5/5
19-07-2018 o godz 22:00 przez: Nigrum
Świat Mii Corvere ma dwa główne filary - krew i śmierć. Odkąd zaczęła szkolenie w Czerwonym Kościele by móc stać się Ostrzem Naszej Pani od Błogosławionego Morderstwa kostucha nie odstępuje jej na krok. Bohaterka otrzymuje tytuł na który tak ciężko pracowała, jednak okazuje się, że dla innych zabójców to za mało. Twierdzą, że nie jest go godna, zdobyła go nieuczciwie i mimo nieukończenia prób może nosić miano Ostrza. Mia musi stanąć do walki z własnym sumieniem, nowymi obowiązkami oraz planem zemsty snutym od tak wielu lat. Okazuje się również, że łono Czerwonego Kościoła nie jest ani trochę przyjazne i między mury ma gęsto powtykane tajemnice oraz spiski. Bohaterka wraz ze swoimi cienistymi towarzyszami porzuca nowo poznany świat zabójców i rusza w podróż, która ma zakończyć jej cierpienie, ziścić jedyne marzenie - śmierć konsula Scaeva i kardynała Duomo z jej rąk. Postanawia stać się kimś w rodzaju gladiatora. Sprzedając siebie do niewoli, ucieka przed Czerwonym Kościołem, jednocześnie dopełniając wcześniej złożonej obietnicy, kiedy straciła wszystkich bliskich. Stawia kroki na nowej drodze, jeszcze brutalniejszej niż ta wcześniej obrana. Odkrywa, że wśród gladiatii nie ma miejsca na finezję, liczy się dobrze wbita stal. Zacni przyjaciele książka ta jest majstersztykiem. Kocham i nienawidzę bohaterów, ubóstwiam i brzydzę się morzem przelanej krwi, skanduję ' śmierć ' i drżę o losy gladiatii, dzierżę zwycięsko miecz i odrzucam go natychmiast po dokonanej rzezi. Wszystkie sprzeczności wiążą czytelnika w taki ciasny supełek, nie rozplątując go aż do samego końca. "Nibynoc" dzięki swej głównej bohaterce skradła me serce, natomiast "Bożogrobie" porwało z fotela i poniosło wraz z tłumem w stronę areny walczących. Jeśli miałabym oceniać obie części, ta druga robi wrażenie bardziej dopracowanej (?) Może dlatego, że sceny pojedynków gladiatorów swoją epickością dorównały wielkim kasowym produkcjom. Polecam wszystkim gniewnym ludziom.;) Z tą książką z pewnością odreagujecie swą złość. Przelaną krwią... Więcej na: http://atramentowypodroznik.blogspot.com/2018/07/bozogrobie-jay-kristoff.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2023 o godz 01:04 przez: anonymous
Mia nareszcie stała się ostrzem, lecz jej przyszłość dalej jest niepewna. Wrogowie stają się przyjaciółmi, osoby, którym ufała, zawodzą. Wrona zaślepiona jest nienawiścią i chęcią pomszczenia bliskich, gotowa jest ponieść każdą cenę. W tym tomie dowiadujemy się więcej o tym, jak skonstruowany jest świat, w którym żyje główna bohaterka. Mamy też pokazane wielkie igrzyska w Bożogrobiu, polegają one na walkach niewolników dla uciechy ludu, kto wygra wszystkie walki, wygra wolność. Mia sprzedaje swoją wolność w zamian za udział w igrzyskach. Konsul Scaeva i kardynał Duomo zaszczycą swoją obecnością, zebranych, a nawet ułaskawią wygranego i oddadzą mu wolność. To idealny moment na wymierzenie sprawiedliwości, ale czy aby na pewno? Od momentu, w którym Mia zaczyna być częścią Kolegium, widzimy ogromną zmianę w zachowaniu i postrzeganiu świata przez nią. Przyjdzie jej zmierzyć się z wrogami i konsekwencjami swoich wyborów, które nie zawsze były takie, jakbyśmy chcieli. Pierwsza połowa książki dłużyła mi się, nie wiedziałam, do czego zmierzamy i nawet myślałam o przerwaniu czytania i porzuceniu tej historii. . Po tym, jak w życiu Mii pojawia się, osoba z pierwszego tomu książka nabiera zupełnie innego tempa. Bardzo polubiłam naszą główną bohaterkę i jej postępowanie. Czytając i poznając tę historię z tyłu głowy miałam postać Rin z" Wojny Makowej" te bohaterki są do siebie bardzo podobne, a i historie dosyć zbliżone są do siebie. Ta część jest dużo bardziej angażująca niż tom 1, ale też ma tam swoje małe wady i niedociągnięcia. Na pewno nie są to książki dla każdego, jest to jednak krwawa fantastyka oparta na przemocy, która często nie jest nawet potrzebna i uzasadniona. To, co bardzo mnie zaskoczyło to zakończenie, w życiu bym nie przewidziała, jak to się rozwinie, a Dicta Ultima napisane jest tak, że siedziałam i byłam w szoku, jak to jest przemyślane. Jak na chwilę obecną jest to jedna z lepszych serii, jaką czytałam i będę podrzucać je osobom, które lubią mroczne i krwawe historie. ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5 instagram - emcia.czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-07-2018 o godz 09:52 przez: Fantasy-Bestiarium
„Bożogrobie” jest drugim tomem z cyklu „Nibynoc” autorstwa Jaya Kristoffa. Książka od początku wciągnęła mnie w swój świat, dzięki barwnym bohaterom z krwi i kości i niebanalnym wątkom fabularnym. Powieść zawiera malownicze opisy potężnych świątyń, zamków, jak i wielu zaciekłych i krwawych bitew. Całość czyta się niezwykle ciekawie i po raz kolejny zabiera nas ku niesamowitym i magicznym przygodom. Mia Corvere postanawia sprzedać się do niewoli, aby spełnić daną dawno temu obietnicę. Mia na arenie odnajduje nowych sprzymierzeńców, jak i zażartych wrogów, którzy zrobią wszystko, aby pozbawić ją życia. Również w tym nieprzyjaznym miejscu ogarniętym walką, spiskami i intrygami nasza bohaterka będzie musiała się jakoś odnaleźć. Jednak Mia Corvere w murach kolegium również potrafi nie dać się zabić i odcisnąć na wrogach siłę swej zemsty. Podczas lektury napotkamy dobrze znane nam postacie, jak i poznamy zupełnie nowe. Autor potrafi stworzyć ciekawą historię oraz bohaterów z krwi i kości. Magiczny klimat został oddany dość wiernie, co dodatkowo przyciąga do lektury. Przygody Mii czytałem z dużą ciekawością i nie nudziłem się podczas czytania ani przez moment. Jest to udana kontynuacja, która powinna przypaść do gustu fanom twórczość autora oraz miłośnikom szeroko pojętej fantastyki. Czytelnikom, którym spodobał się poprzedni tom przygód Mii Corvere, śmiało mogą polecić również i ten. Ja się nie zawiodłem i jak najbardziej jestem usatysfakcjonowany z czytania. Potężna magia odciśnie swoje piętno na polach bitew, a zażarte intrygi sprawią dotkliwsze rany niż nie jedno ostrze. Wydanie w twardej oprawie świetnie prezentuje się na półce, wzbogacając księgozbiór, każdego rasowego bibliofila. Jay Kristoff stworzył ciekawy i barwny świat, umiejący zaciekawić od pierwszej do ostatniej strony. Jak najbardziej polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2018/07/bozogrobie-jay-kristoff.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-06-2018 o godz 08:11 przez: Kleopatra
Druga część jest na wysokim poziomie i zachwyca tak samo jak tom 1. Nie ma tu miejsca na pieszczenie się z czytelnikiem. Autor jest z nami szczery do bólu, opisy seksu, krawych morderstw, tortur, przekleństwa, czarny humor i szczypra sztuki fantasy to mieszanka stworzona dla szaleńców, którzy chcą sięgnąć po tę trylogię. Do tego te piękne okładki, czerwone ranty stronnic... Coś cudownego! Ah!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji