5/5
08-02-2016 o godz 07:14 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Każde życie jest tylko przelotnym błyskiem na ekranie wieczności... Człowiek patrzący w gwiazdy szybko odkrywa, jak niewiele znaczy."

Książka bardzo mi się spodobała, wgłębiałam się w nią z coraz większym zainteresowaniem, nie mogłam doczekać się, co jeszcze z niej wyczytam. Jedna z lepszych powieści Diane Chamberlain, z jakimi zapoznałam się do tej pory. Fabuła mocno intrygująca, oparta na nietuzinkowym scenariuszu zadziwiających wydarzeń. Narracja ciepła i przyjemna, wprowadzane wątki płynnie ze sobą korespondują, zazębiają się, tworzą niezwykłą historię. Autorka bardzo umiejętnie buduje coraz większe napięcie, wyzwala w czytelniku mieszankę różnorodnych emocji, zabarwia powieść kryminalnym pazurem, poczuciem niepewności i strachu, niebezpieczeństwa grożącemu głównym postaciom książkowym. Bohaterowie ciekawie wykreowani, bardzo chętnie śledzimy ich poczynania, mocno sympatyzujemy z nimi.

Laura stara się spełnić obietnicę złożoną umierającemu ojcu, aby zaopiekować się nieznaną jej wcześniej staruszką przebywającą w domu opieki. Kobieta nie zdaje sobie sprawy jak wielki wpływ na jej życie będzie miała ta starsza pani, jak mocno odmieni los Laury i jej córeczki Emmy. Stopniowo pojawia się szokujące oblicze prawdy, która czekała na ujrzenie światła dziennego przez wiele lat. Dynamiczna akcja toczy się dwutorowo, poruszamy się po współczesnych czasach, ale zaglądamy również do życiowych historii począwszy od lat trzydziestych ubiegłego wieku. Zaskakiwani jesteśmy nagłymi i nieoczekiwanymi sytuacjami, poszukujemy wyjaśnień poznawanych wstrząsających faktów. Dlaczego mąż Laury popełnia samobójstwo? Czy chce kogoś w ten sposób ochronić? Jak bardzo zmieni się zachowanie dziewczynki po śmierci mężczyzny? Czy Laurze uda się z pomocą terapeutki i biologicznego ojca Emmy pomóc córce, przerwać jej nagłe milczenie, uwolnić od traumy i tchnąć radość w serce?

Jak zwykle, autorka proponuje nam wiele psychologicznej czytelniczej zabawy, spojrzenia na sprawę z różnych perspektyw i koncepcji możliwych rozwiązań. Bardzo lubię taką wielowarstwowość fabuły, tajemnice z przeszłości, niedomówienia, drobne zawieszenia akcji, które skłaniają do głębszej interpretacji powieściowych zdarzeń i odniesień do własnych doświadczeń życiowych. Jak choćby to, na ile znamy osobę, która wydaje nam się bardzo bliska i którą obdarzamy bezgranicznym zaufaniem? Jak mocno może zmienić się nasze życie, kiedy odkryjemy szokującą prawdę z przeszłości? Czy jesteśmy w stanie pogodzić się z tym, że kochający nas ludzie mogą być uwikłani w niewyobrażalne zło? W jaki sposób poradzić sobie ze wstydem, wyrzutami sumienia, samotnością i poczuciem bycia wykorzystywanym?

bookendorfina.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2016 o godz 09:58 przez: Niebieska zakładka
To było moje drugie spotkanie z twórczością Diane Chamberlain. I znowu to samo: zachwyciłam się zawiłą fabułą, czytałam książkę z zapartym tchem przez dwa wieczory, by na końcu… rozczarować się mało realnym zakończeniem.

Schemat „Chcę Cię usłyszeć” przypomina poprzednią wydaną w Polsce książkę Chamberlain pt. „Dar morza”. Kolejny raz akcja zaczyna się od wstrząsającego wydarzenia, które na zawsze zmienia życie bohaterów. Następnie próbują oni rozwikłać tytułową zagadkę, jednak po przeczytaniu ok. 2/3 książki czytelnik jest już w stanie domyślić się, o co chodzi. To zbyt szybkie rozwiązanie intrygi znów mnie zraziło. Spodziewałam się bowiem historii wciągającej dosłownie do ostatniej strony.

Punktem zwrotnym wydarzeń jest tu śmierć ojca głównej bohaterki Laury oraz złożona przez nią na jego łożu śmierci obietnica. Ojciec wymusza na córce, by zaopiekowała się pewną starszą panią, przebywającą w domu opieki. Choć nie zna ona Sarah Tolley, dotrzymuje słowa i po jakimś czasie jedzie do niej w odwiedziny. Niestety, pozornie błaha wizyta skutkuje samobójstwem męża Laury oraz tym, że jej córka Emma przestaje mówić.

Mnożą się zatem pytania.: Dlaczego mąż Laury odebrał sobie życie? Jaki to miało związek z nieznaną im staruszką? Kim jest Sarah oraz co ją łączyło z ojcem głównej bohaterki? A także, co dokładnie zobaczyło dziecko, że na skutek szoku stało się niemową? Rozwikłania sprawy nie ułatwia fakt, że tajemnicza Sarah Tolley ma zaawansowanego Alzheimera i tylko cofnięcie się przez nią w czasie w lata 50., do mrocznego szpitala psychiatrycznego, może przynieść jakiekolwiek efekty.

Diane Chamberlain jest prawdziwą mistrzynią budowania łamigłówek. Do tego stopnia, że fabuły jej książek przypominają mi rozbitą szklankę. W jednej chwili świat bohaterów totalnie się wali i wydaje się, że na nic nie ma już ratunku. Jednak z czasem rozbite w pył szkło jest znów składane w całość, a kolejne tajemnice powoli i skrupulatnie odkrywane. Sprawia to, że jej powieści czyta się naprawdę fantastycznie. Jedynie z efektem finalnym bywa dużo gorzej…

Mimo to wybaczam autorce naciągane, moim zdaniem, zakończenie. Chociaż po skończonej lekturze miałam wrażenie, jakbym czytała science-fiction, a nie powieść obyczajową, to i tak nie zmienia to faktu, że książka jest po prostu porywająca. Zdecydowanie nie polecam czytać jej przed pójściem spać (chyba że jest właśnie weekend), bo czeka Was na pewno zarwana noc. :-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2016 o godz 09:45 przez: agadas
Dawno nie czytałam książki, która wzbudziłaby we mnie aż tyle różnych emocji. Z jednej strony mamy tragedię głównej bohaterki, która musi się zmierzyć z trzema bolesnymi wydarzeniami a do tego historia opowiadana przez drugą bohaterkę. Ale zacznijmy od początku...

Laura straciła ojca a na łożu śmierci obiecała mu, że zaopiekuje się Sarah Tolley mimo, że nigdy o niej nie słyszała a ojciec nigdy o niej nie wspominał. Nie długo po śmierci ojca, wybiera się do domu starości by dowiedzieć się czegoś więcej o staruszce, która jak się okazuje choruje na Alzheimera. Po powrocie do domu zastaje córkę Emmę, skuloną na schodach i płaczącą jak się okazuje mąż Laury popełnił samobójstwo strzelając sobie głowę. Jedynym świadkiem była córka Laury Emma, która w skutek szoku przestaje mówić. Laura jest bardzo mocną psychicznie kobietą przez całe małżeństwo zmagała się z depresją męża, potem śmierć ojca, złożona ojcu obietnica, potem samobójstwo męża i trauma córki. Trzeba przyznać, że jak na jedną osobę dość sporo w tak krótkim czasie. Jednak Laura daje radę, szuka pomocy dla córki i gdy terapeutka prosi by spróbować skontaktować się z biologicznym ojcem Emmy ta zrobi wszystko by doszło do ich spotkania. Tu trzeba przyznać, że Laura wykazała się pomysłowością by dopiąć swego i doprowadza do spotkania ojca z córką. Wątek ojca i córki poprowadzony jest świetnie, jesteśmy świadkami rodzącej się miłości ojcowskiej. Bardzo podobały mi się sceny rodzinne i rodzące się uczucie między Laurą i ojcem dziewczynki, nie jest to uczucie które wybucha od razu ale pomału i delikatnie. Drugi wątek książki to spotkania z Sarah Tolley, która opowiada Laurze historię swojego życia, opowiada o swojej pracy w szpitalu psychiatrycznym w latach 1950-1960. Przyznam się szczerze, że czytając te opowieści czułam się jakbym czytała thiller czy horror i to one wywoływały najwięcej emocji. A końcówka odkryje przed nami kolejne tajemnice bohaterów sprawiając, że trudno trochę uwierzyć w takie zbiegi okoliczności.

Podsumowując przyjemna kobieca lektura, pełna ciepła, dla osób lubiących mocniejsze klimaty opowieści Sarah Tolley jak najbardziej na plus. Dla mnie był to miło spędzony czas przy ciekawej i wciągającej lekturze i jak na pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain uważam je za bardzo udane. Mam też nadzieję, że nie było to moje ostatnie spotkanie z tą autorką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2016 o godz 12:33 przez: uncafeconlibros
O twórczości Diane Chamberlain słyszałam już wiele dobrego. Znajomi polecali mi jej książki, twierdząc, że skoro lubię Jodi Picoult, to Diane także mnie oczaruje. W zeszłym roku na moją półkę trafiło kilka książek autorki w oryginale, a na początku tego roku udało mi się na wymianie książkowej dorwać „Kłamstwa”. Czasu i okazji do przeczytania jednak jeszcze nie było, choć teraz wiem już, że wiele straciłam. Dzięki współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka miałam bowiem okazję przeczytać najnowszą wydaną w Polsce książkę autorki pt. „Chcę Cię usłyszeć” i niniejszym oświadczam, że jestem oczarowana.

Książka opowiada historię Laury Brandon, która jeszcze do niedawna miała szczęśliwe i satysfakcjonujące życie. Kariera i sława w naukowym środowisku, zdawała się idealnie komponować z rodzinnym szczęściem u boku męża i córeczki. Kiedy więc Laura złożyła umierającemu ojcu obietnicę zaopiekowania się nieznaną staruszką, nie mogła przewidzieć, że będzie to początek serii zaskakujących zdarzeń, które wywrócą całe jej życie do góry nogami...

Z kolei Sarah Tolley, którą Laura zobowiązała się zająć, nie ma pojęcia kim jest odwiedzająca ją młoda kobieta. Schorowana staruszka pod wpływem Alzheimera coraz częściej gubi się w codzienności, jednak doskonale pamięta mroczne wydarzenia z przeszłości, wiedzę o których postanawia przekazać Laurze.

Jaki wpływ na życie dziecka może mieć trauma nagłej utraty kogoś bliskiego? Jak wypełnić zobowiązania, których się podjęliśmy, kiedy inni nam to odradzają? A w końcu, jak żyć z wyrzutami sumienia? Na te, i na wiele innych trudnych pytań, odpowiada Diane Chamberlain w swojej najnowszej książce i robi to w sposób absolutnie mistrzowski. Autorka zgrabnie łączy teraźniejszość z przeszłością, miesza je z rodzinnymi sekretami i walką o zdrowie dziecka, a całość okrasza odrobiną romansu, sprawiając tym samym, że książka staje się obyczajowym ideałem.

„Chcę Cię usłyszeć” podobało mi się bardzo. Ciekawa i wielowątkowa akcja, zaskakujące zakończenie i interesujący bohaterowie sprawili, że na własnej skórze przekonałam się, że Diane Chamberlain jest dokładnie tak dobra, jak zapowiadali to moi znajomi, a ja, mam teraz całkiem spory stos książek do nadrobienia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-02-2016 o godz 16:14 przez: Kasia J.
Książki Diane Chamberlain wywołują we mnie przedziwne reakcje… Najpierw, gdy zaczynam czytać, to zapominam o całym świecie, totalnie zatapiając się w losach bohaterów. Gdy już przeczytam ostatnie zdanie mam w sobie wielki smutek, że to już koniec tej historii i dopada mnie coś na kształt książkowego kaca… Z najnowszą powieścią tej autorki było identycznie i powiem wam szczerze, jestem nią totalnie zachwycona. :)

Umierający ojciec Laury wymusił na niej obietnicę, by zajęła się całkiem dla niej obcą kobietą - Sarah, przebywającą w domu starców. Choć niechętnie, Laura wypełnia wolę rodzica i odwiedza staruszkę. Jednak w tym samym czasie dochodzi do tragedii, której skutki uderzają prosto w jej pięcioletnią córeczkę. Dziewczynka zamyka się w sobie i przestaje mówić… Co połączy starszą kobietę i pięciolatkę zmagającą się z zespołem stresu pourazowego? I jak w tym wszystkim odnajdzie się Laura?

Uwielbiam, gdy Diane Chamberlain ukazuje przeszłość swych bohaterów. To zazwyczaj tam, skrywają się wszystkie ich sekret, które powoli wyciągane są na światło dzienne. Opowieści Sarah o jej życiu, pracy w szpitalu psychiatrycznym, o eksperymentach tam przeprowadzanych są niesamowicie wciągające. Gdy dołożymy do tego Laurę i jej walkę o powrót do normalności córki, otrzymujemy mieszankę od której wprost nie da się oderwać. Jest tu także wątek romansowy, ale jak zazwyczaj u Chamberlain jest on nienachlany i uroczo dopełnia całość.

To, co z pozoru wydawało się nie mieć znaczenia, okazywało się ważnym szczegółem, a wątki, które jakby do siebie nie pasowały, nagle układały się w jedną całość, by na końcu totalnie mnie zaskoczyć. Jestem pod wrażeniem wyobraźni autorki, bo żeby wymyślić taką oryginalną historię, trzeba chyba być geniuszem. :) Chcę więcej takich książek, a ta z pewnością należy do grona najlepszych w dorobku Diane Chamberlain. Ta wielowymiarowa, utkana z wielu wątków i niezwykle emocjonalna historia zostanie w moim sercu jeszcze na długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2016 o godz 13:33 przez: Zakurzona Półka www.zakurzonapolka.pl
Dawno mi się nie zdarzyło czytać tak zajmującej, wciągającej i naprawdę doskonałej pod każdym względem książki!
Diane Chamberlain to zdecydowanie jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek i wiem, że gdy sięgam po jej książkę, zawsze będzie godna polecenia. Tak jest i tym razem.

Laura to mama Emmy i żona Raya. Tworzą zgodne, aczkolwiek nieco ekscentryczne małżeństwo.
Laura robi karierę, natomiast jej o 21 lat starszy mąż, zajmuje się dzieckiem i usiłuje wydać książkę. Wszystko zmienia się gdy umiera ojciec kobiety, prosząc ją tym samym aby zajęła się nieznaną jej kobietą Sarah, a zaraz później, mąż odbiera sobie życie.
Po tych traumatycznych wydarzeniach Emma, przestaje mówić, a Laura staje pod wielkim życiowym znakiem zapytania.
Kolejne próby dowiedzenia się kim tak naprawdę jest Sarah spełzają na niczym. Terapia małej Emmy również nie przynosi rezultatów, a Laura już nie wie co ma robić. Gdy terapeutka proponuje aby kobieta odnalazła biologicznego ojca dziewczynki wszystko się zmienia.

Czy Emma przemówi? Czy Laurę czeka jeszcze w życiu coś dobrego? Kim jest Sarah i w jaki sposób jest połączona z ojcem kobiety?

"Chcę Cię usłyszeć" to książka tak jak wspominałam naprawdę doskonała. Nie potrafiłam się od niej oderwać co naprawdę nie często się zdarza. Historia Sarah jest tak zajmująca, że człowiek zapomina o głównym wątku, śledząc wydarzenia z przed kilkudziesięciu lat!
Cudowne połączenie wątków, rodzinnych tajemnic, a także różnorodność bohaterów sprawiają, że jest to książka godna polecenia.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie po nią sięgnijcie. To jedna z lepszych pozycji Autorki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2016 o godz 09:34 przez: Katarzyna
Autorka serwuje nam początkowo normalnie rozwijającą się historię po to, żeby za jakiś czas zaskoczyć nas nagłymi zwrotami akcji i niesamowitą wprost tajemnicą, która na ujawnienie musiała czekać wiele lat.
Dodatkowo pisarka co i rusz wprowadza nowe przeszkody piętrzące się na drodze Laury i jej córeczki. Muszę jednak oddać Chamberlain sprawiedliwość, wszystkie kwestie zostają konsekwentnie doprowadzone do końca, nic nie gubi się w odmętach fabuły, nic nagle nie znika, nic nie zostaje zapomniane.
Akcja toczy się dwutorowo, co uważam za wielka zaletę opowieści, ponieważ pozwala nam ona zajrzeć do wielu fascynujących miejsc, śledzić poczynania wielu bohaterów poczynając od lat 30. XX wieku do naszych czasów.
Gdy rozpoczynałam lekturę Chcę cię usłyszeć byłam nastawiona na kilka fascynujących godzin, ale nie przypuszczałam, że książka aż tak mnie porwie. Fabula choć z pozoru zwyczajna porywa, przykuwa do siebie i wprawia w coraz większe osłupienie.
Chcę cię usłyszeć, to niezwykle emocjonalna, poruszająca serce opowieść. To jednocześnie książka, po lekturze której wielu czytelników zatrzyma się na chwilkę i przemyśli wiele spraw.
Chcę cię usłyszeć to taka powieść, o której obojętnie co by się napisało i tak nie odda to jej klimatu, magii, uczuć, które były udziałem czytelnika w trakcie czytania. Wobec tego co mogę zrobić? Tylko gorąco zachęcić do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-02-2016 o godz 21:55 przez: Heather
Autorka pisze płynnie i bardzo obrazowo, ale pamiętajcie, że jest to typowa powieść obyczajowa, chociaż wielowątkowa i wielowymiarowa. Bohaterowie są również naturalni i dobrze wykreowani, miło jest śledzić ich losy i kibicować im w ich podróży przez wspominania oraz odganiać demony przeszłości - to wielka przygoda. Jednak autorka zbacza również na bardziej monotonne, mniej płynne momenty, w których następuje chwila na refleksję i zadumę. Jeśli lubicie takie historie - śmiało mogę Was zapewnić, że nie będziecie się nudzić, ale nie możecie nastawiać się na akcje, która gna na złamanie karku. Nie chodzi mi wcale o to, że ta książka jest zła - jest po prostu stonowana i zamknięta bardziej w sferze emocjonalnej niż przygodowej.

"Chcę Cię usłyszeć" to najnowsza powieść autorki, która ponownie napisana została z myślą o miłośnikach powieści obyczajowych. Od niedawna z przyjemnością sięgam po ten gatunek i przyznaję, przepadam w lekturach na wiele godzin. Chamberlain potrafi zainteresować czytelnika banalnym w gruncie rzeczy tematem, wstrząsnąć do głębi i zatrzymać na długi czas. Więc jak sami widzicie - ze swojej strony polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2016 o godz 09:13 przez: Ania mama Alicji
To moja pierwsza powieść autorstwa Diane Chemberlain i od razu mogę stwierdzić, że po jej przeczytaniu stałam się jej wielka fanką. Bowiem książka, którą Wam dziś polecam jest naprawdę świetna. Nie spodziewałam się tak wielu tajemnic, zagadek do odkrycia, emocji. Słyszałam, że te książki są dobre, ale nie spodziewałam się, że są tak genialne! Znalazłam tu wszystko to, czego oczekuję od dobrej obyczajówki. Wątek kryminalny, tajemnice z przeszłości, nie zawsze różowe życie codzienne oraz pięknie opisany, lekko wmieszany w całość wątek miłosny. Tą książkę czytałam z zapartym tchem. Nie mogłam wyjść z podziwu, że tak skomplikowaną i mocno pogmatwaną historię można opowiedzieć w tak piękny i przejrzysty sposób. Ta powieść nie raz mnie zaskoczyła, wiele razy mnie wzruszyła i sprawiła, ze podczas lektury kompletnie zapominałam o bożym świecie. A gdy dotarłam do końca, żałowałam, ze tak się z nią spieszyłam. Że to już koniec.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2016 o godz 13:39 przez: Betsy
Muszę przyznać, że ta powieść Diane Chamberlain wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Nie dość, że przemiło się ją czytało, to czułam się niesamowicie zaintrygowana tajemnicą, na której zbudowała całą historię. Wiele kryminałów, które tak uwielbiam, nie wciągnęły mnie tak mocno w rozwikłanie zagadki jak ten tytuł. „Chcę cię usłyszeć” to świetnie opowiedziana historia, która wzrusza, czasem rozbawi, a nawet zaszokuje. I chociaż pewne jej elementy nie pasują do całego obrazu (romans między bohaterami, który był trochę nazbyt banalny i przewidywalny) to z łatwością można wybaczyć autorce tę wpadkę. Bo jest tak przyjemna w odbiorze i tak niebywale wciąga, że nie sposób się w niej nie zatracić. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2016 o godz 07:26 przez: shczooreczek
(...)
kłamstwa i bolesną przeszłość, ale które jednocześnie są przestrzenią miłości, wsparcia i wybaczenia.
Historia rodziny Laury jest jedynie punktem wyjścia do opowiedzenia historii mrożącej krew w żyłach; historii o szpitalach psychiatrycznych i stosowanych w nich niegdyś metodach eksperymentalnych, z lobotomią na czele; historii choroby i mechanizmach jej wypierania; dylematach moralnych, którymi targani byli ludzie początków XX wieku; dramatach i traumach, a także zdolności do podnoszenia się z każdej tragedii.
(...)

Całość:
http://shczooreczek.blogspot.com/2016/03/chce-cie-usyszec-diane-chamberlain.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2016 o godz 10:31 przez: książko miłości moja
Chcę Cię usłyszeć to ujmująca opowieść mówiąca o przeraźliwych skutkach traumy. Poruszająca wiele skrajnych tematów, przedstawiająca gorzki smak życia, owiana swego rodzaju tajemnicą. Na temat tej powieści, nie jestem w stanie wymienić żadnych wad. Jest prawdziwa, poruszająca i piękna.

Więcej -> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/02/chce-cie-uslyszec.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
07-05-2016 o godz 14:52 przez: Martyna Bartoszuk
Czytam te pozytywy i nie mogę się nadziwić... Jedna z najnudniejszych książek jakie czytałam. Bardzo rzadko nie kończę książki, a tej się to udało. Po ponad 200 stronach miałam dość. Długie, nic nie wnoszące opisy, irytujący bohatowie, nudne dialogi... Dla mnie porażka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji