Bangerz (CD)

Od wczoraj słucham płytki dzień i noc. Polecam z całego serca, Miley udało się wreszcie nagrać coś bardziej spersonalizowanego, w każdym utworze jest sama ona, o rozstaniu, o trudnościach, o wszystkim! Warto posłuchać, naprawdę świetny album! :)

Wokalistka spisała się doskonale, płyta jest idealna

Nie przypuszczałam, że zostanę fanką Miley Cyrus, a tak się stało.

Płyta warta przesłuchania!!! Gorąco polecam jej kupno.

Po występie na tegorocznej gali Video Music Awards cała Polska zniesmaczyła się do Miley po tym jak zachowała się na scenie ''Zgwałciła językiem Robina'' oto fragment tego co powiedział Piróg na temat Miley. Spójrzcie na nią z innej perspektywy płyta ma naprawdę dobre piosenki takie jak Adore You spokojna ballada o miłości jest też dobry kawałek z Britney Spears pt. SMS (BANGERZ) oraz dubstepowy kawałek FU z French Montana i więcej innych hitów. Na chwile obecną płyta posiada dwa single Wrecking Ball oraz We Can't Stop, czekamy z niecierpliwością co Miley pokaże nam w swoim nowym video, może spokojną dziewczyne zapiętą pod szyję czy znów skąpo ubraną jak w Wrecking Ball?

Ujeżdżanie nago stalowej kuli, lizanie młotków, kręcenie tyłkiem – to wszystko czym ostatnim czasem zaskakiwała nasz młoda gwiazda. Ale czy te dziwne zachowania i drapieżny wizerunek to wszystko co Miley ma nam do zaoferowania. Nie dawno myślałem,że tak. Zwłaszcza po pierwszym singlu, czyli We cant stop, który jakoś szczególnie mnie nie zachwycił. Ot taka pop piosenka, bez jakiejkolwiek treści. Jednak wszystko się zmieniło gdy artystka wydała drugi utwór, tym razem Wrecking ball. Zmieniła ona zdecydowanie moje podejście i już byłem pewien że gdy tylko album się pojawi polecę szybko go kupić. Tak też zrobiłem …

A więc pierwsze zaskoczenie. Płytę skandalistki,która słynie głównie z dużej otwartości na sprawy seksualne otwiera BALLADA. I to nie byle jaka. Dziewczyna śpiewa w niej do swojego mężczyzny, że pragnie zostać jego żoną. Dość dziwne jak na boginię wyuzdanego seksu. Ale to nie ważne. Skupmy się na samej piosence, która jest cudowna. Ma w sobie prawdziwą magię.Pełna emocji, niekomercyjna, szczera ballada, choć wybór jej na singla nie był zbyt trafny ze względu na tę właśnie jej zbyt oryginalność jak na typową, miłosną radiówkę. Z drugiej strony może to ukażę Miley z innej strony jako nie tylko zwykłą pop gwiazdkę, której piosenki ma się jedynie miło słuchać. Dalej wita nasz We cant stop, czyli pierwszy singiel. Piosenka, choć z początku mnie nie zachwyciła to z czasem przypadła mi do gustu, jednak brak lekkości i szybkości w utworze o imprezie mocno ją psuje. Kolejną pozycją jest wspólny duet pod tym samym tytułem, co płyta – duet ciekawy, bo razem z panną Cyrus występuje księżniczka popu Britney Spears. Słyszałem o nim wiele negatywnych opinii, jednak moim zdaniem to jedna z mocniejszych propozycji na albumie. Zadziorna, taneczna, o to chodzi! I tu zaczynają się kawałki w których Miley śpiewa razem z zawodowymi raperami np French Montana. Odnoszę wrażenie, ze zostali oni wzięci zwyczajnie na doczepkę, by jeszcze bardziej podkreślić hiphopowy wyraz płyty. Jakby sama melorecytacja Cyrus nie wystarczyła. Z mocniejszych utworów grupowych niewątpliwe wysuwa się na prowadzenie 4×4 (ft. Nelly) To dobre, melodyjne pop-country, które swoją melodie zostawia na długo w głowie. Love, Money,Party to kolejny utwór, którego tytuł sugeruje treść, czyli znowu najważniejsza kasa, impreza i seks i ku zdumieniu wszystkich artystka przekonuje w nim, że pieniądze to tylko pieniądze, tak samo miłość to tylko miłość i nie kupisz jej, za dolary. Fajne przesłanie, dobry rap Miley i Big Seana. Jak najbardziej na plus. A co oferuje nam jeszcze wokalistka. Otóż mamy jeszcze Fu, który moim zdaniem jest diamentem tego albumu. Wokal Cyrus mocny i magiczny. Klimat zupełnie inny niż wszystko. To musi być singiel! Oprócz tych perełek znajdziemy też kilka średniawek np Do My Thang – dość fajny, ale zbyt podobny do innych. Tak samo Someone Else i Getitright, które totalnie mnie nie zainteresowały. Dalej mamy 3 ballady, czyli Maybe You re Right, który jest dość dobra, bez szału w stylu Hannah Montana. Drive jeszcze jedna balladowa pozycja, szczera, pełna energii i bardzo dobra. Ostatni utwór My Darlin taneczna, miłosna piosenka przy której można marzyć i zachwycać się.


Podsumowując Bangerz jest wielkim zaskoczeniem. Widać, ze dziewczyna odnalazła się jako artystka i podarowała nam jeden z najlepszych płyt nie tylko ze swoich, ale też całego 2013 roku. Jedynym minusem jaki naprawdę ciężko znaleźć jest to, ze niektóre utwory są zbyt podobne i mogą się nam mieszać, to tyle.

Najlepsze utwory: Fu, Wrecking ball, Bangerz
Najsłabsze utwory: Getitright, Someone Else

TEKST: 6,5

MUZYKA: 9

WOKAL: 8

OCENA OGÓLNA: 8,5/10

Nie obchodzą mnie hejty na temat Najnowszych piosenek i teledysków Miley .
Kocham ją i zawsze tak będzie .
Właśnie teraz idzie w dorosłość właśnie teraz pokazuje na co ją stać .
I dobrze. każdy ma w życiu taki okres .
Płyta Bangerz okazała się moją przyjaciółką jest cudowna .
I bardzo fajna . Słucham ją w dzień w dzień biorę ją do szkoły bo to moja przyjaciółka .
I zawsze nią będzie . Młoda Piosenkarka Miley Odwaliła dużą i dobrą robotę .
Chcę więcej . ! Więcej i więcej ! Miley I Love You . !
Twoje piosenki Kocha cała polska .
Nie mieć do niej pretęsi że pisze cudowne piosenki ! .
Empik ma super płyta super jakość .
Płyta wygląda genialnie
Empik nagródź mnie proszę
bo chcę kupić płytę Violetta Hoy Somos Mas

Miley Cyrus w najlepszym wydaniu, tak krótko można podsumować płytę Bengerz. Chciałem ją dostać pod choinkę od Mikołaja, ale nie mogłem się doczekać i kupiłem ją osobiście. Każda piosenka na płycie jest przemyślana i oddająca w 100% talent piosenkarki. Miley znana jest ze skandali, jednak jej twarda osobowość pomogła jej wydać płytę, która jest spełniona pełna profesjonalizmu a promujące ją kawałki "We can't stop" i "Wrecking ball" przeszły moje najśmielsze oczekiwania i zachęciły mnie do zakupienia płyty. Mogę śmiało powiedzieć, że zakup Bangerz to najlepiej wydane 43 zł w całym 2013 roku:).

Powiem tak Miley ma piękny głos a płyta jest niezła, ale kompletnie zniesmaczyła mnie swoim zachowaniem, wyglądem i jej teledyskami. Masakra więc powiem, że nie chce mi się nawet jej oglądać bo niepotrzebnie się denerwuję ale płyty mogę słuchać dzień i noc polecam, ale nie ją jako człowieka tylko jej głos i płytę. ;)

Miley Cyrus, to artystka, która od dłuższego czasu trzęsie rynkiem muzycznym, i nie tylko :-) wyznaczając przy tym najnowsze trendy. Właściwie każdy kawałek z tej płyty jest lub będzie super hitem. Ja ją uwielbiam może nie za pokazywanie nagości, ale za jej głos, świetne teksty i osobowość. Bangerz polecam gorąco.