Afgański tryptyk (okładka  miękka, wyd. 05.2018)

Super książka. Szybko się czyta. do ogarnięcia w jeden dzień.

Nie ma się czym zachwycać.

świetna książka

Agata Parafjańczuk - "Afgański tryptyk" Wydawnictwo Bellona 💣 Główną bohaterką książki jest Krzyśka, która zostaje dowódcą w sekcji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganstanie. Mając za wujka generała, nie ma łatwo, zwłaszcza gdy wszyscy szeptają że jej awans to zasługa jej wysoko postawionego wujka. Dodatkowo gdy podczas pierwszej swojej misji rozpoznawczej w której dowodziła, przez jej błąd rosomak najeżdża na ajdika (mina) zostaje sparaliżowana strachem i nie jest wstanie podjąć żadnej decyzji. Tylko przytomność doświadczonych żołnierzy powoduje, że nie dochodzi do tragedii. Całkowicie traci zaufanie swojego oddziału i jest blisko opuszczenia Afganistanu. Jednak postanawia powalczyć o zaufanie swojego oddziału i pokazać że kobieta jest w stanie sobie poradzić w męskim świecie. 💣 Historia Krzyśki krzyżuje się z losami partyzanta z oddziału Ahmada Szacha Masuda, Lwa z Pandżisziru, któremu talibowie uprowadzili siostrę. Jaki los może spotkać kobietę uprowadzoną przez Talibów, to nawet nie czytając możemy sobie go wyobrazić. W więzieniu, w którym jest przetrzymywana, poznajemy kolejnego bohatera książki. Jest to niemiecki dziennikarz który jako zwolennik Talibów, w pogoni za sensacyjnym artykułem w którym chciał pokazać światu walkę Talibów z ich punktu widzenia, zostaje wzięty za amerykańskiego szpiega a następnie uprowadzony . Brutalne tortury którym zostaje poddany, potrafią złamać każdego i dziennikarz przyznaje się do wszystkiego co mu zarzucają. 💣 Wszystkie te trzy wątki bardzo dobrze się łączą ze sobą ale czy zakończą się happy endem to już nie będę zdradzał. Agata Parafjańczuk napisała bardzo wiarygodną historię dziejącą się na misji w Afganistanie. Z początku miałem problem wejść w przedstawioną historię Krzyśki, jednak pojawienie się dwóch wątków spowodowały że bardzo szybko mnie te historie pochłonęły. Książka ta inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami oraz osobistym doświadczeniem samej autorki co można zauważyć czytając książkę. Dramatyczna historia dziennikarza tylko to potwierdza, bo sam pamiętam los pewnego amerykańskiego dziennikarza którego ostatnie chwile zostały nagrane przez Talibów z mocnym przesłaniem do świata zachodniego. To właśnie te dwa wątki najbardziej mnie zaciekawiły i sprawiły, że książka stała się dla mnie bardzo interesująca i godna polecenia fanom takiej literatury. 💣 Postacie w książce są bardzo naturalne i widać tutaj doświadczenie samej autorki która musiała z takimi ludźmi mieć styczność. Jeśli są tutaj fani takiej literatury to na pewno się nie powinni zawieść na tej książce.

Agata Parafjańczuk napisała bardzo wiarygodną historię dziejącą się na misji w Afganistanie. Za swoją główną postać obrała kobietę, co pozwoliło jej dodać kilka ważnych aspektów do samej fabuły. Ze względu na lekkość stylu książkę czyta się płynnie, nawet nie znając specyfiki wojskowego żargonu. Nie pogardziłabym jednak tłumaczeniem zwrotów typowo afgańskich. Będzie dobra dla każdego, kto lubi czytać o wojskowych misjach zagranicznych. Spodoba się czytelnikom, którzy sięgnęli kiedyś po książki z serii NAVAL wydawnictwa Bellona. Jeśli czytaliście już powieści Róży Lewanowicz, to "Afgański Tryptyk" przypadnie wam do gustu.

Afgański Tryptyk to książka, wobec której na pewno nie można przejść obojętnie. Na pewno jest to bardzo męska książka dla czytelników o mocnych nerwach. Pełna jest ona moralnych dylematów, trudnych wyborów, ale również prawdziwej pięknej męskiej przyjaźni. Mnie szczególnie spodobał się fakt, że całą fabułę autorka osadziła w czasach wojny, gdzie ów fakt jeszcze bardziej potęgował napięcie. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie coś w tej książce dla siebie. Ja chętnie do niej wracam i na pewno jeszcze niejeden raz sięgnę po książki Parafjanczuk.