Baśnie (okładka  twarda, wyd. 11.2013)

W moim domu jest bardzo dużo książek, które otaczam szczególnym szacunkiem i dbam o nie pieczołowicie. Dla mnie wartość przedstawia książka pisana,a nie wirtualna czy coś w tym stylu. Sprawia mi przyjemność przewracanie stron, zapach papieru kiedy czytam. Jestem już osobą dojrzałą i miłość do książek przekazywałam dzieciom, staram się też przekazywać moim wnukom oraz najmłodszej prawnusi. Pomimo, że teraz mieszkamy od siebie bardzo daleko, to staram się kilka razy w tygodniu, czytać im bajki na dobranoc, korzystając z dobrodziejstw dzisiejszej techniki, a mianowicie SKYPE.
Ja miałam to szczęście, że trafiłam w życiu na osoby, od których otrzymałam zaszczepienie czytania, rozumienia tego co czytam i wyboru wartości, którymi się kieruję.
Baśnie, bajki były moimi pierwszymi, które pokochałam, czytałam a obecnie wracam często do nich.
Są to bajki, baśnie, które znam prawie na pamięć, a że są one długie, opowiadam je swoim wnukom streszczając fabułę, są zachwycone i domagają się coraz więcej i więcej.
Są to książki, o których nie da się zapomnieć.
Ja mam bardzo stare wydania tych baśni, ale teraz kupuję je dla wnucząt i staram się kupować w wydaniu podobnym do pierwowzorów, bo w większości obecne wydania są przerabiane, skracane i dla mnie w większości nie do przyjęcia.
Jednak to wydanie jest najbardziej zbliżone do pierwowzoru, więc gorąco polecam.
Ninkadg

Właśnie tego wydania wszędzie szukałam :) Pamiętam, iż będąc dzieckiem uwielbiałam gdy rodzice i dziadkowie czytali mi najpiękniejsze baśnie mojego dzieciństwa takie jak "Królowa śniegu", "Dziewczynka z zapałkami", "Nowe szaty cesarza" czy "Calineczka". Do tego cudowne ilustracje autorstwa Jana Marcina Szancera :) Tamtego wydania oczywiście już dawno nie mam (niestety, nie wytrzymało częstej eksploatacji, nieubłaganego upływu czasu i mnogości przeprowadzek). Tym bardziej doceniam nowe wydanie, nie różniące się zbytnio od tego, które ja pamiętam z późnych lat '80. "Baśnie" w tym wydaniu stanowią dla mnie genialną wartość sentymentalną i z pewnością zapoznam z ich treścią moje dzieci :)

To wydanie pamiętam jeszcze z mojego dzieciństwa, dlatego akurat to wybrałam. Nie zawiodłam się - jest dokładnie takie jak zapamiętałam. Po prostu magia... czytania, oglądania zarówno przeze mnie jak i moje dzieci.

Książka z ilustracjami jak z naszego dzieciństwa. Niezapomniane baśnie Andersena. Trudno recenzować basnie. Cały czas są przecież popularne. Książka ładnie oprawiona. Wydawnictwo godne polecenia.

Bardzo ladne wydanie, w ktorym znajduja sie strony ilustrowane.Mi bardzo przypadlo do gustu.Serdecznie polecam😉

Takie same jak byłem mały. Super, że mogę teraz kupić swojemu synkowi

Baśnie piękne, okładka też, ale szkoda,że nie ma więcej obrazków.

Obowiązek na półce z bajkami każdego dziecka :) Piękne wydanie :)

klasyka-polecam

Polecamy:)