Serię After chyba kojarzy każdy. Filmy również. Jednak takiej odsłony tej powieści jeszcze nie było. Losy Tessy i Hardina w formie ... Uwaga... Graficznej! Tak, dobrze czytacie. Niewyobrażalne, prawda? Jednak dla mnie to było fascynujące już od pierwszej chwili, gdy dowiedziałam się, że będzie taka perełka. Kto nie wie, o co chodzi w samym After to spieszę z wyjaśnieniem. Takie trochę hate-love ale pełne pożądania od samego początku właściwie. Hardin to taki z pozoru nad boy. Tessa to grzeczna dziewczynka. Ona przenosi się do akademika by zacząć studia no i się poznają. Tak zaczyna się ich historia pełna wzlotów i upadków. Klasyk, do którego uwielbiam wracać. Ich relacja jest bardzo skomplikowana, wręcz toksyczna. Ciągłe kłótnie, godzenie się. Są od siebie uzależnieni w pewnym momencie i ta faza trwa także w kolejnych tomach. Więcej nie zdradzę bo ich historię trzeba znać i już. Cudownie czytało mi się to wszystko ale z obrazkami. Coś nowego dla mnie to było. Naprawdę świetny pomysł. Mimo, że oglądałam filmy to obrazki zawarte w książce pomogły mi sobie dodatkowo przypomnieć wiele scen. Zdecydowanym plusem takiej formy jest to, że nie ma niepotrzebnych opisów. Mamy dialogi, same konkrety. Zawsze stroniłam od komiksów ale to jest genialne! Czytelnik nie ma wglądu też w tę toksyczność ich relacji, o której wspomniałam wcześniej. Przy zwykłej książce człowiek wczuwa się w to wszystko dużo bardziej. Tu nie i to kolejny plus. Nie wpływa na nas ta negatywna strona historii. Wspomnę jeszcze, że to jedynie 1 tom komiksu. Nie kończy się w momencie, w którym kończy się książka (1 tom). Komiks został zakończony dużo wcześniej. Podejrzewam, że aby zamknąć graficznie cały pierwszy tom historii to potrzeba by około 10 tomów graficznych 😁 Także jest na co czekać moi drodzy 😁 Ja jestem naprawdę zachwycona!!❤️

Mieliście kiedyś okazję czytać powieść graficzną? Do tej pory ja nie miałam okazji, więc cieszę się, że ta powieść wpadła w moje ręce. Jak wiecie, zmieniałam biblioteczkę i w tym całym bałaganie, wpadła nie na tę półkę co trzeba. Na szczęście narobiłam moją zaległość, a gdy zaczęłam ją czytać, to przepadłam. Zatracając się w lekturze poznacie Tesse i Hardina. Ona to ułożona, grzeczna, pilna studentka. On jest jej przeciwieństwem. Hardin chce wprowadzić chaos w życiu Tessy. Czy ten bad boy ma u niej szansę? Co się stanie, gdy zostanie wpuszczony do jej życia? Wiem, że jest książka i film After, ale jestem w tej mniejszości, która nie czytałam i oglądała tego filmu. Nie mam porównania, ale za to mam świeży umysł i mogę szczerze powiedzieć, co o niej myślę. To naprawdę oryginalna i niepowtarzalna powieść graficzna. Nie jestem fanką komiksów, ale tej lektury nie mogłam odłożyć na półkę, dopóki nie zobaczyłam ostatniej strony. Sądzę, że zawartość jest interesująca i dobrze dopracowana. Graficy włożyli w nią dużo pracy i chylę czoła. Piękna kreska, barwne kolory, zabawne dymki z dialogami i ta cudowna okładka. Całość pobudziła moją wyobraźnię i zachęciła do czytania. Do tego ten bonus na końcu. Graficy uchylili mi trochę tajemnicy, jak powstała książka. Sądzę, że był to naprawdę pracochłonny proces. "After" od razu wpada w oko. Książka ma dość nieszablonowy wymiar, wyróżnia się na biblioteczce. Jest dość cienka, wiec czyta się ją w błyskawicznym tempie. Jednakże ten krótki czas jest interesujący i bardzo intensywny. Książka idealna na fanów komiksów oraz książek, która czyta się w błyskawicznym tempie. Niecierpliwie czekam na kolejny tom . Polecam 💜

Zdaję sobie sprawę, że „After” podzieliło czytelników- tę serię albo się kocha, albo nienawidzi. Do tej pory nie miałam okazji przekonać się po której jestem stronie barykady, teraz już wiem, że jestem jej zwolennikiem. Z prostej przyczyny – ta historia pozwoliła mi przenieść się w moje młodzieńcze lata. Szkoła, przyjaciele, nauka, miłość. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie był w młodości kochliwy lub nieszczęśliwie zakochany, kto nie szukał swojej tożsamości i nie eksperymentował. Wydaje mi się, że wielu z nas potrafiłoby odnaleźć w tej historii część emocji, które towarzyszyły nam, gdy byliśmy młodzi. Ja jak najbardziej je odnalazłam i była to dla mnie bardzo udana przygoda. Dodatkowo przyczynił się do tego format, w którym czytałam książkę – mianowicie powieść graficzna. Czytałam takie, gdy byłam młodsza, więc z olbrzymią przyjemnością poświęciłam czas lekturze i jestem absolutnie oczarowana tą wersją. To wydanie, choć objętościowo różni się od pierwszego, jest dopieszczone w każdym calu, a mimo to doskonale obrazuje emocje, jakie targały bohaterami „After”. Mimo że z racji formatu liczba słów jest raczej ograniczona i wiele trzeba wyrazić obrazem – wzruszyła mnie ta historia i forma jej przedstawienia. Połączenie grzecznej dziewczyny z bad boyem i łamaczem serc jest moim zdaniem ponadczasowe i zawsze znajdzie się ktoś, kto potrzebuje takiej historii. Ja jestem ciut starsza od Tessy i życie mam już poukładane, a mimo to z przyjemnością zanurzyłam się w jej historii. Bardzo polecam to wydanie nie tylko jako zakup dla siebie, ale również na prezent! Jest przepiękne i z niecierpliwością odliczam do premiery drugiego tomu.

Dziś recenzja „After” ale w wersji graficznej. Seria „After” osiągnęła status bestsellera w ojczystym kraju autorki. Powieść miała ogromną ilość odsłon na portalu Wattpad. Dzięki temu Anna Todd zyskała szybko popularność i możliwość ekranizacji wszystkich tomów. Fenomen After to fakt! Czytałam całą serie już kilka lat temu i obejrzałam filmy, dlatego bardzo byłam ciekawa wersji graficznej jak została zaprezentowana. Dla fanów serii „After” jest to doskonale uzupełnienie i przypomnienie sobie historii na nowo. Przeżycie tych burzliwych losów na nowo. Dla fanów jest to must have;) Natomiast dla czytelników, którzy nie znają jeszcze serii ciekawe doświadczenie czytelnicze. Nie każda książka doczekała się takiego graficznego wydania, a pierwszy tom Anny Todd tak! Mam nadzieje, że ukażą się kolejne tomy takiej wersji. Grafika jest dobrze doprecyzowana, realistyczna i wierna z książką. Pokazuje emocje i burzliwość związku Tessy i Hardina. Ta dwójka to prawdziwa mieszkanka wybuchowa. Kto czytał książki ten, wie dokładnie jakie emocje targają głównymi postaciami, od namiętność po kłótnie, czy obrażanie się. Targają nimi skrajne emocje. Graficzna wersja jest wisienką na torcie dla fanów serii, a także może być miłych początkiem dla nowych czytelników. Tessa i Hardin to ciekawe połączenie pod względem osobowości, nic nie jest przewidywalne między nimi. Polecam się przekonać do graficznej wersji! Jest to zawsze miła odskocznia od tradycyjnej powieści, czy też filmu. Książkę czyta się błyskawicznie i ja już czekam na kolejne wydanie.

🌙 Doprawdy nie wiem, jak to się stało, że ominął mnie fenomen “After” autorstwa Anny Todd. Na szczęście nigdy nie jest za późno, żeby zapoznać się z niektórymi historiami. Chociaż swoje lata już mam, to ta powieść graficzna sprawiła mi dużo przyjemności! Powiem nawet więcej - gdybym była te kilka lat młodsza, zapewne znałabym każdą linijkę tej powieści na pamięć. I naprawdę żałuję, że do tego nie doszło. 🌙 Historię Hardina i Tessy zna każdy, więc zdążyło się wokół niej narodzić wiele kontrowersji. Nie będę się z nimi wszystkimi rozprawiać, powiem jednak, dlaczego uważam, że dla mnie ta historia jest świetna. Większość osób w wieku nastoletnim marzy o związku niczym z książek - i to właśnie takich, jakie napisała Todd. Pasjonująca, namiętna, zakazana. I nie ma w tym nic dziwnego, ani złego. Tak działa nasz umysł, więc literatura, na całe szczęście, wychodzi naszym oczekiwaniom naprzeciw. Hardin choć twardy i oschły z zewnątrz, kryje w sobie cząstkę prawdziwej wrażliwości i uczucia, które rozpala w nim właśnie Tessa (albo “twoje imię” ja zwykło się spotykać w wattpadowskich historiach ☺️). Mnie to kupuje! 🤍 Świat nie jest przecież jedynie czarny lub biały. Człowiek ma różne oblicza, więc dlaczego ich nie pokazać? I to wszystkich! ✨ 🌙 Jeśli chodzi o aspekt wizualny, ta powieść graficzna ma naprawdę świetną kreskę, kolory i estetykę. Ilustracje świetnie oddawały to, co czytaliśmy, a nawet i więcej: dodatkowo potęgowały czytelnicze emocje 🤍

Grzeczna dziewczyna idzie na studia i poznaje niegrzecznego chłopaka, on wywraca do góry nogami jej poukładane plany a ona przewartościowuje jego życie. To tak w skrócie. Wiele razy trafiłam na określenie, że „After” kocha się lub nienawidzi. Ma tak samo wielu zwolenników jak i przeciwników. Ja czytałam After kilka lat temu, zaraz po premierze i zdecydowanie należę do pierwszej grupy. No co mam poradzić na to, że drzemie we mnie romantyczna dusza? Dlatego kiedy tylko zobaczyłam, że wychodzi wersja graficzna byłam jej bardzo ciekawa. Cieszę się więc, że trafiła właśnie w moje ręce. Powieść graficzna to nic innego niż komiks. A jeśli chodzi o fabułę to jest to ogromny skrót wydarzeń z książki. Można czytać go zarówno kiedy znamy już historię oraz gdy mamy z nią do czynienia po raz pierwszy. Na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, ale fani komiksów oraz nieco młodsze pokolenie, powinni być zadowoleni. Grafika zrobiona jest naprawdę dobrze, postacie są barwne, dobrze przedstawione, dialogi nie są drętwe. To taka idealna książka do przeczytania w godzinkę lub dwie. Dużym plusem jest również dodanie kulis powstawania komiksu i postaci, naprawdę rozjaśniło mi to wiele w głowie i uświadomiło jaki ogrom pracy musiał zostać włożony, byśmy dzisiaj mogli trzymać w rękach tę książkę. Jestem naprawdę zaskoczona tym wydaniem i na pewno sięgnę również po kolejne tomy. To coś nowego, innego, zdecydowanie wartego zobaczenia. Jako komiks oceniam 5/5.

„After” to książka, z którą od lat spotykam się w mniejszym bądź większym stopniu. Pierwsze wydanie, film, później pierwsza część wyszła z filmową okładką. Teraz wraca po raz kolejny – tym razem w graficznym wydaniu. Jednocześnie była to moja pierwsza styczność z tą historią w wersji pisanej – co prawda widziałam film, ale tylko pierwszą część. Cóż mogę powiedzieć – zacznę od tego, że ten komiks czyta się błyskawicznie – pochłonęłam go w niecałe dwie godziny. Tak mnie wciągnął, że nawet nie pomyślałam o tym, żeby go odłożyć, czy przerwać czytanie. Po prostu chłonęłam to, co napisane i to, co namalowane. Sama historia – klimat studencki, irytujący Hardin, który sam nie wie czego dokładnie chce – trochę taka, jakich wiele. Ale jednak czytanie jej sprawiło mi frajdę, mogłam się przy niej zrelaksować i najzwyczajniej w świecie skupić na niej i tylko na niej. Forma komiksu była dla mnie też niejako nowością – ostatni raz czytałam jeszcze w podstawówce, a w międzyczasie nawet nie miałam okazji. Nie jestem przekonana, czy na dłuższą metę chciałabym czytać tylko komiksy, ale jako odskocznia gdzieniegdzie pomiędzy pisanymi książkami myślę, że jest to świetna opcja. Jak już mówiłam – podobało mi się „After” w tej wersji, przeczytałam go na jednym posiedzeniu i szczerze przyznam, że bardzo chętnie sięgnę po kolejne tomy. Czekam z niecierpliwością aż zostaną wydane i zarazem mam nadzieję, że nastąpi to już niedługo. /@readforrhys

Nie wiem jakim cudem, ale ominął mnie cały ten szał na “After”. Doskonale pamiętam, jak na rynku ukazywały się kolejne tomy, a potem ich nowe wydania i filmy kinowe - a ja, jak ta mrówka pod kamieniem, żyłam sobie, nie czytając ani nie oglądając żadnej części. Oczywistym jednak było, że na komiks się skuszę - w końcu uwielbiam powieści graficzne wszelkiego rodzaju. No i co? Przeczytałam i zakochałam się! Historia Tessy i Hardina jest dość prosta, czasem banalna, a czasami nawet nielogiczna - ale jaki nastolatek zachowuje się zawsze logicznie i nigdy nie podejmuje dziwnych decyzji? Nie można oczekiwać od bohaterów książek YA czy NA, że będą idealni, mądrzy i rozsądni. Oni popełniają błędy, tak jak każdy z nas i właśnie to czyni ich realistycznymi. Jak już przy YA czy NA jesteśmy - ostrzegam, że jest to powieść graficzna dla starszych czytelników. Dużo w niej scen 18+. Co prawda nie są one pokazane wprost, ale jednak nie da się ukryć, że nazwa wydawnictwa mówi sama za siebie. “After” zdecydowanie jest niegrzeczną książką :D Duży plus daję także za kreskę - wyraźną, przyjemną dla oka i bardzo estetyczną. “After” w wersji graficznej wciągnęło mnie niesamowicie i bardzo, bardzo chciałabym już sięgnąć po drugi tom. Liczę na jeszcze więcej pokręconej relacji Tessy i Hardina, jeszcze więcej gorących scen i jeszcze więcej niesamowitych przeżyć, których dostarczyła mi lektura tej powieści graficznej.

Od dawna mam słabość do „After” 😌 Sięgnęłam po całą serię po anielsku i wszystkie tomy pochłonęłam praktycznie na raz, nie mogłam się oderwać <3 To nie są idealne książki, a relacji Tessy i Hardina daleko od zdrowego, dobrze funkcjonujące związku. I właśnie to lubię. Jest wiele kłótni, nieporozumień, gniewu i rozczarowania sobą nawzajem, a mimo to autorka pokazuje magię pierwszych doświadczeń w tak bliskiej relacji z drugą osobą 🫶 Bardzo podobają mi się ilustrację i sposób przestawienia każdej z postaci . Żałuję, że komiks nie jest dłuższy! Nie odpowiada 1:1 powieści, kończy się w innym miejscu. To raczej wersja skrócona, przeznaczona dla fanów, ale jeśli ktoś nie zna jeszcze „After”, a mimo wszystko chciałby sięgnąć po tę historię w takiej formię, to myślę, że warto 💓 Dla mnie ta powieść graficzna jest wyjątkowa i w pewien sposób łagodzi moje rozczarowanie ekranizacją. Hardin miał problemy z samym sobą, z emocjami i własnymi przeżyciami z dzieciństwa, co o wiele lepiej wybrzmiewa w książkach. W komiksie również to widać – złość na cały świat, otaczających go ludzi, rozgoryczenie sobą. Nie mogę doczekać się kolejnych części, bo podczas lektury bawiłam się niesamowicie 🥰 Czyta się bardzo szybko i stanowi najlepszy dodatek do książki, jaki mógłby powstać 🤗 @filizankazmieta

Już od dawna chciałam poznać „After” w wersji papierowej, ale nie mogłam się zmusić do czytania. A tu proszę! Zobaczyłam, że zbliża się premiera graficznej wersji tej książki i nie mogłam się nie skusić. Pierwszy raz poznam tę historię i ba, pierwszy raz spotkam się z komiksem. I muszę przyznać, że było to naprawdę udane spotkanie, bo grafiki były po prostu genialne i niesamowicie wciągają, nawet jeśli relacja Tessy i Hardina jest zwyczajnie dziwna i toksyczna. Nie zmienia to faktu, że bawiłam się naprawdę świetnie - było to szybkie, lekkie i po prostu odmóżdżające, a dodatkowo spodobały mi się kontrasty w kolorach chociażby ubioru między bohaterami, jak jasne barwy użyte przy Noahu i za każdym razem ciemne w przypadku Hardina lub ciekawie odwzorowane miny postaci podczas każdej z ich kłótni i nieporozumień. Układ ilustracji, proporcje, rysunki miejsc, w których znajdowały się postacie... Wszystko to było przemyślane, dokładne i po prostu śliczne. Po tym komiksie wiem, że na pewno będę częściej sięgać po taką wersję książki, zwłaszcza kiedy będę potrzebowała relaksu i chwilowego odcięcia się od rzeczywistości. Jestem naprawdę zaskoczona, że tak dobrze mi się to czytało i przeglądało. Bo sami oceńcie po zdjęciu… te grafiki naprawdę wyglądają świetnie, prawda?

Seria After jest bardzo znana. Ja do tej pory przeczytałam tylko pierwszy tom i muszę przyznać, że historia Tessy i Hardiana jest bardzo irytująca. Głównie dlatego, że fabuła kręci się wokół jednego wątku – Tess i Hardian ganiają za sobą jak mysz i kot. Theresa zaczyna studia – jest wzorową córką, ma chłopaka i w ogóle to taka grzeczna prymuska. Na jej drodze staje Hardian – gburowaty, pewny siebie chłopak, któremu zależy tylko na seksie. Ta dwójka budzi w sobie uczucia, których wcześniej nie znali. Theresa schodzi na złą drogę, a Hardian staje się przy niej lepszy. I nic złego by w tym nie było, gdyby to się nie powtarzało non stop. Do połowy książki było to znośne, ale potem już irytujące. Pomimo tego zdecydowałam się sięgnąć po komiks, bo byłam bardzo ciekawa jak wypadł. I cóż, muszę przyznać, że wykonanie jest świetne. Grafika robi wrażenie, historię czyta się szybko i jednak fajnie było sobie to wszystko przypomnieć – nawet jeśli ta dwójka jest irytująca. Komiks został również wzbogacony o kulisy powstawania postaci, planowaniu scen. Swoje trzy grosze dodał również ilustrator. Moja ocena to tym razem ocena After jako powieści graficznej. Historię ocenię kiedy indziej, ale jako komiks oceniam na pięć serduszek! Jestem oczarowana wydaniem.

Każdy wie o co chodzi tylko nie ja. Każdy czytał tylko nie ja. Każdy oglądał… no zgadnijcie. Dlatego się skusiłam! Mówię- nie no nigdy nie czytałam książki w takiej formie, komiksów jakoś nie czytam więc biorę. I to była jedna z najlepszych decyzji w moim bookstagramowym życiu. Nie czytałam tych książek ale wiedziałam, że pewnego dnia w końcu to zrobię. Ja nie przepadam za tak grubymi historiami, do tego akcja jest „rozwleczona” na kilka tomów, ale tutaj zrobie wyjątek. Wszystko za sprawą tego wydania. Pierwsze trzy tomy już mam zamówione… Przeczytałam w sekundę, nawet nie wiem kiedy. Wciągnęłam się tak bardzo, że po przeczytaniu oprócz tego, że było mi strasznie przykro, że to koniec, to byłam tak zła, że zakończyło się w takim momencie... Bardzo też chce obejrzeć ekranizacje, którą wszyscy polecają- więc książka musi być o niebo lepsza. Już rozumiem o co tyle krzyku, ta powieść jest tak słodka i romantyczna… pokochałam ją nawet w tak skróconej wersji. Jestem zakochana. Nigdy nie czytałam komiksów czy powieści graficznych- był to mój pierwszy raz i nie mogę się doczekać aż wyjdzie kolejny tom. Potrzebuje na… hmmm już?!

Muszę przyznać, że nie bardzo przepadam za komiksami. Zaintrygowana pozytywnymi opiniami i zachwytami postanowiłam jednak się przełamać i sięgnąć po After. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie znałam do tej pory losów Tessy i Hardina. Przystąpiłam do lektury z otwartą głową. Mimo tego, że jest to książka zdecydowanie dla młodszego czytelnika, podobała mi się ta lektura. Czyta się ją niezwykle szybko, a przepiękne ilustracje działają na wyobraźnię. Wciąga od pierwszych stron i w zasadzie sprawia, że czytelnik zatraca się w lekturze. Główna bohaterka - Tessa, wyjeżdża na studia i zostaje wchłonięta przez studencki świat. Wszystko jest dla niej nowe. Przeżywa pierwsze rozstanie, pierwsze zauroczenie, być może miłość. Po raz pierwszy pije alkohol. Nie do końca tak to sobie wyobrażała, ale poznanie Hardina sprawia, że nie potrafi się mu oprzeć i poddaje się fali. Płynie z prądem, chociaż początkowo dosyć opornie, próbuje z tym walczyć. Co wyniknie z tej znajomości i jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Sama jestem ciekawa i z chęcią sięgnę po drugi tom. Liczę na to, że będzie równie piękny.

Nie czytałam, nie oglądałam, nie znałam. Gdy zobaczyłam, w zapowiedziach u wydawnictwa powieść graficzną wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Nie czytałam nigdy komiksów ani tego typu książek. Było to moje pierwsze spotkanie z takim stylem książki i bardzo udany. Do książki usiadłam i przeczytałam ją na raz. Oderwać się nie mogłam. Grafika obrazków prześliczna, każdą kartkę podziwiałam i bardzo mi się wszystko podobało. Historia oczywiście zrozumiała, ma się pełny obraz na historie. I wręcz zachęciła mnie ta książka do poznania pełnej historii bohaterów i z pewnością sięgnę po zwykle książki i obejrzę film. Dodatkowo na końcu książki mamy rozpiskę bohaterów, jak zostali stworzeni i mały instruktaż jak książka powstawała. Super dodatek. Jestem pełna podziwu. Po tej książce zdecydowanie wiem, że będę sięgać po powieści graficzne, bo jest to idealna odskocznia od zwykłych książek. Coś innego lżejszego, ale również znakomite. Super spędziłam z tą powieścią czas i aż żałuję, że miała aż tak mało stron już od dzisiaj będę wypatrywać zapowiedzi tomu 2, bo zdecydowanie po niego sięgnę.

Lubicie komiksy? Albo światowej sławy „After”? To musicie mieć tę pozycję u siebie na półce. After w tym wydaniu mnie totalnie zaskoczyło. Po pierwsze estetyką. Jest przepięknie wydane, ilustracje są czytelne ale historia pędzi nieco za szybo jak dla mnie. Zakochałam się w okładce! Te kolory są niesamowite! Po drugie, na końcu komiksu mamy przedstawienie postaci! Mega pomysł! Czyta się szybko i przyjemnie. Jest mało tekstu co z jednej strony jest plusem ale z drugiej minusem bo właśnie dlatego ma się wrażenie, że ledwo zaczęła się jedna scena a już przeskakujemy na następną, co nie dla każdego będzie przyjemne w odbiorze. Ogólnie polecam każdemu kto jest fanem After oraz tym, którzy uwielbiają powieści graficzne. Moja ocena ogólna całości czyli fabuły oraz wyglądu książki to mocne 8/10⭐️

Lubicie komiksy? Albo światowej sławy „After”? To musicie mieć tę pozycję u siebie na półce. After w tym wydaniu mnie totalnie zaskoczyło. Po pierwsze estetyką. Jest przepięknie wydane, ilustracje są czytelne ale historia pędzi nieco za szybo jak dla mnie. Zakochałam się w okładce! Te kolory są niesamowite! Po drugie, na końcu komiksu mamy przedstawienie postaci! Mega pomysł! Czyta się szybko i przyjemnie. Jest mało tekstu co z jednej strony jest plusem ale z drugiej minusem bo właśnie dlatego ma się wrażenie, że ledwo zaczęła się jedna scena a już przeskakujemy na następną, co nie dla każdego będzie przyjemne w odbiorze. Ogólnie polecam każdemu kto jest fanem After oraz tym, którzy uwielbiają powieści graficzne. Moja ocena ogólna całości czyli fabuły oraz wyglądu książki to mocne 8/10⭐️

Tess wychowywana pod kloszem przez matkę, jest w długoletnim związku i dostała się na wymarzone studia. Hardin jest typem chłopaka spod ciemnej gwiazdy. Jest niebezpiecznie inteligentny a na dodatek ma w sobie coś co porusza Tesse. Można powiedzieć, że jest to typowa historia o miłości. Jednak tam nie wszystko jest czarno-białe. Obie postacie czują do siebie przyciąganie, a na dodatek wydobywają swoje najlepsze jak i najgorsze cechy. Myślałam, że się nie wkręcę, że nie będę umiała tak odczuć się emocji, które zostały przedstawione w takiej formie. Ale totalnie się zakochałam. I... jakbym mogła i miała czas to sięgnęłabym po książkę i kolejne części historii. Mam nadzieje jednak na kolejne części w formie graficznej, bo nie mogę się doczekać co dalej.

Wykonanie jest świetne. Grafika robi wrażenie, historię czyta się szybko i jednak fajnie było sobie to wszystko przypomnieć – nawet jeśli ta dwójka jest irytująca. Komiks został również wzbogacony o kulisy powstawania postaci, planowaniu scen. Swoje trzy grosze dodał również ilustrator. Moja ocena to tym razem ocena After jako powieści graficznej. Historię ocenię kiedy indziej, ale jako komiks oceniam na pięć serduszek! Jestem oczarowana wydaniem.

Bardzo fajna wersja. Książka wykonana na naprawdę wysokim poziomie. Przepięknie wygląda, historia również dobrze poprowadzona. To co mi się bardzo spodobało to opis postaci na końcu książki. Bardzo fajny pomysł. Rysunki czytelne. Dla wszystkich fanów powieści graficznych lub samej powieści After, mega polecam!

Mega fajna książka przeczytałam jakoś w godzinę ale mega szkoda że nie ma kolejnej części 🫤🫶❤️