Angielski 365. Phrasal verbs na każdy dzień (okładka  twarda, wyd. 11.2021)

Rewelacyjny sposób na naukę phrasali. Ładnie wykonane, ciekawy pomysł. do tego nagrania. Wkrótce phrasale nie będą spędzały nas snu z powiek.

W/g mnie bardzo słaba pozycja

Rewelacyjne.

Ekstra

Zaczęliśmy rok nowy! A w nim tyle można. Gotowi? Wiem, że niektórzy postanowień maści wszelkiej nie darzą sympatią, ale ja lubię i staram się mieć do nich podejście zdrowe. Bo 365 dni to całkiem sporo i wiele się pomieści, więc jeśli kogoś data w kalendarzu zmotywować potrafi to dlaczego nie spróbować? Ale może nie zrealizujemy, upadniemy i posypią się jak domek z kart założenia zacne? Może, ale istnieje prawdopodobieństwo, że się uda dać coś z siebie. Dla innych, ale i osoby własnej. Tym bardziej, że do nauki języka zachęcam zawsze, bo rozwija. Najlepiej więc małymi krokami, bez "hurra!" przesadnych, ale do przodu. To co, w 2023 roku zabieramy się za angielski? Bardzo chętnie, bo przyda się, oj przyda! Wymówki wymyślne żegnamy bez sentymentów. Skoro ostatnia cyfra się zmieniła to i nasze kalendarze potrzebują modernizacji. Dziś proponuję właśnie taki, z którym w wir językowych szans wpadamy i dzień po dniu, bez przeładowania, rzucania się na ilość, która rozczarowanie przyniesie, phrasal verbs do siebie zapraszamy. Mimochodem, niepozornie i nagle są, zostając na długo. Do tego to nie kalendarz na rok dany, ale każdy. Nie straci więc na aktualności, a i zacząć można gdy opadną już noworoczne emocje. W dwóch słowach: kiedy zechcesz. Czyli plan na 365 dni układa nam się sam, bez analiz i tracenia czasu. Kładziesz na biurko i zaczynasz. Tylko tyle, a zyskać można "aż tyle". Sami przekalkulujcie czy warto poświęcić dziennie minutę lub dwie. Na start dostajemy phrasal verbs po angielsku wraz z przykładem użycia w zdaniu, bo kontekst to sprawa z tych najistotniejszych. Z drugiej strony tłumaczenie się kryje, więc ewentualne wątpliwości rozwiewamy. Warstwa graficzna moje zainteresowanie budzi. Bo żywa, żółto-fioletowa i solidna - twarda oprawa. Bo wielkość, która nie zajmuje przestrzeni zbyt dużo, ale w sam raz. Bo ilustracje, które skojarzenia jak na zawołanie przywodzą i duży druk. Mamy też kartki, które wyrywać można. Z atutów pozawizualnych wraz z publikacją otrzymujemy kurs audio MP3 z native speakerem do pobrania. Więc można tak i tak. A okoliczności są różne, więc taka opcja z pewnością przyda się razy wiele, bo siłownia, samochód, kolejka. Czyli wymowa i słuchanie ćwiczą się same ;) Wydawca poleca przede wszystkim samoukom, maturzystom oraz osobom przygotowującym się do egzaminów FCE lub CAE. Ja polecam każdemu kto ma biurko i szczyptę chęci❤️ So get around to learning English and be proud of yourself!