Data driven marketing. O logicznym podejściu do podejmowania decyzji (okładka  miękka)

"Data Driven Marketing. O logicznym podejściu do podejmowania decyzji" autorstwa Adriana Andrzejczyka to najlepsza książka o marketingu, jaką do tej pory przeczytałam. To swoisty podręcznik, na którym należy opierać swoje działania w firmie — o ile chcemy osiągnąć sukces, zwiększyć sprzedaż, nie przepalać budżetów, optymalizować nasze działania... Można tak wymieniać i wymieniać. Czym właściwie jest ten tytułowy Data Driven Marketing❓ To podejście, które w centrum swoich zainteresowań stawia DANE, które odgrywają istotną rolę w procesie decyzyjnym. W podejściu tym nie ma miejsca na wyciąganie teorii z rękawa/wróżenia z fusów. 📂 Obecnie świat mierzy się z wielkim wybuchem danych i choć na ich ilość narzekać nie możemy, to jednak ich jakoś spada. Prawo chroni nasze dane, a tym samym pojawiają się pewne zniekształcenia w informacjach pozyskiwanych w Internecie. 📊 Poza tym, że posiadany jakieś dane, to jeszcze musimy je odpowiednio analizować, obserwować zmiany, łączyć z wiedzą ogólną oraz wyciągać wnioski. Co więcej, należy nieustannie trzymać rękę na pulsie, być obeznanym w trendach i newsach. 👩‍💻 Autor na wstępie zaznaczył, że książkę kieruje do ekspertów, managerów, dyrektorów marketingu, analityków oraz naukowców. Zbiło mnie to z tropu i trochę wystraszyło... Nie chciałam się jednak poddawać i choć w marketingu działam nieco ponad rok, to większość z tych rzeczy była dla mnie przyjemna i łatwa w odbiorze. Oczywiście... Nie ja jestem osobą decyzyjną, w firmie, w której pracuje, jednak lektura tej książki tylko utwierdziła mnie w moim statystycznym podejściu do działań... Choć czasem dane pokazują coś, czego nie chcemy widzieć, trzeba się z tym zmierzyć i wykorzystać wiedzę, która w danym momencie mamy. Nasza intuicja bywa mylna, warto więc tę intuicję skonfrontować z danymi, w których posiadaniu jesteśmy, lub możemy być. Ta książka ma przekonać Cię, do wykorzystania danych podczas podejmowania kluczowych decyzji w firmie. Autor poza tym, że ma ogromną wiedzę, ma też doświadczenie zdobyte podczas wieloletniej pracy przy przeróżnych projektach na rynku. Mówi o tym, jak dużą przewagę możesz zyskać w kontekście konkurencyjności dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu danych. Język jakim się posługuje, jest lekko branżowy, ale spokojnie — większość z tych wyrazów jest albo wytłumaczona, albo ich znaczenie wynika z kontekstu. Książka ma służyć jako kompendium wiedzy, a wskazówki w niej zawarte jako drogowskaz udanej kariery. Autor nie tylko zachwala podejście DDM, wskazuje również na słabe strony i zagrożenie z nim związane. Treść poparta jest badaniami i obszerną bibliografią. Lektura obowiązkowa dla każdego marketingowca!

"Data Driven Marketing. O logicznym podejściu do podejmowania decyzji" autorstwa Adriana Andrzejczyka to najlepsza książka o marketingu, jaką do tej pory przeczytałam. To swoisty podręcznik, na którym należy opierać swoje działania w firmie — o ile chcemy osiągnąć sukces, zwiększyć sprzedaż, nie przepalać budżetów, optymalizować nasze działania... Można tak wymieniać i wymieniać. Czym właściwie jest ten tytułowy Data Driven Marketing❓ To podejście, które w centrum swoich zainteresowań stawia DANE, które odgrywają istotną rolę w procesie decyzyjnym. W podejściu tym nie ma miejsca na wyciąganie teorii z rękawa/wróżenia z fusów. 📂 Obecnie świat mierzy się z wielkim wybuchem danych i choć na ich ilość narzekać nie możemy, to jednak ich jakoś spada. Prawo chroni nasze dane, a tym samym pojawiają się pewne zniekształcenia w informacjach pozyskiwanych w Internecie. 📊 Poza tym, że posiadany jakieś dane, to jeszcze musimy je odpowiednio analizować, obserwować zmiany, łączyć z wiedzą ogólną oraz wyciągać wnioski. Co więcej, należy nieustannie trzymać rękę na pulsie, być obeznanym w trendach i newsach. 👩‍💻 Autor na wstępie zaznaczył, że książkę kieruje do ekspertów, managerów, dyrektorów marketingu, analityków oraz naukowców. Zbiło mnie to z tropu i trochę wystraszyło... Nie chciałam się jednak poddawać i choć w marketingu działam nieco ponad rok, to większość z tych rzeczy była dla mnie przyjemna i łatwa w odbiorze. Oczywiście... Nie ja jestem osobą decyzyjną, w firmie, w której pracuje, jednak lektura tej książki tylko utwierdziła mnie w moim statystycznym podejściu do działań... Choć czasem dane pokazują coś, czego nie chcemy widzieć, trzeba się z tym zmierzyć i wykorzystać wiedzę, która w danym momencie mamy. Nasza intuicja bywa mylna, warto więc tę intuicję skonfrontować z danymi, w których posiadaniu jesteśmy, lub możemy być. Ta książka ma przekonać Cię, do wykorzystania danych podczas podejmowania kluczowych decyzji w firmie. Autor poza tym, że ma ogromną wiedzę, ma też doświadczenie zdobyte podczas wieloletniej pracy przy przeróżnych projektach na rynku. Mówi o tym, jak dużą przewagę możesz zyskać w kontekście konkurencyjności dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu danych. Język jakim się posługuje, jest lekko branżowy, ale spokojnie — większość z tych wyrazów jest albo wytłumaczona, albo ich znaczenie wynika z kontekstu. Książka ma służyć jako kompendium wiedzy, a wskazówki w niej zawarte jako drogowskaz udanej kariery. Autor nie tylko zachwala podejście DDM, wskazuje również na słabe strony i zagrożenie z nim związane. Treść poparta jest badaniami i obszerną bibliografią. Lektura obowiązkowa dla każdego marketingowca!

"Data Driven Marketing. O logicznym podejściu do podejmowania decyzji" autorstwa Adriana Andrzejczyka to najlepsza książka o marketingu, jaką do tej pory przeczytałam. To swoisty podręcznik, na którym należy opierać swoje działania w firmie — o ile chcemy osiągnąć sukces, zwiększyć sprzedaż, nie przepalać budżetów, optymalizować nasze działania... Można tak wymieniać i wymieniać. Czym właściwie jest ten tytułowy Data Driven Marketing❓ To podejście, które w centrum swoich zainteresowań stawia DANE, które odgrywają istotną rolę w procesie decyzyjnym. W podejściu tym nie ma miejsca na wyciąganie teorii z rękawa/wróżenia z fusów. 📂 Obecnie świat mierzy się z wielkim wybuchem danych i choć na ich ilość narzekać nie możemy, to jednak ich jakoś spada. Prawo chroni nasze dane, a tym samym pojawiają się pewne zniekształcenia w informacjach pozyskiwanych w Internecie. 📊 Poza tym, że posiadany jakieś dane, to jeszcze musimy je odpowiednio analizować, obserwować zmiany, łączyć z wiedzą ogólną oraz wyciągać wnioski. Co więcej, należy nieustannie trzymać rękę na pulsie, być obeznanym w trendach i newsach. 👩‍💻 Autor na wstępie zaznaczył, że książkę kieruje do ekspertów, managerów, dyrektorów marketingu, analityków oraz naukowców. Zbiło mnie to z tropu i trochę wystraszyło... Nie chciałam się jednak poddawać i choć w marketingu działam nieco ponad rok, to większość z tych rzeczy była dla mnie przyjemna i łatwa w odbiorze. Oczywiście... Nie ja jestem osobą decyzyjną, w firmie, w której pracuje, jednak lektura tej książki tylko utwierdziła mnie w moim statystycznym podejściu do działań... Choć czasem dane pokazują coś, czego nie chcemy widzieć, trzeba się z tym zmierzyć i wykorzystać wiedzę, która w danym momencie mamy. Nasza intuicja bywa mylna, warto więc tę intuicję skonfrontować z danymi, w których posiadaniu jesteśmy, lub możemy być. Ta książka ma przekonać Cię, do wykorzystania danych podczas podejmowania kluczowych decyzji w firmie. Autor poza tym, że ma ogromną wiedzę, ma też doświadczenie zdobyte podczas wieloletniej pracy przy przeróżnych projektach na rynku. Mówi o tym, jak dużą przewagę możesz zyskać w kontekście konkurencyjności dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu danych. Język jakim się posługuje, jest lekko branżowy, ale spokojnie — większość z tych wyrazów jest albo wytłumaczona, albo ich znaczenie wynika z kontekstu. Książka ma służyć jako kompendium wiedzy, a wskazówki w niej zawarte jako drogowskaz udanej kariery. Autor nie tylko zachwala podejście DDM, wskazuje również na słabe strony i zagrożenie z nim związane. Treść poparta jest badaniami i obszerną bibliografią. Lektura obowiązkowa dla każdego marketingowca!