychodzę z recenzją debiutu odważnego romansu, napisanego przez mężczyznę. Faktycznie jeszcze takiej powieści nie czytałam. Na pewno nie spodoba się każdemu ten debiut, gdyż jest wiele w nim fantazji, odważnych scen i tematów kontrowersyjnych. Mi spodobał się tak średnio ale końcówka powieści i zakończenie najbardziej przypadło mi do gustu, natomiast liczne podboje Doriana raczej mniej. Dorian to młody artysta, którego jeszcze utrzymują rodzice. Płacą mu za mieszanie, a ten uczestniczy w kursie dla zaawansowanych by mieć w ogóle jakiś papier. Obrazy ma ciekawe i interesujące, dlatego niekiedy sprzedają się za dobrą cenę. Mieszka ze swoją dziewczyną Moniką i tworzą luźny związek, ze względu na upodobania Doriana. Nasz główny bohater ma słabości i ma włączony tryb zdobywania i eksperymentowania z innymi kobietami. Monice to nie przeszkadzało, gdyż ich początki również były dość otwarte i kontrowersyjne ale o tym znajdziecie w książce. Dziewczyna Doriana z czasem jednak zaczęła spędzać wieczory samotnie, a jej chłopak w tym czasie szukał kobiet by zaspokoić swoje odważne fantazje. Monika nie wytrzymała i wyprowadziła się z mieszkania Doriana, zostawiając go i wróciła do siostry i rodziców. Czy Monika i Dorian jeszcze wrócą do siebie? Odsyłam do powieści, najlepiej wyrobić sobie zdanie samej. Mnie ten debiut nie porwał ale w miarę dobrze i szybko mi się go czytało. Dorian nie przypadł mi do gustu ani jego kolega Kamil. Postacie Monika, Asia i Karolina bardziej mi się spodobały. Artystyczne środowisko rządzi się swoimi prawami, także tak jest również z Dorianem. Jako artysta plastyk szuka niecodziennych doznań i inspiracji by przenosić je na obrazy, dlatego cały czas chce być w otwartym związku. Zakończenie najbardziej mi się podobało z tej historii. Polecam przeczytać, by wyrobić swoje zdanie, gdyż faktycznie nie czytałam jeszcze takiej powieści na polskim rynku. Autor twierdzi, że Dorian jest lepszy od Greya, czy bohatera „365 dni”. Jednak ja jestem bardziej za Massimem 😉 A. M. Flaubertowi gratuluje odważnego debiutu i trzymam kciuki za następne publikacje. Z ciekawości na pewno przeczytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-04-2021 o godz 18:02 przez: KatarzynaBM
Wieczorową pora przychodzę z recenzją debiutu odważnego romansu, napisanego przez mężczyznę. Faktycznie jeszcze takiej powieści nie czytałam. Na pewno nie spodoba się każdemu ten debiut, gdyż jest wiele w nim fantazji, odważnych scen i tematów kontrowersyjnych. Mi spodobał się tak średnio ale końcówka powieści i zakończenie najbardziej przypadło mi do gustu, natomiast liczne podboje Doriana raczej mniej. Dorian to młody artysta, którego jeszcze utrzymują rodzice. Płacą mu za mieszanie, a ten uczestniczy w kursie dla zaawansowanych by mieć w ogóle jakiś papier. Obrazy ma ciekawe i interesujące, dlatego niekiedy sprzedają się za dobrą cenę. Mieszka ze swoją dziewczyną Moniką i tworzą luźny związek, ze względu na upodobania Doriana. Nasz główny bohater ma słabości i ma włączony tryb zdobywania i eksperymentowania z innymi kobietami. Monice to nie przeszkadzało, gdyż ich początki również były dość otwarte i kontrowersyjne ale o tym znajdziecie w książce. Dziewczyna Doriana z czasem jednak zaczęła spędzać wieczory samotnie, a jej chłopak w tym czasie szukał kobiet by zaspokoić swoje odważne fantazje. Monika nie wytrzymała i wyprowadziła się z mieszkania Doriana, zostawiając go i wróciła do siostry i rodziców. Czy Monika i Dorian jeszcze wrócą do siebie? Odsyłam do powieści, najlepiej wyrobić sobie zdanie samej. Mnie ten debiut nie porwał ale w miarę dobrze i szybko mi się go czytało. Dorian nie przypadł mi do gustu ani jego kolega Kamil. Postacie Monika, Asia i Karolina bardziej mi się spodobały. Artystyczne środowisko rządzi się swoimi prawami, także tak jest również z Dorianem. Jako artysta plastyk szuka niecodziennych doznań i inspiracji by przenosić je na obrazy, dlatego cały czas chce być w otwartym związku. Zakończenie najbardziej mi się podobało z tej historii. Polecam przeczytać, by wyrobić swoje zdanie, gdyż faktycznie nie czytałam jeszcze takiej powieści na polskim rynku. Autor twierdzi, że Dorian jest lepszy od Greya, czy bohatera „365 dni”. Jednak ja jestem bardziej za Massimem 😉 A. M. Flaubertowi gratuluje odważnego debiutu i trzymam kciuki za następne publikacje. Z ciekawości na pewno przeczytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-04-2021 o godz 19:45 przez: KatarzynaBM
Wieczorową pora przychodzę z recenzją debiutu odważnego romansu, napisanego przez mężczyznę. Faktycznie jeszcze takiej powieści nie czytałam. Na pewno nie spodoba się każdemu ten debiut, gdyż jest wiele w nim fantazji, odważnych scen i tematów kontrowersyjnych. Mi spodobał się tak średnio ale końcówka powieści i zakończenie najbardziej przypadło mi do gustu, natomiast liczne podboje Doriana raczej mniej. Dorian to młody artysta, którego jeszcze utrzymują rodzice. Płacą mu za mieszanie, a ten uczestniczy w kursie dla zaawansowanych by mieć w ogóle jakiś papier. Obrazy ma ciekawe i interesujące, dlatego niekiedy sprzedają się za dobrą cenę. Mieszka ze swoją dziewczyną Moniką i tworzą luźny związek, ze względu na upodobania Doriana. Nasz główny bohater ma słabości i ma włączony tryb zdobywania i eksperymentowania z innymi kobietami. Monice to nie przeszkadzało, gdyż ich początki również były dość otwarte i kontrowersyjne ale o tym znajdziecie w książce. Dziewczyna Doriana z czasem jednak zaczęła spędzać wieczory samotnie, a jej chłopak w tym czasie szukał kobiet by zaspokoić swoje odważne fantazje. Monika nie wytrzymała i wyprowadziła się z mieszkania Doriana, zostawiając go i wróciła do siostry i rodziców. Czy Monika i Dorian jeszcze wrócą do siebie? Odsyłam do powieści, najlepiej wyrobić sobie zdanie samej. Mnie ten debiut nie porwał ale w miarę dobrze i szybko mi się go czytało. Dorian nie przypadł mi do gustu ani jego kolega Kamil. Postacie Monika, Asia i Karolina bardziej mi się spodobały. Artystyczne środowisko rządzi się swoimi prawami, także tak jest również z Dorianem. Jako artysta plastyk szuka niecodziennych doznań i inspiracji by przenosić je na obrazy, dlatego cały czas chce być w otwartym związku. Zakończenie najbardziej mi się podobało z tej historii. Polecam przeczytać, by wyrobić swoje zdanie, gdyż faktycznie nie czytałam jeszcze takiej powieści na polskim rynku. Autor twierdzi, że Dorian jest lepszy od Greya, czy bohatera „365 dni”. Jednak ja jestem bardziej za Massimem 😉 A. M. Flaubertowi gratuluje odważnego debiutu i trzymam kciuki za następne publikacje. Z ciekawości na pewno przeczytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
17-04-2021 o godz 22:35 przez: KatarzynaBM
Wieczorową pora przychodzę z recenzją debiutu odważnego romansu, napisanego przez mężczyznę. Faktycznie jeszcze takiej powieści nie czytałam. Na pewno nie spodoba się każdemu ten debiut, gdyż jest wiele w nim fantazji, odważnych scen i tematów kontrowersyjnych. Mi spodobał się tak średnio ale końcówka powieści i zakończenie najbardziej przypadło mi do gustu, natomiast liczne podboje Doriana raczej mniej. Dorian to młody artysta, którego jeszcze utrzymują rodzice. Płacą mu za mieszanie, a ten uczestniczy w kursie dla zaawansowanych by mieć w ogóle jakiś papier. Obrazy ma ciekawe i interesujące, dlatego niekiedy sprzedają się za dobrą cenę. Mieszka ze swoją dziewczyną Moniką i tworzą luźny związek, ze względu na upodobania Doriana. Nasz główny bohater ma słabości i ma włączony tryb zdobywania i eksperymentowania z innymi kobietami. Monice to nie przeszkadzało, gdyż ich początki również były dość otwarte i kontrowersyjne ale o tym znajdziecie w książce. Dziewczyna Doriana z czasem jednak zaczęła spędzać wieczory samotnie, a jej chłopak w tym czasie szukał kobiet by zaspokoić swoje odważne fantazje. Monika nie wytrzymała i wyprowadziła się z mieszkania Doriana, zostawiając go i wróciła do siostry i rodziców. Czy Monika i Dorian jeszcze wrócą do siebie? Odsyłam do powieści, najlepiej wyrobić sobie zdanie samej. Mnie ten debiut nie porwał ale w miarę dobrze i szybko mi się go czytało. Dorian nie przypadł mi do gustu ani jego kolega Kamil. Postacie Monika, Asia i Karolina bardziej mi się spodobały. Artystyczne środowisko rządzi się swoimi prawami, także tak jest również z Dorianem. Jako artysta plastyk szuka niecodziennych doznań i inspiracji by przenosić je na obrazy, dlatego cały czas chce być w otwartym związku. Zakończenie najbardziej mi się podobało z tej historii. Polecam przeczytać, by wyrobić swoje zdanie, gdyż faktycznie nie czytałam jeszcze takiej powieści na polskim rynku. Autor twierdzi, że Dorian jest lepszy od Greya, czy bohatera „365 dni”. Jednak ja jestem bardziej za Massimem 😉 A. M. Flaubertowi gratuluje odważnego debiutu i trzymam kciuki za następne publikacje. Z ciekawości na pewno przeczytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
17-04-2021 o godz 22:24 przez: KatarzynaBM
Przychodzę z recenzją debiutu odważnego romansu, napisanego przez mężczyznę. Faktycznie jeszcze takiej powieści nie czytałam. Na pewno nie spodoba się każdemu ten debiut, gdyż jest wiele w nim fantazji, odważnych scen i tematów kontrowersyjnych. Mi spodobał się tak średnio ale końcówka powieści i zakończenie najbardziej przypadło mi do gustu, natomiast liczne podboje Doriana raczej mniej. Dorian to młody artysta, którego jeszcze utrzymują rodzice. Płacą mu za mieszanie, a ten uczestniczy w kursie dla zaawansowanych by mieć w ogóle jakiś papier. Obrazy ma ciekawe i interesujące, dlatego niekiedy sprzedają się za dobrą cenę. Mieszka ze swoją dziewczyną Moniką i tworzą luźny związek, ze względu na upodobania Doriana. Nasz główny bohater ma słabości i ma włączony tryb zdobywania i eksperymentowania z innymi kobietami. Monice to nie przeszkadzało, gdyż ich początki również były dość otwarte i kontrowersyjne ale o tym znajdziecie w książce. Dziewczyna Doriana z czasem jednak zaczęła spędzać wieczory samotnie, a jej chłopak w tym czasie szukał kobiet by zaspokoić swoje odważne fantazje. Monika nie wytrzymała i wyprowadziła się z mieszkania Doriana, zostawiając go i wróciła do siostry i rodziców. Czy Monika i Dorian jeszcze wrócą do siebie? Odsyłam do powieści, najlepiej wyrobić sobie zdanie samej. Mnie ten debiut nie porwał ale w miarę dobrze i szybko mi się go czytało. Dorian nie przypadł mi do gustu ani jego kolega Kamil. Postacie Monika, Asia i Karolina bardziej mi się spodobały. Artystyczne środowisko rządzi się swoimi prawami, także tak jest również z Dorianem. Jako artysta plastyk szuka niecodziennych doznań i inspiracji by przenosić je na obrazy, dlatego cały czas chce być w otwartym związku. Zakończenie najbardziej mi się podobało z tej historii. Polecam przeczytać, by wyrobić swoje zdanie, gdyż faktycznie nie czytałam jeszcze takiej powieści na polskim rynku. Autor twierdzi, że Dorian jest lepszy od Greya, czy bohatera „365 dni”. Jednak ja jestem bardziej za Massimem 😉 A. M. Flaubertowi gratuluje odważnego debiutu i trzymam kciuki za następne publikacje. Z ciekawości na pewno przeczytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
15-03-2021 o godz 21:12 przez: Mysilicielka
Żeby móc opowiedzieć wam o "Dorianie" najprościej będzie mi odnieść się do opisu na okładce książki. Odważny? Nie do końca, w większości przypadków słabo broni się przed kobietami, które przejmują inicjatywę i nie marzą o niczym innym, tylko by go dosiąść. Bezkompromisowo podniecający? Hmm... nie dla mnie. Opowiadanie w kółko o jednym a budowanie erotycznego napięcia, to niestety nie to samo. Niepoprawnie romantyczny! Niepoprawny - owszem, błędów tam sporo, pomimo dwóch korekt. Romantyczny? Jeśli ktoś za romantyzm uważa drapanie się po jajkach... Naprawdę nie przeszkadzają mi perwersje, a widać, że autor przede wszystkim postawił na zaszokowanie czytelnika. Na samym początku jesteśmy rzuceni na głęboką wodę, tudzież pod złoty deszcz... Ludzi podniecają różne rzeczy, wiem o tym. Przeszkadza mi wszystko inne. Językowo jest ubogo i wulgarnie, powtarzają się te same słowa, a sami bohaterowie też nie różnią się od siebie zanadto. Nudne to i głupie, po prostu. Główny bohater na jednej stronie oburza się, że ktoś nazwał kobietę "tłuściochem", bo co jak co, ale płeć piękną trzeba szanować! Na kolejnej opisuje znajomą z zajęć, którą się nie interesował, bo wydała mu się brzydka, więc po było tracić czas. Jego wywody o kobietach są tak niespójne, jakby pisały to dwie osoby albo autor zapominał, że musi trzymać się pewnej konwencji. Tak samo zachowują się inne postacie, ich charaktery są kompletnie nierealne. W moich oczach ta powieść to zlepek różnych męskich fantazji, a przynajmniej takich pisanych z męskiej perspektywy, który całościowo nie ma sensu. Bohaterowie ciągle myślą o seksie, nie zachowują się racjonalnie, ocierają o różne przedmioty jak zwierzęta. Ta scena, kiedy Dorian nagi wychodzi na balkon, jego instrument sterczy pomiędzy barierkami, bohater mówi w przestrzeń "nic tylko ssać", ale nikogo w pobliżu nie ma, więc przeklina i wraca do mieszkania - to jest kwintesencja tego stylu. W zasadzie wszystko, co miało tutaj być podniecające, odpycha i wydaje się obleśne. Jedna gwiazdka więcej w ocenie za próbę stworzenia czegoś innego niż reszta erotyków dostępnych na rynku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-03-2021 o godz 18:03 przez: Anonim
RECENZJA PATRONACKA 23 lutego swoją premierę miał “Dorian” autorstwa @flaubert.autor. Jest to debiut, erotyk napisany przez mężczyznę, którego byłam ogromnie ciekawa. Na samym początku zaznaczę, że książka nie jest dla każdego. Znajdziemy tutaj wiele odważnych scen seksu, które dla niektórych mogą być zdecydowanie za mocne, ale jest to tylko fikcja literacka. Tytułowy bohater to 25 letni artysta, który żyje w otwartym związku z Moniką. Jest on bezpośredni, mówi co myśli, nie wstydzi się siebie i swojego ciała. Jego życie to głównie kobiety, zabawa, alkohol, seks i sztuka. Zdecydowanie brakowało mi tutaj emocji i uczuć, bo erotyk według mnie powinien jakieś wywołać. Tutaj było ich naprawdę niewiele. Same sceny erotyczne nie wywołały u mnie jakiegoś obrzydzenia, jestem osobą otwartą na takie rzeczy, a to przecież jest fikcja literacka. Autor pokazał, że ludzie mają różne upodobania, z różnych rzeczy czerpią przyjemność i boją się o tym mówić. Jedyną rzeczą, która mnie oburzyła, było dziwne myślenie Moniki na temat jej siostry... Dorian swoją postawą i charakterem niezbyt przypadł do mojego gustu na początku tej historii, jednak później przechodzi on widoczną przemianę. Dzięki niej patrzyłam na niego w inny sposób. Samo zakończenie podobało mi się, było zupełnie w innym stylu niż reszta książki. Ta historia to nie tylko sam seks. Ukazuje ona jak pod wpływem miłości człowiek się zmienia. Do jakiego stanu potrafi doprowadzić tęsknota, jak zmienia się myślenie. Szczera rozmowa, zaufanie i zrozumienie są bardzo ważne w związkach. Sam autor posłużył się prostym językiem, używał sporo wulgaryzmów. Czytało mi się ją bardzo szybko i z zaciekawieniem. Książka jednym się spodoba, a innym nie. Po prostu trzeba samemu ją przeczytać, żeby sprawdzić, czy to jest dla nas. Ode mnie 6/10 ⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-03-2021 o godz 20:56 przez: Karolina
Doria to młody, niezwykle przystojny i seksowny artysta, wie, że podoba się kobietom i w umiejętny sposób to wykorzystuje. Żyje w otwartym związku ze swoją dziewczyną Moniką, ale także nie stroni od imprez i przypadkowego seksu. Monice bardzo zależy na Dorianie, kiedyś razem chodzili na takie imprezy jednak ją przestało to bawić, chciała być po prostu wierna facetowi, którego kocha. Mężczyzna zamiast skupić się na niej szukał innych bodźców, ona czuje się zaniedbana i niepotrzebna. Postanawia zakończyć związek z Dorianem, choć w głębi serca ma nadzieje, że on się w końcu opamięta. Bardzo dużo czasu zajmuje mu jednak zrozumienie tego, że Monika jest tą jedyną. Czy uda mu się odzyskać kobietę swojego życia? Czy może jednak przypadkowy seks i częste zmienianie partnerek będzie tym, czego od zawsze pragnął? Kiedy otrzymałam książkę „Dorian“, a na Instagramie zaczęły pojawiać się pierwsze recenzje trochę się przeraziłam. Większość dziewczyn przytaczała słynne sceny z pędzlem, piciem wina, sikaniem i robieniem loda przez faceta, czułam się trochę zniesmaczona, bo to akurat nie moje klimaty. Jednak nie cała książka jest taka, ma też swoje plusy. Uważam, że jest dobrze napisana, czyta się ją przyjemnie i dość szybko. Każdy ma różne upodobania seksualne i o tym nie będę dyskutować. Dorian może i skakał z kwiatka na kwiatek, ale Monika też nie była kryształowa. Nie uprawiała seksu z innymi jednak ale posiadała anonimowe konto na Instagramie i Snapa gdzie zamieszczała zdjęcia w bieliźnie, a czasem wysyłała filmiki jak się dotyka i sama też je otrzymywała. Podobała mi się przemiana mężczyzny, która była dodatkowym plusem książki, w końcu zrozumiał jak bardzo kocham Monikę i jak mu jej brakuje. Doszedł do wniosku, że robił źle i zamiast z nią porozmawiać uciekał od niej i strasznie ją zaniedbywała. Polecam przeczytać książkę, aby wyrobić sobie o niej własne zdanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-03-2021 o godz 16:51 przez: Anonim
Czy według Was wierność jest nudna? Czy popada w rutynę? Dla mnie wierność do podstawa i nie wyobrażam sobie innej perspektywy. A co do rutyny? To od Nas i od naszych starań zależy to, czy wkradnie się do związku. Przyszedł czas, na recenzje książki, która ostatnio podobno bardzo gorszy czytających. Szczerze? No już bez przesady. Dorian kocha kobiety, w sumie to wszystkie. Te szczupłe i te grubsze. W każdej widzi piękno. Według głównego bohatera wierność to bzdura, a tkwienie w niej nie daje poczucia stabilizacji. Tytułowy Dorian, to męski odpowiednik femme fatale. Kobiety za nim ganiały, ale ostatecznie dostarczał więcej cierpienia i rozczarowań. Czy Dorian zmieni co do tego zdanie? Czy doceni wszystko to co ma, dopiero kiedy to straci?. Okej, nie będę ukrywać, że ta książka w żadnym stopniu mnie nie zafascynowała czy rozgrzała. No niestety nie. Czy mnie zgorszyła? Zdecydowanie nie. Były w niej sceny, które mnie obrzydzały, tak dosłownie mówiąc. To nie są moje klimaty, to nie są zdecydowanie moje fetysze. Uważam jednak, że w każdej książce można znaleźć jakieś plusy. Przeczytałam gdzieś, że tytułowy Dorian, bardzo dobrze znał umysł kobiety i jest to dość dziwne. Mamy tu jednak artystę, a tak jak każdy artysta odczuwa bardziej, więcej widzi i czuje. „Dorian”- to książka, która łamie tabu fetyszy, a także porusza temat nagości, który jest tylko poruszany w cichym kącie. Każda kobieta jest piękna i nie powinna wstydzić się swojego ciała. Bardzo ważne jest, aby zaakceptować siebie. Móc spojrzeć w lustro i powiedzieć : „Podobam się sobie”. Historię czyta się całkiem szybko, chociaż po scenie z winem musiałam zrobić sobie dzień przerwy, bo bałam się tego, co zastanę w kolejnych rozdziałach. Końcowe strony były naprawdę bardzo przyjemnie w czytaniu, uśmiech gościł na twarzy, a Dorian pokazał swoją romantyczną stronę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
09-03-2021 o godz 18:19 przez: Anonim
[ RECENZJA ] A.M. Flaubert "Dorian" Wyd. WasPos Gdy uzależnienie staje się na tyle silne, że bierze górę nad nami za każdym razem, stajemy na krawędzi wielu rozterek i podejmowania ważnych decyzji pod presją. Najczęściej są to decyzję dotyczące tego cze jestesmy gotowi stracić to, co mamy i ryzykować dalszą "zabawę". Dorian jest młodym mężczyzną, który nie stroni od seksu. Chętnie uprawia go z przypadkowymi kobietami w przypadkowych miejscach. Każdy, nawet najmniejszy impuls pobudza go do natychmiastowego samozaspokojenie. Kiedy poznaje Monikę, postanawiają razem o pozostaniu w otwartym związku. Jednak dziewczynie zależy na Dorośnie. Pozostaje mu wierna i liczy na to, że mężczyzna odwdzięczy się tym samym. Jednak tak się nie staje. Wręcz coraz więcej uwagi chłopak poświęca obcym kobietom a nie Monice. Dziewczyna postanawia ułatwić życie seksoholikowi i zrywa z nim. Długo zajmuje Dorianowi zrozumienie, że bez ukochanej, zbliżenia nawet z pięknymi, chętnymi kobietami, nie dają mu już satysfakcji. Postanawia więc odzyskać swoją dziewczynę. Ale czy Monika jest gotowa zaufać mu jeszcze raz? Czy młody mężczyzna wytrwa w tym związku i pozostanie wierny tej jedynej??! Bezsprzecznie najodważniejsza książka jaką czytałam do tej pory. Przepełniona erotyzmem i podnietą na każdym kroku. Nie ukrywam, że ciekawa byłam tej książki, ale takiego efektu się nie spodziewałam... Raczej czytania jej do poduszki nie polecam 🙈🙈, bo obojętnym na opisy pozostać się nie da. Myślę, że zawstydzi, ale i poruszy nawet najtwardszego przeciwnika cielesnych uciech. 😁 Liczę, że ukaże się kontynuacja powieści i przekonam się czy Dorian pozostanie grzeczny czy jednak jego uzaleznienie obudzi się ponownie i skutecznie będzie się nim bawiło podstawiając przysłowiowe nogi ...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
06-04-2021 o godz 16:17 przez: Women_books
"Dorian" @flaubert.autor @waspos Nie Grey, nie Massimo, teraz będziesz marzyć o Dorianie! Tak mniej więcej brzmiał autor książki w trakcie promocji. Ja powiem, że zostanę jednak przy Włochu 🤭 Książka, gdzie na okładce mamy 18+, więc wiadomo nie jest ona dla wszystkich. Mimo że lubię czytać mocne książki, erotyki i seks w książkach nie jest mi obcy. Tak tu? No niestety nieporwalo mnie, a jedynie zażenowalo. Nawet nie wiem jak to napisać, bo nawet nie jest ona wulgarna, a po prostu osięgnęła poziom taniego porno, które ogólnie powodowało niesmak. Bohater, czyli słynny Dorian, nie wzbudził ani trochę sympatii, a jego zachowanie było jak u napalonego nastolatka. Rodzinka utrzymywała mu mieszkanie, a on gdzie nie spojrzał to od razu "stawał". Ciężkie jego życie z ciągle napiętymi majtkami 🤷 I chociaż w tle mamy tak jakby historię miłosna, to jednak wypadła ona blado w porównaniu z aktami seksualnymi. Które miały zaszokować czytelnika, a mnie tu nie zaskoczyło nic, chociaż pomysłowość autora godna podziwu. Jednak nie mi oceniać fetysze innych ludzi. Jeśli chodzi o styl pisania, także nie był zbyt wybitny, prosty i chyba aż za bardzo. Dialogi bez emocji, opisy które wnosiły jedynie jakie piwo i jakie papierosy pali Dorian. Przeczytałam ja szybko, bez emocji i myślę że nie jest to pozycja godna zapamiętania .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-03-2021 o godz 10:58 przez: Anonim
To powieść debiutującego autora @flaubert.autor "Przestańcie marzyć o Gregu czy Massimo a zacznijcie marzyć o Dorianie! To właśnie Dorian młody dwudziestopiecio letni artysta jego pasją jest malowanie .Kocha seks kobiety i dobra zabawę w łóżku .Wykorzystuje swój urok jak tylko może .... Ma dziewczyne Monikę zyja w otwartym związku ,ale pewnego dnia dziewczyna zrywa z nim i odchodzi .Młody mężczyzna nie wie co zrobił źle dlaczego ona go zostawiła .On kocha kobiety bawi się nimi bierze z życia ile może zmienia partnerki seksualne .Lubi różnego rodzaju zabawy w łóżku począwszy od anala do trójkąta .Monika kocha chłopaka ale nie umie pogodzić się z tym że on nie interesuje się tylko nią .Dorian lubi ostra zabawę zaś Monika woli nie eksperymentować.Po tym jak go zostawiła chłopak zrozumiał co dla niego jest ważne albo i kto .Czy Monika mu wybaczy i będę jeszcze razem ? Czy uda mu się ją odzyskać ..... Ta książka nie jest dla każdego spodoba się niegrzecznym czytelniczka co lubią mocny i ostry erotyk .Mi osobiście się średnio podobała ale zachęcam do przeczytania gdyż poszła fala hejtu na nią a ja sądzę że nie jest tak zła jak było o niej głośno mówione .Ale wiadomo każdy ma inny gust .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
05-03-2021 o godz 09:36 przez: Anonim
Czytając fragmenty książki czułam obrzydzenie . Tak dosłownie było mi niedobrze . Ale czytając książkę wiedziałam na co się już pisze i było mi dużo łatwiej. Fabuła mnie wciągnęła A sceny seksu były już tylko żenujące. Ale każdy ma swoje fetysze więc nie wnikam . A tutaj było cos innego . Bardziej mocniejszego bo wymieszane nasienie z winem wydaje się być czymś dziwnym no ale jak ktoś lubi to i to czemu ma nie mieszać? . Pamiętajmy że erotykow wydanych przez mężczyzn jest mało. Znamy książki i fantazje kobiet które marzą o niesamowitym seksie . Tutaj poznajemy fantazje od tej drugiej strony i poznajemy mezczyzne który chce w łóżku czuć się jak w porno . Książka nie jest zła ale nie jest też dobra . Powtarzające się opisy chyba 50razy mówione było o papierosach bez sensu . Więc niektórych rzeczy mogło być mniej . Ale wiecie co ? Znalazłam przekaz tej książki. Wydaje mi się że autor chciał pokazać nam jak można stracić miłość bez rozmowy i porozumienia . Tak on ma dziewczynę i chodzi na inne, ale jak ona odchodzi brakuje mu jej, pomimo że nadal sypia z innymi . To że ma różne partnerki , nie dadzą mu tego co ta jedyna . Starałam się szukać tu plusów i wydaje mi się że znalazłam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-03-2021 o godz 08:13 przez: Książkogród
Ta książka jest jedną z tych, które samemu trzeba wziąć w rękę, przeczytać i ocenić. To nie jest jedna z tych pozycji, która na ślepo można komuś polecić i powiedzieć „Tak! Na pewno Ci się spodoba!” – niestety to nie to. Tę książkę mogłabym przyrównać do filmu porno: jeżeli ktoś na nią trafi i stwierdzi, że mu się podoba – super, ale znajdą się i tacy co ją skrytykują albo „przewiną” w natłoku pozycji dostępnych na rynku które, po prostu, ciekawią ich bardziej. . Mimo wielu negatywnych opinii o książce, nawet ona zasługuje na to by samemu wyrobić sobie o niej zdanie – ponadto nie jest najbardziej kontrowersyjnym erotykiem dostępnym na rynku Osobiście nie uważam, żeby był to zły debiut. Spodziewałam się czegoś z lekka innego, ale na to miał swój wpływ opis i otoczka zbudowana jeszcze przed premierą samej książki, nie znaczy to jednak że jest źle. Książka na swój własny sposób odbiega od normy, a sam główny bohater nie wpisuje się w moje normy partnera- określić go można nawet jako popieprzonego przez jego lekki styl życia. . Za możliwość objęcia patronatem książki i zaufanie dziękuję @flaubert_autor oraz @waspos . Ocena: 6/10 . Miłego dnia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
20-05-2021 o godz 19:07 przez: siedzewksiazkach
Każdy w swojej czytelniczej przygodzie natrafia czasem na książkę tak specyficzną, że aż ciężko jest ją ocenić. Tak właśnie miałam z "Dorianem"... Młody artysta żyjący w sposób niebywale rozwiązły stara się zdobywać doświadczenie na różnych płaszczyznach. Mężczyzna żyje w otwartym związku z raczej skromną Moniką, która ma już dość nieustannych wyskoków partnera. Dlatego też postanawia go porzucić. Jednak Dorian nie jest w stanie o niej zapomnieć. Ale czy uda mu się dotrzeć do ukochanej zamiast zatracić się we własnych doznaniach? Z niezwykłą trudnością przyszło mi zapoznać się z tą powieścią. Autor starał się zapewne przelać na papier wszelkie swoje myśli i doświadczenia, ale nie dla wszystkich mogą być one akceptowalne. Są tu zapewne liczne wynaturzenia, które można uznać za nie do końca pojmowane. Nie chce w żaden sposób oceniać niczyich poglądów, ale niestety nie przemówiła do mnie ta książka. Wszystko było zbyt uzewnętrznione, trochę jakby bez wyczucia. Zapewne innym przypadnie ona do gustu, ale ja nie mogę Wam jej polecić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
16-05-2021 o godz 22:11 przez: nutka2410
"Dorian" książka, która miałam okazję niedawno przeczytać to bardzo perwersyjna książka. Autor tworzy tutaj takie fantazje seksualne, które mi nawet nie przeszły by na myśl. Część tej historii jest spoko, lubię niegrzeczne historie, ale niestety są też takie momenty, które są po prostu niesmaczne. Sam styl pisania autora nie był zły, ale poprzez zachowanie głównego bohatera, naszego tytułowego Doriana, a także poprzez dziwne upodobania ta książka moim zdaniem traci. Podziwiam autora za odwagę, że napisał coś takiego, ale moim zdaniem (i tylko moim, nie każdy musi się ze mną zgodzić) było tutaj za bardzo koloryzowanie. No nie wiem. Ja tej historii nie kupuje do końca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-03-2021 o godz 13:12 przez: Eliza Żywicka
#497 - Dorian - A.M. Flaubert - Wydawnictwo WasPos #57/52/2021 Książka ma 366 stron, swoją premierę miała dnia 23.02.2021 roku i jest to literatura obyczajowa - romans. Głównym bohaterem książki jest tytułowy Dorian. Wiedzie on beztroskie życie artysty - malarza, na utrzymaniu rodziców. Główną jego atrakcją są imprezy, oraz erotyczne ekscesy. Impulsem do zmian w jego życiu jest odejście ukochanej dziewczyny - Moniki. Czy ta sytuacja czegoś go nauczy i wyciągnie z niej wnioski na przyszłość ? Dziękuję za książkę Wydawnictwo WasPos. https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2588219661477918/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-03-2021 o godz 14:19 przez: Bibliotekarka Natalka
O gustach się nie dyskutuje i każdy ma jakieś dewiacje seksualne lub fetysze. Nie napiszę, że polecam Wam tę książkę, bo większości się nie spodoba. Jednak jeżeli ktoś ma mocne nerwy i podejdzie do lektury z podejściem, że jest to tylko i wyłącznie fikcja literacka, myślę ze da radę przebrnąć przez publikację. Oczywiście dla osób które lubią gorące i erotyczne książki ta książka może się okazać dobrą lekturą. I takim osobom - lubiącą takie historie mogę polecić tę lekturę. Przyznaję 4/5 punktów ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
03-03-2021 o godz 00:08 przez: Joanna
To raczej porno niż erotyk. Dewiacje seksualne, do tego sam autor reklamuje książkę w sposób żenujący. W mojej opinii jest to książka szkodliwa społecznie. Porno ma swoje miejsce w internecie i niech tam pozostanie. Promowanie takiej treści jest niemoralne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
12-03-2021 o godz 22:57 przez: Kami_czyta
Dno nie kupię już nic z tego wydawnictwa. Nie wiem jak mogli wydać coś tak strasznego
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji