Do następnych mistrzostw (okładka  miękka, wyd. 07.2012)

Właśnie skończyłam czytać i jestem ZA-KO-CHA-NA w tym pisarzu. Z jednej strony - ciepłe, niemal kobiece spojrzenie na mężczyzn. Z drugiej - wie o facetach tyle, że niejedna kobieta może mu zazdrościć. Chociaż w zasadzie zamiast zazdrościć najlepiej byłoby się od niego uczyć. Opisuje czwórkę przyjaciół, z których każdy jest inny, ale na swój sposób sympatyczny, którzy mają taki swój rytuał:co tydzień spotykają się, by oglądać mecz. I dzięki temu rytuałowi ich przyjaźń przetrwa najcięższą próbę... Ale tu poprzestanę, żeby za dużo nie zdradzać.
Ja od dziś (a w zasadzie od jutra, bo teraz Mój Mężczyzna już słodko śpi) będę na swoją "gorszą połówkę" patrzeć całkiem inaczej. I może nawet za cztery lata dla towarzystwa usiądę razem z nim i jego kumplami przed telewizorem, żeby obejrzeć Euro? Na razie mam ochotę się do niego przytulić... i to jest magia Literatury...

Historia „następnych igrzysk” opowiada w sposób dowcipny, niekonwencjonalny i niezwykle mądry o przyjaźni, która jest wielokrotnie wystawiana na próbę przez los i przez samych bohaterów.

Fortuna kołem się toczy, a nieszczęścia chodzą parami, a może nawet czwórkami… zdaje się, że najważniejszym przesłaniem tej książki jest przestroga żeby zawsze uważać, czego sobie życzymy oraz, co wydaje się ważniejsze, czego życzymy innym.

Książka ta stanowi doskonałe źródło rozrywki jak również zmusza ona do refleksji nad własnym podejściem do przyjaźni i relacji międzyludzkich. Bez wątpienia jest do doskonała lektura godna polecenia.

"Do następnych mistrzostw" to książka o słodko-gorzkim świecie mężczyzn. Opowiada o ich marzeniach, poszukiwaniu sensu życia oraz o tym, że los jest przewrotny i potrafi zweryfikować wszelkie plany. A cztery lata między kolejnymi mistrzostwami to dużo czasu, aby zweryfikować wiele rzeczy. Nevo napisał książkę jednocześnie melancholijną i energiczną, prostą i niedającą jednoznacznych odpowiedzi. "Do następnych mistrzostw" to opowieść o zmianach i tym, że łatwiej jest żyć mając kogoś bliskiego. Polecam!
Jolanta Jasnos, Empik Toruń

Rzeczywiście, zgadzam się z recenzją Martes. Książka mądra i ważna. Miejscami wzruszająca do łez. I nie zgadzam się z tym, co mówią o niej faceci, którzy ją czytali. To NIE JEST książka o piłce. Piłka to moim zdaniem,tylko pretekst do opowieści o mężczyznach i ich przyjaźni.
Bardzo bardzo polecam.